Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lidka79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lidka79

  1. Hej. Dziewczyny czuję się w maiarę ok. Mam jedną dziurkę odetkaną, no powiedzmy że moge oddychać nosem w 30 %. No i poniewaz śluzówka mi się obkurczyła to cały czas kicham! Celavie jakie napromieniowanie? Tomograf ma jakies negatywne promieniowanie? Co do odporności przy alergii to też bym raczej zaprzeczyła. Przecież wielu alergików (ja tez miałam) od tego, że ich błona śluzowa jest cały czas maltretowana, to mają opryszczki na ustach, często w nosie...a opryszczki są wirusowe i łatwiej się robią tam gdzie śluzówka jest podrażniona. Poza tym człowiek jak jest alergiokiem to czuje się jak przeziębiony. Często ma stany podgorączkowe...więc tak czy siak czuje się do dupy. \\ Lecę kochane do pracy! Wieczorem wpadnę!!!!
  2. Dziewczyny co byście zrobiły na moim miejscu? Poszłybyście na całość, czy poczekałybyście na kolejne dni płodne (płodniaki jak to mozzarella mówi), czyli w spokoju przeszłybyście ewentualny zabieg??
  3. Cholera no, bo mnie zawsze coś musi dopaść. Jak jedno odpuści to zaraz cos innego się przyplączę!!!! Robiłam test owu...no i juz sama nie wiem co myśleć. Znowu ta kreska testowa wyszła taka dośc słaba, ale ta kontrolna dzisiaj też wyszła dużo jasniejsza niż wczoraj :(. A może to w ogóle nie myśleć co będzie? Bo przeciez napewno się kiedyś zdarzyło, ze kobiety we wczesnych ciażach były operowane...np usuwano im wyrostek, albo miały jakiś zabieg na chirurgii szczękowej. No nie wierzę, ze nie było takich! To może poprostu nie myśleć o takich rzeczach? Oj już sama nie wiem :(. Ile to człowiek ma rozterek.
  4. Szkocja przykro mi. Oczywiście zapraszamy do nas. ale dziś u mnie lało...no i teraz u mnie w domu burza. Było fajnie, do momentu kiedy powiedziałam, żeby M otworzył wino...przecież trzeba wypić za drugą rocznicę ślubu...on powiedział że jemu się nie chce. No i teraz milczymy - zajebiscie. robiłam dziś drugi test owu. Znwu ta testowa kreska wyszła bladziudeńka. No ale to mój 13dc. Wg kalkulatora pojutrze mam 100%. zobaczymy...
  5. Rudi no to teraz trzymam kciuki za twoją wizytę :). Dziewczyny nauczycielki, jeszcze trochę i wakację!!!! EvaWer moje opalanie nie trwało długo. Jak tylko wyszłam na podwórko to przez jakies pół godziny była wielka chmura...a potem jak słońce wyszło to musiałam iść robić obiad! asia b - zrobiłam makaron z sosem cebulowo-serowym. Pycha! Dodałam dużo pieprzu, ostrej papryki i świerzej bazylii - extra. I szybko się robi. Mnie wzięło na sex. Chyba zbliża się owulacja. Jak narazie mochanko jest codziennie :). A jeśli chodzi o tą \"łączkę\", hehe, to fakt, że zupełne pozbywanie się tam włosów sprzyja infekcjom. To tak samo jak z rzęsami...gdyby ich na powiekach nie było to pewnie dużo częściej mielibyśmy problemy z oczami. Jednak dzięki Bogu ja infekcje tam miałam dwa razy w życiu, a golę sie tam całkowicie. Jak już zarosnę to sama się denewuję i strasznie mnie to krępuje...no cóż kwestia przyzwyczajenia. Tak więc z tymi infekcjami to chyba jest róznie...pewnie zalezy od kobiety. Jedne są podatne a inne mniej. Ja nie mam tam infekcji za to mam okropną alergię!!!!! Moja koleżanka całą ciążę woskiem depilowała nogi, ja jak byłam w ciąży to byłam raz i z tego bólu zażartowałam sobie, że to poronić można....bez komentarza to zostawię-bo chyba wykrakałam. A z paznokciami i włosami w ciaży to tez zalezy od organizmu. Zauważcie, ze jedne kobiety mają piękne włosy a inne siano - zarówno pierwsze jak i te drugie mają szczęśliwe rozwiązania....wszystko zależy od organizmu!!!! Wpadnę później!!!!
  6. O odpisała. Napisała, ze żyje i że przeprasza was, ze nie pisze....ale nic więcej :( . Mam nadzieję, ze wszystkou niej ok!
  7. wysłałam do marchewy smsa, ale nie odpowiada. mozzarella ty cos wiesz???
  8. czemu ewa-marchewa se nie odzywa? chyba zaraz smsa jej wyślę.
  9. Hej dziewczyny!!! aneczka niestety w małżeństwie chyba są te lepsze i gorsze dni, albo tygodnie...u mnie niby jest juz ok, ale mój m jakiś taki jest nie swój. Może przez to, że jego babcia znowu jest w szpitalu, pewnie tak..a ja wymagam, żeby tryskał energią, optimizmem i uśmiechem. Jednak jest całkiem dobrze! nauczycielki - współczuję wam tych świadectw...może powinny świadectwa wypisywać panie z sekretariatu :) ? Chociaż i tak pewnie potem trzeba by było po nich sprawdzić :). Ja dziś rano chciałam zrobic test owulacyjny. Rok temu (w lipcu) robiłam wieczorem, ale rano nie mogłam się powstrzymac. No i najpierw zebrałam materiał do zbadania :), a potem dla przypomnienia zaczęłam czytać ulotkę...i w pierwszym zdaniu było napisane, żeby nie robić testu z porannego moczu!!!! No to wszystko wylałam! Teraz czekam aż mi się zechce do łazienki, ale ponieważ mało piję, a na dwie godziny przed testem należy ograniczyć pojenie :)...to nie wiem kiedy go zrobię. Może wieczorem? Chciałam iść się poopalać, ale takie chmury, ze w ogóle słońca nie ma!!! :(
  10. To teraz na świadectwach są wypisane osiągnięcia??
  11. Hej!!! Uśmiałam się z tej łączki łonowej. U mnie pogoda się zepsuła. Drastyczne ochłodzenie i wiatr wygina drzewa! Zanosiło się na ulewę, ale pogrzmiało i trochę kropel spadło - to wszystko :). Mnie na sex wzięło. Własnie przed chwilą dopadłam męża i w związku z tym coś nam trzasnęło w fotelu (takim dużym krześle do komputera), ale chyba nic się nie połamało, bo nadal się obraca i wygina... Jutro chyba zrobię makaron z asi sosem serowo-cebulowym :). Wszystkie składniki mam, no dokupić musze tylko kostki rosołowe. Jutro w Białymstoku jest wystawa, będę pokazane zdjęcia osób, które pracowiał w bezpiece od 40go roku. Wybiorę się z ciekawości, bo może idąc do pracy mijam takie osoby i nawet nic na ten temat nie wiem. Będą zdjęcia i notatki, co te osoby robiły.... Postanowiłam, że dziś zrobię pierwszy test owulacyjny! Chociaz nie wiem czy jest sens, bo to dopiero 11dc. Biorąc pod uwagę, ze ostatnio miałam ponad 30dniowe cykle, to jest za wcześnie, ale ostatni cykl trwał 28dni...no to za trzy dni wypada środek cyklu....e pogmatwane to wszystko. W takim razie dziś nie robię, zrobię jutro :).
  12. joka ja ostatnio też widzę niesamowite ilosci kobiet w ciaży. ja też jeszcze nie...nawet testów owulacyjnych nie otworzyłam...
  13. Peppetti i Balbinka - super, że u was ok! Madzia79 to już będziesz z nami? Ja mam dentystę na 11tą...juz zaczynam panikować, z ta moja dentystka taka delikatna jest, psychika jednak robi swoje. Dziewczyny ja pierdziele co to była za noc. Piekielnie gorąco było. Mam sypialnie tuż pod dachem...więc ukrop jest masakryczny. Wszystkioe okna były pootwierane, nasz ekstra wentylator dmuchał na nas jak szalony i nic!!! Ja ten żar to bym jeszcze przeżyła, ale katar mnie załatwił. Miałam dwie dziurki zabetonowane. Mogłabym się udusić. I tak leżałam z otwartą paszczą, która mi wysychała tak, ze gardło mnie bolało niesamowicie mocno. Fatalna sprawa. dziś też dzień zapowiada się upalny :) - może jakies opalanko? Sprzątać się nie chce, bo jest za gorąco, jeść też mi się nie chce. Mąż na zajęciach i pewnie wróci głodny, jak zawsze. Dobra zbiaram się do dentysty!!!!!
  14. alekto, dzieki za życzenia. Wysłałam Ci kalkulator :). Powodzenia!!!!! A chciałam wam jeszcze napisac, ze tym razem to mąż na mnie czekał w sypialni :). W nocy słyszałam jak składał mi życzenia, ale rano tylko pamiętałam, ze życzył mi pogody ducha. O 6 rano był sex. A jak poprosiłam, zeby mi jeszcze raz powiedział czego mi życzył to az mnie za gardło ścisnęło i sie popłakałam. Oczywiście ze szczęścia... Lecę robic sałatkę.
  15. Hej!!! Dziękuję za życzenia!!!! Chciałam pierwsza złożyć życzenia asi b, ale oczywiście w takich chwilach zawsze mnie zaskakuje internet swoją niemocą! Dlatego dopiero teraz, życzę Ci asiu duuużo zdrowia, wytrwałości, łez tylko spowodowanych szczęściem, pogody ducha, uśmiechu na codzień i życia w miłości z bliskimi. :) Dżoli Tobie również życzę wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i zdrowia :). Ja szalałam po sklepach, robię dziś grila z rodzicami . Mozzarella pogoda jest wspaniała!!!! 37 stopni na słońcu :). I już zaglądam na bloga, bo nie mogę uwierzyć, ze jest tam już twoje zdjęcie ;).
  16. oj cięzko iść od tego kompa.... mozzarella to wy jedziecie popływac? Żeglujecie? To mojego męża żywioł :). Tak jak wczesniej wspomniałam gadac mi się już nie chce.\\ EvaWer ja teściowej swojej skarżyć się nie będę, bo żebyś ją zobaczyła to byś się zdziwiła! Jesli ona waży 45 kg to będzie dobrze...ja przy niej to jestem hm dośc potężna! A ona wygląda jak anorektyczka w zaawansowanym stadium, czyli mniej więcej jakby chorowała na anoreksję conajmniej 5 lat. także jej sakrżyc się nie będę :). haha teraz juz naprawdę ide spac.
  17. idę spać....bo pewnie kolejna ciężka noc przede mną. dobrej nocy!
  18. moim zdaniem lekarz w ciemno szczególnie kobietom w ciaży nie powinien nic przepisywac na infekcję. Bo w ciemno to mozna kilka leków brac i one nie pomoga. Tak szczerze powiem, ze infekcja moniki mnie niepokoi. Zielonkawe upławy to moim zdaniem nie jest zbyt dobrze...najlepiej zrobic jakies szczegółowe badanie. Kiedyś kilka lat temu (jak jeszcze nie byłam w temacie ciaż :) ) to obiło mi sie o uszy o zakażeniu bakteryjnym w ciąży. Jakas laska je miała i własnie miała zielone upławy. Poszła do szpitala i tam ją leczyli...oczywiście nie chce Cię monikapie straszyć, ale my jesteśmy szczególnie przewrazliwione. nie zaszkodzi się upewnic....to dla zdrowia dziecka i matki :). Tak naprawdę to wszystkie infekcje które się tylko zaleczy szybko wracaja. A nieleczone moga powodowac problemy z jajnikami a nawet moga dorowadzić do niepłodności...ale to juz musiało by byc coś krytycznego :)...takiej infekcji już sie nie da nie zauważyć. A u mnie pod tym dachem upał! Nie mówiłam wam, ze przyszedł chyba dwa dni temu, do nas wentylator (ten kolumnowy :)). fajny jest! Oj i teraz arbuza bym nawet w całości połknęła :).
  19. dziewczyny dzięki za słowa otuchy :). czasem mam wrażenie, ze z Wami jest mi lepiej niż z mężem... jesteśmy chyba dla siebie takim dopełniaczem, kiedy czegos nam potrzeba!
  20. No Madusia....tak to jest niestety z ludźmi. Oddajesz im siebie, ale na nic w zamian liczyć nie możesz:(
  21. Oj mozzarella ja nie wiem co mam o tym myśleć. Nie powiedział mi, ze jestem za gruba, ale daje mi to do zrozumienia łapiąc mnie za moje sadełko :(. Wkurza mnie to! Taki z niego kurde pan perfekcjonista! Oj ile ja mam złości na niego. A taka szczęśliwa z pracy wyszłam....i w jednej sekundzie wszystko prysło. Wystarczyło, że się zagapił na tyłek jakiegos szkieletora w beznadziejnej obcisłej sukience z lat 70tych.... A gdzie jedziecie na te mazury??
  22. byłam na bolgu i mam teraz większy brzuch niz asia b w 13 tc.... dawno takiego doła nie mialam. Cały czas płakac mi się chce! Nie chce mi się z nim gadać, bo po co skoro do tych facetów dociera cos max na 3 dni! najchętniej to pojechałam bym gdzies sama! A pewnie nie miałabym doła gdyby był mi obojętny i gdybym go nie kochała. Poprostu bym sobie żyla swoim życiem a on obok mnie, albo porostu bym go wyprosiła z mego życia. A tak nie moge zrobic bo go straszniem kocham...a on mnie tak krzywdzi. Kobiety tez są ostro porąbane. Czemu Ania Białystok w ogóle sie do nas nie odzywa. mam nadzieję, ze z jej dzidzią jest ok. Ewa-marchewa też mogłaby się odezwac. mozzarella a wam to chyba wyjazd dobrze zrobił, co?
×