Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lidka79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lidka79

  1. Peppetti jeśli chodzi o akcje to w sumie teraz jest dobry moment na wykupienie. Ostatnio oglądałam jakiś program o giełdzie i tam pan ekspert wypowiadał się, że od tylu miesięcy i w sumie lat jest tak wspaniale, ze to musi niedługo się skończyć :). W sumie nie trzeba być fachowcem, żeby cos takiego powiedziec do kamer :). Lepiej zaciągnąc opinii kogoś kto na codzień ma z tym do czynienia. U mnie chyba od lipca wejdą jakies fundusze to sobie trochę odświerze wiadomości i będe bardziej na czasie :).
  2. Mozzarella, dobże że nie piłam niczego kiedy czytałam twój wpis, bo ze smiechu oplułabym monitor :)! Twoje płodniaki mnie tak rozbawiły :). Peppetti Michałek fajne imię, poza tym ja lubię Michałki...te czekoladki. U mnie dalej tak samo. Znowu pod nosem jestem czerwona od smarkania, jeszcze trochę a będe tam miała skórę jak u krokodyla.... Oczy czerwone, gardło boli, piersi bolą, brzuch coraz bardziej boli...jednym słowem do d..py. Mam już podpisany wniosek urlopowy na 15-18 czerwiec. 18 druga rocznica ślubu. Może trochę odpocznę. Jutro o 8:15 będę siedziała na fotelu u dentysty. Już się denerwuję :). A poza tym wszystko wspaniale :). Zazdroszczę wam, że w piątek macie wolne...ja oczywiście nie! Dawna justy super, że u Ciebie ok. Po co Ci ta bieda na końcówce... O mąż krzyczy, ze klamka się połamała w drzwiach od sypialni...a taka ładna. EvaWer a teraz to nie jest 3 serai Magdy M.? Mi się wydaje, ze to jest 2 seria... No dobra to u mnie tyle :)
  3. gawit obu twoje cykle były najlepsze z możliwych :). A te bakterie to nie jest straszna sprawa. Mój mąż po tej wysokiej temperaturze tez mial leukocyty w nasieniu. A przy kolejnym badaniu już ich nie było. Tylko nie pamietam czy on coś brał na to, czy nie. Zapytam go dzisiaj :)
  4. Hej, Ja zaraz też biegne do pracy...czeka mnie kolejny dzień z robotnikami, ktorzy wywołują u mnie negatywne emocje i sama siebie nie poznaję! Poza tym kupa innej roboty :(. Wkurzam się bo rano wstaje już zmęczona. Zawsze spałam przy otwartym oknie, teraz to nie wchodzi w grę. Mam okrutnie zmęczone oczy. W dodatku są czerwone no i swędza jak cholera. Juz o katarze nie wspominam...wczoraj gardło przestało mnie boleć, a dzis od rana znowu dokucza... joka ja tez na Ciebie czekam! A jeśli chodzi o facetów to jest temat bez końca. I dziwne jest to, że niby każdy inny, a tak naprawdę wszyscy tak samo się zachowują. Apeluję zatem do naszych mam chłopców, a żeby przystosowały swoich synów do życia z kobietą :). Po co następne mają się męczyć jak my? Miłego dnia!
  5. no to ide skrócic paznokcie, bo jeszcze chwila i mi odpadną! A do kosmetyczki idę dopiero 11go!
  6. Hej! Mika idziemy prawie łeb w łeb z tym cyklem. U mnie 27dc...i czekam sobie. Robilaś test...no cóż trzymam kciuki przy twoim zielonym światełku. Celvie a za Ciebie trzymam kciuki teraz :)! Rudi i po co masz sie tak denerwować...nie warto. Czasem tez nie warto straszyc PIPem....;). joka, a czy ty przypadkiem nie wybierałas sie do B-stoku? mozzarella, to straszne. Ja na twoim miejscu wracałabym z pracy do domu i zajmowalabym sie swoimi potrzebami. A mąż niech martwi sie co ma zjeśc na obiad...jak się cos popsuje to ty tego nie ruszaj. Wiem, że czasem faceci zabierają się do naprawy tygodniami, jak nie miesiącami, ale moze kiedyś to zrobi. Oczywiście zrozumiem jesli nie wytrzymasz i sama zrobisz, ale bez przesady. Ty masz za dużo na głowie, a Twój mąż...chyba niewiele. jesteście małżeństwem i musi byc podział obowiązków. Jesli nie wynieśliście tego z domów rodzinnych to ja Wam to mówię! Obowiązki faceta nie mogą ograniczac się do : wyniesienia śmieci, albo do bycia kierowcą żony :). ja nie mam kiedy gotować bo jak wracam przed 19tą to najnormalniej mi się nie chce. Ale np dziś się wkurzyłam. wczoraj zrobilam obiad...taki żeby dzis po pracy tez go zjeśc. Oczywiście mąż o mnie nie pomyślał. Sam wrócił do domu po 16ej i zjadł WSZYSTKO. Nic mi nie zostawił. Wyraźnie mu powiedziałam, że jak gotuję to nie robie tego dla niego, a dla nas, na pół. Mam nadzieję że zrozumiał. Jesli masz możliwość wyjazdu na kilka dni, sama, to jedź. Niech zatęskni za Toba. A Ty bedziesz miała czas dla siebie. Sama bym tez tak pojechała, żeby odpocząc od pracy i przemyśleć kilka rzeczy. joka widzę, że u Ciebie Twój wyjazd nie za bardzo poskutkował :(. faceci to takie prostaki! Zaraz oko sobie wydrapię. Tyle traw teraz kwitnie... Asia b - współczuję Ci tej nocy! Tak na przyszłość (chociaz lepiej byłoby już nie chorować) dość dobrze na zbijanie temperatury w ciąży dziala lipa. herbata z lipy z dodatkiem miodu naturalnego, plus sok z cytryny. Od lipy sie pocimy, także polecam. balbinka idź do dentysty!!!!! Po co się męczyć. ja dzis nie moge jeść bo mnie dziąsło boli :( .
  7. Cicho tu jak nigdy :) . W sumie się nie dziwię. Weekend i w dodatku pogoda tylko do spania. Chciałam wam napisać, że od soboty nie palę. I chyba już nie będę, gardło mi pomaga w tej decyzji. boli coraz bardziej. Przed chwilą ulge przyniósł mi zimny niedobry arbuz :). Chyba będę chora. Katar mam tez inny. Oj nie jest dobrze. W sumie przed @ kobiety sa osłabione i podatne na infekcje wirusowe i inne....no to chyba mnie coś dopadło! A jesli chodzi o badanie moczu. to bakterii absolutnie nie powinno w nim być. Ja też mam zawsze liczne pasma śluzu....nawet nie wiem co to jest i od czego. Najwidoczniej mój mocz tak ma, bo w każdym badaniu to miałam i nikt na to uwagi nie zwracał. natomiast bakterie to wróg!!! Posiedzę jeszcze chwilkę, będe oglądała zdjęcia mojej bratanicy, która 3 maja się urodziła i ma na imie Maja.
  8. Balbinka fatalna sprawa z tym zębem...a może boli cie jeszcze jakiś tylko ból promieniuje? A ta zgaga to nie jest zgaga! Zgaga jest w przełyku, a mnie w gardle boli, piecze, swędzi i jeszcze innych kilka rzeczy. Mama wypatrzyła w moim gardle zaczerwienienie i powiększonego migdalka z lewej strony...czyżby angina miała się zacząć robić? Bo mam jeszcze podobno jakies bąbelki na śluzówce...
  9. EvaWer a może już nie przyjdzie? :) Ja mam chyba zgagę, pierwszą w życiu. Nie wiem czy to zgaga na 100%, ale tak mi sie wydaje. Coś strasznego. Po lewej stronie w gardle strasznie mnie piecze, swędzi, kłuje, drapie...nie umiem tego określić. Jak coś jem to mniej to czuję, ale jak tylko przełknę to znowu te pieczenie sie pojawia. I to tak nagle się zaczęło. Zjadłam jednego groszka....i się pojawiło! Normalnie mnie to rozwala: katar, swędzące oczy, ból gardła a teraz doszła zgaga!
  10. Hej! cicho tu u nas :) ja nadal zasmarkana! Nadal zmęczona. Myśle o obiedzie :(
  11. No i oczywiście Celica gratuluję i życze duuużo kursantów!
  12. No coś nas wzięło na te lody...bo ja dziś tez kupiłam pojemnik . Lody o smaku jogurtowym z owocami leśnymi :). obre :) . Arbuza tez kupiliśmy, ale w ogóle nie jest słodki :( . Tak w ogóle to mam dziś dość ciężki dzień. Wczoraj jak wyszliśmy ze znajomymi sie pobawić to wróciliśmy po 4ej! Kiedyś wracaliśmy do domu o przyzwoitych porach (1-3 w nocy), a teraz jak jacyś nienormalni. Bawimy sie maxa. Do tego, że nie jestem wyspana doszedł dziś kosmicznie ogromny katar! Więc męczę się podwójnie! Większość z Was wczoraj sie smuciła, a ja jakoś nie miałam problemu z dniem dziecka - chyba jestem wyleczona ! EvaWer super, że wycieczka się udała :). Ja szczerze mówiąc chyba bałabym się jechac z taką gromadą dzieci. podziwiam nauczycieli, że biora na siebie taka odpowiedzialność. Justy - trzymam kciuki!!!! Generalnie za wszystkie was trzymam kciuki. :) Mika robiłaś ten test? Napisz co wyszło. Tak naprawde to nie wiem kiedy mam dostac @. biorę jakąś średnią z moich cykli i mniej więcej powinnam dostac pomiędzy 7 czerwca a 10 czerwca. Dziś jest 25dc i piersi mam nabrzmiałe i bardzo bolą. Poza tym brzuch mnie boli na @. EvaWer pisałas o swoim brzuchu...ja swojego nie poznaję. Wyglądam jakbym była w 5 miesiącu. To chyba na @ taki się zrobił.
  13. Miałam sie zapytać czy oglądałyście dzisiejszą uwagę na tvn...jesssu coś strasznego. Starsza kobieta wszystko ze śmietniów zabierała do miszkania. Robactwo wszędzie tam łaziło - oj strzącha mnie na wspomnienie
  14. monikapie wszystko z Tobą jest ok! Trzymam kciuki za połówkowe! tiki a ty biedulko jeszcze się uczysz? Mika no to jedziemy na tym samym wózku! ja mam 23dc...piersi bolą, brzuch boli i nic poza tym. Rano jak jechałam do pracy i żułam gumę to mi sie dziwnie zrobiło, ale w sumie na to nawet już nie patrzę! Teraz to mam straszliwą ochote na piwko +papieros :). Paliłam dziś przed 9tą i to był mój ostatni papieros do zaraz....:). W ogóle to miałam dziś straszny dzień...kolejny! W pracy byłam jakies 10 min po 9ej. A wyszłam do domu o 19:20....jutro znowu na 9tą - zebranie! Beznadzieja! No to co ja skoczę do lodówki, po kwas foliowy, który piwkiem zapiję i po fajeczkę :)!!!!!
  15. monikapie trzymam za ciebie kciuki!!! a u mnie pogoda beznadziejna, od wczoraj pada. chyba nie jest zimno bo widzę że sąsiad stoi na podwórku w krótkim rękawku...ale ja kurteczke pewnie założę. no to lecę do pracy...dzis kolejny ciężki dzień. Wczoraj miałam w pracy przygodę i musiałam interweniować. dziś przyjeżdza ekipa i będa ścianę rozwalac bo chyba rura pękła....o matko!
  16. kamilkaa ja tez uważam, że powinnas się starać. W końcu czasem zajście w ciaże nie jest takie proste... Celica i co z tą literką S..wymyśliłaś coś? no teraz już idę! pap
  17. a chciałam napisać, ze chyba cos jest nie tak z naszym blogiem, bo mnie już kilka razy z niego wyrzuciło...
  18. mozzarella słuchasz tego co Twój mąż? Ja kiedys słuchałam takiej muzyki, miałam dwóch chłopaków metalowców :). A teraz mówię tak jak kiedyś moja babcia \" szatańska muzyk\". Strasznie się przy niej denerwuję, lubię ciszę i może dlatego. A daj przepis na to co robił twój mąż...
  19. Hej dziewczyny!!! EvaWer no to może mimo wszystko trochę odetchniesz i wypoczniesz. Peppetti wyobraziłam sobie Ciebie z brzuchem przywiązaną do drzewa i się uśmiałam :). Podaję dla zainteresowanych przepis na pstrąga z grila (może być też łosoś). Mieszamy dużo miodu z musztardą i wyciśniętym czosnkiem (tak do smaku) dodajemy oregano, bazylię, estragon (też wg uznania, bo jest tez przyprawa do ryb już gotowa, która też się nadaje). Mozemy również do tego wcisnąć trochę cytryny (potem oczywiście podajemy rybkę i kropimy cytrynką, jak kto woli). No i jeszcze jeśli mamy całego pstrąga (bo moja mama ostatnio kupuje kawałki) to możemy w środek włożyć gałązkę natki pietruszki. No i ta rybka w tym powinna min. 2 godziny leżeć. A jak lezy więcej to jest jeszcze lepsza :). Zawijamy w folię aluminiową i kładziemy na grilla na jakieś 15, góra 20 minut. I nic nie musimy robić ...tylko czekac. mniam a u mnie zmiana pogody, jest chłodno i w ciągu dnia deszcz padał. Ale jeszcze alergia jest...tak szybko to mnie chyba nie opusci. Ja biorę (czytaj brałam) LoralHexal, czy coś w tym stylu i nawet pomagal, bo te alerteki to nic nie dawały. No to ja nie rozumiem o co chodzi z ta luteiną. Jeszcze duphaston zrozumiem bo to chemia. Natomiast luteina jest naturalna i nie ma naukowych dowodów na to, ze się wchłania więc nie wiem czemu mialybyście od niej tyć. Luteina jest bardziej na poprawienie psychiczne pacjentki. Moja koleżanka jak była w ciąży (tez po poronieniu) to poprosiła o luteinę, lekarz jej wypisał, potem przyszła po kolejną receptę i lekarz powiedzial do nie : \"no skoro pani pomaga na głowę to moge wypisać\" . Także nie od jednego lekarza słyszalam o tej luteinie. Równie dobrze mogliby nam dawać kapsułki z wodą. Ale tak z ludźmi jest. Jak na róznych badaniach część pacjentów dostaje placebo, myśląc oczywiście, że dostaja prawdziwe leki to widzą u siebie duże poprawy :). Także ja uważam, że od nastawienia wiele zalezy! tiki trzymam kciuki. Strasznie podoba mi sie ostatnia płyta Nelly Furtado. I tak własnie pomyślałam sobie, ze w ogóle nie znam waszych gustów muzycznych :). zaczne od siebie. Bardzo lubię soul i taka muzyke młodzieżową do potańczenia (na imprezach), lubię Kosheen (nie wiem czy słychałyscie kiedyś)czarną muzykę, muzyke powazną i oczywiście latynoamerykańską!!!!! No uproszczę, lubię dobrą muzykę, a tak na imprezach to co teraz modne :). A wy?? Czego słuchacie?
  20. a u mnie druga fala burzy...super błyska na niebie :). I grzmi. Mąż nie chce do łóżka iść, a ja się boję na śmiesznie i sama nie pójdę! Mam 21dc i brzuch mnie boli na @, może będzie wczesniej? No i co z tego, że opryszczkę smaruję jakąś maścią, skoro smarkam co chwilę i ta maść jest w chusteczce? We środę miałam iść do dentysty no ale z opryszczką to chyba nie pójdę. Nie wiem czy tak przez przypadek napisałyście, czy tak myślałyście, ale odbieram to tak jakbyście winiły lekarzy za to, że państwowo na badania czy inne takie tam trzeba czekac w długich kolejakch...przeciez to nie jest wina lekarzy a naszego społeczeństwa. Jakieś dziesięć lat temu, a może i już więcej jak weszły plany na wprowadzenie Kasy Chorych to lekarze krzyczeli głośno, że to się nie sprawdzi, że to utrudni życie chorym i lekarzom...no ale społeczeństwo chciało to teraz tak ma! I niestety to przez NFZ w połowie roku szpitale nie moga przyjąć chorych na salę, bo już wyczerpały limit przyjmowania pacjentów na oddział...czy to jest wina lekarzy? Niestety lekarz musi przestrzegać bzdurnych przepisów, bo jak nie będzie tego robił to straci pracę...tak jest chyba wszędzie :) w naszym kraju. Tak samo jest z lekarstwami...na nie tez jest limit i jesli ktos potrzebuje ich więcej to dostanie, ale kolejna osoba już będzie musiała kupowac we własnym zakresie, bo NFZ nie da więcej pieniędzy. I czy w takich warunkach chciałybyście pracować? Wielu młodych lekarzy, którzy są \"z powołania\" na stażu w szpitalu w przeciągu kilku lat się wypalają...bo jak mają zdobywac praktykę skoro nie mają czym leczyc pacjentów? Dla mnie takie warunki pracy sa ponizej normy, i po niżej jakiegokolwiek poziomu jest to, że nie ma czym leczyć chorych ludzi. Nie wspomnę o godnych warunkach w szpitalach...bo takie to mają sporadyczne oddziały. Jesli chodzi o moich rodziców to niestety nigdy nie dorobili sie własnych gabinetów. Tato który jest internistą, reumatologiem (choroby wewnętrzne) i kims tam od medycyny ratunkowej, nauczycielem akademickim zarabia mniej ode mnie (pensja w AM i SPSK)....mając praktyki lekarskiej ponad 25 lat. I przez te 25 lat siedzi po nocach i cały czas pracuje. Kiedy ja pracuje na dobę tylko 9, czasem 10 godzin. Jak moi rodzice byli na studiach to lekarzom obiecywało się złote gury....do tej pory się nie doczekali. Ale to taki szczegół. Nie chce mi sie o tym gadać więcej, bo kto od wewnątrz nie zna tego środowiska to nie zrozumie. A ja bardzo lubię narzekac na urzędników państwowych i uważam, ze lepszej pracy nie ma. Wychodzisz z niej i masz wszystko gdzieś...coś wspaniałego. nikt nie dzwoni, nie trzeba wracac do pracy, klienci tez nie nękają, no i te godziny pracy :), wspaniale. No i już po deszczu! ale błyskawice są!
  21. jest burza!!!!!!!!!!!!! moje czyste okna znowu będą brudne, ale co tam, jest super!
  22. a chciałam jeszcze napisać, ze moja mam robi świetnego pstrąga z grila jesli chcecie to jutro napisze przepis. Wcale nie trzeba sie męczyć a griluje się w folii więc w ogóle gril bezproblemowy
×