ada7777

Pipku na to wychodzi ,że tak.

Hexa jestem z tobą ,a te mrówki to wypuść gdzieś do jakiegoś mrowiska i niech tam zostaną.

Moja Zuza to ta przez małe litery.

Moja bidulka leży w łóżku i śpi.

Rrenka Zuza to moja bardzo dobra kumpela i też niestety ma N, a ja uwielbiam jej małą córcie ,bo jest słodka.

Pipku no trzeba będzie ,bo coś mi się widzi ,że to angina.Cholera jak nie urok to sraczka.

Hexa ja tak się czułam wczoraj ,dzisiaj niby trochę lepiej ,ale ta pogoda jest okropna,jak jesień.

Zgredzio gdzie ty byłeś ,nudno tu bez ciebie.Ale na czcie fajnie ,bo bot chyba z tobą też był i możnabyło poklnąć.

A moja córcia się rozłożyła całkiem ,gorączka ,kaszel i ból gardła.Ale najlepiej się wygląda bez czapki ,bo zdejmuje za rogiem i teraz są efekty.

Zuza ty diable ,na rowerze umiem jeżdzić tylko nie miałaś okazji widzieć mnie w akcji.A co ty tak rano robisz w necie ,czyżbyś już była uzależniona ,wczoraj też troche długo siedziałaś ,żeby ci nerwy nie przeszły w uzależnienie od kafeterii,bo chlop będzie zły.Pozdrów moją córcie i ucałuj ją mocno.A tak wogóle to byś wpadła na jakieś ploteczki.

Witam moje nerwusiątka.Nad morzem jest pięknie od rana leje deszcz.Pogoda barowa,tylko nie ma barów w okolicy.

Na rowerze nie jeżdziłam sto lat ,nie wiem czy jeszcze potrafie.

Idaaa my na maroton się wybieramy ,żeby N się zmęczyła i padła gdzieś po drodze.

Wiem ,że myślałaś o sobie ja też muszę dużo w sobie zmienić i też czas na nowo siebie samego wychować.A co robisz jako artystka ?

Uważam ,że zawsze jest czas ,żeby coś w sobie zmienić ,ale wybacz nikt mi nie będzie chlopa 50 letniego podsówał do wychowania .

Marzena nie obraziłam się ,ale wybacz to co piszesz jest momentami śmieszne.

Morze jest paskudne szczególnie jesienią.

Iiyama ,żeby tak można było to pobiegłabym w maratonie.

Ja też bym pobiegła ,ale nie dobiegnę chyba do wydm.

Idaaa ,a robilaś jakieś badania?

A tego przystojnego psychiatrę to kolezanka Zuza wychaczyła w Szczecinie.

No ja też lubię pomarzyć o przystojnym psychiatrze .

Iiayma witaj dawno cię nie było.Gdzie się podziewałaś?

Magdziapek morze to nie jest wcale taka atrakcja jak ci się wydaje .Fajnie jest przyjechać na pare dni ,ale na dłużej nic ciekawego.

No i w wieku 50 lat jest troche trudno kogoś wychować.