Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lidka79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lidka79

  1. postanowiłam - robię deser z tego serka homogenizowanego. Tylko muszę do sklepu jechać....tu jest problem, ale tak mi ślinka leci, że nie wytrzymam. Ewa-marchewa jak to mleko? Dziś przed 11tą urodziła się mojemu bratu ciotecznemu córka. 3kg i 54 cm. Było cięcie bo ułożona była pośladkowo...ale jest ok!
  2. postanowiłam - robię deser z tego serka homogenizowanego. Tylko muszę do sklepu jechać....tu jest problem, ale tak mi ślinka leci, że nie wytrzymam. Ewa-marchewa jak to mleko? Dziś przed 11tą urodziła się mojemu bratu ciotecznemu córka. 3kg i 54 cm. Było cięcie bo ułożona była pośladkowo...ale jest ok!
  3. Balbinka narobiła mi smaka na taką zasmażaną kapustę!
  4. A my z mężem dziś robimy przemeblowanie....w żóltym pokoiku! Przenosiłam komodę i maszynę razem z mężem i tak pomyślałam, że może nie powinnam :). No cóż już się stało! A ja dzisiaj na obiad chyba mielone zrobię. Drugi raz w życiu!
  5. zastanów się nad wnęką bo czasem fajnie wyglądają!!!!
  6. no u mnie absolutnie komunikacji nie zaburzają. To wszystko jest kwestia przyzwyczajenia. To fakt, że w blokach drzwi balkonowe zawsze otwierają się na ścianę, ale w domach (szczególnie teraz) robi się na środku ściany wejście na taras, więc tak czy siak drzwi otwierają się na pokój....moim zdaniem w ogóle nie powinnas zawracać sobie tym głowy. U mnie jest ok. Ciekawe jak ma Peppetti, może ona ma inne doświadczenia w tym temacie :). Poza tym ja jak chodzę to zawsze w większej odległości od uchylonych drzwi :) .
  7. a piersi coraz bardziej bolą....jeszcze kilka dni i będą gotowe do wybuchu!
  8. No tak, szafa fajna...dziś stolarz miał przywieźć drzwi do niej :). Już powinien być! alekto smutna ta Twoja historia, ale myślę że dzięki temu jesteś silną kobietą. Ja nie mam pretensji o to co piszesz o Polsce. Każdy ma jakieś miejsce na ziemi - Twoje najwidoczniej jest w Irlandii - i oby było Ci tam jak najlepiej :) . Chociaż ja chyba nie mogłabym sie wyprowadzić z Polski. Dwa razy byłam w USA i mimo tego, że życie tam jest proste, łatwe, fajnie się zarabia i dobrze się wydaje pieniądze (nie odczuwając tej zadry w sercu) to nie mogłabym tam mieszkac na stałe. No ale to kwestia indywidualna każdej osoby. Także trzymam za Ciebie kciuki! ewa-marchewa widziałam zdjęcia i włosy są fajne! Może i ja zrobię sobie jakieś kolroy na włosach.... Ewcia a gdzie było to wesele, bo tej sali to chyba nigdzie nie widziałam. Dziwaczny dzień. Dużo ogromnych szarych chmur i od czasu do czasu zaśiwci słońce! Co się dzieje z tą pogodą? To chyba przez naszych polityków. Rząd beznadziejny to czemu pogoda ma dopisywać?
  9. własnie byłam na blogu, dużo już mamy przepisów!!!! :) fajnie, moze zacznę gotować! Mąż się ucieszy. Te placuszki Rudi mnie zaciekawiły. Aż ślinka mi pociekła!
  10. podaję przepis na deap porzeczkowy. Ja jeszcze nie obiłam, ale kolezanka zachwalała. Można go stosowac do mięska z grila, kurczak czy jakieś czerwone. No podobno rewelacja. Filiżanka majonezu Mały jogurt naturalny 2 łyżki dżemu porzeczkowego najlepiej bez owoców lub zmiksuj go później, chyba że lubisz z całymi owocami 2 łyżki keczupu Łyżeczka curry Sól pieprz sok z cytryny
  11. Hej! Gruby Miś - gratulację :) !!!!! Peppetti wiesz co? Jak ja kupiłam swoją lodówkę to kilka tygodni później zobaczyłam tą którą ty kupiłaś...haha i tak się nad nią mocno zastanowiłam, ale już było za późno! Wczesniej były takie same tylko bez dystrybutora :) . Lodówka fajna! Tez jestem za przepisami na blogu! Fajnie, zawsze będzie coś poleconego :) . ewa-marchewa to chyba ja jako jedyna nie widziałam Twojej nowej fryzury! A ja dziś umówiłam się do swojej fryzjerki...na 14 maja. Już nic mnie nie powstrzyma przed nową fryzurą. Jak trzeba będzie to siłą wejdę! To ja pochwalę się nową szafą (jeszcze bez drzwi, ale....) http://family.webshots.com/album/555480113dusTos EwaVer jak tam sprawy ? joka jak narazie to jest jeszcze nadzieja! U mnie 26 dc i brzuch coraz bardziej boli. Nie wspomnę o piersiach..masakra! A burito wyszło wyśmienite, może troche przesadziłam z chili...ale piwkiem zapijaliśmy :) .
  12. Jak byłam w USA to do burito, enchilady podawali jeszcze taką przepyszną pastę z awokado, która nazywała się chyba Guacamole. Mniam...w sumie awokado tez można u nas kupić....tylko czasu nie ma! Ale kiedyś na bank zrobię!
  13. EvaWer nie mam przepisu, na oko będę robić. Mam ładną mieloną wołowinkę, którą razem z cebulką podsmażę, dodam fasolę czerwoną, troszkę kukurydzy, koncentrat pomidorowy doprawię na taki meksykański (chili, oregano), dodam jeszcze pokrojoną w kostkę paprykę i może troszkę ogórka świeżego bo daje taki fajny wiosenny smak. jak to wszystko doprawię to pokroję trochę kapusty pekińskiej rzucę na Wrapsy nałożę na nie mięso, artystycznym ruchem ręki poukładam ser żółty potarkowany i pozawijam. poukładam w jakies naczynie żaroodporne i na jakies 10-15 min do piekarnika ( nie wiem na ile stopni :) ). No i to wszystko. Podawać nalezy ze śmietaną i sosem salsa(którego też nie mam), ale na salse mam za to przepis! sos salsa: Składniki: - 5 pomidorów (40 dag) - 3 cebule (18 dag) - 1 zielona papryczka chili - 1 szklanka posiekanej kolendry - sok z 1 limonki lub cytryny - 1 ząbek czosnku - 3 łyżki oliwy - 1 łyżeczka grubej soli morskiej - 1/4 łyżeczki pieprzu kajeńskiego (jeśli sos ma być ostry) Sposób przyrządzania: Warzywa umyj, obierz, drobno pokrój, wymieszaj z kolendrą, oliwą, solą i pieprzem, polej sokiem z cytryny. Przykryj i odstaw do lodówki nawet na 2 dni. Podawaj z tortillą albo chipsami. o stolarz przyjechał!
  14. no, podjęłam wyzwanie. Dziś na obiad robie burito!
  15. a zapomniałam napisać. Od jakiegos czasu czekamy na naszą szafę od sypialni. miała już być dwa tygodnie temu, termin został przełożony na tydzxien temu, stanęło na tym, ze stolarz miał być u nas dziś o 9-9:30...jeszcze go nie ma! Zupełnie jak z fryzjerem :( , ja mam chyba jakiegos pecha !
  16. Hej! joka, ewa-marchewa - koleżanka rodziła na Warszawskiej. O rany juz zapomniałam co miałam napisać, evawer to fatalna sytuacja, myślę jednak, że jestes rezolutna i sobie poradzisz. monikapie najlepiej zrób jak najszybciej posiew moczu. Jutro! Ja w marcu w warszawie strasznie się męczyłam. Nie wyobrażam sobie takich męczarni będąc w ciąży. Zrobisz posiew, jesli to bakterie to dostaniesz jakiś nieszkodliwy antybiotyk i będzie po wszystkim. Najgorsze jest to, że te bakterie w układzie moczowym/rozrodczym bardzo szybko się rozmnażają i kazdy dzien złoki to okropne cierpienie :( . U mnie ochłodzenie w stosunkach z meżem. Bardzo dawno nie było awantury i chyba się zanosi. Ale wkurza mnie, bo wczoraj/dzisiaj siedział przed komputerem do 4 rano. Już świtało jak przyszedł do łóżka. Poza tym cały czas krzesłem stukał i mnie co chwilę budził, a ja mam bardzo płytki sen. Nie mogę zrozumiec jak na własne życzenie można rezygnować ze snu!!!!???? Zaczął się dzisiaj 25dc - oczywiście mdlości są, pobolewa mnie podbrzusze i zaczynają boleć piersi....Co chwilę się po nich macam, żeby sprawdzić czy nie przestają:). Szkoda, ze tak zimno....ale co tam i tak jutro idę do pracy :( .
  17. Hej! Mój mąż na męskiej pępkówce :) . Ja w domu. Wieczór spędziłam na grilowaniu z rodzicami. Był pstrąg - bardzo dobry. Dzwoniłam dziś do mojej koleżanki, opowiadała mi o tym swoim porodzie. Wody jej odeszły a nie było rozwarcia. Przez 12 godzin podawali jej oksytacynę (czy jakoś tak) i coś na rozwarcie + na skurcze (bo tych też nie miała). Dziecku tętno spadło ze 180 do 80, jej zresztą też. Wkońcu po jej prośbach zrobili jej cesarkę. Okazało się, że dziecko było owinięte pępowiną i mogła się zacieśnić podczas naturalnego porodu. Ona generalnie jest w szoku. Mówi, że poród = śmierć. Bardzo narzeka na opiekę w szpitalu. Ona nie ma pokarmu jeszcze, więc nie ma czym nakarmić. Pielęgniarki do niej nie zaglądają. Fakt, ze jest tam 5 pielęgniarek/położnych na 40 noworodków. Jest zawiedziona. Żałuje, ze nie pojechała do prywatnej kliniki na cesarkę. Tam przynajmniej zrobili by ją natychmiast i miałaby dobrą opiekę...no cóż. Już kiedyś rozmawiałysmy o opiece nad ciężarnymi i kobietami w połogu - nic w tej kwestii się nie zmieniło. U mnie 22dc, zaczął mnie delikatnie brzuch boleć i oczywiście znowu zaczęły się mdłości - czyli jest jak co miesiąc. Poza tym znowu mam problemy z cerą. No i słuchajcie wkurzyłam się dziś na maksa. Na dziś miałam umówioną wizytę u fryzjera - umawiałam się już chyba 3 razy i zawsze musiałam przekładać. Dziś szczęśliwa przed 11tą wchodzę do fryzjera. A jakaś dziewczyna mówi \" No tak, nie zostawiła pani nr telefonu i nie było jak pani zawiadomić, bo fryzjerka zachorowała....\" Myślałam, ze ją uduszę. Więc powiedziałam, ze to już chyba trzeci raz i że chciałam zostawić telefon, ale pani powiedziała, ze tym razem na 100% nic się nie wydarzy. No to ona chciała mi dać w ramach rekompensaty karnet na solarium. Starałam się bardzo powstrzymywać, ale powiedziałam, ze za karnet dziękuję i że skoro są takie problemy z podcięciem włosów to ich solarium pewnie nie opala...i wyszłam. Więc w poniedziałek zadzwonię do swojej fyzjerki (a chciałam zobaczyć jak by było u innej) i się umówię na najbliższy termin, który pewnie będzie gdzies za dwa-trzy tygodnie :( . Brak słów. Miesiąc straciłam, zeby wyjść od fryzjera bez żadnej zmiany! e idę, zobaczę czy coś w tv jest. ewa-marchewa okulary są bardzo drogie. Nie wiesz ile czasu recepta jest ważna? Bo ja sobie jedne wybrałam, ale same oprawki kosztują 900 zł, więc zrezygnowałam... a inych jeszcze w miarę możliwych nie widziałam. Dobranoc.
  18. boli mnie brzuch i jajniki. Chce mi się spać, ale jeszcze wcześnie, zjadłabym coś - tylko nie wiem co mi się chce, pić też mi się chce... Jutro do fryzjera idę :)
  19. Hej Wam! Moja koleżanka, ta która dwa tygodnie po mnie zaszła w ciązę urodziła w nocy. Wody odeszły jej wczoraj w dzień. Były komplikacje i miała cesarkę. Ona też jest po jednym poronieniu. W tej ciąży często leżała na patologii, bo ją cały czas bolała wątroba czy woreczek... A ja dziś ledwo żyję. Wczoraj miałam imprezę z ludzmi z pracy. Moja przedłużyła się, bo mąż przyszedł z kolegami i jak moi znajomi poszli to przesiadłam się do nich. Wytańczyłam się. Fajnie było. W domu byliśmy o 3:30....a wstałam dziś przed 8! Kac dość duży, męczy mnie do tej pory. Pozdrawiam
  20. znacie jakis dobry przepis na sałatkę z makaronem...cały dzien chodzi mi po głowie taka sałatka. Znalazłam jakiś przepis, ale jak dla mnie zbyt dużo roboty : Składniki: - 25 dag makaronu (np. muszelek czy świderków) - 25 dag świeżych lub mrożonych brokułów - 2 pomidory pokrojone w kostkę - 1 cebula - kilka plasterków szynki pokrojonej na kawałeczki - kapary lub 4 posiekane drobno korniszony - kilka łyżek majonezu - bazylia - sól i pieprz Sposób przyrządzania: Ugotuj, odcedź i ostudź makaron, uważaj by się nie rozgotował. Wrzuć do rondelka z wrzątkiem obraną lub nie, cebulę, chwilę gotuj do zmięknięcia, ostudź, ew. obierz, po czym drobno posiekaj. Podziel na małe różyczki umyte brokuły i ugotuj je w osolonej wodzie. Do majonezu możesz dodać odrobinę musztardy bądź keczupu, rozprowadzić go jogurtem czy śmietaną. Wymieszaj wszystkie składniki w salaterce.
  21. Hej! Co z Peppetti sie dzieje...czemu sie nie odzywa? U mnie dzień jak co dzień. Cały w pracy :) . Jak jechałam do pracy to myślałam, że zwymiotuję...oczywiście pierwsza myśl - ciąża :) . Dziś troszkę podbrzusze mnie boli, ale delikatnie. Jakoś nie przejmuję się, bo już drugi dzień z rzędu (a może trzeci) popijam piwko. Wczoraj u kosmetyczki, dzisiaj do pizzy i teraz w domku. Miałam wczoraj jechac do Warszawy, ale niestety chyba nie pojadę, szkoda bo chciałam odwiedzić znajomych z którymi pracowałam prawie 3 miesiące :) . A EvaWer no to może za kilka lat Twój syn będzie w Tańcu z gwiazdami....? Ale by było! Uciekam :)
  22. Hej, Właśnie wróciłam z kina. Błam na Jasia Fasoli, fajny - mało dialogów jak to u Jasia, ale wesoło było. Taki przyjemny film. Ja słyszałam, że ZUS sprawdza tylko wtedy kiedy na zwolnieniu jest napisane jakimś kodem, ze tzreba leżeć. Jesli tego nie ma to nie sprawdzają. Tak samo jest przy zwykłych zwolnieniach chorobowych. Jesli jest zwykłe to nie sprawdzają, a jak jest \"leżane\" to wtedy mogą zadzwonić do domu. Kiedyś się zastanawiałam jak to jest kiedy ludzie nie mają stacjonarnego telefonu...? Skąd ZUS ma tel na komórkę? Dobra, lecę do łazienki. Zaraz chyba położę sobie na twarz maskę :) . A byłam na solarium - sampoczucie lepsze :) . Jutro poznam swego dyrektora...ciekawe kto to! Dobranoc :)
  23. rudi ja też miałam ostatnią @ taką megabolesną. Też przeleżałam w łóżku. Wiem co czujesz. Mi nospa nie pomogła, ale jak wzięlam dwa apapy to troszke odpuściło. Jadę do centrum. Za godzinę spotykam się z dwiema koleżankami, a myślę też o solarium :) . Mięsko już na obiad doprawione, zostanie mi tylko usmazyc. :) EvaWer koniecznie napisz jak poszło Twojemu młodemu mężczyźnie na turnieju. I napisz co tańczył :) . Szkoda, że mnie rodzice nie posłali na tańce... :(
×