Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agnes78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agnes78

  1. a l e p o p r o s t u m u s z e z d o b y c s t r o n k e
  2. d o d i a b ł a, p e w n i e m n i e z a b i j e c i e
  3. cudem!!!!!!!!!!!!!!!!!! pało, pilnuje się:(:(:(
  4. Filipko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! cóż za szkodnika sobie wychodowałaś.......straszne rzeczy psinka wyprawia. A moj mąż wymyslił ze w nowo urządzonym ogromnym wysilkiem i praca własnych rak (sama szyję narzuty po nocach, a co!) domu szczeniaczka sobie sprawimy...No to ja (chociaz lubie psy) powiedzialam mu ze bedzie z tym \"pchlarzem\" spał w garazu bo co potrafi szczeniak zrobic to każdy wie.Tylko mi nie piszcie ze \"wystarczy wyszkolic\"-tyle to ja tez wiem, tylko moj mąz to na pewno oleje a ja nie mam czasu. Generalnie utrzymanie porządku przy psiaku graniczy z códem wiec chyle czoła przed Wami, ze Wam się to udaje. Ja juz wam pisałam na temat mojej psychozy i jakby mi piesek pożarł tapicerkę, którą mój tata po pracy obijał naszą sofę to najpewniej bym zeszła....na zawał:) ale psy kocham i schronisko wspieram co najmniej dwa razy do roku.....dobra nie zasmiecam juz stronki Paaaaaa
  5. :) witam was gorąco! stale zabieram sie za czytanie ale jak siadam do kompa to buszuje po allegro-dzieki Ci Panie za internet-urządzam dom prawie nie wychodząc z domu-w 99 proc przychodzą fajne rzeczy warte swej ceny..... oto moje postanowienia po wojażach w Sopocie: 1) schudne jakies....15 kg i juz nie bede najgrubsza na plaży:) 2) codziennie przed snem zawine sobie dwa wałaki z gąbki- moj maz mnie w tym lbi (wyglądam słodko) a włosy bosko sie układają (spinam je w koczek) 3) będe zadbaną młoda mamą:) 4) jutro wywalę jeansy w których wygladam jak \" idz stąd i nie wracaj\" -widziałam to na foto:(- i do czasu schudniecia nosze sukienki i spódniczki w których wyglądam prawie szczupło:) 5) wydam jutro na siebie całe 60 zł bo tyle udało mi sie zaoszczedzic na zakupach,hehehe 6) a wydam te szesc dych na super puder transparentny (kuzynka mnie napaćkała, jest boski-ja sie mało maluje ale tego pudru nie widac a mordeczka gładka cud-malina:) Wszystkie dzieci sa inne i trzeba dac im prawo do wstydzenia sie obcych-w tym przypadku ja mam małego odmienca bo Patka szczerzy zęby do wszystkiego (mucha, pies, chomik) i wszystkich. Na weselu bylo 60 osób i wiekszosc tych ludzi miała ją na rękach do zdjecia...ale nasza sytuacja jest dosc wyjatkowa bo po pierwszym miesiacu przez nasz dom przewalaja się tłumy ludzi- mam nadzieje ze to jej nie minie (a jak byla malutka to najpóźniej zaczela sie usmiechac)-acha-zaraz pewnie odezwa sie pomaranczki, że narażam dziecko na BAKTERIE... a ja mam te bakterie....z tyłu Kubusia Puchatka:0 Co do \"sroczych\" upodoban- ja złoto kocham ale w małych ilościach-wogóle byłam kiedys u kolezanki wizażystki i stwierdzila ze srebro nie dla mnie (mam ciemną karnacje i jasne włosy). Na palcach noszę obrączkę i na drugiej łapce damski sygnet, który mąż mi z Egiptu przywiózl na pierwsza rocznicę. Kolczyki malenkie kółka a łancuszki Patka szarpie i zostaja mi sine pręgi wiec nie noszę. Lubie masywne ozdoby ale jak bransoleta to juz nie gruby łancuch i ciezkie kolczyki-nie znoszę efektu choinki. No to wracam na allegro zyrandola szukac:)
  6. :) Iw, Patka dostała od chrzestnej takie delfinki do uszek ale bedzie musiala na nie jeszcze poczekac:0 ale na zlosc pomaranczkom tez zrobie jej kolczyki-do trzeciego roku na pewno! A żałosnym zlobiankom mówimy głośne NIE. u nas kolejne wydarzenie roku: patrycji rosna naraz cztery zeby u gory! nawet nie najgorzej to znosi krokodyl moj mały! dziewczyny, ale z was sroczki-tyle swiecideek....sliczne.... ja tez lubie swiecidla, tylko teraz`patrycja to unimozliwia-pani ze zlobka-najbardziej na rozdarcie ucha narazone sa nie dzieci tylko mamy:) ide Was`poczytac bo mam zaleglosci spore- wrocilimy w nocy znad morza-bylo cudnie
  7. :) witam upalnie:) Iwonko-ja tez przekłuje uszka Patrycji-a co! Kasiek cudowny w bizuterii-nic dodac nic ująć. A Patka pierwszy raz w weekend zobaczyła morze-wrażenia niesamowite
  8. kropek-czasem dobre jest takie oczyszczenie-jak czlowiek raz wreszcie o wszystkim opowie i moze nareszcie zamknac za`soba rozdział... dobrze ze to nam opisalas mojemu mezowi tez dobre słowa nie przechodza przez gardło i \"kocham cie\" to słyszałam dawno temu... za to w kłótni złe`słowa przychodza mu łatwo....zbyt łatwo.............. patka prawie zrdowa-dwa dni z małym hakiem to niezły wynik-normalnie coraz bardziej podoba mi sie ta homeopatia:) dostałam pytanie na maila ale opisze tutaj- to nie sa zadne ziółka tylko leki w granulkach do kupienia w aptekach ;) pozdrowionka
  9. pati urodzeniowa 3380 2 miesiace 5300 3,5 miesiaca 6000 5 miesecy 6700 7 miesiecy 7650
  10. grudniowa mamo-to oprócz kolek i pomaranczowych nosków nasze córki podobnie na wadze wypadają:) dzionek minął mi na pracowitym zwalczaniu kataru-udało mi się dostac wszystkie leki homeopatyczne w aptece i masc majerankową:) i odpukac w niemalowane-jest nie najgorzej. Jak sie zastosuje homeo w miare szybko to mozna zażegnac infekcję juz po dwóch dniach....zobaczymy. Ogólnie nie poszłam z Patka do lekarza bo dzis przyjmowała zagorzała zwolenniczka syropków i antybiotyków:) a ja bez potrzeby dziecka truc nie będę. Sama używam tylko leków homeo (przeszłam sporo infekcji w ciazy i karmiąc) i jestem zadowolona. A dzis kolezanka namowiła mnie na stosowanie homeo u Patki-zdam wam relacje...wiem ze niektórzy lekarze nie popierają homeopatii u dzieci bo jest mało skuteczna...cóż osądzę sama. Mamcia-nie jestem jakos w temacie...jak mogę pomóc pięcioraczkom? czy oni maja jakieś konto, stronke internetową?
  11. dziewczyny nie chce was dobijac ale patka zasypia ok 20.00 i wstaje obecnie o ...7.00:0 w nocy bez karmienia:) mało tego-o 7.00 zje ,pobawimy sie pół godzinki i idziemy spac do 9.00. A potem juz nie ma spania przez cały dzien.... co do wesela to mamy pokoj w hotelu w ktorym jest impreza-z tym ze sala niestety jest klimatyzowana, wiec po prostu bedziemy zmieniac sie z mezem przy dziecku.... szkoda mi by bylo bo imprezka jest w Grand Hotelu:):):):) Z fuuuuuul wypasem
  12. asiulka-dzieki, kupie otrivin, kolezanka polecila mi jeszcze inne homeopatyczne jak hepar-u niej dziala wiec sprobuje a jak za dwja dni nie bedzie poprawy to jak gosiak radzi-do ekarza....... tez sie boje zapalenia ucha.... dam jej wiec zapobigawczo influenzime . czy wy na moim miejscu pojechalybyscie do sopotu na to wesele z mała? jesli to tylko katar? ocxzywiscie jak przejziew cos gorszego to wyjazd nie whodzi w grec
  13. iw-nie, to nie plamki-po prostu odcien na czubku nosa jest niby inny, ale ja tego nie widzę:( Dzis W nocy Patce zaczął sie pierwszy w życiu katarek-ostatnio ja miałam i pewnie ją zaraziłam (tak twierdzi moj mąż, ktory jak mi z nosa cieklo i prosilam aby sie Patką zajął zeby ograniczyc moj kontakt z nią to wolał grac na kompie) Jak przynosicie ulge dzieciom? czy jest szansa ze jej przejdzie do soboty (mielismy jechac na wesele z nią)jesli to zwykłe przeziębienie? bo mi tam nie zalezy, mogż zostac z nią w domu... Isc do lekarza? to pierwszy dzien, sam katar brak innych objawów to nie wiem czy jest sens? stosowała któras homeopatie? MGR Kotkaaaa-gratuluje:)
  14. Dzieki dziewczyny-wiedziałam że można na Was liczyć-trochę mnie uspokoiłyście z tą dietą dziecka..... KPZDM-moja córcia od kilku miesięcy nie je w nocy:) a propos-dzis byłam na WZW, waży 7600, wszystko ok tylko musze jej odstawić marchewke.... Ona bardzo mało dostawała marchewki bo tylko w Gerberkach i to nawet nie codziennie tylko co drugi dzien zupke z dodatkiem marchwi a co drugi szpinaczkowa lub dyniową-i lekarka stwierdziła, że na nosku jej się \"karoten zbiera\"...... ja nie zauważyłam ale widzę ja codziennie i nie załapałam zmiany zabarwienia. No cóz zobaczymy.... Dzionek mi upływa na : -budowie, -wygrzebywaniu forsy \"spod ziemi\" doslownie (pożyczam kasę na lewo i prawo bo nie mozemy przez tą pogode parszywą sprzedać działki rekreacyjnej -szukaniu opiekunki -szukaniu pracy..... Jutro chce jechac na uczelnie, pare lat temu miałam sie tam \"doktorzyć\", ale w normalnej szkole zarabiałam wiecej więc zrezygnowałam...może uda się odgrzebac stare znajomości? ale nie ma we mnie woli walki więc pewnie to nie ma sensu bo nastawienie to połowa sukcesu....
  15. Moje źródło wiedzy na ten temat: e-kobiety.pl Dziecko i ciąża Opieka nad maluszkiem Kiedy i jak rozszerzać dietę dziecka Ale czy tak jest na serio? nie wiem kto pisał ten artykuł...:(:(:(:( Początkowo - do 6. miesiąca - maluszkowi wystarcza tylko matczyne mleko, czyli pierś (karmienie naturalne). Jeżeli natomiast podajesz mu butelkę (karmienie sztuczne), lub łączysz oba sposoby karmienia - możesz już w 4 miesiącu rozszerzyć dietę malucha (w 4. miesiącu, czyli jak maluch skończy 3 miesiące życia). Raczej nie ma również przeciwwskazań, aby w tym okresie rozszerzyć dietę dziecka karmionego naturalnie. Po prostu nie jest to konieczne przed upływem 6 miesiąca, chyba, że maleństwo zbyt mało przybiera na wadze. Pierwsze nie-mleczne danie maluszka to zazwyczaj sok lub przecier z jabłek, czy marchewki (w 4. miesiącu życia). Natomiast pierwsza zupka-papka jarzynowa może być maluchowi podana już w 5. miesiącu jego życia. Początkowo bazą zupy będzie marchew, pietruszka, ziemniak, potem możesz wprowadzać inne jarzyny. Nowe składniki należy jednak wprowadzać stopniowo, bacznie obserwując dziecko, czy nie wykazuje reakcji alergicznych na jakiś produkt. Po wprowadzeniu nowego składnika pokarmowego należy poczekać kilka dni (około tygodnia) i sprawdzić, czy nie wystąpiła alergia, która najczęściej objawia się wysypką, mogą również wystąpić bóle brzucha, biegunka, nawet wymioty czy gorączka. W związku z tym nie należy wprowadzać kilku nowych produktów jednocześnie. Nowe pokarmy podawaj dziecku łyżeczką, nie przez smoczek, ponieważ może to zniechęcić niemowlę do ssania piersi (jeżeli ciągle karmisz naturalnie). Zacznij od 1-2 łyżeczek nowego pokarmu, tak, aby dziecko przyzwyczaiło się do nowego smaku i konsystencji, a także po to, aby można było sprawdzić, czy maluch nie jest na dany pokarm uczulony. A jeśli zdecydowanie odmawia zjedzenia nowej pyszności - nie zmuszaj go. Poczekaj kilka dni i ponów próbę. Poniżej zestawienie: jak - czyli o co i kiedy należy rozszerzać dietę niemowlęcia: • od 4. miesiąca: 30 - 60 ml soku lub 50 g owoców (jabłko, marchew); • od 5. miesiąca: 60 ml soku oraz do 100 g owoców, do 150 g zupki jarzynowej, 180 ml kleiku ryżowego lub kaszki kukurydzianej - na mleku modyfikowanym (j.w. oraz jagody, maliny, ziemniak, pietruszka, por, dynia, zboża bezglutenowe - ryż, kukurydza); • od 6. miesiąca: ok. 180 ml soku oraz ok. 150 g owoców, ok. 150 g zupki jarzynowej z mięsem, kaszka (j.w. oraz winogrona, porzeczki, jeżyny, agrest, kalafior, burak, cebula, brokuły, seler, kalarepka, indyk, kurczak, królik, cielęcina, jagnięcina); • 7. - 8. miesiąc: sok, owoce, zupka jarzynowa z mięsem, kaszka (j.w. oraz morele, brzoskwinie, gruszki, śliwki, pomidory, zielony groszek, słodka papryka, fasolka szparagowa, brukselka, cukinia, kabaczek, wołowina, żółtko, masło, oliwa z oliwek, rosół); • 9. miesiąc: sok, owoce, zupka jarzynowa z mięsem, kaszka (dwa posiłki) - w miarę możliwości dziecka zwiększać porcje (j.w. oraz banany, czereśnie, wiśnie, wieprzowina); • od 10. miesiąca: j.w. oraz zboża glutenowe - chleb, bułki, makarony, kasze; • od 11. miesiąca: j.w. oraz całe jajko, chuda wędlina, produkty na bazie mleka krowiego - twarożek, jogurt, kefir; • 12. miesiąc: truskawki, cytrusy, ryby, żółty ser, kakao; Wprowadzając swemu dziecku pierwsze pokarmy bezmleczne, możesz skorzystać z gotowych słoiczków, których w handlu jest szeroki wybór. Przetwory spożywcze produkowane dla niemowląt powinny mieć na etykiecie napis: \"Receptę i sposób użycia opracowano przy współudziale Instytutu Matki i Dziecka\". Opatrzone są również informacją określającą, w jakim wieku mogą być podawane. Istotne jest to, że surowce do ich produkcji badane są pod względem zawartości substancji toksycznych, takich jak azotany, czy sole metali ciężkich. Natomiast podając maleństwu warzywa czy owoce o nieznanym pochodzeniu - nie wiesz niestety, gdzie były uprawiane i czy nie są skażone. Mogą one zawierać na przykład zbyt dużą ilość azotanów. Ale jeśli masz dostęp do ekologicznych warzyw i owoców z pewnego źródła - możesz zakasać rękawy i spróbować przygotować maluszkowi coś sama. Nie wiadomo, czy \"wyjdzie Cię\" taniej, ale na pewno będziesz się czuła usatysfakcjonowana, jeżeli maluszek łyżeczkę dania, które wyszło spod Twej ręki, nagrodzi promiennym uśmiechem. Gdy maluszek skończy rok może jeść już praktycznie wszystko. Potrzebuje w tym okresie około 1000 kcal w ciągu każdej doby. Pożywienie powinno składać się w 50 % z węglowodanów, 35% powinny stanowić tłuszcze, a 15 % - białko (w starszym wieku proporcje między tłuszczami a białkiem zmieniają się nieco \"na korzyść\" białka - rośnie jego udział). Tak więc dziennie dziecko powinno zjeść: około 200 g warzyw, 100 - 150 g owoców, 40 - 50 g mięsa (mały kotlecik, plasterek wędliny), 20 -30 g pieczywa (pół kromki), pół łyżeczki masła, 3-4 szklanki mleka (i jego przetworów) i pół litra innych płynów (w głównej mierze soków owocowych). Dieta dziecka - jak i zresztą wszystkich pozostałych członków rodziny, powinna być urozmaicona, oparta na naturalnych składnikach nie zawierających konserwantów i sztucznych dodatków. Pokarmy przeznaczone dla dziecka powinny być rozdrobnione, podawane w małych porcjach, np. kromki chleba pokrojone na małe kosteczki, mięso posiekane, ziemniaki rozgniecione widelcem.
  16. Dzieki dziewczyny za moralne wsparcie-jakos sobie musze radzic,ostatecznie ludzie (w tym niektóre z nas) mają większe problemy niz pieniądze... Trochę nadal jestem w depresji ale z tym walczę... W tym zyciu to tak juz jest-dopiero tu pisałam ze \"życie jest piękne\" a tu...szkoda gadac.., Dziewczyny ja nadal nie wiem czy dobrze karmię Patrycję. Ona waży teraz 7,5 kg, zawsze mało przybierała.... Napiszę jej rozkład karmien i proszę wypowiedzcie się, pliiiiiiizzzzzzz:) 7.00: cyc 8.30: cyc i kolejna drzemka 10.00: cyc 12.00: zupka Gerberek i jeszcze cyc do popitki 15.00 cyc 17.00 deserek Gerberka 20.00 cyc i lulu Jak były upały to jej jeszcze dodatkowo dawałam 100 ml soku owocowego (dopełniałam wodą do 125ml) Czy takie małe dziecko może jeść juz tyle posiłków kosztem mleczka? Zaznaczam, że Patka absolutnie nie chce mleka modyfikowanego ani kaszek. A z mojej piersi dużo nie wyciąga. Lekarz każe intuicjnie karmić...ale co to znaczy? Patka je w ten sposób już trzeci tydzien i wcale dużo nie przybiera-normalnie raczej, tak jak do tej pory czyli mało-ale taka jej uroda. Czy uważacie, że powinnam dawać wiecej mleka zamiast jednego słoiczka? Pozdrawiam was serdecznie-zaraz sobie poczytam
  17. witam... dopiero sie o Kropku dowiedziałam...przykro mi bardzo. Trzymaj się Kropku! Dziewczyny, sporo problemów mi sie na głowe zwaliło-u mnie nieszczescia chodzą nie parami ale czwórkami ... rozgladam sie za nowa pracą ale ona bedzie dużo poniżej moich kwalifikacji ale co tam, wezme co będzie. Tymczasem odmówiła nam opiekunka, którą zaklepałam juz trzy miesiące temu. W złobkach nie ma juz szans na oddanie jej od września. A ja w ewentualnej nowej pracy nie będę mogła brac zwolnien. Znalezienie opiekunki graniczy z cdem. Ja się chyba załamię bo doszło mi jeszcze sporo spraw rodzinnych..... A teraz z innej bajki-ile słoików jedza wasze dzieci dziennie? Patka je 1 danie lub zupkę i 1 deserek zamiennie z soczkiem owocowym....Czy powinnam jej dawac 2 słoiki plus soczek? bo podobno nie powinno sie przesadzac z jablkami? nawet niemam ochoty i siły grzebac na moich portalach..... Pozdrowionka
  18. agu a ja nie doczytałam! to kolejna przyszła mamusia........gratulacje i bardzo, bardzo Ci zazdroszczę! Mam nadzieje że ja też jeszcze poczuje te motylki w brzuchu przy robieniu testu! Maju 24-mam nadzieje ze wszystko ok....daj znac a ja dostałam wieści niewesołe-od września nie mam etatu............ a tu kredyt.... jeszcze to do mnie nie dociera, jeszcze się łudzę, że jakoś to będzie...no cóż zobaczymy ale nie do smiechu mi w tej sytuacji. W każdym razie w obecnej sytuacji nowa dzidzia byłaby chyba jednak na miejscu! ale kto za to zapłaci:)? od jutra zacznę przeglądac ogłoszenia i puszcze wici po znajomych... Pozdrowionka
  19. jolla, gruszę już dostałam a nawet wydałam:(>>>>
  20. czesc i czołem! Iw kazała sie zameldować-a ja siły nie miałam przez te egzaminy całodzienne.Ale Patka dobrze znosi rozłąke ze mną wiec ok. Witam nowe oraz dawno nie widziane Mamy! Patka nie zabiera sie za siadanie ani trochę- za to próbuje raczkować , najlepiej jej wychodzi gdy w odległości 1,5 m widzi \"mroczny przedmiot porządania\" czyli PILOTA (na cholere jej kupują te kolorowe Fisher preice?????????????? jej na allegro zestaw pilotów kupić i tyle:() Podnosi dupke do góry i tymi nóżkami tak pełza smiesznie że szok. Waży 7400.... Na zawołanie robi \"papa\" i w tym tygodniu chyba ją zjem bo jak \"idzie w szkodę\" (np obeżreć frędzle od dywanu albo lizać mój rower treningowy, co zawsze powoduje moje protesty połączone z przenoszeniem gamonia w inny kąt pokoju) robi takie zawadiackie minki ze szok!!!!! chyba nasze dzieci juz sa swiadome że pewnych zachowan nie akceptujemy:):) Z uporem maniaczki stosuje polecenia z książki \"Zasnij już\" i Patka chodzi spać między 20 a 21 (ta godzina nam pasuje ze względu na letnie grille:) nie zasypia na cycu (hurrrrra!) ale trzeba ją ułozycz na boczku i poklepac w pupkę-to już nie podnosi łebka bo wie że pora spać! i zasypia:) A ja czuję się super bo ze spokojem moge zostawić męża z nią i wyskoczyć do koleżanki lub do kina na wieczorny seans (jak dzidzi sie budzi to też trzeba poklepać po dupci i wręczyć jej pluszowa panterkę, którą uwielbia). ZYCIE JEST TAKIE PIEKNE!
  21. aha i muszę sie pochwalić-ruchowo to patka jest jeszcze mały gamoń w tyle za Murzynami:) przewroty owszem i to w kółko ale nic poza tym. Natomiast potrafi już nasladować pewne gesty-robi to swiadomie-w koncu molestuję ją tymi \"sztuczkami\" od miesiąca,a zwłaszcza teraz u teściów. Patka : -plumka paluszkiem o usta mówiąc blum blum blum -nasladuje robione ustami \"pierdzioszki\"-cała sie przy tym opluwa ale to dobre ćwiczenie -robi \"papa\"- podnosi rączkę i zgina same paluszki. Za każdym razem trzeba jej to kilka razy pokazać to powtórzyć to zaskoczy i sama zrobi \"sztuczkę\" ale nie zawsze ma humor, ten mój Dzikuś (oficjalna ksywa nadana przez babcię) więc zazwyczaj robi to tuz po przebudzeniu z drzemki:) -
  22. :) hej-odzyskałam dostęp do netu-mieszkamy teraz u tesciów i przyjechałam na chwile do domu zabrac wiecej rzeczy....jutro tam wracamy:( Agatko-co Ci poradzić....rozłąka jest straszna ale kłopoty finansowe potrafią nieżle namącić w najbardziej kochającej rodzinie. Bo tak to mozesz czekać na cotygodniowe przyjazdy mężusia, a jak nie ma kasy to faktycznie nic nie cieszy i deprecha:( to ja bym wybrała tą rozłąkę-przeciez możesz sprawdszić jak to będzie a potem .... i to tez chyba do ciebie-moja córcia ma chyba ADHD-stale o coś walczy, cos zdobywa, wrzeszczy jak zostanie sama chocby na minutę, jak je to wszystko szarpie i macha nogami-istny cyrk. mamy tak od tygodnia i schudłam 2,5 kg. Dobre i to ale mam dość. A juz tak ładnie zasypiała...a teraz zasypia jak padnie ze zmęczenia:( od trzech dni pobolewał mnie brzuch dziwnie a dzis rano miałam nudności...... przyczyną jest...... pomidor, którego zeżałam ze skórą a nie mogę:) trzy dni tam zalegał. A juz się bałam że to nowa dzidzia w natarciu. Ale ja jeszcze nie mam @ więc podobno mało prawdopodobne, choć mozliwe...... No ale sprawa sie wyjaśniła. Skonczyła mi się bolesność krocza-i seks jest suuuuper. Tylko moj chlopina stale zmęczony, a ostatnio to go nawet bolała głowa....
  23. iw-jak moj stary wstanie to pokaże mu twego posta-może jednak wywalczę te panele...... co do podciągania to nie kazała bo stwierdziła że Patka ma słabe ramionka bo dopiero od miesiąca w zasadzie zaakceptowała pozycje na brzuszku. i ze możemy wyhaczyć niby ramionka. w zeszłym tygodniu byłam po vit d i pytałam czy juz mogę ale ona na to ze nie, niecg mała sama siada. Tylko jak ma siadac bez trzymania? to bez sensu. Dzis zaczęłam się nad tym zastanawiać i doszłam do wniosku ze Patka nie nauczy się siadać bez pomocy. Wie cchyba zaczne, co?
×