ada7777
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ada7777
-
Vagnieszkav napisałam do ciebie pare słów .Dość zamieszania już narobiłaś.
-
Przez jednego pieprzniętogo trola straciłyście humory.Co wy dziewczyny ?
-
Ja też lubie śnieg ,ale nad morzem zawsze jest go mało.
-
A u mnie nie ma mgły za to zrobiło się zimno i mokro.
-
Halo jest tu ktoś?Efcia potrzebuje twojej słodyczy.
-
Moja nerwico to też jest objaw nerwicy ,ciemność i samotność i cię złapało.
-
Marysiu ty też byłaś u lekarza ,a gdybyś czytała dokładnie to byś wiedziała ,że od 12 dni zaczełam pomału wychodzić niestety nigdy nie sama.
-
Marysiu nie dostałam żadnej mocy .Unas nie ma szpitala trzeba jechać 14 km i poprostu mąż mnie tam zawiózł.
-
Miłoszka nie mam nic przeciwko.Wyobrażam sobie minę mojej wrednej sąsiadki -tyle trzęsących się kobiet ,miałaby o czym myśleć przez misiąc.
-
Dana fotel nie ma takiego efektu.
-
Na plaży dzisiaj jest bosko ,woda jak lustro ,nie ma ludzi ,cicho i spokojnie tak jak lubie.
-
No psy pobiegały ja nie.Lidiuszka choć pomóż bo czorty jak są dwa to dostają białej gorączki.
-
Czym byłoby życie bez marzeń .Ja zaraz wróce bo musze z psami na plaże nie wiem jak ja to zrobie.
-
Lidiuszka młody przystojny ,rozgarnięty i po nerwicy.jak nic by mnie wyleczył.
-
Aniołku może lepszy będzie masażysta.
-
Zgredku zdecydowanie wole ,żebyś rano krzyczał.
-
Najgorzej ,żemamteraz dwa wielkie psy w chałupie jak w psiarni,ale dzieciaki się ucieszą.
-
Marijke miała migotanie przedsionków ,ale to się uspokoiło i jeszcze nie wiedzą czy zostawią ją w szoitalu czy nie .Cały czas czekam na wiadomość ze szpitala .Ponoć skoczyło jej tętno ,ale oana zaczeła pić dużo po śmierci wujka i wiecie jak to jest nie zje a wypije.Oj jaki ja mam dzisiaj dzień paskudny.
-
Aniołku a ty jak tam dzisiaj .
-
Iiyana pisałaś o szczękościsku wiem co to znaczy ,ja nie mogłam ust otworzyć,ból jak cholera ,ale z czasem przejdzie.
-
Efcia mam za mało cukru daj troche-prosze.
-
Ja od rana latam po szpitalu ,moją ciotke zabrało rano pogotowie i dopiero wróciłam do domu.Ciotka nie ma dzieci mąż zmarł jej dwa lata temu i jest sama ,ma tylko nas i swojego psa.Okropne nerwy z rana i nie wiem jak dam rade.
-
Vagnieszkav napisałam coś do ciebie kilka stron temu ,przeczytaj to i daj nam spokój.
-
Efcia trzymaj się i śpij dobrze.Dobranoc i posłodzisz mi jeszcze.
-
Wszystko co jest mniej kaloryczne jest niedobre.