Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lidka79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lidka79

  1. Gablis - gratuluję :). Dziewczyny ja wiem, że dwa cykle prawdziwych starań to nie jest dużo...ale dla mnie chyba za dużo, jednak. Zresztą same wiecie, że te wyczekiwanie, życie nadzieją - nawet kiedy staramy się nie nakręcać...to jest okropne! Chciałabym zajść w ciazę i nic o niej nie wiedzieć...nawet przez kilka tygodnie, tylko po to żeby mieć niespodziankę, albo zeby nie zastanawiać się czy teraz się udało... W ogóle nie rozumiem dlaczego cykl mi się skrócił...teraz już nie wiem kiedy będzie następna @... Jutro wesele, nie chce mi się iść. Najchętniej to bym tam w dresach zawitała - w ogóle nie czuję ani potrzeby ani chęci na tą zabawę! Poza tym deszcz pada, jest chłodno, a ja nie mam nawet pończoch, nie wiem w jakich butach pójdę...jeśli w ogóle jakies pasujące mam. Generalnie mam to gdzieś. Niuuusia jakaś wariatka nie baba. Ja to bym już jej powiedziała!!!! Pewnie ją myszy zjedzą :).
  2. EvaWer wczoraj przypomniałaś mi o gwarancji i jak z pracy wróciłam to w skrzynce na listy znalazłam właśnie gwarancję....podbita - czyli wszystko ok. Trochę to trwało ale jest!
  3. a i jeszcze wczoraj w kalendarzu się dopatrzyłam, że ta @ to już druga w sierpniu! Jedna była na początku a ta przyszła pod koniec sierpnia...tego u mnie jeszcze nie było!
  4. joka miałam wczoraj napisać o zębach i zapomniałam. Jak zęby są w trakcie leczenia to mogą reagować na zimno/ciepło jednak gdy są już wyleczone, wypełnione to nie powinny - czyli coś jest nie tak. Wczoraj wieczorem oglądaliśmy \"apocalypto\" - bardzo fajny, tylko płakac mi się chciało bo kobieta głównego bohatera była w ciąży.... Dzięki za słowa pocieszenia, tylko wkurwia mnie to, że 1/2 października minie rok od zabiegu...a ja jeszcze nie jestem w ciaży. Wczoraj w pracy nie mogłam pozbyć się jednej myśli z głowy - cały czas myślałam że pewnie ja nigdy nie będe miała dzieci, że właśnie taki jest mój los. Poprosiłam męża żeby poszedł jeszcze raz na spermiogram, jeśli się nie uda to i ja pójdę do lekarza...chociaż wiem ze owu mam. Poza tym wczoraj strasznie mnie podbrzusze bolało i to jeszcze mogę zrozumieć, ale nigdy mnie jajniki nie bolały podczas @. No i dzisiaj miałam głupie sny....że zrobiłam test i wyszły dwie kreski a później sobie przypomniałam, ze przeciez mam @... Zaczęłam od dziś mierzyć temp (36,65)...kupię ostatni raz testy i \"sprawdzę się\" z temperaturą :). Rok temu w lipcu tak chciałam zajść w ciążę, to był mój cel, ja się wtedy zawzięłam. W lipcu się zdecydowałam, zachciało mi się i postanowiłam że będę w ciaży i byłam! Za pierwszym razem! Czemu teraz tak nie może być???? Ten cykl to będzie tak naprawdę trzeci w staraniach. Nadziei mi wystarczy na ten jeden, potem zobaczymy... Szkocja, faktycznie można zwariować. Rób jeszcze jeden test.
  5. Hej! No i nie powiem żebym się nie podłamała....generalnie moje cykle trwają 29,30 dni...dziś jest 27dc i niestety dostałam @. Płakać mi się chce, bo albo ze mną jest coś nie tak, albo z moim M. Bo nie wierzę, ze kochając się podczas owulacji nie zachodzi się w ciazę...tym bardziej że rok temu udało nam się za pierwszym razem. Widocznie trzeba to robić trzy razy dziennie...jak narazie mam nioechęć do starań...chyba zrezygnuję!
  6. sysunia zobaczymy, ale dzięki za wiarę :), ja staram się podchodzić do tego z głową, żeby potem ewentualnie się nie wkurzać. Mnie piersi bolą okrutnie, do tego stopnia że gdybym mogła (w sumie nikt mi nie zabrania, ale śmiesznie by tak było) to bym spała w staniku. Jak go zdejmuje to czuję jakby miały mi spaść do kolan!!!
  7. A EvaWer zanim wysłałam to zadzwoniłam, zeby się dowiedzieć bo miałam te same wątpliwości. Powiedziano mi, że nic nie musze pisac na gwarancji i ją poprostu wysłac, bez faktury...w sumie to trochę dziwne, ale wysłałam (chyba 21 lipca i nadal jej nie mam-dobrze że przypomniałaś, jutro tam zadzwonię)
  8. i dziwne jest też to, ze te moje straszne pryszcze zaczęły bardzo szybko znikać. A przestałam stosować ten antybiotyk zewnętrzny! EEE już nie myślę o tym, bo sie rozczaruję!
  9. może popytaj znajomych czy znają tego gina. Może coś ci podpowiedzą? A masz jakieś objawy? Chocoaż moż to za wcześnie...ale jednak zawsze coś jest. Ja np w poprzedniej ciąży na poczatku mialam bardzo obfite upławy, nie wiem czy to normalne i czy wszyscy tak mają. Teraz niby też mam, ale nie biorę do głowy!
  10. Cześć! No no, jakie wieści...Sysunia rób jeszcze raz test! Ale i tak już ci gratuluję!!!!! A na mnie nie czekajcie - ja się zawzięłam i testować nie będę! W niedzielę mam dostać (mam nadzieję, ze nie dostanę) @. To tylko 4 dni, jakos dam radę. Dziś czułam się bardzo dobrze, nic w podbrzuszu mnie nie bolało...dopiero teraz coś tam mnie kłuje. No może tylko to, że nie dałam rady spalić żadnego z trzech dzisiejszych papierosów do końca...ale czasem tak mam. A teraz muszę się pochwalić, ze już prawie zakończyłam swoją krzyżową drogę do wyleczenia zęba. Dziś byłam u dr Jarka...śmieszny, no i faktycznie jest mistrzem w czyszczeniu kanałów. Udało mu się. Dziś była chyba 8 wizyta z tym zębem...została jeszcze jedna, czyli wypełnienie zęba...bo kanały wypełnione. Pytałam się mojej dentystki o leczenie w ciąży - nie ma przeciwskazań. Chociaż sami stomatolodzy nie lubią leczyć w pierwszym trymestrze, ponieważ pacjentki mogą oskarżyć ich, że to przez leczenie poroniły, albo coś innego się stało. Można się zatem znieczulac, te płyny do kanałowego też nie szkodzą...tylko po wypełnieniu kanałów a przed wypełnieniem zęba należy zrobić zdjęcie rtg - i tu jest problem! Peppetti, tak owszem wczoraj myłam okno bo mi ptak na nie nafajdał...i nawet nie wiesz jak się wku....am kiedy to jakąś godzinę temu weszłam do dużego pokoju, popatrzyłam na okno a tam trzy kupy!!!!!!!!!!!!!!!!! To jakaś ptasia złośliwość, bo inaczej nazwać tego nie mogę. Poprosiłam męża żeby to g...o umył i usłyszałam zaraz...więc jeszcze jemu się oberwało. Bo niby czemu nie można natychmiast? No to poleciałam po szmatę i sama umyłam. Faceci są beznadziejni! Uważaj też na muchy i pająki, bo te zostawiają takie malutkie czarne kropeczki na oknach, czasem na ścianach - to ich odchody. Nie każdy to widzi, ale ja to wszystko wypatrzę ;).
  11. EvaWer dobrze, ze z mieszkania, remontu jesteś zadowolona...no a jesień niestety zbliża się wielkimi krokami. Ja dziś się przeraziłam jak rano wyszłam z domu - zmarzłam! Mika no to dobrze ze @ nie przyszła. Trzymam kciuki! U mnie dziś 25dc. Dziś bolą mnie jajniki i w ogóle jestem jakaś taka spuchnięta, gruba...sama nie wiem jak to nazwać. Jakby woda w moim organizmie się zatrzymała jilka tygodni temu. W sumie czasem się tak czuję przed @...w każdym bądź razie 2 września powinna być @, jak przyjdzie to trudno jak nie to super. Nie mam zamiaru kupować testów!!!! Bo zawsze jak zrobię to tego samego dnia dostaję @, hehhe. Jutro do dentysty, brrr, do dr Jarka - nie znam i strasznie się boję. Mam nadzieję, ze skończy już jutro te kanałowe leczenie, bo z tym zębem to ja już chyba 8 raz idę!!!! I jestem gotowa zwariować. Na wstępie prosze o znieczulenie, inaczej na fotel nie siadam! ewa-marchewa to moze ty zrób test i patrz na niego przez drugie oczy :). A i dzisiaj rano było mi strasznie gorąco, miałam takie wybuchy jak przy menopauzie (mam nadzieję że to jeszcze nie to :)). Mąż kazał zmierzyć mi temp....no i zmierzyłam i było niecałe 37 stopni. Mam pytanie czy u każdej kobiety podnosi się temp. podczas ciąży??? Czy moze być tak, że będzie np 36,8 stopni?? Idę myć okno, bo znowu mi ptak na nie nafajdał...zawsze na to samo!
  12. Mika zapomniałam się zapytać wcześniej. Który u ciebie jest dzień cyklu...bo jak pamiętam to ty jakoś tak jak ja jedziesz z tymi cyklami :)
  13. joka dobrze że z sercem u M ok, a problemy żołądkowe nie są przyjemne. Mój mąż po naszej stracie bardzo cieżko to przechorował właśnie żołądkiem. Też ma refluks i jakieś tam inne mało przyjemne sprawy. Brał oczywiście controloc jak wszyscy z tymi problemami. Był już dwa razy na gastrologii i naszczęście nie jest gorzej. A dziś zadzwoniła pani ze szpitala i poinformowała go, ze w październiku, chyba 6 października idzie do szpitala na dwa dni na badania...zobaczymy co mu tam wynajdą jeszcze. Oby nic więcej. A jeśli chodzi o sikanie malutkich pisnek...to ja też kiedyś, jak moja była taka malutka nie mogłam wyjść z podziwu, ze jest taka rozumna. Że prosi o wyjście, że nie sika w nocy ani jak nikogo w domu nie ma. :), do czasu kiedy odkryłyśmy z mamą że jest kilka ulubionych kącików do sikania w które nie zagląda się często....i już psiunia nie była taka mądra jak nam się wydawało :). A ponieważ takie małe pieski nie sikają dużych kałuż to i ma się prawo tego nie widzieć. Najlepiej chodzić na bosaka, wtedy na 100% się poczuje gołą stopą. No chyba że wasze psiaki (bo i ewy) są bardziej rozumne...ale ja miałam trzy i każdy był sprytny :)
  14. Hej! Na wstępie mojej wypowiedzi...:) gratuluję nowozafasolkowanym, a tym które testują życzę powodzenia! Zresztą Wszystkim życzę powodzenia. Gawit...to strasznie niesprawiedliwe, nie będę pisała nic na ten temat bo aż serce boli :(. Starałam się przeczytać wszystko i w zasadzie udało mi się, natomiast już mało pamiętam. ewa-marchewa, laktacja??? Może to jednak ciąża??? My weekend spędziliśmy bardzo intensywnie - za rok będziemy leżec plackiem :). Droga do Krakowa fatalna...korki na drodze, roboty drogowe...tragedia. Jesteśmy wymęczeni. Mnie piersi bolą nadal, może nawet troszkę bardziej. Od czasu do czasu kłuje mnie jajnik, tak na zmianę...raz prawy, raz lewy. Czasem miewam również dziwne mdłości-ale tym to sobie głowy nie zawracam, a wczoraj miałam jakiś taki metaliczny smak w buzi, pierwszy raz...nie jest to przyjemne. Dziś wyjęłam sukienkę którą kupiłam rok temu w czerwcu...mam zamiar iść w niej w sobotę na wesele...ale nie podobam się sobie. Co tu dużo mówić - przytyłam. Może będzie nieźle jak do soboty będę piła tylko wodę, hehhe ;). No to by było chyba na tyle, ale jeszcze posiedze przy komputerze :)
  15. EvaWer i jak panele? No i ja też dołączam się do tych myślących o Celice. A do Krakowa prywatnie jedziemy...ja służbowo już nie chcę nigdzie jechać przez min dwa miesiące :). Nie jestem spakowana...najwyżej wcześniej jutro wstanę. Bo co tu brac jak w niedzielę już będziemy wracać...spać mi się chce, ale jakoś nie dam rady. Idę na film. Mozzarella zobaczysz że będzie dobrze :), trzymam kciuki w każdym bądź razie. Nie nakręcaj się negatywnie!!!! Może i się udało? pa
  16. teraz ide już na 100%. Celavie a co z Tobą, kiedyś tak dużo pisalaś...mam nadzieję ze jak wrócę to już będziesz zdrowa!!!!
  17. sysunia, hehhe, no t jest dopiero chyba 20dc...chociaż w poprzedniej ciąży już na długo przed @ miałam mdłości...ale narazie to ja jadę na mam nadzieję super weekend!
  18. skoro tak, to miłego weekendu i do zobaczenia z poniedziałek. Zapisze sobie do ulubionych, zeby szybciej znaleźć ostatni wpis....
  19. no i znowu nikogo nie ma.... Mój dół troszkę zasypany, jednak niepokoją mnie te dziwaczne dolegliwości...
  20. do tych wszystkich dolegliwości doszły okropnie silne upławy, czyżby przyplątało się coś wstrętnego?? Nie chce mi się pakować....
  21. zapomniałam napisać, ze jutro jedziemy do Krakowa. Błagam nie piszcie dużo, bo nie będę w stanie w poniedzialek nadrobić....
  22. Peppetti strasznie mi przykro z powodu bratowej, ale sama wiesz że trzeba być dobrej myśli. A pies może wyszedł ze swojego podwórka przez uchyloną bramę albo furtkę i teraz właściciele go szukają??? Pewnie nie ma obroży...ale mój pies po podwórku też chodzi bez obroży. joka może to jakiś gruczolak u twojego Borysa, albo pryszcz... mozzarella ty też bądź dobrej myśli, bo owulację może miałaś trochę później...a poza tym nie u każdej zarodki są tej samej wielkości! Własnie sprawdziłam w swoim usg z 4 tygodnia i 5 dnia (czyli 5 tydzień) hm...kurcze tu jakies dziwne wartości są. Mam 0.13 cm a pod spodem jest 0.74 cm. I jeszcze mam coś takiego 4.2cm/15Hz - ale to to już zupełnie nie wiem co to. W kazdym bądź razie zarodek był i miałam pić szampana....ale przecież u Ciebie napewno też jest ok. Każda ciaża jest inna! Głowa do góry. Ja to usg robiłam na Zamenhofa - skoro tam w 5 tygodniu widzieli zarodek to muszą mieć sprzęt pierwszej klasy, może pójdź tam? szkocja, może ty już nie będziesz miała @ :)??? Katka witam i do dzieła! Celavie a gdzie Ty się tak przeziębiłaś?? Wiecie co? Strasznie się dzis czuje. Cały dzień mam mdłości...wiem, ze u mnie to norma, ale od wczoraj nie palę bo nie dam rady...poza tym dzisiaj okrutnie boli mnie lewa pierś, prawa też ale duuużo słabiej. W lewej na tomiast mam wrażenie jakby siedział tam kamień i on mnie własnie boli...pewnie wygaduję jakies dziwactwa, ale to jeszcze nic...bo mam dziwne bóle brzucha. Własciwie to nawet nie wiem czy to boli. Wydaje mi się, ze mam jakąś bańkę w brzuchu, którą czuję raz w prawym boku raz w leweym...ja to mam przypadłości...tylko książkę pisać. :)
  23. a ja wróciłam a w-wy, spać się chce, gorąco i w ogóle to mam doła!
×