Fruziczka

Witajcie Dziewczyny ! wpadłam się zameldować co byście sobie nie myślały ...:D i teraz trzymcie się babeczki :D byłam z chłopem w lesie na grzybach :D i właśnie mam trochę roboty ,wszystko mnie boli . Wstałam o 6 rano ciemno w lesie było jak tam dojechaliśmy,chłop jak zwykle gdzieś polazł :D a ja poszłam w swoją stronę .Kazał krzyczeć jak będą mnie ...gwałcić :D powiedział jak dobrze to go nie wołać :D zanim dojechalismy do lasu zgadnijcie co stało przy drodze...... Śmietnik ! dostałam takiego rechotu że chłop mój się przestraszył że coś mi się stało ...musiałam mu tłumaczyć żeby sie nie zdziwił jak zaraz z lasu wyskoczą moje koleżanki ....on ostatnio na mnie dziwnie patrzy ...:D A teraz poważniej... było super nic mnie nie goniło ,ani nie straszyło... Pozdrawiam i mykam

Miłego i spokojnego weekendu A kiedy miała wrócić MamaJulki .... ktoś wie ? bo trzeba kwiatkami witać naszą podróżniczkę

Marta to problem bo ja żadnych papierów nie mam ...moje sa przedawnione....:D

Marta nie ma sprawy :D potrzeby górą ! niech żyją !

Wiesz Pipek to jest dobra myśl ...:D zaraz coś machnę o zwiękrzenie liczby śmietników na drodze ....:D

Tak z rozpędu i w biegu wpadłam ..i cóż widzę Agatko Ty na podwójnej melisce jezdzisz ? Miloszka jak gdzieś w okolicy dorwiesz Agate to uwiąż ją niech melisa jej wyparuje :D Widzę śmieci nie pozbierane i z czym ja rano pójdę :D Dziewczyny które są wrazliwe na swój temat ... tutaj nikt z nikogo się nigdy nie śmieje! jesteśmy równe bo mamy coś wspólnego ...nasze doświadczenia. Więkrzość tutaj jest już na etapie samokrytycyzmu i przyjmuje żarty do siebie jako coś normalnego,nikt nie ma zamiaru nikomu sprawiać przykrości ... ale staramy się żeby czasami doprowadzić kogoś do uśmiechu . Wszystkie mamy ciężko i dlatego wspieramy się ... jesli ktoś jest i potrzebuje innego wsparcia to niech pisze że na razie ma problem z zaakceptowaniem żartów pod swoim adresem ...wszystkie myślę że zrozumią o co chodzi. Bo sprawienie żeby ktoś pozniej czuł się winny że komus sprawił czymś przykrość ,to tym bardziej nie może tak byc . Każda ma i tak swoje problemy...dlatego piszmy o tym co nam sprawia przykrość. I już mnie nie ma :D chłop zaraz wróci miski muszę na stół dowlec :D

Znów mykam :D będę pózniej...

To gratulacje Marta to też jest odwaga zdecydować sie na pomoc fachowca :D

Marysiu a brałaś już dziś leki na serce? masz nadciśnienie czy niskie ? U mnie teraz na dworzu rośnie i już jest 1034 hekto jak dla mnie to jest super bo ja mam niskie ciśnienie ,dlatego przy wysokim na dworzu czuje się dobrze.

Marta tenksss chociaż za chęci :D i zainteresowniem się moim nałogiem :D

Marysiu to jest niskie ciśnienie :) nic nie bierz tylko jak możesz trochę pochodz rozruszaj się ...albo małą kawkę sobie wypij :D

Ada Ty i tak jesteś lepsza odemnie i dzielniejsza bo co tydzień wiesz że musisz się zmobilizować i jechać do psychologa. A to już jest wyczyn na miarę co najmniej jakiegoś orderu :D Za dzielność i odwagę :D więc nie \"pitol \" że masz głowe jakąś tam :D bo coraz lepiej Ci idzie. bałaś się być Sama i widzisz nic sie nie dzieje ,bo się zmobilizowałaś i wiesz że trzeba być silną :D

Ja mam 43 lata a czuje się pomimo nerwiczki na 20 :D dowartościowujmy się ... przecież każda z nas jest wspaniałą kobietką ... a przecież małe wady zawsze są dopuszczalne . Jesteśmy wspaniałe bo jesteśmy wrazliwe i ciepłe ...:D tylko nie wszyscy mogą się na nas szybko poznać . Mamy ogromne serducha na cały świat ,ale czasami trzeba być trochę egoistką i wołać o swoje potrzeby... bo inni mogą nas nie rozumieć .Najważniejsze kochajmy siebie same :D

Ada ..kochana nie myśl teraz o zebraniu :) Wierzę w Ciebie że sobie poradzisz że jesteś dzielną Babką :D

Witam nowe Dziewczyny

Netko30 pisałam do Ciebie o godzinie 9 09 .Przeczytałaś ?

Znów jestem na moment :D pomiędzy obieraniem kartofelków a praniem :D dziewczyny jesteście KOCHANE ! dziękuje Wam za te tłumy pod moim śmietnikem ... nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy ...przebić się przez taki tłum :D

Miloszko bo tego też się nauczyłam ... bo nie potrafiłam się śmiać ! nie znałam zartów ... echhh to było i nie wróci ! Wy tez jesteście Dziewczyny wspaniałe bo radzicie sobie świetnie i jesteście takie silne ... :D

Ja też myknę bo trzeba ogarnąć gospodarstwo :D będę pozniej

Miłego dotyku Agatko :D i bardzo wesołego i spokojnego dnia :D ppaaaaa

No w mieście to co 500 metrów :) poza to może być co kilometr :) hihihihi

Marysiu w każdej z nas jest siła i każda z nas jest wspaniała jedyną w swoim rodzaju kobietą . Każda pragnie szczęścia i bliskości ,akceptacji i bezpieczenstwa. Marysiu trzeba najpierw pokachac sama Siebie. Wtedy będziemy pewniejsze i silniejsze do walki z przeciwnościami losu.

Miloszka no to teraz mnie robawiłaś .... ok przyznam się już, mam słabość do .....Śmietników ! czuje się przy nich pewnie i bezpiecznie ....hihihihihi :D

Dla mnie najwiekrza pomocą jest to, że wiem że nie jestem sama . Dlatego pisałam że mi to pomaga bo jak widzę że inne osoby dają sobie rade że walczą to ja teztego bardzo chce ... i wiem że już się nie cofnę .

Agatko widać że też kochana jesteś :) Asienka już mnie nawet za włosy chciała z domu wyciągnąć . Zimą chciała na sankach wkoło bloku ciągnąć :) Czasami odprowadzam Ją aż do konca mojego bloku. Ja wiem że chcecie mi pomóc ,ale ja muszę to zrobić Sama!