dee...
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dee...
-
Ja też sie biorę za robotę, żeby nie wyglądało ,że siedze na forum zamiast..... Do wieczorka lub do jutra
-
To ja mam \"czyste\" bo szukałam czerwonego punktu hahaha
-
A ja czekałam , aż mi wynik pokażą . Dwa razy test robiłam i nic Jasne ze taaaak odebrałam wieczorkiem odpowiedź:-)
-
Nic nie jem, nic nie jem........a tez idę na dymka Czas zrobić przerwę.
-
Kokosanko zabójcze to ja mam ..............wałeczki:-p
-
Kokosanka cały czas myślę o tym , że mam nie jeść i.........jem
-
Ja to chyba już pisałam , że jestem na diecie cud........przytyłam 7 kg
-
To ja wam porozdaje trochę:-p Dziewczyny lubią brąz........hahahah tez wyszczupla. Wiem to nie temat o dietach.:-p
-
Babeczko wiesz , że czarny wyszczupla;-)
-
No wygrzebałam się , teraz nadrabiam i popijam:-p i retuszuje zdjęcia ......ciekawe czemu;-)
-
Cześć babeczki Na razie leżę pod papierzyskami ale zaraz do was dołączę na jednego.....:-D
-
A właściwie nas nie cenisz , pomyłka. Wyceniasz \"wolność\".
-
100tyś tak mało nas cenisz????
-
Dziewczyny dajcie spokój bo naprawdę sączycie jadem i epitetami...........co nic nie zmienia . Dla mnie wiele więcej wnoszą wpisy no tak tak , czy nie wiem bo nad nimi można sie zastanowić. Myślę że do sc też one trafiają i w końcu dadzą żonie wybór........ Nie wiem jak ty to robisz , że od rana jesteś rześka . Ja siedzę przy biurku z plastrami na oczach i zapałkami:-O po nocnych rozmowach polaków. Szkoda ,że papierzyska to nie zając , bo mogłyby uciec:-p Pozdrawiam
-
No to poczytałam na innym temacie......Nie wiem to ja byłam delikatna;-)
-
nie wiem ;-)
-
Nie wiem........... prościej?????????????
-
Świetna kumpelo ....jestem żoną która przyjęła zdradzacza. Było to 10 lat temu , pomimo różnych myśli które mną wtedy targały NIE ŻAŁUJĘ Mąż przyznał się po miesiącu znajomości, że jest zakochany , po trzech dniach wystawiłam mu rzeczy (stać go było na osobne życie) , tego samego dnia wrócił z prośbą , że chce jednak naprawiać i budować życie z nami . Nie wiem ,czy może kochanka przestraszona szybkim rozwojem akcji ( zabawa jest fajniejsza) nie przyjęła go ( nie dochodziłam do tego), czy się opamiętał , ale przez te 10 lat ani razu mnie więcej nie zawiódł . Dzięki WSPÓLNEJ pracy zakochaliśmy się w sobie od nowa , ja to czuję każdego dnia. Już nawet bólu nie pamiętam, bardziej przypominają mi o nim wpisy dziewczyn i znajomych które mają ten problem. Mam nadzieję , że za kolejnych 10 lat będę mogła też napisać , że nie żałuję.Pewności nie ma żadna z nas. Dlatego nie pisz że szczęśliwe życie po zdradzie jest nie możliwe, bo JEST. Tylko trzeba do tego dwojga mądrych ludzi .Błądzenie jest rzeczą ludzką , często to piszecie na swoje usprawiedliwienie, trzeba tylko wyciągać z błędów wnioski na przyszłość. Oczywiście nie jak się lepiej ukrywać:-O Jeśli piszę coś do sc to nie ze złośliwości tylko z pozycji oszukiwanej żony. Zawsze tłumaczę mojemu m , że najbardziej bolałby mnie zabrany mi czas przez kłamstwa. Nie zamieniłabym swojego \"szczęścia\" w które ty dla odmiany nie wierzysz na rodzaj szczęścia sc. Jeszcze jedno mam kumpelę której mąż ma kochankę od 7 lat , od 3 właściwie z nią mieszka. Czasami sypia w domu ............z żoną. Ona już się uodporniła , a ma potrzeby , faceta nowego nie ma ochoty szukać , tak poza tym to jej mąż.........Z kochanką rozmawia jak dorosły człowiek. Jak myślisz kochanka Wie????? Pewność........
-
Nie wiem to już było tyle razy tutaj tłumaczone....:-O
-
Mogłoby sie to \"rozejść\" po kościach ale jest dziecko......ono sie nie \"rozpłynie\". to nie jednorazowy skok w bok......
-
\"jako zona mojego K ? ODESZŁABYM \" To po co się ukrywacie (wiem chodzi o dziecko:-O) dajcie jej zadecydować , odejść ........ Brzydko napiszę ....\"zgryzła bym \" nie za zdradę , ale za zafundowanie długoletniej nieświadomości.
-
A Asieńka 777 mówiła że przynudzam.........i nie lubiła świstaków:-O Ciekawe jaki nowy temat tu zaproponuje:-p
-
Miriamko żona k sc należy do tych nieświadomych.......no może podejrzewa. Jakby było gdyby było...........(dowiedziała sie)????
-
Dobry pomysł :-D nawet w koszta nie pójdę bo wyrwę kilka z parapetu:-p A może roślinkę mięsożerną;-) Ale ze mnie wredne babsko....
-
Ja pójdę w koszty i kupię swoim po tulipanie skąd ja to znam;-)