Fruziczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Fruziczka
-
Aniołku dziś jest strasznie z ciśnieniem na dworzu i wiatry idą dlatego takie masz odczucia ..zostałaś meteropatką i bedziesz robiła za barometr .... Dziś więkrzość ma jakieś telepki i zawroty mówie o tych bez nerwiczek ...
-
Tam jeszcze jest daleka droga ..... mamy tutaj jeszcze misje do wypełnienia ! Aniołek co Ci tam po tej łepetynie zaczeło chodzić ? zdenerwowałaś się ? czy jeszcze coś oprócz talerzy było ?
-
Aniołku a co bys chciała mieć w główce ? masz tam ślicznie wszystko poukładane i wszystko jest w porządeczku ....tylko te myśli znów Ci zaczęły krążyć ....
-
Loczku to teraz jestes ..puszysta :D
-
W składzie mają paroksetynę Nazwy handlowe paroksetyny w Polsce: Paxtin, Rexetin, Seroxat.
-
Tak te trzy leki mają takie samo działanie i są takie same ..
-
Lolala dzionek pełen zadumy ..Rrenka poszła nietoperkować na najbliższy cmentarz , Aniołek dziś rosołem częstuje :D a ja prawie na dyżurze tu siedzę :D reszta jeszcze listy nie podpisała czyli są na spotlkaniach rodzinnych .. A daleko byłaś na cmentarzu ? Ja weszłam na wirtualny cmentarz ,ale szybko wyszłam bo tak jakoś mi sie zrobiło ...
-
No widzisz Aniołku wez go głodem ..a z ręki będzie Ci jadł nawet ..zimny rosół ! A jeszcze jak chce sobie odmrozić Tobie na złość uszy to też mu pozwól :D nie trzeba tym się przejmować dzieckiem nie jest ,ale twoją uwagę mógł potraktować inaczej ..bo gdybyś nie mówiła że to Ci przeszkadza to co innego ,ale z powodu tego że zwróciłaś Mu uwagę obrazić się na taki smakowity i pyszny i z taką starannościa zrobiony rosołek ...Ma chłop szczęscie że przemyślał i się zastanowił chyba że głód mu w oczy zagląda!
-
Doceni jak ..zgłodnieje ...że ma smakowity rosołek lekko zimmny :D
-
Aniołku pogoda na chłopów zle wpływa ...sama zjedz a on będzie ..głodny ! :D
-
Aniołek chyba za dużo powietrza się nałykałaś :D pisałam że synek za granicą teraz jest ...dorabia się ! :D żeby rodzinę przed 40 założyc :D Codziennie z nim rozmawiam a wraca dopiero przed świętami w grudniu..
-
Aniołek lekarzem maż by został ..gdyby się uczył zamiast iść do pracy żeby rodzinę utrzymac i wyrzywić :D On pracuje przy kwiatach ,a z tym to jak z jajkiem trzeba się obchodzić :D i dziś musiał iść do roboty . Rano chciał mnie gdzieś wywieść ale padało i było nieprzyjemnie to sobie odpuściłam . Gdyby był synek w domu to na pewno z nim bym gdzieś pojechała ....
-
Zastanawia mnie dlaczego tak widzimy ..na czym to polega ? że patrząc na jakiś obraz odbija się jak jakaś ..fatamorgana :D Chociaż to na co patrzysz nie jest podobne do obrazu ...
-
Witaj Kasienko zaraz coś Ci przesle na pocztę to zobaczysz . Aniołku ja nie byłam na cmentarzu ,matka sama pojechała ,mąż na dyżur do pracy ...a ja sama!
-
Aniołku no ja też za kazdym razem jak na to patrze to widze i zastanawiam się dlaczego to tak się ...robi ?
-
Aniołku to dobrze że napisałaś bo myślałam że ja mam jakieś zwidy ...dziś to dostałam od koleżanki i co chwile zaglądam czy znów to widzę ... :D Rrenko mocno też trzymam kciuki ...
-
Aniołku a dla mnie najdziwniejsze jest to na końcu ...też widzisz ?
-
Loczku kochany dyskusje z Toba to sama przyjemność ....ale moje obowiązki mnie wzywają ...:D bo chłop głodny siedzi a niedługo jedzie ...więc wybacz że umknę na czas nieokreślony :D Miłego popołudnia Ci życzę :D
-
Samochodem to dla mnie nie problem ,często z mężem jezdzimy jak ma wolne ..wsiadamy do autka i jedziemy przed siebie ...bez celu i podziwiamy widoki . W Twoim kierunku to do Lęborka dojezdzaliśmy i pózniej do Łeby ,jeszcze wtedy miałam psa i z nim chodziłam nad kanał . A jak pierwszy raz przechodziliśmy przez mostek żeby dojść do morza to i pies i ja prawie na czworaka żeśmy się czołgali bo mój pies chyba się zaraził odemnie nerwiczką :D
-
Ale teraz jest wszystko ok dlatego ja przeszłam długą drogę i znów jestem sobą i to jest mój sukces ...:D z tego się cieszę i z tego jestem dumna ...a i tak wszystkim pokarze że będę niedługo biegała po ulicach ...wszystkich miast! i wiosek :D bo tam to bym chciała najbardziej sie osiedlić bo nie czuje się w ...wielkim mieście ! :D
-
Ale nie che o tym rozmawiać ...
-
Widzisz Loczku dla mnie terapią jest wyjście z kimś i wtedy ćwiczę sama siebie .nie wiszę na rękawie ,ale muszę wiedzieć że obok jest ktoś gdy mnie coś dopadnie to mogę się wtlić policzyć w myślach lub na głos i iść dalej ... No przeciez nie będę rzucała sie na obce osoby :D żeby się w kogoś wtulić . Loczku ja byłam skrzywdzona .... i dlatego musze mieć zaufanie ..rozumiesz ?
-
Loczku pudło nie trafiłas ...jestem panna! a to są przerąbane i zdziwaczałe indywidua ! :D
-
Widzisz Loczku znam osobę z którą jak rozmawiam o wyjściu z domu jak opowiadam gdzie byłam i jak jest na dworzy to ona nawet tego nie może słuchać bo zaraz dostaje telepki ..na samą myśl . Ja już sama wiele osiągnełam ,pozbyłam się tych wszystkich lęków związanych z bólami różnego pochodzenia ,z myślami nad sensem życia ...wszystko mi przeszło ...zostało tylko! .....atak paniki jak jestem w miescie . Ale to też z czasem staje się coraz krótszy bo trwa moment i przechodzi. Sama jednak jak na razie nie poradzę sobie więc musze być z kimś do kogo czuję pełne zaufanie .
-
Netko ty wyjdz z głowy Swojego męża bo Ateną nie jesteś :D i zapytaj po prostu go co o tym wszystkim myśli ...rozmawiaj z nim o tym co Ty czujesz i posłuchaj co on mówi .