Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agnes78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agnes78

  1. aha- VIGANTOLU nie nalezy dawac na wieczór. A najlepiej rano- D jest \"ciężką\" witaminką i najlepiej podac przed aktywniejszym dla wiekszosci dzieci dniem, kiedy wiecej czasu poswiecaja na gaworzenie i płacze. Bo jak dziecko spi to wolniej trawi i mogą byc kolki. Chyba ze macie odwrotną sytuację:) u mnie nie ma różnicy- pati płacze tak samo w dzien i noc:)
  2. Bezimienna-ja ma Vigantol. Najlepiej wkroplić kropelke prosto do pyszczka a po chwili nakarmic mleczkiem. Poczatkowo dawałam krople na piers ale miałam wrazenie ze mała rozmazuje po cycu:) Dobry sposób to również na łyżeczke małą krople i pare kropel mleka- i to do pyszczka:) Tez daje od 15 doby. Śmierc przy porodzie to koszmar-a jak sie o tym noworodku w smietniku dowiedziałam to popatrzyłam na Patrycje i sie poryczałam. Jak można takiego ludzika skazac na śmierc? takich matek nic nie usprawiedliwia, zaden szok poporodowy. Moja przyjaciółka od lat walczy o zajście w ciąże a taka suka na śmietnik... newet nie suka- psy obraziłam, bo suka to troskliwie o mlode dba! Straszny ten wiatr...dobrze ze juz minał. Zniszczył nam nowiutki garaż blaszany doszczętnie:( Dobrze ze samochodu nie było. Nie gadam przez to z mężem, bo nie chciałam zeby go stawiał przed tymi wiatrami, co je zapowiadali od 3 dni. A on sie uparl, nagadał ze mam durne przeczucia....i jestesmy \"w plecy\". A ja po prostu jestem przewidująca i po raz 1000 okazało sie ze zawsze mam racje w takich sytuacjach. Tylko szkoda, ze ta satysfacja kosztowała nas 1400 zł.....................
  3. :) ja tez mam chyba małego meteopate w domu bo Pat przeszła samą siębie-od 15.30 do teraz nie zmrózyła oka! jest spiąca i strasznie marudzi ale ja juz nie mam siły jej nosić. Od paru chwil płacze w łóżeczku a ja bezdusznie usiadłam do kompa na 5 minut.... ale chyba do niej pójde! Ostatnio usłyszałłam że \"przyzwyczailiśmy dziecko\" do takiego noszenia... ale to ona nas do tego przyzwyczaiła od początku. I wcale nie lecielismy na kazde kwilenie... Co, miałam pozwolić zeby sie darła kilkadziesiat minut? Kto by ni e zmiękł???? Boże, ja musze sie jutro wyrwac z domu na godzinkę bo zwariuje! tylko jak to zrobić? Poprosiłam meza zeby ponagrywał wrzaski Pat... jak za rok zapragne dzidziusia to sobie to puszcze:)
  4. Dzieki dziewczynki- lece po oilatum bo mała terrorystka moja kochana raczyła zasnąć a apteke mam pod nosem wiec mąż sie zgodzil zostac z małą. Ciece sobie popatsze sie bardzo bo chociaz w apterze na ludzi, hehe. Renika:) nieprzespane nocki to jest to! Istna wamipirada! Niki-tylko do kompieli dodajesz a ciełaka nie smarujesz?
  5. :) odwiedziliśmy ranoi przychodnie dermatologiczną- jestem załamana. Prawdopodobnie to co ma mała to nie ciemieniuszka tylko alergia na szampon (uzywałam Johnsona). Lekarz polecil Oilatum. macie jakies doswiadczenia? Pojawiło mi się trochę więcej pokarmu i czuje że piersi mam obrzmiałe, ale nadal nie moge sciągnąc więcej niż 30 ml w godzine! Wyprobowałam dwa laktatory avent i lakta i nic.... Jak tylko dzidzie dostawie to mleczko delikatnie wypływa, jak sciągam to po jakims czasie nic nie leci. Wiec nie bede sciagac i pozostaje mi modlic sie aby m nie miala zapalenia:( mam dzis chyba jakies zalamanie nerwowe bo nic mi sie ni chce. Ja juz nie daję rady. pati prawie nie śpi-a jak spi to tylko u mnie na rękach. Sen ma jak zając-odłożenie dołuzeczka natychmiast ją budzi. Kocham ją nad życie al edzis w nocy miałam ochotę wyjść z domu na dłuuuuuuuuuuuuuugi spacer:( i jeszce ten deszcz...
  6. dzis z okazji wizyt duszpasterskich:) wykąpaliśmy malutką dopiero 0 21.00 . Niestety zacznę nowy wątek, mam nadzieję że nie będzie to dotyczyło wielu z nas ale jak sądzę jeszcze komus sie to przytrafi. Chodzi mianowicie o CIEMIENIUCHĘ. Żabci się chyba zaczyna bo po kąpieli zauważyłam na jej łebku cos w rodzaju łupieżu......:( podobno cięzko sie pozbyc tego cholerstwa. Ma podłoże hormonalne i wynika ze złej pracy gruczołów łojowych. poczytałam w necie i wypróbowałam sposób z oliwką-podgrzałam lekko i nasmarowałam lepetynkę, potem czapeczka bawełniana. Jutro rano spróbuje wyczesac te łuski.... jeśli macie jakies doswiadczenia to dajcie znac koniecznie! Błaganie kieruje zwłaszcza do mam, ktore maja dzieciaczki starsze...
  7. Mamatwins: ja ubieram body z krótkim skarpetki pajac z długim i na to kołderka w pokoju mam stale 23 stopnie, na wietrzenie wkładam ją w polarowy becik i po wietrzeniu dłużej tak utrzymuję skarpetki są konieczne bo dziecko ma jeszcze źle zorganizowane krążenie i tendencje do zimnych łapek i stopek. Ubieram ja tak od początku i jest ok. Nie ma sensu dokładać kaftaników. Pati jest ciepłolubna ale to jej wystarcza. Wkładanie dodatkowych rzeczy może spowodować przegrzewanie co moze zaowocować np dopiero za rok. JEST GENERALNA ZASADA: DZIECKO MA MIEC O JEDNA WARSTWĘ WIĘCEJ NIŻ TY.skoro ja jako zmarzlak noszę po jednej warstwie w domu to body i pajac z długim załatwiają sprawę. A dzidzia ma jeszcze cielego pampera i tetrę (ja szeroko pieluszkuje.
  8. renika! Lampeczkę to może nie ale pół lampeczki słabego to jak najbardziej raz w tygodniu! poprawia krażenie i jak się okazuje jest mniej szkodliwe niż kawa czy herbata! Ponadto lepiej winko niż np. trzy łyki piwa. Zwróccie uwagę, że we francji kobiety w ciąży i karmiace nie rezygnują z wina- piją słabe do obiadu/kolacji, często rozcieńczone ale jednak to winko....
  9. :0 witam w pochmuuuuurną chyba środę bonie do konca zdaje sobie sprawe z tego jaki dzien tygodnia mamy! Mam dwa problemy (jak zwykle): 1) jak sobie radzicie z kładzeniem dzidziusia na brzuszku? jak pat była malutka to jej odpuszczałam bo strasznie płakała...teraz ma miesiąc i nadal nienawidzi tej pozycji. mam ją zmuszać? (raz dziennie tak robie ale wytrzymujemy z mezem góra 4 minuty). zaznaczam że wrzaski są \"dzikie\" a nie jakieś tam kwilenie! 2) Poczatkowo Pat nawet dokarmiana waliła po 6 i więcej kup na dobę. W ostatnim tygodniu udało mi sie prawie wyłącznie karmić ją piersią a tu po jednej kupie na dobę... też tak macie???? Wyobraźcie sobie że pediatra powiedziała mi żeby nie wychodzić z dzieckiem na dwór teraz tylko werandować! Niby z uwagi na te niewybite wirusy, grzyby z gnijącyj liści i zarazki i pozostałe tałatajstwo... na dworze jest wilgotno i dzidziuś łatwo może te zarazki (które są wszędzie: w windzie i nawet w powietrzu) przyjąć do organizmu (właśnie przez tą wilgoć bo ona jakby \"osadza się\" w płuckach i oskrzelach i wtedy nie skonczy sie na zwykłym katarku... Troche się wystraszyłam... ale nie wiem co o tym mam myśleć.... Co wy na to?
  10. hej! beda byki bo pisze lewa reka(mam malucha przy cycu:) malenstwo moje tez slodko spi na rekach, ale tylko w pozycji pionowej- co 15 minut zminia opcje, płacze i domyslaj sie matko czy chodzi o bolesnego baczka;) czy glodna, czy chce tylko cyca pociamciac! ja chyba nie zrobie skojarzonej za pierwszym razem-potem pomyslimy.... PNEUMOKOKI postanowiłam zrobic dopiero jak mala skonczy roczek- wtedy sa tylko dwa wklucia a nie trzy, albo po dwoch latach. Postanowilam ze`do roczku przynajmniej potrzymam ja`w domu z opiekunka (o ile jakas znajde:). boje sie tego zlobka u takiego malucha.Wiem ze dzieci musza`sie wychorowac ale wole zeby to nastapilo niekoniecznie`w pierwszym roku zycia.... Rotowirusa chyba wykonam.... Duzo czytam na temat przegrzewania dzieci- a tymczasem moja pati jest tak cieplolubna ze uwielbia byc opatulona na maksa, a jak nie to poplakuje i ma czkawe non stop. Własnie sie dowiedzialam ze czkawa moze byc z wychlodzenia a mam w domu 23 stopnie i badz tu madry czlowieku
  11. Maju73!\\jestesmy w takiej samej niemal sytuacji-mi zeszło bez problemu10 kg a mam do zrzucenia jeszcze 10. od 2 tyg waga stoi, ani drgnie! jestem załamana bo w maju mam być swiadkiem na ślubie. Chciałam \"pogwiazdować\" w super kiecce podczas tej imprezy a tymczasem nadal wyglądam jak foka wyciągnięta na brzeg:( Od poniedziałku zaczne jezdzic na rowerku treningowym (tylko kiedy???bo mala stace przy cycu???) Brzucha praktycznie nie mam bo nigdy nie mialam z nim problemow ale te 10 kg ukrywa sie w dupsku i udziskach! Koszmar! Nie mam ciuchów-wszystko w rozmiarze 38/40 a teraz potrzebuje 42. Postanowilam nie kupować, ale chyba bede musiała-przeciez nie będę łazic w ciążowych:( Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!
  12. W sprawie ekspresów:) nie mam dla Ciebie dobrych wiadomości: ja mam saeco właśnie taki ale lipa, mam wiele zastrzeżen ale to słaba firma. natomiast znajomi mają Krupp\'a, kosztował makabryczne pieniądze bo ok 4 tys i też sie zepsul po 2 latach, chociaż robił tylko 4 kawy dziennie:(
  13. :D Bezimienna- ja też tak mam. Pati po karmieniu i zaśnięciu dosłownie sie restartuje i wszystko od nowa! az jej sie znudzi. Dzieci butelkowe tak nie mają:) :D Arletko- w której parafii tak załatwiłaś te chrzciny? bo bardzo mi odpowiada takie rozwiązanie. Z tym że ja muszę poczekać do marca bo dopiero wtedy ojciec chrzestny przyjedzie zza morza:) Co do masarzu szyjki-słyszałam o tym horrory a wrzeczywistości miałam tak silne i bolesne skórcze że nawet nie wiem kiedy mi w ten sposób powiekszono rozwarcie...ba, nawet nie wiem czy położna to robiła czy lekarz :) Chciałabym jeszcze jednego ssaka,ale żeby od razu 3-miesięczny sie urodził
  14. Renika! dobre z tym krokodylem ale chyba tak właśnie jest! Bezimienna- długość Pat 54 cm!
  15. hehe-musze sie pochwalic ze jestem samowystrczalna! małżonek miał wyjazdówkę i od trzech dni kapie mała sama. idzie mi nawet szybciej bo szanowny małżonek był zawsze opieszały. jak np. leciała jakaś informacja w TV ciekawa to sie dosłownie zawieszał i musiałam drzec paszcze o pieluszkii ciuszki bo dzidzia marzła, a on ani bee ani mee.... teraz wrocił ale z kolei cos mu sie z kregosłupem stało i jest w stanie małą bawić tylko na leżąco. a ją to nudzi po 15 minutach więc ja noszę sama... Łapy mi dosłownie odpadają:) moja gwiazdka śpi mniej wiecej po 60 minut potem jest m,arudna przez 2 godziny- ale przynajmniej mam czas w necie posiedziec bo kupuje duzo rzeczy na allegro i musze śledzic aukcje...o bąbel sie budzi, niestety:(
  16. Grudniowa mamo- moze cie pocieszy, że ja tez mam do dyspozycji jeden pokoj i wiem jak ci ciezko. Moja cudna dziewczynka to wrzaskun jakich malo, tego po prostu nie da sie opisac! trudno-wyrosna z tego nasze pociechy. Faktycznie spróbuj z ta muzyką. Ja non stop słuchama radia albo ogladam dobre programy w tv-i mala musiała nauczyc się przy tym zasypiać. Bylo cieżko bo poczatkowo budzila sie na kazdy głosniejszy odgłos. Teraz jednak my normalnie funkcjonujemy kiedy spi i dzieki temu odnalazłam radość życia, bo chodząc na palcach w strachu przed dzieckiem mozna sfiksować, a bylam tego bliska! Dzikie wrzaski patrycja nadal uskutecznia ale wmówiłam sobie że to potrwa jeszce tylko jakies 8 tygodni i tego sie trzymam:) Głowa do góry! i w chwilach zwatpienia każda z nas powinna pomyśleć o tych mamach, KTORE URODZIŁY BARDZO CHORE DZIECI i musza żyć ze świadomością , że ich przypadłości nie miną NIGDY! a kolki, wzdęcia, nocne histerie- to minie wczesniej niż się spodziewamy. warto pomysleć tez o mamach trojaczków, czworaczków:) takie rzeczy sie tez zdarzają i jqak te kobity funkcjonują to ja nie mam pojęcia:) Pozytywnie Was pozdrawiam i z uśmiechem (wymuszonym, acz przydatnym) ide uspokajac mojego wyjca, który nota bene nie znosi wozka i kazdy spacer rozpoczynamy 20 minutowym zawodzeniem az malutka usnie od tych krzyków! obciach na całe osiedle mówię wam, bo kazdy mi do wozka zagląda: co temu dziecku robią, czy mu nie zimno/za ciepło/za ciasno/za luźno:) :):):):):):):)P:):):):):):)):):)
  17. Adda33- moja córcia tez dziwnie odchyla główke do tyłu jek leży bokiem-też sie martwiłam ale mi przeszło. bardziej mnie stresuje fakt że mała ma coś w rodzaju DRGAWEK- co jakis czas , jednorazowa wstrząsa jej ciałkiem aż jest przestraszona. W tym tygodniu to sie pojawilo.?????? myslicie ze leciec z tym do neurologa? Czy wasze dzieci tez mają wydzielinke w oczkach? pati ma po nocy takiego \"glutka\" białego w kąciku i nic poza tym. Przemywam solą fizjologiczna raz dziennie. Myslicie ze powinnam nawidzic okuliste bo to zapalenie spojowek? a wogole to mnie dopada deprecha- pati dzis konczy miesiąc i jeszcze sie nie usmiecha, a w glupich poradnikach napisano ze bedzie sie radosnie do mnie szczerzyc juz pod koniec miesiaca...a tu nic....:(:(:(:(:(:(:()
  18. Kotkaa! nie wiem czy karmisz już butelką tylko? jeśli butla to warto wypróbować butelke dr Browna. Moja koleżanka wypróbowała i sa bezkonkurencyjne. Inne systemy antykolkowe to lipa w porównaniu z tym odpowietrznikiem. U Filka kolki nie występują! ja też takie zakupiłam i dokarmiam w ten sposób. jest szansa że nawet jesli kolki nie znikną to będa krótsze i łagodniejsze, bo dzidzia mniej sie nałyka babelków. Może sie jednak zdarzyć, że twój dzidziuś ma kolkę fizjologiczną- wynikająca po prostu z niedorozwoju układu jelitowego-wtedy pozostaje czekac do konca 3 miesiąca bo wtedy to w 99 przypadkach na 100 mija calkowicie bo jelitka sa w pełni rozwiniete! Trzymaj sie
  19. czy zawiera tylko witamine C i czy powinnyt go brac wszystkie dzieci? bo mi koleżanka chyba jakichs glupot naopowiadała że tam tez jest wit D ?
  20. aha, jeszcze jedno! o co chodzi z tym CEBIONEM? Mi pediatra zapisał tylko VIGANTOL od 15 doby życia. Czy Cebion to zamiennik czy uzupełnienie?
  21. Bezimienna- oto brakujace dane Pat: godzina 12.25, waga urodzeniowa 3380g, 10 pktów, tydzień 41 zdaniem lekarzy:), sn chciałabym wysłać fotke mojego wiecznie wydzierającego sie szkraba na poczte ale nie wiem jak:) bo jeszcze nie korzystałam daj znać jeśli możesz bo nie mam ani loginu ani hasła. Moj adres: agnes.malin@wp.pl co do uczuleń to wypróbowałam oliwke johnsona, penaten i jeszcze jakąś (z próbki) ale nie zdały egzaminu- Teraz uzywam wyłącznie kremu Bambino (op. za 5 zł starcza na 1,5 miesiaca) i jest rewelacyjnie- skórka bez odparzeń. Gładka i dobrze nawilzona. Zrezygnowałam też z chusteczek johnsona na rzecz bambino-tez są super chociaż róznica cenowa niewielka. Szczepicie na pneumokmoki? bo ja biję sie z myslami!
  22. Brzoskwinko! ja też mam zagwozdkę ze szczepieniami. Zwłaszcza pneumokoki- cena astronomiczna jak dla mnie ale malutka ma isc do złobka jak skonczy roczek:(
  23. Grudniowa! kup te kapturki po prostu i spróbuj! a jak sie nie uda to butla- w sumie to jakaś schiza z tym karmieniem piersią ZA WSZELKĄ CENĘ! nie wiem czy zestresowane i znerwicowane dziecko to nie za wysoka cena.... ostatecznie większość z nas była chowana na butelce... a co do odporności po cycu- córeczka mojej kolezanki z pracy była karmiona 1,5 roku-i nie znam drugiego bardziej chorowitego szkraba. jest duża, ładnie wyrośnięta na tym cycu, ale i tak co miesiąc infekcja a ma juz 4 latka! Pati bede chyba dokarmiala przynajmniej w nocy bo ona potrzebuje snu najbardziej, a przez te cyrki jest bardzo wymęczona
  24. Anna11 i grudniowa mama! to znaczy że odstawiacie dzidzie od cyca nawet jesli sa głodne i pchają piąstki do buzi? pati rtobi to tak rozpaczliwie że mi serce peka! i w efekcie je po 2 godziny. To wyglada tak że ciągnie efektywnie max 10 minut potem przysnie, ale jak tylko próbuje ja do łózeczka włozyć to płacz! Próbowałam ograniczyc jej trwanie przy cycu i strasznie sie spłakałyśmy-ale w efekcie od rana do teraz nie było jeszcze kupki, a zazwyczaj jest po 10 na dobę! martwie sie że głodna... Poradźcie coś... co na to wasze położne i lekarze> bo moja każe dokarmiać butlą przez 10 minut a cyca zabrać!
×