Fruziczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Fruziczka
-
Rrenko ..gdybym nie miała poczucia humoru :D to by mnie na pewno tutaj nikt nie widział :D tylko bym już była przy moim,jedynym ,ukochanym ..... śmietniku :D Pewnie dawajcie mi jak najwięcej śmieci sama już byłam że swoimi ..wyszłam jak zwykle wolno ,majestatycznie z podniesioną głową ... i się wkurzyłam ! bo ktoś nabałaganił w moim śmietniku :D ale już ja tego nie posprzątałam bo pan dozorca jest taki przemiły i uczynny i chętnie tam tez sprząta. :D A teraz lece do kuchni bo coś muszę dziś upitrasić chłopu ,bo wczoraj wieczorem uprosiłam Go żeby pojechał ze mną do znajomej ,a on był zmęczony ..ale dla mnie zrobi wszystko ! wiec dziś ja musze się inwencja wykazać ...gorzej z pomysłem :D Najwyżej będzie improwizacja :D Do wieczorka Dziewczyny ! :D
-
A ze dziś ma byc wesoło to coś wkleje ..wpiszcie tam tylko swoje imię ,ja mam super dzień :D http://100lat.pl/PoprawaNastroju
-
Miloszka ja się przyznam :O wczoraj zjadłam ostatnią słodkość to był marcepan z orzeszkami piniowymi :D następną porcje dostanę dopiero przed świętami jak synek do domu wróci i mamusi coś przywiezie :D
-
Miloszka to ja też dorzuce swoje ciuszki w rozmiarze 38 :D bo chodze w 42 a może już 44 ...:O Ale u mnie winą nie są leki tylko... słodkości :( No co ja mogę zrobić jak mąż przywiózł takie dobroci ,a że jestem oszczędna to bałam się żeby to wszystko się nie popsuło ..więc sama zjadłam :D
-
Kasienko nie słyszałaś że teraz najpiękniejsze jest \"ciałko\" a nie wychudzone wieszaki :D ważne żebyś Ty sobie się podobała ,wtedy będziesz ...promienista i szczęśliwa .Wtedy ludzie dostrzegą twoje piękno i nikt nie domyśli się że masz czegoś za dużo :D
-
Kasienko łap też :D i wystrój się żebyś była najpięknieszą laską ..na parkiecie :D
-
A dziewczyn nie widać bo pewnie wczoraj zabalowały :D
-
Kasiu tam nie będziesz sama ! Zwariować na pewno nie zwariujesz ,jedynie co to może zrobic Ci się słabo i będziesz chciała wyjść na świeże powietrze . Będzie z tobą twój men ...więc na pewno Ciebie nigdzie nie zostawi . Zawsze możesz kogoś poprosić żeby zawiezli ciebie do domku jesli juz tak bardzo będzie zle. Ale tam będą ludzie i na pewno nikt o Tobie tak nie pomyśli . A teraz jak bedziesz myślała o takich scenariuszach to przygotujesz się na oznaki nerwiczki i zamiast się bawic będziesz czekała kiedy coś Ci piknie . Juz pisałam pomyśl sobie teraz o cytrynie że musisz całą zjeść ..robi się kwaśno prawda? tak samo z twoimi myślami będę się zle czuła i ...może tak być! pomyś cieszę się ze tam idę i będę wspaniale się bawiła !
-
Ada na pewno nikt nie moze Ciebie podwieść ? jeszcze możesz kogoś zapytać ... A jeśli nie znajdziesz nikogo to... broń Boże nie obwiniaj się o tchórzostwo ! Gdybyś nie miała tej paskudy to nic by nie stało na Twojej drodze do dzisiejszej wyprawy do szkoły. Nie obwiniaj się Ty jesteś odważna i silna ,ale potrzebujesz dziś czyjejś pomocy... Rozumiem Cię kochana bardzo dobrze ...szkołę syna miałam zupełnie blisko i też nie zawsze mogłam tam dojść. Ale zobaczysz przyjdzie taki dzień kiedy zapomnimy o tym co nas męczy i wtedy pokarzemy wszystkim jak śmigamy :D A dziś ..nie dasz rady ...zadzwon do szkoły i dowiesz się wszystkiego . A co do śmietnika ...no wiesz ja tam siedziałam ..za taka przycupnieta żeby mnie ludzie nie widzieli ... wiesz ja juz przestałam zwracać uwagę ..Co ludzie powiedzą ..mam to gdzieś teraz najważniejsza dla siebie jestem Ja ! Ale to taki dobry egoizm na potrzeby mojej nerwiczki .
-
Gdybym nie rozumiała potrzeby Twojej ciszy i spokoju to bym powiedziała wez wsadz sobie stopery do uszu :) A ty na pewno gwaru się obawiasz ...czy bardziej ludzi? Jak teraz bedziesz o tym ślubie myślała to nakręcisz się przez cały tydzień ...Ja zauwazyłam że wole postawić się przed faktem dokonanym i wtedy wychodzę lub nie ! Kasiu przed babskimi dniami to wszystkie chodzą na obrotach,wszystko wkurza i same nie wiemy czego szukamy :D to już zasługa hormonów ...nie nerwiczki :D Spraw sobie jakąś przyjemność ,wskocz w śliczny ciuszek ,zrób sobie fryzurę ... coś z czego będziesz zadowolona i nie myśl o weselu pomyślisz jak będziesz już balowała :D
-
Teraz to ja tez mykam ...do Jaśka :D dobranoc wszystkim spokojnej nocy
-
Ada kochana dziewczyny ozdrowiały ... :) a że my w domkach siedziałyśmy to o nas ...zapomniały :) Jak się czujesz? Mam nadzieję że jutro będziesz dzielna :)
-
Kama75 tutaj każda ma takie bóle ,lub miała :) to tylko nerwica nie panikuj i staraj się zapomnieć o tym bólu .
-
Kara21 w tym doskonale Ciebie rozumiem też jestem DDA. Ale to nie jest naszym piętnem do starości ,my musimy uczyć się wszystkich emocji na nowo. Naszym wzorem nie był dom rodzinny więc nie mamy wyuczonych zachowań ,doznań ,świat postrzegami zimny,zły i bez uczuć...ale tak nie jest .Jest cała masa ludzi którzy gdy tylko pozwolisz żeby się do Ciebie zbliżyli mogą nauczyć Ciebie na nowo dostrzegania kolorów w życiu. Napisałaś że boisz się związków ,ja przez długie lata wmawiałam mojemu mężowi żeby mi powiedział dlaczego ze mną jest ...przeciez może znalesc sobie inną i taką bez problemów... tymi słowami go raniłam .Stale pytam (chociaż sam też mówi) czy mnie kocha....Wiem że kocha ,ale ja muszę to słyszeć bo nie wiedziałam co powinnam czuć . Teraz juz wiem jak to jest gdy ma się najlepszego przyjaciela ,gdy ktoś kocha Ciebie taką jaką jesteś, kto zawsze wysłucha ,przytuli... W domu tylko słyszałam różne epitety .. Od męża jak długo jesteśmy razem ani razu nic takiego nie słyszałam ... ale ja na początku gdy byliśmy razem raz coś do niego powiedziałam ... spokojnie wytłumaczył że on nie jest...ani jego matka...zrobiło mi się wstyd ! Jak widzisz jeśli komuś pozwolisz zbliżyc się do Siebie i zaufasz to zrozumiesz dlaczego cierpisz. Nam są potrzebni ludzie żeby na nowo zobaczyć normalność i żeby zmienic w sobie to co widzieliśmy w naszych domach. Taką osobą moze też być psycholog ,który naprowadzi Ciebie na właściwe myślenie. Nie dziwię się że się boisz z kimś związać ,masz na pewno jakies swoje zasady i ich się trzymasz. Chcesz żeby ktoś był twoim ideałem ,ale takich nie ma . Każdy człowiek ma też wady ,nie zastanawiaj się i z góry nie osądzaj kogoś jakie ma zamiary. Jesli sama nie wyciągniesz reki czy po pomoc,czy po przyjaz i miłość to ... możesz długo czekać. nic samo nie przychodzi wszystko wymaga jakiejś siły i walki . Zacznij uzdrawiać swoje emocje ,z czasem dostrzeżesz innych w swoim życiu. A samotność jest tylko wtedy gdy sami tego chcemy .
-
No ledwo was odnalazłam ....:D
-
Starababa mam nadzieję że Ty nigdy o sobie nie myślałaś że jesteś \"starą wariatką\" ,bo My jesteśmy zupełnie normalne tylko mamy zaburzenia emocjonalne i to jest różnica.
-
Ada kochana ty olej tę babę ! zimną woda ! :D przecież niech ten babsztyl gada sobie co chce..Ci którzy Ciebie znają to wiedzą jaka jesteś,a Ci którzy nie mieli przyjemności Ciebie jeszcze poznać to niech słuchają jakiś historii. Powiem Ci że ja jestem abstynentką 100% nie piję nic nawet jak mam wypić syrop na spirytusie to się zastanawiam ,albo jak sąsiadki częstują mnie tortami na ...aromacie:D Nie piję bo tego nie lubię i nie chcę ,ale niektórzy tego nie rozumieją . Wiesz jak to jest jak jest jakaś impreza to no przecież inaczej nie wypada ..trzeba ! a ja nic.. Znajomi bliscy wiedzą że żadna siła mnie nie zmusi żebym wypiła a dalszym znajomym w wielkim sekrecie powiedziałam ...że jestem zaszytą alkoholiczką :D i nie moge grama alkoholu wypić . Wiesz na tych ludziach wcale mi nie zależy ,oczywiście wyznanie w zaufaniu rozniosło się lotem błyskawicy... I teraz mam spokój ! a to co o mnie gadaja to juz mnie to nic nie obchodzi ..omijam takich ludzi szerokim łukiem i wolę mieć kilku bardzo zaufanych ,niż całą zgraję tzw. znajomych.
-
Marta ja prędzej pisałam ze synkowi zawsze mówię ,że dla mnie jest \"pępkiem świata\" ale za drzwiami wcale tak nie jest .Tam są ludzie którzy magą go lubić ,podziwiać ..ale wcale nie muszą. Jest jedynakiem ja mu daję bardzo dużo miłości ,kocham go takiego jakim jest ..bardzo często mu to powtarzam .Teraz jak jest daleko od domu też podnoszę na duchu że jestem z niego dumna że sobie radzi. Mi jest bardzo trudno ,mówie mu o tym ... kiedyś powiedział że jestem najnormalniejszą matką jaką on zna wsród swoich kolegów. Wiem że sobie w życiu poradzi ,kiedy trzeba jest silnym facetem ,ale jest też opiekuńczy i wrażliwy . Zawsze lubił młodsze dzieci bo mógł nimi się opiekować. Nie było dnia żeby u nas w domu nie było jego kolegów ,bo ja mam takie zapatrywanie ... przynajmniej wiem z kim mój syn się zadaje :D znałam wszystkich i nigdy nie zabraniałam mu kontaktu z którymś ,ale mówiłam żeby uczył się od kumpli tego co jest akurat mu potrzebne. Bardzo chciałam żeby moje dziecko nie było kiedyś zagubione w życiu i świecie ...tak jak ja ! Dlatego z dzieciakami trzeba dużo rozmawiać ,od małego żeby nie stracić z nimi kontaktu . Bo przychodzi taki czas kiedy nie słuchają rodziców tylko koleegów ,bo kumple ich zawsze wysłuchali...a my nie zawsze mamy na to czas. Tak ja o tym myślę ,czy to jest dobre to się okarze :D
-
Ada śmieci dziś nie mam :D w niedzielę jestem nieproduktywna :D a co do dzieciaków to niech na głowach stają a Ty trzymaj karę,bo jak dasz prędzej tv to nie odczują i jeszcze pomyślą że mama ...jest przekupna i można obłaskawić ja dobrym zachowaniem. I teraz uważaj bo nakrzyczę na Ciebie! Jak dzieciaczki narozrabiały i drewno rozrzuciły to po kiego czorta Ty to posprzątałaś ? Niechyba całą noc siedziały razem skoro winnego nie było ... i skoro samo się rozwaliło to teraz niech wszystkie sprzątają :D Kiedys byłam u kuzynki ona miała piątkę dzieciaków ...makabra ! i wyobraz sobie że kuzyna nie miała czasu nawet usiąśc ,bo dwoiła się i troiła ,a dzieciaki na głowę jej właziły. Przyjechała straszna ciotka i zrobiła z nimi pożądek ... jedno wysłała do sklepu ,drugie za pożądki ... Dziś to już dorośli ludzie ,ale pamiętają ta rewolucję w domu . wiesz są zadowolone i szczęśliwe że czuły się matce potrzebne ,bo mogły jej pomagać ,każdy miał swo obowiązek.A kuzynka nawet miała czas żeby do fryzjera zacząć chodzić ...tyle miała czasu dla siebie. Ja swojego \"aniołka\" też tak ćwiczyłam ... a dał mi wiele popalić bo żywym srebrem był ... stale coś zmajstrował jak nie szyba w szkole to wielą śliwkę u kolegi na czole... Wiesz teraz mam super relację z synem ... ma do mnie zaufanie .Chociaż niektóre rzeczy których go uczyłam to nie wiem czy nie powinnam żałować ...kiedyś jego kumpel chciał pożyczyć pieniądze i syn pytał czy pożycze ..powiedziałam że nie bo wiem że nie będzie w stanie ich oddać (rodzice nie pracowali ,chłopak też) Syn miał pieniądze na opłacenie czesnego w szkole ,i przyszedł i powiedział że nie zapłaci teraz bo pożyczył pieniądze koledze ... myślałam że coś mnie trafi.. Wiesz co powiedział ? Mamuś przecież mnie uczyłaś że mam pomagać bliznim i mam się dzielić ... Już nic więcej nie mogłam powiedzieć .
-
Ada ...uciekaj z domu....! chociaż do sąsiada :D Jak masz ochotę wyjść to nie zastanawiaj się ..rób na co właśnie masz chęć ,pózniej pomyślisz .. opowiedz nam jak jest dziś nad morzem ....jak szumią fale ....
-
Całej wspaniałej \"Gromadce Nerwusek\" miłej niedzieli i pięknej pogody...ducha ! i nie tylko ...:D
-
Kara 21 byłaś tylko u psychiatry ? a nie próbowałaś dalej iść z problemem do psychologa ? Piszesz że masz cele w życiu ,każda z nas je ma tylko nie zawsze mozemy sobie nasze życie poukładać ,bo albo ktoś nam ten porządek burzy..albo my same ze swoimi myślami je demolujemy. Jeśli bierzesz już 8 miesięcy lek i czujesz że coś jest gorzej to znaczy że przyczyna nerwicy nadal w Tobie tkwi ... Nie obraz się ale to co napisałaś to można odnieść wrażenie że sama siebie nie akceptujesz bo masz \"defekt\" może za dużo od Siebie wymagasz? Wiesz ja zawsze powtarzam ...Bądzmy sobą nie robotami ! Żyjmy z Sobą w zgodzie ,a nie na pokaz..
-
Starababa Bardzo współczuje Ci problemów z jakimi musiałaś się w życiu borykać.Widać mimo wszystko jesteś twardą kobietą ,bo nie jedna na Twoim miejscu nie dała by rady. To ze tak długo cierpisz to dowodzi jak trudne miałaś życie ile w tobie było emocji na które nie miałaś czasu zwrócić uwagi bo byłaś oddana Swoim dzieciom . Twoje dzieci mogą być z Ciebie dumne że mają taką wspaniałą Matkę , która ich tak bardzo mocno kocha. Jesli potrzebujesz wsparcia i masz potrzebę zrozumienia .. to na pewno tutaj to znajdziesz. Myślę że żadna z nas nawet częścią nie może Ci dorównać Twoim doświadczeniom w życiu. Myślę że nam tutaj tez możesz być dlatego pomocą , bo masz w sobie tyle siły chociaż Sama teraz cierpisz...
-
Agatko gdzieś kiedyś czytałam ...tylko mam sklerozę i dobrze nie pamiętam ... że taki masaż to też dobrze wpływa na ...duszę nie tylko na ciało .Bo często jest tak że człowiek jakoś podświadomie potrzebuje dotyku. Kazdy ma jakieś swoje potrzeby ...ja prawie codziennie zmuszam :D mojego męza żeby drapał mnie po ...plecach :D Nic mnie nie swędzi ,plecy mam czyste :D nawet wystarczy że czuję jego rękę i wtedy jestem spokojna i zasypiam . W dzieciństwie brakowało mi takiej bliskości i takiego dotyku..ciepłego .
-
Witajcie Dziewczyny :D U mnie słonko tak przez chmury się przedziera ,może coś wyjdzie z pięknej pogody ...