Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agnes78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agnes78

  1. dzien dobry wszystkim! Wanka-gratuluję stypendium!!!!!!!!!!!!!!!! to duzy wyczyn przy dziecku! Majeczko- ja tez mam wszystko do zabudowy bo robimy aneks, ale niestety nie mogę go odzielić blatem czy scianka bo jest za mały, jest zatem cały otwarty na pokój. I lodówka stojąca w pobliżu kanapy wyglądałaby troche dziwnie...... Drogie to wszystko jak byk! A płyta indukcyjna się nie martw-za 15-20 lat i tak zmienisz, a wtedy to bedzie grosze kosztowało. Buziaki dla wszystkich mam i szkrabów
  2. Witam po północy! taka juz jestem wampizyca że za cenę boskiej ciszy i samotności wole nie iść spać! Poczytałam posty, ale duzo odpisywac nie mam siły. Iw-nie masz łatwo z tą alergią na wszystko.... miejmy nadzieję że szybko przejdzie, podobno dzieci wyrastają z niemowlęcych alerii do 2 roku zycia.... Maju-a na jaka zmywarke się decydujesz? 45 czy 60? Mojej mamie (też byliśmy liczna rodzinką) polecano 45, bo \"na pewno wystarczy\"-i co-wyszła lipa! Wydaje mi się że lepiej kupić 60 i dodatkowy zestaw talerzy, sztucców i odpalac zmywarkę raz dziennie a czasem co drugi dzien. Bo powiem ci szczerze, że po naszej 5 osobowej rodzince po obiadku sie zmieściło ale po kolacyjce już nie. Czasem odpalaliśmy zmywarke dwa razy, a jak byli goscie to juz wogole masakra-zmywanie ręczne, a przeciez nie o to chodzi. ja teraz tez soje przed problemem zmywarki bo zamawiamy kuchnię. I znowu slysze ze dla 3-osobowej rodzinki starczy 45 cm. ale ja chce miec wiecej dzieci, i gosci mam czesto a poza tym gary tez chce myc w zmywarce a nie moczyc łapki w wodzie-jak wygoda to wygoda. Wiec nie wiem co robic....:( a jak sie robi zabudowe to potem trudno cos zmienic......daj znac co wymyslisz....
  3. dziendoberek! w tak piekna pogodę wyprowadziłam sie na dwór-karmienie na ławeczce to przyjemność (jedynym minusem bywają ludzie dziwnie patrzący, i to wcale nie starsze panie tylko babki w moim wieku!) a ja przeciez dyskretnie robie to pod pieluszka i nic nie widac! Ale do nas do parku lataja takie maniaczki, które z dzieckiem wrzeszczącym z głodu ida do domu bo na ławce karmic nie wypada! PRECZ Z TAKA HIPOKRYZJĄ! Asiulko- numer z pieluchą tez przerabiałam, naprawde myslałam ze pati sie udusi. A ona cała rozpromieniona i radosna-a macha łapkami tak intensywnie i zdarza mi się nadal na to nabrac. Maju-współczuje stresu!!!!!!!! KPZDM-fajne podsumowanko! To ja tez dodam swoje bo jestem wyrodna matka: LIczba zębów: 2 Liczba uszkodzonych gryzaczków Pod WPływem Wspomnianych Zębów: 1 (kaczuszka ma nadgyziony kuper-z miękkiej pianki była -to ma za swoje) Liczba obrotów z plecków na brzuszek w ciagu dnia: 100? Decybele wrzasku wynikającego z faktu, że pod brzuszkiem utkwiła łapka: 1000? Liczba obrotów z brzuszka na plecki: 0 Liczba podawanych łyżeczek jabłuszka w ciagu dnia: 1 Liczba wypluwanych łyżeczek jabłuszka: 1 (poczekamy jeszcze) Liczba nóżek w skarpetkach, które dziś wyladowały w moim budyniu gdy jadłam deserek w towarzystwie córci na kanapie: 1 Liczba oszustów na allegro, których obedrę ze skóry: 1
  4. dziewczyny ja dziś padam na twarz! Patka całkowicie odmówiła spania więc nici ze sprzątania które rano zaplanowałam. Zabrałam ja na spacerek mimo mżawki a ta gwiazda nic tylko świat ogląda! teraz leży w łóżeczku a ja w necie tylko dlatego ze fajna aukcja konczy się za 10 minut i filuję! A ona w łóżeczku i owszem, ale co chwile muszę ją ratować z tarapatów bo chwili nie usiedzi w spokoju i przewraca sie na brzuszek tuz przy szczebelkach i klinuje sobie łapkę! A jeszcze małżonek wesoło oświadczył że wpadnie ze znajomymi po pracy a ja bardzo ich lubię i bardzo rzadko się widujemy więc chcę, żeby wpadli. Znalazłam jakieś kurze zwłoki w zamrażalniku i chyba wymerdam szybką sałatkę z ryżem i ananasem..... Dziewczyny, czy któraś ma nosidełko dla malucha takie co można sobie na brzuch założyć? bo moje jest jakieś lipne i szukam sprawdzonego modelu...........
  5. Moja Ukochana Żabka kończy dziś 5 miesięcy! Niesamowite jak ten czas biegnie! Co to u Was? Zakaz użytkowania komputera w sobotę????:) Postanowiłam już nikomu nie opowiadać (chodzi o znajomych i rodzinę) o trybie życia mojej córci-bo jak tylko sie pochwaliłam że całą nockę przesypia od 20.00 do rana to teraz zaczęła chodzić spać ok....0.00! No fatum jakieś! Nie tyle głodna co marudna, chce sie bawić i tyle... A w ciagu dnia ucina trzy 20 minutówki drzemki i koniec. Żadnej litości nad mamą...... Sen ma jak u zająca za miedzą-każdy dzwięk ja budzi chociaz była przyzwyczajona do spania przy włącząnym tv lub jak ktos u nas był....a najgorsze ze takie zmiany są nagłe..... Pozdrawiam i ide troche posprzatać bo jak mała się obudzi to lipa a nie sprzątanie-muszę pląsać i śpiewać a trudno przy tym zmywać gary! Zresztą normalnie jestem zmęczona:( Buziaki!
  6. Offka-wyrastasz nam na gwiazdę mediów-daj namiary jak sie ukaze artukuł:)
  7. A Patka siedzi w leżaczku przed pralka i od 10 minut spokój święty...... Pełna hipnoza
  8. KPZDM\") ja trzy lata temu miałam swoją działalność gosp. ale księgowoscie kreatywnej nie prowadziłam i dlatego plajta:) więc w zasadzie nie mam nic na sumieniu i mogę sie z zTobą zadawać, a co tam:)
  9. A ja na krótko: liczba znalezionych opiekunek dla Patki: 1 liczba znalezionych fajnych opiekunek dla Patki: 0 IW- straszne z tą szklanką!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A ja uczę WOS-u:) DZiwczynki, coś mi sie nasunęło- przemysł zaspokajający potrzeby dzieci to potężna machina. Ceny przyprawiają o zawrót głowy. Ale wiele rzeczy strasznie mnie bawi. Np. najnowsza mata Tiny Love nosi nazwę \"Centrum Edukacyjno-Rozrywkowe Tropikalna Wyspa\" A każdy samograj to \"zabawka interaktywna\" pewnie moją wanienkę z naklejką Kubusia Puchatka nazwą niedługo \"Edukacyjno-Poznawczym Zintegrowanym SPA \" a klasycznego, nakręcanego bączka \"Konstkukcją Audio-Kinetyczną\" Ja wiem że nasze dzieci uczą się na każdym kroku, ale w takim razie nawet jak pokazuję jabłuszko to używam \" Przedmiotu Organiczno-Edukacyjnego\"? No jaja dosłownie:) Pozdrawiam WAS i idę na zakupy!
  10. Offka-życzę więcej odporności Twojej Rodzince, a zwłaszcza maluszkowi:) Kamiśka-gratuluję ząbka, a swoja drogą zazwyxzaj wychodzą dolne, a ty masz króliczka:) musi ślicznie wyglądać z tym ząbeczkiem! Patusia waży 6600 obecnie a urodziła się 12 grudnia, więc podobnie i też jest tylko na piersi. Nie karmię jej w nocy bo wybudzana była bardzo nerwowa i nie zasypiała potem. No i w dzień nie chciała jeść. Spi po 10, nawet 11 godzin i nie mam problemów z laktacją na szczęście. Po prostu rano mam pełne cyce a ona je bardzo długo-mlaszcze sobie ok 35 minut az brzuszek zmienia się w balonik jak u jakiegoś bąka. Potem ok 9.00 znowu drzemka ok 1 godziny. A po pobudce to już szał ciał-zabawa, wspinanie sie nóżkami po szczebelkach do wieczora. Spacerki w gondoli już nie wchodza w grę, bo ona nie śpi bna spacerku i domaga się noszenia. Dlatego montuję fotelik na stelażu wózka i jest jak w spacerówce Konsultowalam z ortopeda i podobno już nie jest to szkodliwe dla jej kręgosłupa. Oczywiście nie siedzi w tym foteliku tylko ma taka półleżąca pozycje i może ogladać świat. Pati bardzo żywo reaguje na psiaki i małe dzieci w wóżkach:) Śmieje się i wyciaga łapki.... Mamo Majki-jak ci minął pierwszy dzień w pracy i jak to Majeczka zniosła? Ja jestem na etapie szukania opiekunki i słuchania strasznych rzeczy! Opiekunka koleżanki zażądała żeby Kamilka do niej przywozić. No i dobrze,ale kobita zajmowała się gównie gotowaniem dla swojej rodziny a nie wścibskim dwulatkiem. Parę dni temu wymiotował bardzo i pojechali z nim wieczorem do szpitala. Zadzwonili do opiekunki z pytaniem co jadł w ciągu dnia żeby wykluczyć zatrucie. Wtedy dopiero się przyznała że \"przez przypadek\" mały napił się wody z wiaderka do mycia podłóg dość toksycznego....Ale ona myślała że nic mu nie będzie więc nawet mu mleka nie podała żeby te chemikalia zneutralizować.
  11. Witajcie z rana! My nie śpimy od 5.00 , zaliczyłyśmy zabawę i teraz spanko:) a mamusia może poklikać. Asiulko-komary przerobiłam tydzień temu bo sobei zrobilam weekend majowy w Borach-masakra. Niestety nie polecam Ci używania Raid\'u. W zeszłym roku pięcioleni synek znajomych trafił do szpitala z objawami zatrucia-używali tych krążków co się podpala-i to nie w domu a na powietrzu! Mały spędził w szpitalu kilka dni, odwodnił sie mocno, a przecież nie wdychał tego bezpośrednio... Lekarz był pewien ze to od tego bo mały nie miał rozwolnienia, tylko potworne wymioty. Może mniej toksyczne sa te zapachowe Raid\'y do powieszenia? ale ja nie mam przekonania-lepsza będzie moskitiera. Ja mam taką na duże łóżko podwieszaną pod sufitem-kupiłam w yusk za 35 zł. A na allegro są takie na łóżeczko dzieciece, bo komarzydła głównie w nocy tną..... Nie wiem co ci porazdzić..... Ale nam moskitierka zdała egzamin-my bylismy pokąsani i podrapania, a Patka nie:)
  12. Dzińdybry! U nas pogoda piękna, więc idziemy na rodzinny spacerek-muszę tytlko męża z łóżka wygonić bo zabrał Patrycję i się wałkonią i chichrają a mamusia robi jadło i oczywiście zmywa- z przerwa na herbatkę\\i nasze forum! Kornelio -jesteś beznadziejna. Jeśli juz masz inne zdanie niż pytająca o poradę mama, to można to wyrazić delikatniej! A tak poza tym: Raficzko- nic się nie przejmuj, moja córcia ma podobne parametry, a przez sprory czas była dokarmiana:) dopiero jakies 2 miesiące jest tytlko na piersi. Podczas dokarmiania nadal trzymała się dolnej linii w siatce centylowej, więc dałam spokój i moje mleko, choc mało- jej wystarcza. Tez przybiera ok 400 miesięcznie i tez jest fajna, pogodna i silna:) U nas lakarka nakazała dokarmianie w nocy bo Patrycja już od 3 miesiąca przesypiała całą noc nimo kolek:) Efekt był opłakany-rozbudzone znerwicowane dziecko, króre nie może potem zasnąć. I wcale nie przybierała więcej bo po prostu w ciągu dnia zjadała mniej! Zaznaczam, że Pati nie jest typem niejadka i upomina sie o swoje mleko, wiec podwójnie jestem pewna, że dostaje tyle ile jej potrzeba. Jak nie jest głodna to zdecydowanym ruchem odpycha pierś i zaczyna zabawę:) Wiec nie nie martw i zaglądaj częściej! Idę pogonić towarzystwo:) Pozdrowionka:)
  13. Pierworódko- nie przejmuj się, wcale nie jestes źle zorganizowana. Każdy jest inny-ja na przykład nie potrzebuje dużo snu. Wieczór przy kompie to moje okno na świat-prawie nie oglądam tv więc dosłownie chłonę informacje z netu. a przy tym stara nietoperzyca jestem i w nocy często po prostu nie śpię:) bezsennosć sie leczy ale mi z tym dobrze:) Jeśli chodzi o organizację czasu to prezenuję typ neurotycznej pani domu, która sprzata i gotuje na bierząco-czyli to przejadę podłoge, to machnę kurze, to zamieszam jadło-wszystko naraz:) zatem wieczorem na serio nie mam nic do roboty i mogę beztrosko walić w klawiaturę. Mam małe mieszkanie więc w zasadzie to sprzatanie nie zabiera mi kokretnie duzo czasu. Podłogi przecieram dwa razy dziennie. Kibel- raz dziennie. Tak samo umywalkę. Wanna to mój przejaw lenistwa- co drugi dzień. Wiem, że to nie jest normalne ale ja inaczej nie mogę. próbowałam sie powstrzymywać ale ja dosłownie widzę bród którego nie ma. Zaznaczam, że to działa tylko w moim domu. U innych nie zauważam takich drobiazgów. Na pociechę myslę sobie, że na tym forum jest jeszcze jedna taka psychopatka jak ja więc juz możemy założyć klub Anonimowych Psychotycznych Sprzątaczek. Zaznaczam, że dom to nawet nie jest moje hobby tylko psychoza. Moje IQ jest dosć wysokie, a i zainteresowania mam rozwijające. Więc nie wiem, dlaczego latam ze szmatą wciąż:) Nie jest mi z tym dobrze:( Pierworódko- od jakiegoś czasu mimo wczesniejszych problemów (dokarmiałam) karmię obecnie Pati tylko piersią. Herbatkę zabieram tylko wtedy, dgy będe w miejscu, w którum cyc na wierzchu nie przejdzie np. w kosciele:) herbatka pozwala wtedy oszukać apetyt.Pati bardzo rzadko pije te herbatki. Istotnie dzieci na piersi nie potrzebują dopajania i nie dopajam:)
  14. Może uda mi sie rozpocząc stronkę:) KPZDM-tak, Pati jest Dumną, Zaślinioną i Lekko Kapryśną Posiadaczką Zębów Dolnych Sztuk:2. Tylko trudno jej zrobić zdjęcie bo muszę jej wpychać palec do buzi bo ząbki wylazły do połowy:) ale jutro spróbuję. Zobaczcie, u nas na Cafe każde dziecko może poczuć sie wyjątkowe: Laura-jest super dziewczynką, co sobie stoi z hardą minką; Małgosia-choć to ludzik mały-ma włos na główce okazały! Pati- drżyjcie psotne chlopaki-bo wyrosły jej mleczaki:) Ania Lubon- a mój kolczyk w pępku jeszcze nie wygląda za dobrze ale w w lipcu będzie chyba nie najgorzej. Natomiast dupsko mam monstrualne:( Ech, życie.
  15. Na przykład ja to przeczytam:) Pustki na cafe-ja juz po spacerku a niedziela malo sie u mnie rózni od zwykłego dnia. Tyle że byłam w kościele...... Małżonek w robocie cały dzień a ja z malutką. Nawet obiadu niedzielnego ie musze robić bo kto go zje? On zje jakąś pizze w pracy a wieczorem kanapki jak wróci przed 22.00. Ech, życie. Muszę wyjąć Patki nóżki spomiędzy szczebelek:)............. Hultaj mały nie chce sie przewracać z brzuszka na plecki jak mu każą w książkach......:) za to zębiska ma już w połowie wyrośnięte i lada chwila dam jej suchej kiełbachy i marchewy:) ale piersi nie ugryzie, cwaniara mała:) Skończylam dzis 2 część Skazanego... W sumie serial ma sporo wpadek z cyklu \"zabili go i uciekł\" ale kogo to obchodzi? moim zdaniem i tak jest super. CZy któraś wie coś o trzeciej serii? Buziaki w paszczaki!
  16. Najpierw się zamalduję a potem nadrobię zaległości! Wróciłam właśnie z wyjazdu. Bory Tucholskie to okolica p r z e c u d n a ale robali- co niemiara! pewnie przez tą zimę, której nie było! Generalnie morderstwa na komarach zajmowały mi większą część wieczora:) Na majowy weekend chyba nigdzie nie pojedziemy bo pakowanie tego majdanu do naszego małego auta przyprawia mnie o załamanie nerwowe. Na ten wyjazd wzięliśmy tylko niezbędne rzeczy. Ciuszków dla Pati miałam za mało, nie mówiąc o innych gadżetach. Wóżek na dachu-istene KONGO! No ale może na nasza działkę wyskoczymy na dwa dni-jest blisko więc szanowny małżonek obróci samochodem dwa razy i tyle! Agu.o-mam nadzieję że kolczyki warte były tych nerwów? ja też nienawidzę podobnych sytuacji-zaraz myślę o najgorszym... Moja córcia z uporem maniaka wkłada nóżki w szczebelki i nie może potem wyjąć-czy ona może sobie zrobić krzywdę w ten sposób (chodzi mi o bioderka)? Pati dysponuje już pokaźnych romiarów zębiskami-gryzie wszystko co popadnie, ale piersi-nigdy! troche sie tego bałam a tu moja niunia to cywilizowany ludzik i dystrybutora mlaka nie porani:)
  17. Kasiu-to prawda z tym wychowawczym. Jeny, dziewczyny wy prawie wszystkie idziecie na wychowawczy, czyli my \"wyrodne\" matki jesteśmy w przytłoczonej mniejszości.... Zazdroszcze wam ale nie mam za bardzo wyboru. Moja praca mało pewna i jeszcze ten zakichany kredyt.... Serce mi pęka jak pomyślę że będe musiała Patkę zostawić od 1 września. Wiem że to duzo czasu ale mimo wszystko ona będzie jeszcze małym ludzikiem. Współczuje tym wszystkim dziewczynom, które muszą wracać do roboty juz teraz.... A w Bydgoszczy cięzko o dobrą opiekunkę. Maju, skąd ty tą twoja pania wytrzasnełaś? Bo do ogłoszenia nie jestem przekonana a znajomi nie mają mi za bardzo kogo polecić....Buuuuuuuuuu! co do wagi to właśnie upiekłam mleczne bułeczki i zajadam z dżemikiem.......bez komentarza. Patka śpi zmęczona całodzienną akcją \"ząbek\". Z miłych wieści-mój mąż bierze kilka dni wolnego. Bedziemy razem spacerować i wreszcie znajdziemy czas aby razem pooglądąć fajne filmy. Coś sobie wypozyczymy i zarwiemy nockę. bardzo lubię co jakis czas obejrzec cos dobrego. A najlepiej trzy filmy pod rząd-każdy z innego gatunku! Jak możecie mi coś polecić to super (acha-nie trawię komedii romantycznych bo w młodości przesadziłam z oglądaniem tego gatunku:))
  18. Boże, co te dzieci winne..... Nie mam słów Benka-nie wiem co jak ktos inny odkryje ząbek:) może Maja będzie wiedziała?
  19. :) No to mialam dokładnie miesiąc spokoju po zakończeniu kolek. teraz w promocji dostałam płacze związane z ząbkowaniem:) teraz wiem dlaczego tak marudziła, bo dzis zauważyłam że wystaje jej dolna prawa jedynka-cosik na 1 mm ale jest! Moje małe biedactwo.... Ale podobno jest taki zwyczaj że jak zona pierwsza zobaczy pierwszy ząbek, to dostaje od meża sukienkę:) Tesciowa i mama mi to powiedziała dzisiaj:0 Nie wnikam, kieckę chetnie przyjmę:) KPZDM, Aleksandio, Kropku- duzo zdrówka dla waszych Maluchów! Iw- Tobie zyczę szybkiej poprawy prędkości kompa:) Babet-dzięki za pocieszenie w sprawie wagi-moze mi sie też ruszy?
  20. No to mamy zagwozdkę z tym ciemiączkiem. A ja musze coś ze soba zdrobić-zaraz wszadam na stacjonarny rower który do tej pory miał status mebla....
  21. Dziewczyny karmiace piersią- ile teraz dajecie kropek witaminki D3? u dziecka mojej koleżanki ze spacerków lekarz stwierdził przedawkowanie witaminy D, jutro dowiem się szczegółów..... Mi lekarka nadal kazała dawać 1 dziennie....... a teraz z innej bajki: 1) wszystkie dziewczyny z wózkami w parku sa dużo szczuplecjsze ode mnie 2) naprawde dużo szczuplejsze 3) a ja mam apetyt 4)...naprawdę duży apetyt 5) a chciałabym kupić sobie fajna sukienkę (w lipcu jestem świadkiem) 6) ale nie chcę kupować w rozmiarze 42 (rok temu było 38) 7) ale przecież nie pójdę w starej bo się nie zmieszczę 8) a jak kupie 42 to\\strace motywację 9) mój mąż na razie mnie przytula i żartobliwie łaskocze z okrzykiem \"uwolnić orkę\" 10) że niby ta orka to ja.... 11) ale on lubi szczupłe dziewczyny i w końcu przestanie żartować:( 12) a niby jak sie karmi to sie chudnie-tylko nie w moim przypadku bo ja jem jak dziki prosiak 13) :(:(:(:(:(:(:(:( No to sie wyżaliłam
  22. witaj magdak-s- czy twoje dziecko charczy tak od poczatku? i czy to jest raczej chrapanie \"nosowe\" czy takie z krtani? Mamcia-ech, ci bracia.......... nie denerwuj się bo szkoda twojego zdrowia i mleka. Mam nadzieję że mleczarnia znowu pracuje pełna parą. Filipko- 1) ja trzymam Patkę na flanelce zamiast poduszki- poduszka nie jest dziecku do niczego potrzebna i to indywidualna sprawa czy ja lubi czy nie. Zasadniczo w ksiązkach stoi że poduszkę zaoferować dopiero po 1 roku życia. W sumie ja nie używam poduszki (kręgosłup) i nie narzekam więc może moje dziecątko też nie będzie protestować. Ogólnie jesli chodzi o możliwość uduszenia to w zasadzie mała lekka poduszka nie stanowi zagrożenia.... teoretycznie (dopiero kilka miesięcy temu odkryto że zespół nagłej smierci noworodka wynika nie z tego że dzieci nakładają sobie poduszki na pyszczek ale że odpowiedzialny jest za to pewien uszkodzony gen. Normalne zdrowe dziecko jak sobie coś nałozy na pyszczek nawet przez sen to 1) zacznie płakać 2) nie przydusi sobie mocniej do twarzy bo nie umie i to sprzeczne z instynktem 3) w pozycji na brzuszku odwróci główkę na bok (instynkt)- no chyba że nieobliczalna mama da poduszkę mega gruuuubą i dzidzia nie jest w stanie aż tak wysoko unieśc łebka. A ZNŚN dotyczy dzieci które nie mają tego instynktu \"walki o powietrze\"... No ale to tylko najnowsza teoria i ja sobie myślę że nie dam poduchy. W końcu jeśli dziecku nie jest ona potrzebna.... Bo wiele z nas ma ochotę dac poduszkę bo: 1) ją ma - to poco ma sie poszewka marnować nieużywana:) 2) żal dzidziusia, że nie ma mięciutko - a dzidziusiowi to chyba na razie wszystko jedno więc moze lepiej kaształtowac dobre nawyki i uczyć spania \"na dechach\", hihi:) bo to najzdrowiej Acha, na moim medycznym portalu bardzo skrytykowano wałki pod głowe dla niemowląt, które można kupic na allegro-mogą dużo szkody zrobić. A jak noworodek ma problemy z ulewaniem to absolutnie nie należy wkładać mu poduszek ani tych wałków pod głowę. Wkłada sie natomiast książki pod nogi łóżeczka u wezgłowia a dziecko nadal leży płasko:) O matko jak ja sie tu wymądrzam-normalnie chyba mnie wywalicie z tego kafe za zajmowanie linijek:) Pozdrowionka wieczorne- ja jeszcze poczytam o żylakach bo po ciązy mam z tym problem. A nie chce iśc do lekarza \"zielona\" bo zaraz mnie jakis \"prywaciaż\" namówi na np. skleroterapię za 1000 zł a może jest jaiś inny sposób:) Uwaga- jeśli dziecko do 1 roku zycia przewraca się na brzuszek i śpi w takiej pozycji poduszki nie należy używać. Co do ochraniacza- ja mam bo patka wkłada nogi między szczebelki a potem płacze że nie może wyjąć. Istne kino. A że nie nie mam go na całej długości łóżeczka t trochę świata widzi:)
  23. hejka! Patka też za Ciny ludowe nie lubi na brzuszku i tez robi samolota ze złości. A napięcie ma ok i bardzo silne łapki-pcha sie do siadania leżąc na pleckach... a ostatnio wyczytałam że wiele dzieci wcale nie raczkuje tylko od siedzenia przechodzi do pionizacji:) więc ja się nie martwię:) no ale obserwowac trzeba..... Piekna pogoda- a ja wybieram się do gina.... mam problem przy pozyciu intymnym-strasznie mnie coś boli. To nie jest jakieś tam szczypanie czy pieczenie tylko normalny ból:( a miało byc tak pieknie....no nic zobaczymy... Muszę zabrać Patkę i w samochód... Raz kozie śmierć! Ale nie będzie w samochodzie mojego małżonka (który nota bene jest najgorszym nauczycielem na świecie) więc pewnie dobrze mi pójdzie, hi hi:) Bo przy nim mi sie łapy trzęsą....A on z kolei ma tak samo jak Patkę kapie-też mu sie łapy trzęsą jak go strofuję w uzasadnionych przypadkach:) JA NIE CHCE DO PRACY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Powinno być zagwarantowane ustawowo siedzenie z dzieckiem do roku w domu
  24. Ania Luboń- my z mężem razem w budżetówce... nie jest najgorzej ale często nasze wydatki przekraczaja zarobki. kredyt daje nam sie we znaki ale coś\\za coś. Al e prowadzimy bardzo skromnie nasze gospodarstwo domowe- u nas nic do jedzenia sie nie zmarnuje:) a i mamy czasem dadza parę zamrozonych kotletków to tydzień z głowy:) ale lekko nie jest. Ja naprawdę planuję swoje wydatki z ołówkiem w ręku i nie wydam niepotrzebnie nawet 5 złotych:) ale chcieliśmy miec gdzie mieszkać i oto skutki. Ale nie narzekam bo tak kombinujemy, ze od czasu do czasu możemy zaszaleć i kupić sobie coś ekstra-np nową lampę. I takie drobiazgi na serio mnnie cieszą:)
  25. Aleksandria- zobaczysz, przejdzie mu to nocne marudzenie! ja nie mam na szczescie tego problemu bo Patka nigdy nie zaakceptowała smoczka i nie ma jej co z paszczęki wypadać:) ale ty, kobito muszisz sie przecież wyspać!
×