ada7777
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ada7777
-
To faktycznie masz kłopot ale nie uciekaj ja tak uciekłam i od ponad roku siedze w domu ,a każde wyjście jest dla mnie jak wyprawa na lodowiec.
-
Sprubój napinać mięśnie brzucha a póżniej je luzuj mi to czasami pomaga.
-
Marta a próbowałaś głeboko oddychać ,może to cię rozlużni .
-
Nerwuska ja za jedno spotkanie z psychologiem płace 50 zł. stawki chyba są podobne.
-
Napisałaś ,że nie będziesz mogła wyjść z kibla ,ale nie wiem czy z powodu rozwolnienia czy ze strachu.
-
Nerwuuuuska a skąd ten pomysł my lubimy każdą nerwuske.
-
Dziewczyny moja matka wczoraj została z dziećmi i do dzieci nadawała na mnie ,grzebała mi po szafkach .Jak może ustawiać dzieci przeciw mnie ,dobrze że mam kochane dzieciaki i jej się postawiły na to ona stwierdziła ,że są żle wychowane. Póżniej w nocy jakis bałwan rzucał mi w okna kamykami ,bo mieszkam obok sklepu gdzie z tyłu stoi kupe butelek i chłopaki wybierają sobie tylko po co sprawdzał czy śpie i tak nigdy nie zwracam na to uwagi.Tylko sie wystraszyłam i nie mogłam zasnąć, a może chcieli do mnie się włamać ,no iwidzicie już panikuje.
-
Marta jakie masz objawy.
-
Efcia może ty w podświadomości chcesz zostać śmieciarzem i stąd to chorubsko.A z tą gaśnicą to się udałaś nie ma co.
-
Pipek nieraz wracam bardziej zrezygnowana niż gdy jechałam ,ale wydaje mi się ,że mi to pomaga tylko terapie mają to do siebie że nic nie staje sie szybko ,trzeba czasu.Długo nie leczyłam jak się okazuje lekkich objawów nerwicy to teraz mam większe.Mądry polak po szkodzie.
-
Marta101 tu cię nikt nie zna i nie widzi dawaj co ci leży na serduchu, uporamy się z tym.
-
Ja mam śmietnik na podwórku ,ale do was już lece tylko wezme swoje śmieci.
-
Pipku nie wiem ile jeszcze terapii to zależy jest ten lęk przed wychodzeniem z domu są napięte mięśnie są jeszcze lęki narazie jeżdże pięć miesięcy ile to jeszcze potrwa nie wiem.Wiem ,że mam się gdzie wygadać i ktoś mi dużo doradzi i wytłumaczy kolejne bóle, uspokoi .Wczoraj dowiedziałam się znowu o sobie czegoś innego to dziwne ,że mam cechy o który dowiedziałam się od psychologa ,nieraz czuje się tak jakbym poznawała samą siebie.
-
Moja nerwico trzymaj się u lekarza i mów wszystko jak na spowiedzi zobacztsz,że poczujesz się lepiej.
-
Alma ja z lękiem walcze półtora roku i mówie ci ,że żadna książka mnie nie przekonała że mam nerwice dopiero tu zobaczyłam ,że inni też cierpią tak samo jak ja i mają te same objawy ,a tak nie wierzyłam cały czas szukałam w sobie jakiejś choroby.
-
Chodzi mi o to że my to wszystko znamy i czytałyśmy o tym i wiemy jak to jest po co się nakręcać i znowu o tym czytać .My musimy same to zwalczyć ,a nie czytać o objawach które mamy albo nie imożemy mieć po przeczytaniu kolejnych książkowych definicji.Każda z nas wie ,że to nerwica i musimy z nią walczyć .Kiedy czytałam te wszystkie mądre książki nakręcałam się jeszcze bardziej.
-
Alma ty strasznie poważna jesteś troche wyluzuj.
-
Ja łapie siebie na tym ,że kiedy się wyluzuje i nic mnie nie boli spinam się i strasznie się boje że to wróci ze zdwojoną siłą i to mnie przeraża nie moge się wyluzować ,ą raczej boje się tego luzu.
-
Chyba za dużo na forum nasłuchałaś się ochorobach.Mi dziewczyny tu pomogły wiem przynajmniej ,że inni też mają takie same objawy co ja,że nie jestem sama.
-
Długo się męczyłaś i czy to nie wraca?
-
Vanilla ja rzuciłam leki jade na ziołach i terapii .Jak ci się udało?
-
Alma 66 teraz to strasznie powaznie się zrobiło my to wszystko znamy i przerabiamy dzień w dzień niczym zajęcia z praktyki z nerwicologi.
-
Halo jest tu ktoś czy wszystkie już śpicie ?
-
Dolce veneno bardzo dobrze powiedziane z tym ,że nic ci nie wychodzi to stwierdzenie jest bardzo budujące mi też nic nie wychodzi i wszystko robie żle ,a to co napisałaś daje dużo do myślenia.
-
Rrenka ja już biegne podgrzać ci tą morską wode ,żebyście w ciepłym się kompali biedaczki ,bo się jeszcze przeziębicie.