Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kaja72

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kaja72

  1. Zapomniałam o wodzie ok. 1,5 litra ale pić małymi łykami (dlaczego nie wiem)
  2. Tofikowa, masz rację banany są najlepsze. Ja dostałam od lekarza kartkę, gdzie jest napisane co pomaga,: Jeść często ale mało, Banany i gotowane ziemniaki Raczej zimne niż ciepłe nie pić w trakcie jedzenia tylko po nie jeść bardzo ostrych potraw Nie mieszać ciepłych potraw z zimnym piciem rano przed wstaniem z łóżka zjeść sucharek i popić herbatą, ale nie zrywać się nagle z łóżka, tylko trochę poleżeć pić napar z imbiru (nie wiem jak go się robi) unikać gazowanych napoji, ale szklanka zimnej coli też może pomóc nie najadać się na noc Może wam te rady pomogą, bo na mnie to działa, szczególnie poranny sucharek lub bułeczka
  3. Dziewczyny, ja mam taką teorię, że dziecko samo sobie wybiera kiedy ma się urodzić. Ja chciałam urodzić na wiosnę, żeby uniknąć upałów, ale dziecko wybrało wrzesień. Będzie panna tak jak ja i mój synek. Tylko mąż skorpion. Owszem badania trzeba robić ale tylko wtedy gdy coś niepokojącego dzieje się w organiźmie- nieregularne cykle, skąpe lub bardzo obfite miesiączki. W pozostałych przypadkach potrzeba tylko czasu i miłości. Nawet te z was, kóre maja te problemy napewno je przezwyciężą, znam tyle przypadków narodzin dzieci \"bezpłodnych\" rodziców że ho, ho.Trzymajcie się i do zobaczenia na topiku dla ciężarnych
  4. Witam wszystkie starajace się. Ja już nie należę do tej grupy, bo mam termin na wrzesień 2007. Chcę wam napisać, że trzymam za was kciuki oraz udzielić parę rad. Staraliśmy się o dziecko 6 miesięcy. Ja jestem z natury niecierpliwa więc myślałam, że będzie od razu, pilnowałam dni płodnych, oglądała śluz, temperaturę mierzyłam. W ciążę zaszłam w grudniu kiedy nie miałam zupełnie czasu na nic i wszystkie swoje starania zaniedbałam. Lekarz powiedział mi, że 50% par potrzebuje pól roku do zajścia w ciążę i tak też było u nas.Dziewczyny wiem, że to trudne ale starajcie się nie myśleć o rozmnażaniu, śluzie( który może być nierozpoznawalny dla niektórych) tylko cieszcie się życiem, a jestem pewna, że wkrótce będziecie szczęśliwymi mamami. Powodzenia i pozdrawiam
  5. NICK...........IMIE........MIEJSCOWOSĆ.....OST,@....TERM IN.. ..WIEK Miśka_26 ....Marta.......lubuskie.............17.12......23.09......2 6 NIUNIA....DOROTA....WOLVERHAMPTON...5.12........13.09... ....30 Tofikowa ... Gosia ........ Bielsko-B. Kaja 72.....Kaja............Praga..............8.12........14.09.......34 destiny.......Ania.........Siemianowice Śl....11.12.......(?)...........28 Poprawione
  6. NICK...........IMIE........MIEJSCOWOSĆ.....OST,@....TERM IN.. ..WIEK Miśka_26 ....Marta.......lubuskie.............17.12......23.09......2 6 NIUNIA....DOROTA....WOLVERHAMPTON...5.12........13.09... ....30 Tofikowa ... Gosia ........ Bielsko-B. Kaja 72.....Kaja............Praga..............8.12........14.09.......34 Też się dopisuję
  7. Niunia: teraz coraz więcej ciężarnych ma 3 z przodu. Ja się nie czuję na swoje lata, pamiętam jak niedawno zdawałam maturę. Jak zobaczyłam słynną Anetę Krawczyk i podali, że ma 31 lat to byłam w szoku, że jest młodsza ode mnie. Ale ja siebie widzę codziennie w lustrze i może nie widzę, że się starzeję. Ciekawa jestem czy można tu wklejać swoje zdjęcia, bo na innych forach internetowych widziałam, że można.Mogłybyśmy fotografować swoje brzuchy.Mój w poprzedniej ciąży był b. mały, ale i Maciek ważył 2,5 kg. Boje się, że znowu urodzę takiego kurczaka, chociaż lekarz mówi, że nie ma reguły.
  8. Cześć dziewczyny widzę, że jest nas dużo więcej. To super i gratuluję wszystkim. Wczoraj byłm u ginekologa, widziałam już fasolkę, a termin mam na 14.09.2007. Pozdrawiam szczególnie sisterone i esę, bo ja też będę w tym roku obchodzić 35 urodziny (we wrześniu). Mam już syna, który w sierpniu skończy 7 lat. Mój lekarz powiedział mi, że teraz odchodzi się od aminopunkcji, tylko robi się badania genetyczne z krwi, a jeśli ich wynik jest odbiegający od normy to wtedy robi się aminopunkcję ( igła w brzuch, brrrr)Nie wiem co o tym myśleć, mój przyrodni brat urodził się z wadą genetyczną, nie jest to dziedziczne podobnie jak zespół Downa, aletrochę się boję. Wogóle się boję o tą ciążę, chyba z wiekiem człowiek się robi tchórzliwy i jakiś przewrażliwiony. Mieszkam w Pradze i za prowadzenie całej ciąży w prywatnym gabinecie zapłaciłam 280 PLN, resztę refunduje kasa chorych. Program opieki nad ciężarnymi obejmuje także wizytę u genetyka, który zadecyduje o odpowiednich badaniach. Zmieniając temat: czy będziecie chciały znać płeć dziecka przed urodzeniem? Ja w pierwszej ciąży znałam , ale terzz zadecydowaliśmy, że nie będziemy ciekawi i dowiemy się dopiero jak się urodzi, żeby była niespodzianka. Rodzina może robić zakłady-nie tylko co do płci ale i wagi i wzrostu. Kto będzie najbliżej - zgarnie wszystko. Na razie tylko rodzina wie, koleżankom powiem za jakiś czas, niech się nie nakręcają, już od roku truły mi głowę o powiększeniu rodziny. Moje najbliższe przyjaciólki mają po 2 synów i życzą mi córki, żeby była w towarzystwie chociaż jedna baba.Pozdrawiam
  9. Cześć dziewcyny, widzę, że dzisiaj jestem pierwsza. Dużo nowych nam przybyło, to fajnie. Ja niestety czuję się fatalnie, od rana do wieczora jest mi niedobrze. Zawsze uważałam, że ciężarówki przesadzają z tymi mdłościami, zwłaszcza że ja ich w pierwszej ciąży wogóle nie miałam, ale teraz muszę zwrócić im honor - to faktycznie może się zdarzyć( ale dlaczego akurat mnie?)
  10. Pozdrawiam z Pragi, u nas jeszcze czarno alejutro ma być biało.W Czechach służba zdrowia działa inaczej- dużo, dużo lepiej. Lekarze są mili, nie słyszałam o łapówkach, nie ma kolejek. Ja chodzę do ginekologa prywatnie i płacę 30 PLN za wizytę, ale cytologia, USG - wszystko refunduje kasa chorych, mim, ze gabinet prywatny, ale też podpisują umowy z kasą chorych. Jeśli chodzi się do państwowego ginekologa to wszyscy mają na miejscu aparat do USG, pobierają wymaz do badania cyt. Każdy lekarz bez względu na specjalizację ma pielęgniarkę, która mu pomaga, także pediatra więc z dzieckiem nie trzeba chodzić na pobranie krwi do laboratorium, wszystko się odbywa u pediatry. Jeśli chodzi o leki to te na receptę są dużo tańsze niż w Polsce, a antybiotyki są w całości refundowane, ja za antybiotyk zapłaciłam 20 GROSZY, tak to nie pomyłka.Nie martwcie się tylko na początku jest tak dużo badań, potem będzie mniej.Pozdrawiam
  11. Nad tabelką pomyślę w weekend bo teraz jestem zajęta, niunia: też mam w domu sześciolatka Maćka i chicałabym dziewczynkę, ale co będzie to będzie, trzymaj się.
  12. Ale dzisiaj jesteście rozmowne, nie ma co. Witaj tristeza. Widzę, że w tym tygodniu wszystkie planują wizytę u ginekologa. Ja się wybiorę za tydzień bo teraz nie mam czasu. Jak wrócicie to napiszcie czy coś widziałyście, bo ja w pierwszej ciąży mało co rozpoznawałam, ale 7 lat temu to i usg było inne. Teraz fajnie jest pójść na trójwymiarowe usg, widać dokładnie twarz dziecka, efekt niesamowity- oczywiście w późniejszych miesiącach.To pierwsze usg jest tylko potwierdzeniem ciąży, ale następne było dla mnie bardzo stresujące, bo lekarz bardzo długo ogląda dziecko czy jest wszystko w porządku, czasem zatrzymuje obraz i dokładnie się wpatruje, a kobieta się cała trzęsie ze strachu żeby nic złego nie zobaczył. Ja patrzyłam na twarz lekarza jak w obraz. Jak sobie pomyślę , że mnie to czeka to się boję. Pozdrawiam
  13. Jeśli chodzi o biust to też nie ma reguły, mi wrócił do dawnego rozmiaru, trochę mniej jędrny ale to też wina że w końcu się starzeję, a nie na odwrót.
  14. Pamiętajcie o łykaniu kwasu foliowego to baaaaaardzo ważne, wiem z własnego doświadczenia, ja wcześnie nie łykałam i mój syn po urodzeniu miał problemy neurologiczne, brał luminal, cavinton i kwas foliowy. Edyta 79, cytrusy możesz jeść ale te co u nas sprzedają są tak konserwowane, że lepiej jeść polskie jabłka.
  15. Cześć dziewczyny, wszystkiego dobrego w nadchodzącym tygodniu. Edyta 79, ja nie kupuję żadnych gazet. W poprzedniej ciąży kupowałam już nie pamiętam jakie, ale jak zapytasz kioskarki to ci powie. We wszystkich jest to samo więc chyba obojętne którą wybierzesz. Jedz jak najwięcej zielonych warzyw, unikaj tych owoców i warzyw co uczulają; orzechy, cytrusy.Dużo wypoczywaj. Najgorsze jest to, że słyszałam, że w tym roku lato ma być jeszcze bardziej upalne jak w zeszłym- 35-38 C. Ja rodziłam w sierpniu- 23 więc wiem jak to jest chodzić z bruchem w upały. Ja i tak miałam mały - Przytyłam 11 kg, ale miałam bardzo spuchnięte nogi i ręce, co jest rzadkością gdy się rodzi zimą. Ale nie będę już straszyć. Co do objawów ciąży to każdy ma inaczej. Ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnych , nie wymiotowałam ani razu. Teraz piersi mam jak balony i ciągle burczy mi w brzuchu- głupie uczucie.Pozdrawiam
  16. Najlepiej jest urodzić przed terminem niż po, wiem to bo pierwsze dziecko przenosiłam, i codziennie musiałam odbierać dziesiątki telefonów: co ty jeszcze robisz w domu?, a jak szłam do pracy to wszyscy zaglądali do pokoju i mówili: myślałam, że już dzisiaj nie przyjdziesz. Moja firma jest dość duża więc było to wkurzające...
  17. Teraz mieszkam w Pradze i opieka lekarska jest tu znacznie lepsza niż w Polsce, ale ten język jest czasem tak zabawny, że nie wyobrażam sobie tutaj porodu, np: noworodek to miminko, a matka maminka, czyli będę maminką miminka....
  18. Pierwsze dziecko rodziłam w W-wie, w szpitalu im. Orłowskiego, taki sobie szpital, kliniczny więc żadnej prywatności, personel obojętny Im mniejszy szpital tym chyba lepszy.
  19. ja też jestem w trzecim tygodniu, czy wiesz już gdzie będziesz rodzić?
  20. Ja miałam cesarkę więc nie wiem co to poród i też się trochę boję...Ale najważniejsze jest żeby dziecko było zdrowe ( trochę się martwię bo w tym roku-też we wrześniu skończę 35 lat...)
  21. Witam wszystkie przyszłe mamy. Dołączam się do Was ponieważ wczoraj zobaczyłam na teście dwie kreski. Mam już 6-cio letniego syna. Ciążę przechodziłam bez problemów ale teraz mam jakieś dziwne lęki. Mam nadzieję, że będzie wszystko o.k. Pozdrawiam szczególnie te dziewczyny, które czekają na pierwsze dziecko, niech myślą pozytywnie.
×