Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fruziczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fruziczka

  1. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Agatko zrób obiadek ,włącz swoją ulubioną muzyke , zajmij czymś czas i rób coś nad czym musisz myśleć ... Żeby nie mieć czasu myśleć o tym że boli serducho. Zawału na pewno nie masz .. robiłaś ostatnio jakieś badania ? Agatko takie bóle mogą trwać nawet ..kilka miesięcy .Pytałam Dziś tez Asie jak się czuła powiedziała że też bleeee ,ale ona jest w pracy i musi być sprawna bo ona walczy ze studentami :D a mase dziś ich przeszło ...Agatko mozliwe że inne dziewczyny też coś powiedzą ,ale ja myślę że najlepiej nie zwracać uwagi na swój stan i robić coś co się lubi żeby mieć satysfakcje z efektu.
  2. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Marysiu nie znam tego L72 ale jeśli coś komuś pomaga .. ja kiedyś brałam krople passiflora ,ale tylko kilka razy .Nie wiem czy mi pomogły czy ja sama w to uwierzyłam ze pomagają.
  3. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Kasiu pozbieraj się szybciutko ,nie możesz sobie pozwolić żeby się rozwalać bo cofniesz się i będzie więcej problemów. Współczuje Ci bardzo ,ale jak coś się dzieje to trzeba się zmobilizować ,co się stało to się nie odstanie... Najważniejsze że lekarz jest dobrej myśli ,bo gdyby było zle to oni teraz tego nie ukrywaja ,mówią odrazu. Ja trzy lata temu miałam straszny cały rok..miałam cztery pogrzeby bliskich osób w rodzinie w tym ojca. Syn był wtedy w wojsku ,mąż za granicą ,musiałam uśpić mojego ukochanego psa który miał 13 lat ..i wszystko to spadło na mnie . Codziennie dzwonił mój brat bo nie mógł sobie poradzić ,matka rozpaczała ,a ja musiałam to wszystko ogarnąć . Tylko jak byłam sama w domu i w nocy ryczałam do poduszki bo ja nie miałam komu się wypłakać na ramieniu . Jeszcze na koniec roku mąż wyjechał i myślałam przez cały miesiąc że coś się z nim też stało bo wszystko na to wskazywało. Kasiu wiem jak to jest cięzko gdy takie problemy na nas spadają ,ale trzeba zawsze myśleć pozytywnie. Syn jest młody tak jak pisała Agatka jej córka miała podobnie.. Kasiu będzie dobrze..
  4. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Marysiu ja z tym żyje już 20 lat ,ale od 5 lat czuje się lepiej bo nie mam takich strasznych dolegliwości. Jedyne co teraz mnie męczy to że sama nie mogę wyjść z domu ,bo wtedy ..nie zawsze ale mam zawroty głowy i chęć ucieczki w bezpieczne miejsce ..czyli do domu ,albo do samochodu. Nie biorę też od 5 lat żadnych leków ,ciśnienie mam niskie ,jak za niskie to pije nieraz po pięć kaw dziennie :D ale takich z jednej łyżeczki. Ja tylko mam stracha wyjść z domu ..tylko i aż .. W domu czuję się super nic mnie nie boli nic nie dolega ,jak mam jakieś dziwne oznaki to wiem ze to nerwiczka i się tego nie boje bo wiem że nic po tym się ze mną nie dzieje ,a jak nie panikuje to bardzo szybko przechodzi i jest ok .
  5. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Ada czuje że jestem zawiedziona ...:O do spisywania licznika z gazem ...przyszła kobieta :D i po co ja tak się szykowałam :O ciuszki ,włosy ,makijaż ... ach może przetrwam tak do wieczora i dla męża coś zostanie :D jakieś lepsze widoki do misek na stole ...Ja ! :D
  6. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Marysiu pewnie dziewczyny zalatane są :D a gdy będzie zbiórka pod....śmietnikiem na kawkę to o Tobie na pewno nie zapomnimy :D A Ty jak sie dzisiaj czujesz?
  7. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Agatko u nas jest bardzo wysokie ciśnienie na dworzu,wypiłaś do tego kawkę ,w nocy tez jakiś front nad nami przechodził bo ja zasnąć nie mogłam mąż też ,a był zmęczony. Na dodatek zrobiło mi się pod kołderką bardzo zimno i w ręce i w nogi ...tylko ja juz wiem że to jest nerwiczka i nie panikuje. Tak Agatko to co miałaś to był lekki atak nerwicy. Byłaś w sklepie niespokojna i już myślałas o tym że się zle czujesz ..i tak sobie myślałaś..myślałaś ,aż się nakręciłaś . Widzisz sama po chwili jak się uspokoiłaś to wszystko wróciło do normy ,spadło cisnienie i puls. Tylko nie czekaj juz na takie objawy ,ani nie bój się tego jak zaczyna się niepokój ,pozwól mu przejść samemu bez lęku że coś Ci się stanie. Wkoło jest dużo ludzi jak by co to zawsze ktoś pomoże gdyby... ale z doświadczenia wiem że nigdy nic się nie dzieje. Tylko zaczynamy na tym tle panikować, i strasznie się bać ... Jedz po córeczkę i nie myśl o tym co było ,wiem że to trudne ..ale tak trzeba !
  8. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Ada mój też miał pasowanie kiedy ja byłam w najgorszym swoim stanie . Wtedy było strasznie ale poszłam tam i wystałam wsród tłumów i pozniej jeszcze poszliśmy do klasy i tam pani mówiła dzieci dostały po soczku i pączku ..a pani mówiła...a ja umierałam ....ale wiesz stale pomiędzy myślami że już umieram powtarzałam robie to dla syna ! żeby widział że mama na jego uroczystości jest i czuł się szczęśliwie. Adusia dasz radę ...myśl o synku ,zrobisz jemu przyjemność...
  9. Fruziczka

    Moja nerwica...

    A teraz dziewczynki mykam bo chyba dziś mnie jeszcze w kuchni nie było :D a przyjdzie pan spisywać liczniki z gazem :D
  10. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Pipku to masz na dziś \"pracę domową \" do odrobienia :D życzę cierpliwości ... :D
  11. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Marysiu ja jestem w domu zauważona ,ale sama zapomniałam ze jestem kobieta i gdy ktoś obcy dzwoni do mnie żeby zapytać jak ja się dziś czuje co u mnie słychać to to jest miłe ...
  12. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Pipku bardzo bym chciała pomóc ale nie mam miejsca na dysku do zainstalowania tego a jak nie widze to ...nie mam pojęcia :O Może któraś z dziewczyn się odezwie ...Albo wejdz gdzieś na czat i zapytaj tam też są pomocni ludkowie ...
  13. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Ada a Ty nie szukaj palacza tylko choć do Nas :D Co do zazdrości mężów ,to czasami dobrze im przypomnieć że mają żony :D Ja jestem otwarta na wszystkie znajomości i poznałam kilku ...kolegów :D przez neta. Dwóch nawet ... po długiej znajomości zaprosiłam do domu :D przecież nie będę się spotykała pod ...śmietnikiem :D Oczywiście nigdy nie byłam w domu sama bo zawsze był synek (zreszta on wtedy tym bardziej z domu nie dał się wypędzić ) .Mi to pomogło w tym że poczułam się kobietą ...nie szukałam dla jakiegoś związku tylko kogoś z kim mogę się posmiać i porozmawiać . Zawsze wszystkim mówie że mam rodzinę i bardzo ich kocham ,ale czasami bywam samotna. Jak mąż wyjeżdzał nie było go nawet trzy miesiące ,syn pracował i jak wyszedł po południu to wracał na drugi dzień ... w pobliżu nie mam rodziny ..oprócz matki po zawale i z cukrzycą to jestem Sama ! teraz jest Asieńka i na nią mogę liczyc ,ale ona ma swoje obowiązki i swoją rodzinę. jak powiedziałam mężowi o swoich kolegach to normalnie się przestraszył że jeszcze gdzieś odejdę ,że Go już nie potrzebuje bo znalazłam sobie innych ..mężczyzn. Długo tłumaczyłam że potrzebuje mieć kogoś do kogo w razie potrzeby zadzwonie i ktoś mi pomoże . Mój chłop czuje się zagrożony i boi się że przez neta mogę sobie nawiązywać kontakty...:D A był taki mnie pewien bo przecież bez niego tylko do śmietnika wychodze ...
  14. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Pipku zobacz czy tam sa ustawienia ? i czy jest dodaj nowy ..i zabespiecz hasłem ..
  15. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Aniołku jak masz początki nerwiczki i masz wiedzę o tej chorobie ,wiesz dlaczego tak jest to uwierz szybko mozna się tego pozbyć . Nie mysl że z tego się nie wyjdzie ,chyba że pozwolisz żeby twoje złe myśli doprowadziły do takich stanów jakie więkrzość z nas ma .. Gdybyś zaczeła psychoterapie ,ewentualnie do tego w miarę potrzeby brała leki , to z własną siłą i wolą walki wyjdziesz z tego.
  16. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Pipku to przecież jak gg ten tlen ,więc mozna tylko każdy ma inne hasło ... tak myślę :D Ja mam np trzy skype i cztery gg ,meesenger ... jeden :D ale tlena nie mam ...
  17. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Aniołku a byłaś u psychologa ? dlaczego przerwałaś kurację ...sama tak zdecydowałaś ?
  18. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Witam Dziewczynki ! :D Ja dziś zaspałam ... bo Jasiek w nocy o jedzonko wołał ,spać mi nie dał :O
  19. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Ja mogę wszystkie tabletki łykać nie mam z tym problemu ..może dlatego że nigdy nie czytam ulotek. Teraz biore tylko Saridon jak mnie głowa boli ,i witaminki . Kiedyś maż poczytał gdzieś o sile sugesti i wpadł na pomysł żeby mi podawać placebo... nic mu z tego nie wyszło ... Ja chyba jestem oporna na leki na nerwiczkę :)
  20. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Pipku to się uspokoiłam bo myślałam że Ty nieświadomie to bierzesz i aż sie przestraszyłam ...:O
  21. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Kara21 nie zawsze płatne są lepsze ,czasami te \"panstwowe \" więcej zdziałają ,ważne żeby trafić na dobrego psychoterapełte . Warto się przełamać i z fachowcem poszukać swoich problemów ,tym bardziej że jesteś na początku i masz szanse szybciej zmienić swoje złe myśli i inaczej spojrzeć na świat .
  22. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Tak Nerwusko poznałyśmu Cię po twojej \"nowej sukience\" :D
  23. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Pipku przepraszam że pytam ale lekarz Ci kazał brać afobam doraznie? bo on jest bardzo uzalezniający i nim się tylko leczy do 4 tygodni... Zapytaj lekarza o inny lek ,teraz są takie które tez możesz brać doraznie i się od nich nie uzależnisz. Wczoraj byłam na czacie ... i tam był mężczyzna który był już 11 razy w szpitalu bo jest alkoholikiem i ..właśnie uzależnionym od benzo... Tych leków nie powinni lekarze zapisywać. Nie gniewaj się tylko na mnie że to piszę ale ja to też brałam przez dwa miesiące non stop .. i gorzej się po tym czułam niż bez tego. Strasznie po nich utyłam . Ale jesli one Tobie pomagają to wybacz więcej już nic na ten temat nie napisze. Obiecuje :)
  24. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Agatko Ty tez jesteś dzielna ...Czy twoje sny nie mają czegoś wspólnego z córką ? bo coś o tym pisałaś... Ja też bym wszystko oddała żeby mieć pewność że dziecku nic nie grozi. Najbardziej bałam się jak był przez rok w wojsku...Jak w szkole opiłek metalu wbił się w oko ... Ale ja wiem że nad nim czuwa Ktoś ! Miałam z nim wiele przeżyć bo on był żywym srebrem i nie usiedział na miejscu,ale nie będę tego opisywać .. Współczuje wszystkim Matkom ...i wiem co to lęk o dziecko.
  25. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Ojej ale dziś dziwny dzień ... Kasiu bardzo współczuje ,bo na pewno bardzo się denerwujesz ... przytule Cię tak wirtualnie ..wiem że to nic nie pomoże ,ale żebyś czuła że są ludzie którzy martwią się o Ciebie ... i sa z Tobą w radości i smutku... Pipku kochana gdybym wiedziała że tak bardzo się wczoraj bałaś.... to już oddała bym Ci tego marcepanka ... Może byś tak się bardzo nie przestraszyła... Nie myśl o tym co było wczoraj ,wiesz że tak nie można ...nie czekaj na ...następny raz! Jesteś silna a wczoraj miałaś chwilkę słabości ,każdy tak może mieć . Co nas nie zabije to tylko nas wzmocni !
×