cyniczek

A ja mam wszystko fajne - podobno - oprócz jednego - jestem za chudy i koniec - raczej samotnie spędzę to życie:)

super jest jesli małżonkowie maja podobne zainteresowania, pasje.. Nie to jest dla mnie fajne:) Lepsza rzecz, jeśli tak jak ona, dzielą sięsowimi zainteresowaniami, mimo, że swoje mają bardzo odmienne:)

Hellga Gratulacje dla takiej fajnej żony:) Dzięki temu co robicie wierze, że sporo ze sobą przetrwacie:)

no a teraz powiedzcie jakie macie cycki to sie posmiejjemy ile z was ma C bo wszystko ponizej to zenada . co duzych fiutow sie zachciewa a co w zamian ?? a jak juz sie C zdarzy to niestety brzuch jakby dziennie po wiadrze piwska pily spojrzcie najpierw co same mozecie dac . po co wam kutas na 20 cm jak miedzy te swoje B nawet wziac go nie umiecie ? Ta wypowiedź jest najlepsza:)

Załóz mu prograik spziegujący, robi czasem printscreeny i wszystko wychodzi:D

rusałka83 TO faktycznie niedaleko:)

rusałka83 a Ty skad?:)

Ja mam 26:)

Facet sie nie boi tylko zbyt racjonalnie ocenia szanse. I jak ze mna walcze póki widze szanse na wygraną - a tak to się szarpać nie lubie:D

Jak sie powitalnie zrobiło. Witam wszystkich:)

Może przejęcie incjatywy i wyjście wprost jest jakoś źle widziane. Ale dobrze, jak kobieta wykazuje więcej inicjatywy niż uśmiech i powiedzenie \"Czesc\":)

Natia chyba chodzi o sygnalek komórką:)

A co bylo dalej?

Ale jak wróciliście?

To jak wóciliscie?

Natia: Ja też mam nadzieję. Niewielka ale jest. Wierze, że kiedyś zgaśnie. Nie mam kontaktu - próbowalem go wzawiać co miesiąc przez pierwsze 3 czy 4 miesiące rozłąki. Jednak spotykały mnie albo odmowy albo milczenie. Więc dałem sobie spokój. Nie mam sił by żebrać.

heloł: A kto zerwał?

Natia nie rób sobie nadzei. Jak wróci to wróci. Jak nie to nie. Ja zaczynam 5 miesiąc. I daje rade choc jest ciezko:)

Odzyskać jest cieżko. Jeśli wróci to wróci sam - i raczej im bardziej będziesz zabiegała, tym gorzej dla Ciebie. Często wracają... ale nie zawsze. Na to bądźprzygotowana.