Shiva24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Shiva24
-
Zalezy jaka prace wykonujesz. Niektore zawody maja ubezpiecznienie obowiazkowe, inaczej jest jesli jest sie Freiberuflich, albo Selbständig
-
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pozdrawiam Wszystkie Forumowiczki i Dzieciaczki! Dawno mnie tu nie bylo, ale w miare mozliwosci sprobuje nadrobic zaleglosci :P Serdecznie Was POZDRAWIAM! -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc Kobietki Jak widac nie tylko ja mam problem z rozpieszczonym brzdacem :P Troszke mnie to uspokaja, bo myslalam ze tylko moj synus, to taka maruda. U nas dzis pol nocy byl placz. Maly sie obudzil i zamiast spac, to sobie \"gadal\" i podskakiwal, a kiedy probowalam go usypiac, protestowal glosnym placzem. Wogole sie nie wyspalismy, dopiero nad ranem. Colinek dostaje mleczko ok. 3razy na dobe po 170ml (czasem wiecej) i tyle. Pije mleko tylko przed snem, w nocy i nad ranem, potem juz nie. To normalne u dziecka w tym wieku, wiec nie ma sie czym martwic Miska! Jesli chodzi o prezent na roczek, to my juz mamy i Maly sie nim bawi. Pomysl przyszedl tydz. temu kiedy bylismy na roczku Colinka kuzynki. Mala dostala autko http://www.chicco.pl/index.php?p0=2&p1=10&p2=55&o=230 i Colinkowi tak sie spodobalo, ze nie chcial z niego wyjsc, tylko \"brum brum\" i koniec. W tyg. mu zamowilam i juz ma :) Narazie mu sie podoba, zobaczymy na jak dlugo... Natomiast jesli Maly dostanie pieniazki urodzinowe, to chcemy mu kupic organki dla dzieci (tylko juz na takie wieksze dzieci, albo po prostu normalny keyboard) Jest bardzo muzykalny i wybija ladnie raczkami tony ( gral na pianinie u babci :D ) To juz taki prezent edukacyjny (miejmy nadzieje :P ) W prezencie dla kuzynki Colinka kupilismy raczkujaca lalke http://www.swiat-zabawek.pl/index.php?p3951,chou-chou-lalka-raczkujaca-38cm Lalka nadaje sie juz dla tak malych dzieci (jest od roku + ) i fajnie sie porusza :) Syska na szybka salatke polecam : salata lodowa ogorek pomidor kukurydza lub fasola czerwona wymieszac z dresingiem (ja robie na kwasno, sos do salatek knorr + lyzka oleju), a na gore podsmazone kawaleczki piersi z kurczaka. Smaczne, zdrowe i gotowe w gora 20min. Milego weekendu Kochane -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Wszystkich po tak dluuuuuugiej nieobecnosci! Na wstepie pozdrawiam Was i Wasze Malenstwa :) U nas wszystko o.k. Colinek rosnie i nawet nie jest juz niejadkiem :P z czego jestem bardzo zadowolona :) Nawet nie wiem, kiedy zlecialo te 10m-cy. Pamietam rok temu, o tej porze wyczekiwalysmy ktora z nas, bedzie ta pierwsza :) A teraz dzieci juz takie duze. Musze sie Wam pochwalic, ze dokladnie tydzien temu Colinek zrobil sam 5 pierwszych kroczkow. Od tej pory chcialby tylko chodzic. Obojetnie gdzie podejdzie, czy to do drzwi, mebli, czy stolu, wstaje - obraca sie w druga strone i sie puszcza. Niestety nie potrafi zlapac jeszcze rownowagi i po kilku krokach upada, ale nikt mu tego nie potrafi przetlumaczyc, ze jest jeszcze za malutki. On chce chodzic i tyle. Jest go wszedzie pelno, raczkuje jak szalony, czasem nie potrafie za nim nadarzyc. Oczywiscie wszystkie zabawki sa beee, najlepsze sa sprzety elektroniczne ( w szczegolnosci DVD, bo sie swieci jak przyciska guziczki i klawiatura z komputera...) Nie wiem jak Wasze dzieci, ale moj synek bawi sie wszystkim, przez ok. 5min.( to juz i tak rekord), potem jest znudzony i szuka czegos nowego. Jest bardzo ruchliwy. Jesli cos chce a nie moze, to zaraz wymusza placz i czeka az to dostanie. Nie potrafi ani przez chwile byc sam, zaraz sie zali, albo krzyczy i placze. Bywaja takie dni, ze jak maz wraca z pracy, to ja zostawiam go z synkiem i wychodze \"przewietrzyc glowe\", bo inaczej bym chyba oszalala. Praktycznie przy malym nie mozna za duzo zrobic. Jesli odkurzam lata za odkurzaczem, bo mysli ze to taka zabawa, jak biore prysznic, biore go w wozku do lazienki i mu spiewam. Sprzatam w biegu, prasuje jak spi.W lozeczku nie moge go zostawiac, bo tak skacze , ze boje sie ze wlozy nozke miedzy szczebelki i ja wykreci, lub zlamie. Jedynie lozeczko turystyczne sie sprawdza - przynajmniej sie w nim nie poobija. Buzia mu sie nie zamyka, ani na chwike, albo cos opowiada ( mowi tylko mama, tata, baba i dada - reszte w swoim jezyku ) Najlepsze jest nasladowanie. Czasem zrywamy boki, jak nas nasladuje. Wszystkie odglosy i ruchy probuje nasladowac :D Kosi-kosi, pa-pa i nu- nu robi juz od kilku dobrych tyg.i bardzo mu sie to podoba. Jak chce zeby sobie ktos juz od nas poszedl, to mu robi pa-pa. Uwielbia psa od moich rodzicow (tez jeszcze babys, ma dopiero 5m-cy). Nosi jej zabawki i nasladuje szczekanie. Czesto sie tez popisuje i zaczepia znajome osoby. Na widok niektorych obcych placze, w szczegolnosci mezczyzn. Wogole jest kochanym babysiem, chociaz czasem da popalic... Co do zabkow, to ma ich narazie 8, ale chyba beda mu juz szly 4 na dniach. Nie daje sobie zagladac w buzke, jedynie jak sie smieje, to szczerzy te swoje zebule. Na nocniku nie chce siedziec :( , mowie mu sisissi, rob sisi, ale ma to gdzies. Co do spania w dzien, to roznie. Wstaje ok 7-8, potem jest senny kolo 11.30-12.00, spi wtedy 1-1,5godz. i raczej juz drugi raz w dzien nie zasypia, a czasem sie jeszcze zdrzemnie kolo 16.00, ale to juz b.rzadko. Na szczescie idzie spac kolo 19.00 i spi do rana :D Oczywiscie z przerwa na jedzenie, ok. 24.00 i potem ok. 03.30-04.00 (tez nie zawsze) Bylismy juz na pierwszym urlopie z Colinkiem i musze przyznac, ze byl b.grzeczny. Podroz 700km zniosl swietnie (wyjechalismy w dzien o 7.00 rano) i po 7 godz. z 2 przerwami bylismy na miejscu. Troszke przespal, troszke sie pobawil i bylismy na miejscu :) Bylismy w PL u mojej rodzinki, bylo swietnie, tymbardziej, ze Colinek zna b. dobrze moja babcie (byla ostatnio 10tyg. u moich rodzicow, dwa domy dalej od nas, wiec go czesto bawila). Wiec w PL bardzo nas odciazyla, moglismy sobie czesto sami gdzies wyskakiwac, a babcia byla z malym :P Myslalam, ze zmiana otoczenia, inne miejsca i ludzie beda mialy wplyw na malego, ale nie. Byl grzeczny, nikogo sie nie bal i nic sobie nie robil z odwiedzin w roznych miejscach, wsrod obcych mu osob. Zaopatrzylam sie w PL w sloiczki GERBERA i Bobovity, chrupki kukurydziane i teraz jemy \"po polsku\" :) Dziewczyny musze przyznac, ze artykuly dla dzieci sa w PL bardzo drogie, przyrownawszy to do pensji. Nawet nie sadzilam, ze az tak. Sloiczki, pampersy, ciuszki - ceny kosmiczne. Drozej niz w Niemczech, tymbardziej, jak napisalam wyzej, do pensji. Jesli tutaj sliczek kosztuje 1,20 EUR, to w PL ten sam ponad 5zl. Ale sie rozpisalam :) Dziewczyny bede juz konczyc. Wszystkim ktore \"przechodza\" zabkowanie - duzo cierpliwosci i wogole milego weekendu Kobietki! Do nastepnego -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzien Dobry! Moj aniolek, wlasnie usnal, wiec mam chwilke :) Peppetti najwazniejsze, ze Michas rozwija sie prawidlowo :) Moze z wiekiem zacznie jesc wiecej. Poki co podawaj mu preparaty z zelazem i moze jakies kropelki na apetyt? Nie mowil Ci nic o nich lekarz?! Wiem, ze u nas dzieci dostaja. Moj maly to tez niejadek, ale jest coraz lepiej z jego jedzeniem. Mysle, ze jak juz bedzie mial roczek, to bedzie jadl to co my, oczywiscie posilki lekkostrawne :) Rwie sie do tego co jemy i chyba lubi jesc w towazystwie :P Lea mam nadzieje, ze Twoj szwagier pokona chorobe :) Trzeba byc dobrej mysli. Pozdrawiam Was Dziewczyny i zycze milego dnia! -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dodalam nowe fotki :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dodalam nowe fotki sprawdzam :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam! Na wstepie pozdrawiam Was serdecznie Peppetti kochana badz dzielna . Pamietaj ze nie jestes sama, wiekszosc z nas ma takie problemy z zabkowaniem. Moj synek tez jest b. marudny i placzliwy, czasem nie daje rady, ale powtarzam sobie, ze wkoncu to niesamowity bol. Kiedy Colinkowi wyszly pierwsze zabki i trafilismy do lek. na ostry dyzur, bo wysoko goraczkowal, to lekarz na wstepie powiedzial nam, ze jest to tak ogromny bol, ze my jako dorosli, bysmy portacili przytomnosc, gdyby nam teraz zeby wychodzily.Dzieci maja zmniejszony prog bolu, ale boli je i glowka i dziaselka i sa ogolnie rozbite, wiec musimy sie wczuc w ich role. Miejmy nadzieje, ze jak najszybciej wyjda im te zabki!!! Dziewczyny czy wasze dzieci sa bardzo ruchliwe? Mysle, ze to zalezy w duzym stopniu od charakteru dzecka. Mojego synka jest wszedzie pelno, az sie boje pomyslec co bedzie, jak zacznie chodzic. Druga sprawa to to, ze on nie umi ani przez chwile byc sam, bo zaraz placze, nawet jak jest w chodziku to ciaga mnie za spodnice :P Wieczorem jestem tak zmeczona, ze po prostu padam. Najchetniej, to bym z kurami spac chodzila. Lea niejadki sa straszne Oby wkoncu zaczely jesc te nasze dzieci. Milego Dnia Wszystkim! U nas dzis pochmurnie i nawet juz padalo, ale wczoraj bylo cudnie... Wkoncu lato w pelni :D -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Mamuski! Spoznione zyczenia z okazji Dnia Matki, dla Dziewczyn mieszkajacych poza Pl. W Niemczech byl wczoraj :) i spedzilismy go rodzinnie na grillu. Widze, ze Wasze Maluszki zabkuja. U nas pierwsze 2 pojawily sie jak Colinek mial 5,5m-ca (dolne jedynki), a wczoraj wyszla mu gorna jedynka i slodko wyglada ;) Ostatnim razem dwa dni po wyrznieciu sie zabkow, Maly wysoko goraczkowal, mam nadzieje, ze tym razem nas to ominie. ksemma co do Milupy, to polecam. Sa smaczne i duzy wybor.Chociaz u nas z kaszkami to roznie, raz maly pozera, innym razem go cofa, jak tylko mu dam. Zmieniamy smaki i kombinujemy. lea76 ja juz nie odbijam Malego. Widze ze Twoj Danielek jest podobnie, jak moj - niejadkiem. Colin wypija na dobe srednio 450ml- 600ml mleka, zjada ok. 200g obiadku i na kolacje ok. 200g sloiczka z kaszka (ktora wyglada jak pudding) , do tego czasem owocek (jesli ma chec) i to na tyle. Oczywiscie musi wszystkiego probowac, kiedy my jemy, on chce tez. Np. ostatnio zrobilam mu jajecznice z samego zoltka na masle i bardzo mu smakowalo. A dzis dostal normalny obiadek : marchew, osobno kurczak i dodatkowo troche makaronu ( drobnego) On nie lubi nic zmiskowanego na mial. Nie chce papek jarzynowych ugotowanych i wymieszanych. Musi miec osobno. Oczywiscie zadreczam sie, maly je za malo mieska( bo powien jesc ok. 30g dziennie, taka jest dawka dzienna, ze wzgl. na zelazo). a bywaja takie dni, ze wogole nie chce, ani warzyw, ani owocow i tylko mleko! Albo na odwrot. Przy mleku sie prezy, a jakis deserek, jogurt dla dzieci lub inny sloiczek zje. Wszystkie dzieci moich znajomych maja apetyt, tylko moj synek nie Ale podobno to rodzinne, bo moj M, tez byl niedakiem i ja tez... Wiec chyba nie ma co sie zadreczac. lea76 moj synek bedzie mial podobna wage do Twojego, wiec ostatni w tabeli nie jest. Dziewczyny u nas tez juz wiosna i mysle, ze lada dzieen maly bedzie mogl, byc tylko w spodenkach i koszulce. poki co bodziak z krotkim rekawkiem i cienka bluzeczka z dlugim, jesli jest wiaterek to oczywiscie sweterek i czapusia na uszka. Milego wieczoru jeszcze. U nas dzis swieto, wiec czuje sie jakby byla niedziela. Colinek juz spi :), wiec mamy z mezem czas dla siebie. POZDRAWIAM -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Wszystkich Na wstepie POZDRAWIAM WAS serdecznie i sciskam !!! Bardzo dluuuuugo mnie tu nie bylo, wiec na pewno nie nadrobie juz zaleglosci i czetania, ale teraz sprobuje juz pisac na biezaco, bo mi Was brakowalo :) Napisze w skrocie co u nas... Moj synek wczoraj skonczyl 7m-cy. Jesli chodzi o rozwoj ruchowy, to swietnie sobie radzi. Najbardziej lubi krecic sie z plecow na brzuch i z brzucha na plecy, siedziec ;) i wywijac w chodziku.Raczkowac jeszcze nie potrafi, ale za to pelza ;) Stac tez nie stoi, ale szczebelki w lozeczku, sa juz opuszczone, bo siada i probuje sie podciagac. Wiec lada dzien moglby fiknac z lozeczka, bo zdarzylo mu sie juz spasc z sofy. Dzieki Bogu nic mu sie nie stalo, ale najedlismy sie strachu. Wstyd sie przyznac, bo siedzialam kolo niego, a on bawil sie grzechotka i nie wiadomo kiedy przekrecil sie i upadl. Teraz juz staram sie miec, oczy wkolo glowy. oooooo wlasnie sie obudzil, wiec sprobuje dokonczyc pozniej Jeszcze raz Was pozdrawiam i Super weekendu zycze!!! -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Kobietki ! Na wstepie pozdrawiam Was i skladam spoznione zyczenia walentynkowe : przede wszystkiem duzo MILOSCI, zdrowia i wiary w marzenia :) Dawno sie nie odzywalam, wiec zaleglosci pewnie nie nadrobie. Mimo to skrobne kilka slow, jesli chodzi o oststnio poruszane tematy. Zaczne od zywienia. Moj Colinek od jakis 3tyg. dostaje jedzonko. Zaczelismy od marchewki (ktora po prostu uwielbia), potem marchew+kartofelek, mieszanka warzywna, az wkoncu po ok. 3tyg. dostal danie z kurczakiem (jednak nie bardzo mu zasmakowalo, wiec narazie sie wstrzymalam, z podawanien mieska) Na kolacje serwuje mu kaszke z pelnych zboz, lub jakas smakowa + owoce ze sloiczka (niestety nie lubi nic z dodatkiem jablka, poki co daje mu gruszke i brzoskwinke) Uczulen na szczescie nie ma. Wprowadzam wszystko stopniowo. Ok. 2-3 dni, jedno danie, potem kolejne. Musze przyznac, ze mleczko przestalo mu juz tak smakowac. Woli konkrety ;) Wiec u nas wyglada to mniej wiecej tak : 7.00 - 170ml mleka (podaje juz jakies 3tyg. nr2) 10.00 - 170ml mleka 13.00- obiadek ok 100g -120g , czasem po tym jeszcze 100ml mleka, lub jedynie kilka lykow herbatki, w zaleznosci od apetytu 16.00- 170ml mleka 19.00 - kaszka (5lyzek stolowych + 120ml mleka) i ok. 100g owocow Oczywiscie sa dni, kiedy Colinek zjada mniej, lub o innych porach. Czasem np. zje o 14.00 i potem ma przerwe az do 19.00 Dziewczynki moj maluszek obudzil sie, wiec poki co koncze. Maz jeszcze nie wrocil z pracy Pozdrawiam Was Kochane -
Ja przytylam az 23kg. Od ok 6m-ca duzo skoczylam z waga, mialam niezly apetycik :P Tydzien po porodzie mialam juz 12kg mniej, a teraz, prawie 4m-ce po porodzie zostalo mi jeszcze 5kg do zrzucenia i to bedz zadnych diet. Mysle, ze w ciazy, przede wszystkim zatrzymuje sie w organizmie woda. Ja tyle przytylam, a nie bylo tego zbytnio widac, nikt nie wierzyl, ze az tak duzo, tymbardzieje, ze brzuszek mialam stosunkowo maly.
-
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
syska dziekuje :) i POZDRAWIAM! -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Laura_28 Ta marchewke daje w postaci musu, ale poki co bede podawac malemu sloiczki. Jak zacznie jesc wiecej to bede gotowac. A wiec jesli sloiczek ma 190g, to mniej wiecej bede wiedziec ile zjadl. Soczek marchewkowy zaczelam podawac juz w zeszlym tyg. rowniez lyzeczka :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Kobietki Dawno mnie tu nie bylo, wiec na wstepie POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE serdecznie. 2tyg. temu moj maz przyszedl do domku z grypa, a kilka dni pozniej rozchorowalam sie ja. Ten cholerny wirus zaatakowal cala moja rodzinke, z rodzicami wlacznie, modlilam sie zeby tylko Colinek nie zlapal wirusa, na szczescie sie nie zarazil :) Grypa byla paskudna, goraczka dochodzila do 39°C i bylam bardzo slaba, dzieki Bogu moj maz czuj sie juz o niebo lepiej i to on opiekowal sie Colinkiem. Maly ma juz 3,5m-ca 2tyg. temu wazyl 5800kg i 65cm dlugi :) Tydzien temu dostal szczepionke i plakal biedaczek, jutro kolejna dawka, pewnie znow bedzie zal, patrzyc jak krzywdza maluszka, ale coz mus to mus. Tutaj daja tylko szczepionki skojarzone, 6w1. Dzis Colinek dostal pierwszy raz przetarta marchewka - 3lyzeczki :) Jak mu zabralam to krzyczal na mnie, bo chcial jeszcze, dostal flache, ale marcheweczka chyba mu lepiej smakowala ;) Odnosnie zywienia to mam taka gazetke, ktora kiedys wzielam z od lekarza i w niej napisane jest tak: -miedzy 5a7m-cem zycia, najlepiej podczas popoludniowego karmienia, podawac dziecku przetarte warzywka. Zaczac od marchi lub dyni (poniewaz sa slodkie i dobrze przyswajalne przez babysie) Zaczac od 3-4lyzeczek i dziennie zwiekszac kiedy juz dojdziemy do 100g, wtedy dodac do marchwi ziemniaka, a jakies tydzien pozniej miesko(wolowina, drob, wieprzowina) Dziewczynki musze konczyc, reszte dopisze nastepnym razem, teraz juz maly sie obudzil :) Pozdrawiam !!!! Miska zdrowiej -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Wszystkie Mamuski w 2008 roku Na poczatku chce Wam zyczyc wszystkiego co najlepsze, przede Wszystkim zdrowia dla Maluszkow, Was i Waszych Rodzin, spelnienia marzen i duzo duzo szczescia i zadowolenia z Waszych Pociech ! Ja niestety w ten Nowy Rok weszlam przeziebiona. W wigilie mnie wzielo, po swietach w piatek Colinek zaczal kaszlec (na szczescie nie goraczkowal), a od wczoraj moj Maz jest chory :( ma grype i dosc spora goraczke.Oby tylko nas nie pozarazal. Colinek nadal kaszle. Bylam juz u dwoch lekarzy, niby jest lepiej, ale powiedzieli, ze niemowle nie potrafi odchrzaknac wydzieliny i dlatego meczy je kaszelek. Jedyne co dostaje to syropek i tyle. 10.01 ma szczepienie, mam nadzieje, ze do tej pory mu przejdzie. Pluca i oskrzela sa o.k. jedynie ten paskudny kaszel! Wiec rok zaczal sie niezaciekawie. Pozatym maly rozwija sie swietnie. Zaczal gaworzyc, zwarca uwage na kolorowe zabawki, cieszy sie do nas od rana do wieczora :) Najbardziej podoba mu sie oczywiscie pozycja w pionie, lub oparty na mojej rece, jak dzwiga sie do siadania. Jak juz sie bardzo dzwiga, gdy lezy na pleckach, to lapie go za raczki i podciagam do siedzenia, wtedy tak fajnie patrzy i krzyczy z radosci :) Dzieci tak szybko rosna, nawet nie wiem kiedy minely te 3m-ce :) zezkanna moj Colinek robi kupke raz dziennie, czasem dwa. Jest tylko na butli i 50ml-100ml herbatki. katusiu zdrowka dla Kubulka :) Dziewczyny pozdrawiam Was Wszystkie i Malenstwa Teraz juz sprobuje byc na biezaco Milego weekendu -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dobry wiczor :) Wszystkim ewciau odnosnie ciemieniuchy, to moj Colin mial ja na brwiach a potem wyszla na glowce, a szczegolnie na ciemiaczku. Oliwka nie zdakla egzaminu :( Znajoma polecila mi rewelacyjna masc LINOLA FETT i po 2tyg. stosowania ciemieniucha zniknela bezpowrotnie :) Znalazlam link z apteki internetowej http://www.cefarm24.pl/linola-krem-50-g-p5992.html Niestety brak opisu produktu, podaje stronke niemiecka http://www.linola.de/fett.html Tu lekarze przepisuja ja wlasnie na ciemieniuche, a takze atopowe zapalenie skory. Jak dla mnie REWELACJA! jolla25 Kazdy ma prawo do wlasnego zdania. Normy zywieniowe zmieniaja sie co jakis czas. Tak jak kiedys, mowiono ze gluten jest szkodliwy dla niemowlat(i wszystkie kaszki sa bezglutenowe), a najnowsze badania dowodza, cytuje \"nowy schemat żywienia zaleca, aby u dzieci karmionych wyłącznie piersią, pierwszym pokarmem dodatkowym, wprowadzanym w 5-6 miesiącu życia, był przecier jarzynowy z dodatkiem kaszy manny w ilości 2-3 g na 100 ml. Ma to być sposób na stymulację układu immunologicznego dziecka, sprzyjający wytworzeniu prawidłowej reakcji na gluten i zmniejszający ryzyko chorób z grupy autoimmunologicznych\" Nie sadze, by ktoras z nas wyrzadzila swojemu dziecku krzywde, podajac przed skonczeniem 4m-ca np. soczku z jablka, lub marchwi oraz papki i zupy jarzynowe. miska_26 Mateuszek jest sliczny :) Pozdrawiam Was Wszystkie Mamuski -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Ja od dzis mam meza w domku, ma urlop do konca roku :D, z czego bardzo sie ciesze. Dzis juz to wykorzystalam i wyskoczylam do miasta, niestety jest tak duzo ludzi w sklepach, ze nie da sie spokojnie zakupow robic, a ze ja nie lubie nic \"na lapu capu\", to wrocilam praktycznie z niczym :( Ale w czwartek po swietach wybierzemy sie, do wiekszego miasta i wtedy kupie cos Colinkowi pod choinke ;) U mnie tez przygotowania do swiat pelna para :) Jutro wysylam meza na stawy hodowlane po swieza rybke, a od niedzieli biore sie za przygotowywanie potraw. Bedzie to pierwsza wigilia przygotowana przeze mnie :) Moi rodzice wybieraja sie do Polski na swieta, a do tesciow idziemy w I dzien swiat, wiec wigilia w domku. Mam nadzieje, ze niczego nie przypale :P ewciau uspokoilas mnie troszke :) Na opakowaniu mleka mojego Szkraba jest napisane, ze powinien jesc ok. 160ml 5razy na dobe, dlatego myslalam, ze je malutko, ale skoro u Ciebie podobnie, to widocznie sa odstepstwa od normy i nie ma czym sie przejmowac :) Co do sexu, to tez go juz mialam, niejednokrotnie i rowniez byl bardzo nhamietny ;) Jutro ide na kontrole ze spiralka i mam nadzieje, ze wszystko sie trzyma na swoim miejscu, bo inaczej moglaby byc niespodzianka :P, a narazie nie mamy kolejnego bobaska w planach. Co do kupek, to odpukac, do tej pory nie bylo ani razu problemu. Colinek robi dziennie 1-2, a czasem i 3 Nie mial ani razu zatwardzenia, a pije dosc malo, bo ok. 50ml herbatki, przewaznie koperkowej. Nie wiem czy w Polsce jest dostepna taka herbatka firmy Meßmer, albo innej, mieszanka koperek-anyz-kminek, podobno rewelacyjna, na kupki. musze konczyc, bo maly sie obudzl. pozdrawiam, pa, pa -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Kobietki Na wstepie pozdrawiam Was Wszystkie i sciskam Maluszki Greta78 Zycze Wam z calego serca, by Natanek byl zdrowy. Wierze, ze tak wlasnie bedzie. Smutno mi sie zrobilo, kiedy przeczytalam Twoj post. Mam badzieje, ze z malym jest juz lepiej. Wiem, ze nie masz teraz glowy, by siedziec na forum, ale gdybys miala wolna chwile, to prosze daj znac, co i jak. Swieta racja, kiedy dziecko cos boli, a my nie mozemy mu pomoc, to ogarnia nas taki niepojety bol, niemoc. Obysmy jak najmniej takich chwil doswiadczyly. Dziewczyny moj synek dopiero za 2tyg. skonczy 3m-ce, a juz jak go trzymam opartego o moja reke to sie sam dzwiga i trzyma nie tylko glowke, ale i plecy.Wyglada wtedy jakby siedzial. Jest bardzo silny. Oczywiscie nie chce nadwyrezac tego malutkiego kregoslupika i pilnuje, by nie trwalo to za dlugo. Natomiast jak lezy na pleckach, to podnosi glowke i probuje sie sam \"przemieszczac\". Widze, ze u Waszych dzieciaczkow wyglada to podobnie. Od ponad 2tyg. karmiony jest sztucznie i chyba mleczko mu sluzy. Nie zjada duzo, miedzy 100ml-140ml., gora 160ml, 6 posilkow na dobe, a niekiedy tylko 5. Kiedy karmilam go swoim jadl wiecej. Widoczniej to jest bardziej syte i tyle mu wystarczy. 10stycznia mam wizyte u lekarza i pierwsze szczepienia, wtedy dowiem sie ile wazy. Mysle, ze ok. 5,5kg. Coraz mniej spi w dzien, a coraz wiecej sie bawi. Jest slodki Bardzo pogodny! Lubi kiedy sie z nim bawie, obserwuje mnie, jak cos robie. Praktycznie cala dobe spedzamy razem, poniewaz albo lezy na sofie, albo woze go ze soba w wozeczku i towarzyszy mi nawet podczas gotowania obiadu, sprzatania. Jedynie w noca spi w lozeczku (ostatni posilek dostaje o 23.00 i spi do 06.00). Czasem w dzien tez go tam klade i wlaczam mu karuzele nad glowka, ale po gora 10min. jest juz znudzony i domaga sie towarzystwa :) Widze, ze przygotowania do swiat pelna pare. U mnie rowniez :) Nawet dzis ubralam choinke, a Colinek bacznie sie jej przyglada. Za rok o tej porze trzeba juz bedzie pilnowac naszych dzieciaczkow, by sie czasem nie dobieraly do choinek ;) Pozdrawiam Was Mamuski Przed swietami jeszcze skrobne. Moj M od czwartku ma urlop, az do nowego roku :D Bardzo mnie to cieszy, mam zamiar wkoncu isc do fryzjera i zrobic cos z wlosami. Co do prezentu dla synka, to nie mam pomyslu. Mate edukacyjna dostanie od mojej mamy, a my nie wiemy co mu kupic. Widze, ze Wy podobnie macie z tym problem. Milego wieczorku pa -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc Kobietki Dawno mnie tutaj nie bylo, a to wszystko za sprawa Colinka, ktoremu poswiecam cala swoja uwage :) U nas wszystko dobrze. Maly ma sie dobrze i mamusia tez ;) Od tygodnia nie karmie juz Colinka swoim mleczkiem, przeszlismy na modyfikowane. Nie wiem, czy pamietacie, ale od urodzenia Colin nie chcial ssac z piersi i musialam walczyc z laktatorem. Malo tego, praktycznie po kazdej nowosci zywieniowej mial albo uczulenie na buzce, albo kolke, wiec wkoncu mi to uroslo i przerwalam laktacje. Calkowicie Cie rozumiem lea76. Zreszta rzadko sie zdarza, ze kobieta tak dlugo utrzymuje laktacje, jedynie poprzez laktator. Przynajmniej wg mojej poloznej. Na kursie poporodowym, na ktory chodze, wszystkie dziewczyny byly bardzo zdziwione, gdy o tym wspomnialam i pelne zachwytu, ze mimo tego, ze dziecko nie chcialo piersi, tak dlugo je karmie, swoim mlekiem. Od tyg. dziecko jest spokojniejsze. Ladnie spi i jak widac, ma sie dobrze. Zreszta zwazywszy na to, ze nasze pozywienie naszpikowane jest chemia, nie wiem, czy to mleko jest az tak zdrowe. Miska_26 nawet nie wiesz jak sie ciesze, ze Mateuszek jest zdrowy :D Mam nadzieje, ze teraz bedziesz juz spokojniejsza. Dziekuje za pamiec ;) Dziewczynki chetnie bym kazdej z osobna cos napisala, ale nie mam za duzo czasu. Teraz kazda wolna chwila jest na miare zlota ;) Dodam tylko, ze w srode mialam zalozona MIRENE i narazie jeszcze poszcze, do wizyty kontrolnej, ktora mam za 2tyg. Troche bolalo, ale teraz jest juz o.k. Pozdrawiam Was Wszystkie i Wasze Slonka Milego weeekendu, pa -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oczywiscie nie Myla tylko Maly :P -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Myla wlasnie spi, wiec wykorzystuje chwilke na nasz topik :) Na poczatku chcialam serdecznie przywitac grete78 Nie jestes sama ze swoimi obawami i nerwami. Ja tez czasami mam ochote wyjsc z domu, kiedy Colin ma humorki i wyje. Tyle m-cy na niego czekalam, a teraz czasem po prostu mam dosc, ale pocieszam sie tym, ze juz powoli zaczyna nam wynagradzac, ten caly trod wychowywania, kiedy usmiecha sie slodko i guga, to serce mieknie. A co dopiero bedzie potem, kiedy zacznie gaworzyc, przytulac sie i wkoncu powie slowo \"mama\". Dzieci tak szybko rosno, ze ani sie nie obejrzymy, a beda siedziec,raczkowac, chodzic, potem przedszkole, szkola, itd. Wiec glowa do gory! Damy rade :) Najwazniejsze by zdrowo rosly, a my znajdziemy sily. trizteza witaj :) ciesze sie, ze u Was wszystko dobrze. Zagladaj czesciej. _maja_1980_ mam nadzieje, ze mleczka bedzie coraz wiecej :) i ze Wiki powroci do ssania piersi Wiem co znaczy odciaganie, sterylizowanie, karmienie butla, bo Colinek od samego poczatku nie chcial cyca (wlasnie przez to, ze malo lecialo, praktycznie po 5minutach oddysania pompka, wiec niemozliwoscia bylo, by sie nie zloscil) i tak juz ponad 7tyg. mecze sie z ta pompka. Czasem mam juz tak dosc, ze bym z tym skonczylam, ale robie to dla malego, by przekazac mu swoja odpornosc. Chociaz chyba dlugo juz nie pokarmie, bo zauwazylam, ze to sztuczne mleko mu sluzy (podaje 3-4razy na dobe teraz) i ma ladniejsze kupki niz po moim. Moja polozna powiedziala, ze przez pierwsze 8tyg. zycia noworodka, jest wazne by karmic piersia, bo to najwazniejszy okres. Zreszta jest tyle dzieci karmionych sztucznie i tez ladnie i zdrowo rosna. Wg mojego lekarza, zeby karmic piersia trzeba sie zdrowo i odpowiednio odzywiac, a jesli organizm ma dostarczanych zbyt malo witamin i mikroelementow, to mleko (nawet jesli jest go duzo), bedzie jalowe. Wiec lepiej z dwojga zlego podawac mieszanke. Nie wiem jak Wy, ale ja jestem juz znudzona ta monotonna dieta. Jem albo ryby, albo drob. Z warzyw marchew i surowego ogorka, a z owocow banany i jablka. Dziennie jedno i to samo.Do tego herbatki ziolowe, sok jablkowy i woda. Marzy mi sie herbatka z cytrynka, mieso z grilla, pizza, a nawet zwykle spaghetti z pieczarkami i sosem pomidorowym. ***niunia*** milo, ze jestes :) Kreche na brzuchu jeszcze mam. Pozdrawiam Was Wszystkie -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc Kobietki! Wczoraj napisalam posta i nagle stanelo na tym, ze nie chcial sie wyslac i juz wiecej nie udalo mi sie wejsc na kaffe, cos blokowalo :( Bylam pewna, ze post zniknal, ale ku mojej radosci jednak jest :D Musze sie Wam pochwalic, ze Colin przespal cala noc. O godz. 20.00 zjadl, a obudzil sie dopiero o 05.30 :), zjadl i spalismy prawie do 09.00 :) Fajnie tak sie wyspac \"w kawalku\" Wczoraj byl dosyc marudny, mial swoje foszki i plakal przez 1,5godz. Dopiero po kapieli i jedzonku wkoncu zasnal. Maly sie juz tak fajnie smieje, szczegolnie do taty. Mnie widzi cale dnie, a meza jednak nie ma, przez pol dnia, wiec jak wraca i bierze brzdaca na raczki, to on obdarowuje go swoim bezglosnym usmieszkiem, a my zrywamy boki :) Czy Wasze dzieci sa tez takie niecierpliwe? Colinek jak sie obudzi to zaraz chce jesc i zanim mu podgrzeje mleczko, to drze sie w nieboglosy. Boje sie ze sie nalyka powietrza i bedzie go bolal brzuszek, ale choc bym stanela na glowie, to nie daje sie uspokoic. Przewaznie biore go do zmiany pieluszki, bo z golym tykiem lezy cicho, ale jak go juz ubieram i do niego przemawiam, to cieszy sie i placze naprzemiennie ;) Musze konczyc, bo wlasnie sie budzi. Jeszcze zajrze w wolnej chwili Poki co pozdrawiam Was Dziewczynki i Wasze Skarby -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc Kobietki! Dawno mnie tu nie bylo, wybaczcie, ale caly moj czas poswiecam mojemu Colinkowi! Jest bardzoooooooooo absorbujacy, ale coz sama go rozpiescilam ;) Ciesze sie bardzo, ze nasz topik trwa i ma sie dobrze i ze zawsze w wolnej chwili mozna tu zajrzec i podzielic sie naszymi radosciami i smutkami. Nie bede odpisywac kazdej ale pozdrawiam Was serdecznie Kochane! Miska_26 wierze, ze Mati jest zdrowy i bedzie wszystko dobrze. Wiem jakie to nerwy, bo przechodzilam to w ciazy, kiedy lekarz poinformowal mnie o pepowinie dwunaczyniowej. Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo i u Was tez bedzie dobrze - zobaczysz! Przytulam Was mocno i caluje Mateuszka anja2525 fajny pomysl z tym nocniczkiem ;) A problemami nie przejmuj sie tak bardzo, ktoz z nas ich nie ma. Najwazniejsze, ze nasze malenstwa daja nam szczescie :) _maja_1980 Ja tez odciagam pokarm, chociaz powoli zaczyna mnie to meczyc, bo wkoncu potrzeba czasu i cierpliwosci. Przed kazdym uzyciem sterylizuje laktator(tzn. ta nakladke na piers), butelki, smoczki. W nocy przewaznie tez odciagam, ale niekiedy mi sie nie chce i wtedy daje malemu sztuczne. Odnosnie zywienia, czy Wasze dzieci tez mialy (albo maja) okres wzmozonego apetytu ?! Colin dzis skonczyl 7tyg. i od 3dni domaga sie jedzenia co 2godz. Zastanawialam sie juz nawet, czy moje mleczko nie jest oby jalowe, ale po sztucznym wystepuje to samo. Rozmawialam z polozna i powiedziala, ze u dzieci wystepuje czas, kiedy nagle wiecej i czesciej potrzebuja, bo szybciej rosna. Maly zjada ok. 130ml- 160ml. 6-7 (a nawet 8) razy na dobe. Jesli chodzi o antykoncepcje, to w zeszlym tyg. bylam u gina i jest wszystko w jaknajlepszym porzadku, jednak sexu jeszcze nie bylo :( Za 2tyg. bede miala zalozona spirale i do tego czasu poscimy :P Zdecydowalam sie na MIRENE, bo narazie wiecej dzieci nie planujemu. Chociaz fajnie byloby miec jeszcze coreczke ;) Ale moze w pozniejszym terminie. Asik1984 Ja Cie pamietam :) Biedny Natanielek, mam nadzieje, ze uporacie sie z ta przepuklinka. Duzy z niego chlopiec (mama ma co nosic ;) ) A zdjatka mozna wklejac poprzez www.fotosik.pl Pozdrawiam Was Wszystkie i Maluszki!!! -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Shiva24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przepraszam mialo byc \"Na opakowaniu jest napisane, ze jest do pierwszego m-ca zycia, ALBO poprostu jako dodatek dla mam karmiacych piersia, wiec poki co Colinowi wystarcza\" Katusia i Kubulek Pozdrowienia od Shivy i Colinka