Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kaja72

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kaja72

  1. Zielony talerzyku, mnie też ciągle coś kłuje, jak nie z prawej to z lewej stron, ale to nic takiego co by mogło niepokoić. Nie martw się. Zazdroszcz Ci, że mieszkasz w Krakowie. Mam tam rodzinę, którą bardzo lubię, a i samo miasto super. Zawsze mi się podobało, że w Krakowie mówi się na tramwaj tramwajka, a na beret beretka. Jak byłam w podstawówce z klasą na wycieczce to pani w barze powiedziała:Jak ktoś nie je to na pole. Wszyscy płakali ze śmiechu, bo u nas mówi się na dwór, a na polu to rośnie zboże. Tylko ja wiedziałam o co chodzi bo w Krakowie bywałam od dziecka. Zresztą nie tylko w Krakowie tak się mówi tylko w całej Małopolsce. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny , nie tylko z Krakowa
  2. Shiva 24, szczerze mówiąc wydaje mi się to niemożliwe, bo dziecko jeszcze jest za małe i słabe żeby się tak \"wybrzuszyć\". Ja w 1 ciąży czułam delikatne ruchy w 19 tyg. a to o czym piszesz miało miejsce dużo później jakoś w 6 miesiącu albo i później...Nastawiłam się dzisiaj na oglądanie skoków narciarskich a tu wyszła d....a blada. Dobranoc wszystkim mamuśkom.
  3. Dziewczyny, ja trochę z innej beczki: trzymajcie dzisiaj kciuki za Małysza, może zostanie liderem. Serdecznie mu tego życzę, bo to fajny i skromny człowiek. Mieszkając zagranicą zawsze dopinguję Polakom, chyba bardziej niż kiedyś. Pozdrawiam i miłego weekendu
  4. Dzisiaj to już nie popracuję....Jeśli chodzi o zachcianki to u mnie są tylko dwie: LODY....i.......... OGÓRKOWA. Nigdy nie przepadałam za lodami, a teraz na odwrót.
  5. ksemma, w czternastym tygodniu. może niedługo poczuję ruchy bo podobno te co rodziły czują ruchy ok 16 tyg., a pierworódki ok 20 tyg.
  6. Z tym odbijaniem to prawda, ja bekam jak stary cap...oczywiście jak jestem sama, bo mi głupio tak przy wszystkich. Co do \"stolców\" to i tak źle i tak niedobrze. Nie wiadomo co gorsze . Narzekam dzisiaj jak stara baba. Chyba zajmę się pracą to nie będę wymyślać nowych problemów. Jeśli chodzi o porządki, to jeśli wszystko jest o.k. to można odkurzać, oczywiście w granicach rozsądku. Ja robię wszystko normalnie, może tylko częściej odpoczywam i już tak szybko jak zwykle nie biegam.
  7. Co do bóli brzucha, to ja mam problem z ich rozróżnianiem. W nocy mnie bolał ale jak się okazało to był pęcherz, rano też mnie bolał, ale na szczęście dostałam....rozwolnienia. Nie wiem czy macie jeszcze zaparcia ale ja odką piję codziennie rano wodę z miodem i cytryną nie mam już tego problemu.
  8. ksemma, ja też byłm upierdliwa ale już mi przeszło i tobie też przejdzie. Teraz na odwrót - mam dużo energii. Jedynym minusem jest to, że mam wilczy apetyt i boję się wejść na wagę.
  9. ksemma, nie martw się mnie też czasem pobolewa brzuch, ale to normalne, bo macica się powiększa. Jeśli chodzi o łożysko to wydaje mi się, że ono się dopiero formuje, a jego odklejanie jest możliwe w bardziej zaawansowanej ciąży. Ważne jest przy badaniu usg, ale to dopiero ok 16 tyg. a może trochę później określenie czy łożysko nie jest przodujące. Pozdrawiam
  10. Dziewczyny, możecie wpisywać swoje typy na piosenkę na bloga, ja nie chcę niczego zarzucać, zadecyduje większość. Pozdrawiam
  11. Pepetti, ja już chyba pierniczeję, bo lubię klasykę. Moje propozycje; 1. Louis Armstrong \" Wonderfull world\" 2. Simple Red \"If You don\'t know me by now\" 3. Sting \"Every breath You take\" Z polskich może być Grażyny Łobaszewskiej \"Czas nas uczy pogody\" albo coś Moniki Brodki, bo bardzo mi się podobają jej piosenki. Jeśli chodzi o drugiego bloga to masz rację. Jak chcesz zmienić piosenkę to \"Tears in Heaven\" Erica Claptona też byłoby dobre. Wbrew tytułowi to piosenka optymistyczna. Pozdrawiam
  12. Cześć dziewczyny, Mam prośbę do Pepetti: Bardzo cię proszę, czy mogłabyś zmienić piosenkę zamieszczoną na naszym blogu? Ta, którą umieściłaś na tym drugim blogu jest duuuużo ładniejsza. Oczywiście może być jakaś inna. Pozdrawiam. Kaja
  13. Cześć dziewczyny, macie rację, że nas coraz mniej. Ciekawe ile nas dotrwa do końca.Pepeetti, wszyscy trzymają za ciebie kciuki, z tego drugiego forum też, więc MUSI być wszystko dobrze.Wiem,że łateo mi mówić, bo nie przeżyłam tego co ty, ale głęboko wierzę, że urodzisz zdrowego bobaska. Może to głupio zabrzmi ale często sprawdza się to co mówię lub myślę. Może pomyślisz, że jestem dziwna, ale jeślichodzi o zdjęcia umieszczane na blogu, to mam pewne opory. Chętnie prześlę swoje ale na maila do dziewczyn.Na ten blog często wchodzą rózni przypadkowi ludzie, a ja wolałabym żeby taki ktoś mnie nie oglądał, ani mojego brzucha także. Oczywiście wy dziewczyny to co innego. Pozdrawiam wszystkie mocno
  14. Cześć Madalena, na początku czytałam wasz topik, bo też zaczęłam się starać w lipcu. W grudniu udało mi się zajść w ciążę. Chcę pocieszyć Madalenę: Byłam przekonana, że dostanę @, bolały mnie plecy i mocno brzuch jak na @, a nawet bardziej, nie miałam żadnych objawów ciąży, w grudniu nie zwracałam uwagi na dni plodne i nie mierzyłam temperatury jak to miałam w zwyczaju. Byłam pewnw, że nie mogę być w ciąży. Trzymaj się, jestem pewnw że ci się uda. I reszcie dziewczyn też oczywiście.
  15. Nie martw się Miśka , znam przypadki kiedy dziewczyny miały krwawienia a nie plamienia i wszystko dobrze się skończyło. Widocznie twoja błona śluzowa jest silnie ukrwiona, moja ginekolog powiedziała, że 1/3 kobiet ma plamienia w pierwszych miesiącach ciąży, a moja tesciowa krwawiła jakby miała normalną miesiączkę do 5 miesiąca, dopiero jak poczuła ruchy dziecka to się zorientowała, że jest w ciąży. Głowa do góry
  16. Cześć dziewczyny, widzę, że już myślicie o imionach dla dzieci. Według mnie nie ma brzydkich imion, muszą tylko pasować do nazwiska a także trochę do wyglądu. Jeśli tatuś jest duży i dosyć potężny to istnieje szansa, że synek będzie podobny więc śmieszne byłoby nazwać go np. Gracjan bo z gracją niewiele będzie miał wspólnego. Jedna znajoma nazwała córkę Beatrycze, może i fajnie gdyby nie nazywała się Wąsik. U mnie \"w okolicy\" są same Klaudie a ostatnio co się urodzi chłopiec to Olivier. Sama nie wiem czy dać imię popularne w danym momencie czy ponadczasowe.Może wy mi coś podpowiecie. Mój syn jest Maciek ale to przypadkowo. Jak byłam w ciąży to poznaliśmy małego chłopca, który był b. słodki i miał tak na imię. Dla mnie także sugestią wyboru imienia jest to, czy znam kogoś o danym imieniu i czy jest to fajny człowiek. Co o tym myślicie?
  17. Pepetti, widzę, że tw.ój piękny brzuszek ma swoją przyczynę.... Mi na razie nic nie smakuje i jest mi zupełnie obojętne co jem, więc narazie jestem płaska jak deska.W poprzedniej ciąży nie miałam żadnych zachcianek ani nadmiernego apetytu. Każda z nas jest jak widać inna...Pisałyście o ubraniach ciążowych.... Ja nosiłam je dopiero ok. 6-7 miesiąca. W tej ciąży jestem tak zmęczona, że nie chce mi się wogóle chodzić po sklepach.
  18. Dzięki magua, bo już się przestraszyłam, że to nie obwód pasa tylko waga...ale teraz się upewniłam. Dzięki raz jeszcze
  19. Cześć dziewczyny, Jestem z wrześniówek 2007 i też mamy tabelkę, ale trochę inną. W związku z tym mam pytanie: Na przykładzie magda.r : co oznaczają liczby 26( chyba tydzień ciąży) i 106 (chyba obwód brzucha) ale nie jestem pewna bo nie macie na górze nagłówków. Proszę o odpowiedz i dziękuję.
  20. Dziewczyny, niunia, Pepetti i inne Nie obrażajmy się na siebie bo to dziecinne. Te które mają czas wpadają częściej i nic dziwnego, że niektóre z nich są bardziej zaprzyjaźnione.Ja pracuję i nie zawsze mam czas na pisanie, ale staram się czytać wpisy na bieżąco. Pepetti ma rację, że nie potrzeba odpisywać tym, u których wszystko o.k., ciągle gratulować tego samego.Nie spotkałam się z tym, że jak ktoś zapyta o coś konkretnego to nie dostanie odpowiedzi. Pozdrawiam szczególnie niunię, żebynie myślała, że nikt o niej nie pamięta....
  21. Pepetti, ja miałam cesarkę w znieczuleniu miejscowym. Nie mogę porównać swoich odczuć do porodu naturalnego, ale ja po zabiegu czułam się o.k. już następnego dnia chodziłam, blizny prawie nie widać, pokarmu miałam bardzo dużo. Znam też dziewczyny, które miały takie odczucia jak ty, więc myślę, że różnie jest z tymi cesarkami. Oczywiście chciałabym urodzić naturalnie, jeśli to będzie możliwe, ale z góry nie nastawiam się na nic.
  22. Cześć dziewczyny, W moim przypadku tabelka się sprawdzila, ale u wszystkich moich koleżanek niestety ni, więc prawdopodobieństwo = 50% - sprawdzi się albo nie. Szczęściara, ja te badania będę miała za 2 tygodnie, trochę się boję, ze względu na wiek pobrano mi także krew do badań genetycznych.Oczywiście jak wszystko w Czechach refunduje kasa chorych. Pozdrawiam wszystkie mamuśki
  23. Chciałam tylko jeszcze powiedzieć, że zazdroszczę wam tych polskich pączków - tutaj są takie suche i twarde, a sama nie umiem usmażyć (wychodzi moje lenistwo)
×