Fruziczka

To ty teraz jesteś Ada7777 ?

Ada teraz jak będziesz to dawaj jakieś sygnały może świetlne ,albo coś bo ja też się pogubiłam :)

Agatko moja nerwica to chyba ze mną się ..urodziła ,bo jak cofnę się w czasie to ja zawsze się bałam :O Może nie czytałaś ja jestem DDA . Ojciec już nie żyje ,zmarł na raka .Do tej pory nie wiem czy go kochałam czy nienawidziłam . Początkiem mojej nerwicy jest dom rodzinny. Matka teraz twierdzi że ojciec był wspaniałym człowiekiem i czasami odnosze wrażenie jakbym to ja sama sobie taką rodzinę wymyśliła.Ale wiesz ja im wybaczyłam że stworzyli mi taką rodzinę, że nie dali mi miłości i wsparcia ,że nie czułam zaspokojonych potrzeb emocjonalnych. Może kiedyś jak się spotkamy to dowiesz się więcej :) Nie narzekam teraz na swoje życie ,bo cały czas się ucze żyć . Dobrze że jest obok mnie mężczyzna w którym wiem, że mam wsparcie .Czasami mnie nie rozumie ...ale przy mnie jest i to już 24 lata .Pokochałam Siebie taka jaką jestem .Nauczyłam się odmawiać i nauczyłam się mówić :) zawsze byłam zalęknioną i wystraszoną istotką którą kazdy mógł postawić w jedno miejsce i tam stałam .Bardzo mi żal tych staconych przez nerwiczkę lat ,nie pogodziłam się z tym nigdy . Wierzę że przyjdzie taki dzień kiedy będę mogła powiedzieć że czuję się tak pewnie że mogę sobie sama iść przed siebie. I znów się rozpisałam :D jestem gadułą piszącą :D

Miloszka no tak każdego trzeba zrozumieć ... my mamy tylko problemy z emocjami ,ale są ludzie w innych stadiach choroby.

Ada kochana nie denerwuj się widzisz ty jesteś zdrowa psychicznie a ten ktoś bardzo cierpi na rozdwojenie jazni ... nie zwracaj uwagi . Twoje wpisy zaraz można poznać bo o tym samym mówimy i piszemy ,a ten ktoś nie ma o tym pojęcia. Szkoda twojej uwagi na te zaczepki ...a może to jakiś Twój adorator :D i nie wie jak cię zaczepiać ..nic nie wiadomo póki się nie ujawni i nie przedstawi...

Agatko dzięki za zaproszenie :) na pewno nawiedzę Ciebie :) tylko jeszcze nie wiem kiedy :) musze się dobrze ...rozpędzić :D

Miloszka trafne okreslenie dwa w jednym ...ale już nie śmiejmy się z tego ludzia bo to nie ładnie

Trzymaj się Moja Nerwico ! i jakby co to myśl o Nas :P do jutra

MamaJulki wstałaś już ? :) miłego poranka i dzionka :)

Moja Nerwica uwierz nie udusisz się ,przestań o tym myśleć licz sobie w myślach albo coś nuć jakąś melodię tylko nie myśl o objawach .

Moja Nerwica Masz siłę !! wmawiaj sobie że my wszystkie jesteśmy obok Ciebie i nic Ci nie będzie ... Nie bój się ..

Tak ale każda złośliwość ludzka kiedyś była normalnym ,lubiamym człowiekiem :) Ja osobiście szanuje wszystkich ludzi i nawet takich którzy patrzeć na mnie nie mogą :) wybaczyłam wszystkim ,tak mi się wydaje bo coś doprowadziło do tego że ktoś jest złosliwy ,albo chamski ..

Miloszko to ktoś bardzo samotny ,i ktoś bardzo nieszczęśliwy ...nawet wstydzi się pisać za Siebie :) woli pisać w imieniu innych ...to jest smutne ... Jesli osobo bezosobowa jesteś tu jeszcze to spróbuj odezwać się w swoimi imieniu ...my nie gryziemy ,ani od nas się niczym nie zarazisz ...może znajdziesz pokrewną dusze...

Widzisz Ada czasami wydaje mi się że my ludzie wrażliwi mamy jakąś misję do wypełnienia ,bo oprócz siebie widzimy też innych ...

Aż się popłakałam ...:) ale nie od marzeń tylko od cebuli bo właśnie obiadek robię :)

Ada ja mam nawet takie marzenie z wygraną związane :) bo gdybym ..a kiedyś na pewno ! wygrała to bym chciała mieć takie schronisko dla psiaków i duży kawał łąki żeby wykupować konie które są stare i które jada ... i jeszcze bym chciała mieć taki duży dom i zapraszać wszystkie nerwuski :) na wieś i do obcowania na łonie....natury . To jest takie moje marzenie .

Ada ja na razie nie chcę psiny bo warunków nie mam a nie chce żeby zwierze leżało cały dzień na balkonie i czekało na swoje wyjście. Jak wygram w totka :) albo mąż to obiecał że kupi malutki domek i wtedy dostanę aż dwa psiaki ...a może i trzy ! a co ! i wtedy będę sobie za nimi latała :)

Ada nie odpisuj kochana :) przecież ten ktoś sam ze sobą nie będzie pisał :) ignoruj te wpisy i jak synek wróci poproś żeby zrobił ci na hasło. I wcale nie denerwuj się bo może temu komuś chodzi o wyprowadzenie z równowagi ,może mu to przyjemność sprawia.

dziewczyny idę za robote się wziąść :) bo nic nie robie ...będę pózniej jak by co ...hihihi :) miłego popołudnia :)

Ada trzy lata temu miałam psa wilka to on mnie trochę dalej wyciągał z domu :) sąsiedzi o mnie mówili no ta pani którą pies tak ciągnie ...:) i wszyscy wiedzieli o kogo chodzi :) Specjalnie wstawałam przed 6 rano żeby z psem wyjść i sama pochodzić ,ale w okolicy bloku ... :)

Moja Nerwico tylko się nie podłamuj w dołki nie wpadaj bo z tym można normalnie żyć ,tylko nie wolno przed tym uciekać :)

Rrenka posłuchałam dobrej rady :)

Juz tam byłam Rrenko bo to mnie chyba zaczyna interesowac :)

Poleciałam się zrobic na ...czarno :) żeby nikt się podemnie nie podawał hihihi Rrenka ja tez ide na kawusie i za obiadek musze się wziąść bo niedługo chłop mnie za drzwi wystawi :)