natomiast ja przestrzegam Was przed:
- mleczkiem loreal do prostowania wlosów \'hot liss\' - bez sensu jest efektu brak a wlosy szybko sie przetluszczaja,
- tuszem \'shoking volume\' l\'oreal - malowalam rzesy na wszystkie mozliwe sposoby, trzymajac szczoteczke w roznych pozycjach, nakladalam bezposrednio tusz po nalozeniu bazy jak rowniez czekalam chwile, i po jakiejs minucie dopiero nakladalam tusz - bez wzgledu na moje zabiegi, rzesy byly posklejane :-/
- tuszem Lumene \'absolute waterproof\' - skleja rzesy,
- woskem do wlosow l\'oreal \'architect wax\'- wlosy wygladają bez zycia,
no i w tej chwili to wszysto co pamietam...