agusiak
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agusiak
-
O Kasiek :D :D a ile Ci zostało do skończenia? tylko ten jeden rozdział? a co do tej osoby to mnie zastanawia która to...
-
Jezu sorry... ale normalnie aż mi sie przykro robi ze taka sytuacja wynikła na naszym topiku... Basiu Ciebie ta praca chyba wykańcza biedactwo... ciesze sie ze póki co ja nie musze codziennie gdzieś dyać bo jak sobie przypmne jakie to wykanczajace było to wrrr.... Kasiek słonko a Ty pewnie jeszcze na kompie i sie przede mną ukrywasz Justynko nie moge sie doczekać relacji z dzisiejszego randez-vous :P :P ja to chyba sobie jeszcze tutaj posiedze :P tak dawno nie buszowałam po kafe :P i gdzie sie reszta podziała?!
-
Emcia teraz pewnie śpisz ale jak jutro przyczaje Cie na gadu to sie odezwe :P napisz jak tam spotkanie ze Słonecznikiem :P Viruś co do zazdrości... wiesz ja sama nie wiem.. ale moja kuzynka ostatnio stwierdziła ze to ja sie taką \"sunią\" zrobiłam :P no ale jak moge byc inna jak mój T. taki dobry i taki za mną :P póki co nie narzekam :P nie wim czy lepszego bym znalazła :D co do mojej kuzynki... planuje jutro do niej iść i jej troszke w głowie poustawiac :o zobaczymy co z tego bedzie ale strasznie sie martwie :( tak samo jak z tą szkoła i prawkiem zupełnie nie wiem co robic :o :o i ja nawet nie wiem jak skomentowac zachowanie tu jednej pani która w ten sposób napisała o naszej Virusi... szkoda slow... po prostu... Virus mam nadzieje że olałas to ciepłym moczem ;) ;) Tak w ogóle to ja czegos tu nie rozumiem :o nie jestem idealna i nie wszyscy mnie muszą lubić i nie wszystkich ja musze darzyć niesamowita sympatią ale bez przesady... :o :o Nie widze powodu dla którego miałabym na kogokolwiek coś obraźliwego i w tym przypadku nieprawdziwego napisać :o
-
Przepraszam dziewczynki ze tak nagle znikłam ale komp mi totalnie nawala to pierwsze i po tym jak z Wami pisłam to 3 razy mi sie właczył i wyłaczył! mało co mnie krew nie zalała no i mamuś wpadła i zapytała sie czy pojade z nią do tesco także pojechałam :P a potem mój T. przyszedł :P taki stęskniony bo mnie pare godzin nie widział :P juz pisze co i jak :P
-
Emcia czytam tak Twoją historie i przypomina mi moją... oby sie nie skonczyła tak juak z moja wielką milością... :O :o ale rób jak Ci serce podpowiada... ja ogólnie stwierdzam ze chłopy to barany.. i wydają mi sie bardziej uczuciowi niż my... oni z każdym dniem sie coraz bardziej zakochują...
-
Justynko a on juz pojechał? kurcze no szkoda ze on na tych wyspach przesiaduje! Emcia a nie rozmawiałąś nigdy z nim na ten temat aby ja zostawił?
-
Emcia :( nie chce Cie umoralniać ani nic z tych rzeczy.. ale czy na pewno wiesz co robisz? szkoda mi tej jego dziewczyny :( a z niego to kawał chuja juz widać jaki jest naprawde... moze nie warto sie w to pakowac... mimo że póki co nic nie wyniknęło z tego i że to prawie żarty...
-
Oj Justynko :P wpadłas na dobre :P i buziaczek był :P Nie wiem tylko czemu Ty taka nieśmiała jesteś! chłopak widać ze sie zakochał a Ty co? myślisz ze cos palniesz głupiego czy co! i co do mojej kuzynki... sama tak sobie pomyślałam ze jej tak powiem... na razie myśle ale to co mi opowiadał to mi zmroziło krew w żyłach... ciesze sie ze ja jestem normalną dziewczyną...
-
Emcia chyba każda z nas sie tego boi. Co z tego ze ja dzisiaj z kims jestem jak jutro moge być sama. nie wiem czy trzeba mieć kupe szczescia w życiu czy co aby na ksiecia natrafić .. jednak szeroko otwate oczy na pewno nam pomogą... wstyd ie trozke przyznać ale ja cenie inne rzeczy bardziej oprócz miłości... wole aby mój maż był moim przyjacielem, aby był pracowity, dobry itd niż pałac do niego ogomną miłoscią.. Justynko!!!!!!!!!!! wiecej szczegółów prosze :P :D :D cos Ty sie taka tajemnicza zrobiła :P a dylemat mam i to nie byle jaki :o na razie dalej jestem w kropce... decyzje musze podjąc do poniedziałku... a kuzynka.. wiesz... chodzi o narkotyki :o :o :o nie podoba mi sie że zaczyna sie w to bawić...
-
heh i Justynka przybyła w momencie w którym pomyśłałam co u niej :P opowiadaj :P
-
no kurcze godzine mi to wszystko zajęło :D Dobrze że te święta juz minęły i to nam wszystkim w miare dobrze :P ja tak w ogóle mam kilka rzeczy na głowie:o nie wiem co robić... a wiec pierwszy problem zastanawiam sie nad szkoła. Jak wiecie mam poprawke z tego prawa konstytucyjnego... :o i ona jest dopiero za rok , na dodatek 300 zł musze zapłaciś . I tak sie zastanawiam czy sobie teraz tego nie darowac i pójśc normalnie do szkoły od października. Egzaminy te co zdałam są zdane i by mi oceny wpisali. a tymczasem zrobiłabym sobie to nieszczesne prawo jazdy :o po prostu mam taki dylemat ze już sama nie wiem. bo boje sie ze szkoly nie zdam i w tym momencie bede miała 2 lata w d... drugi problem... o wiele poważniejszy.. moja kochana kuzyneczka wpieprzyła sie w cos... i nie wiem jak jej pomóc, jak przemówić do rozumu :o :o ale koniec ze złymi wiadomosciami :P mam 2 dobre :P w piatek ide na testy kwalifikacyjne do pracy gdzie składałam papiery :P musze sobie ustawy poczytac :P nop i mam teraz taką fajna akcje gdzie duzo kaski zarobie z czego sie najbardziej ciesze bo na lato przeciez musze sie jakoś ubrać :P a póki co ide oblukać ustawy które musze czytnąc ;) ps. Justynko co z tym Wyspiarzem?!
-
Kasiek jak miło że Ty o mnie pamiętałas :P Wybaczcie dziewczynki ale święta miałam istnie zawalone :P Zaczęło sie od środy już :P Byłam z moim t. , przyjaciółka i jej facetem w knajpie :d Śmiechu co niemiara :D czwartek i piątek minął mi na sprzataniu i wizytach najrózniejszych ludzków :P w piątek byłam z kuzynką w knajpie, w sobote siedziałam w domku no ale bracik był wiec mu odstapiłam kompa a niedziele i poniedziałek spędziłam z T. Mówie Wam jaki on rzep !! czaami mam aż go dosyc! on chyba świata poza mna nie widzi! wczoraj bylśmy jeszcze na dyskotece z moją kuzynką :P potanczyłm troche z moim T. ale pożal sie boze! Jak on tańczy ;) ;) no po prostu wstyd ;) ;) ciągne go na kurs tanca bo jak pójdzie ze mną na to wesele to sie wstydu najem ;) a zresztą sama chciałam juz kiedys isc tylko ze non stop kasy brakowało :P Emcia wiara czyni cuda ;) jeszcz sobie ułożysz życie :D najgorsze sa tylko te nasze dylematy i rozterki :( co do kilogramów ;) UWAGA :P wazyłam sie u kuzynki :P kilo mniej :P nie we jak to sie stało ale to wprost fantastyczne :P niech mi jeszcze 2 same spadą a będę w niebie :P Viruś uraczyłas nas kolejną niesamoitą historią :D Ty to masz przezycia :) ale dobrze ze dobrze sie wszystko skonczyło :P dobra skonczyłam :D
-
Domi włoski mi sie bardzo podobają :) a Ci męzczyźni to ich tylko ukatrupic ze nic nie zauważają :o chociaż ja na T. nie mam co narzekać bo zauważa takie rzeczy, ale zauważa też rzeczy które nie powinien ;) Viruś widze ze ząbek nie najlepiej. Wiesz co.. ta moja ciotka co teraz sie zeni to specjalnie jeżdzi do dentystki do Liblina która bierze tanie i robi badzoi dobrze :) jak bedziesz chciała to Ci wezme od niej namiary ;) może sie kiedyś wybierzesz, szczególnie jak to jest przedni ząbek Kinguś tak sobie własnie myślałam. Powiedz mi w jakim Wy jezyku mówicie w domu? i jak Julcia stoi z językami? I tak pisałas o tradycji obdarowywania sie w zajączka. u mnie w domu jest też ten zwyczaj tylko ze to mamuś nam sprawia prezenty :P dostałam spodnie :P miałam sobie kupic więc zaoszczędziłam :P a mój bracik blue i kurtke firmowa i mama 300 zł zapłacilła :o nieładnie to z mojej strony ale aż mi żal d... ścisnął :P heh i filmy.. wiecie co :P wstyd sie przyznać ale ja to chyba na każdym płacze :P Przz te święta sobie przed TV oczy wypłakałam :P Nati witam :D :D kolejna mamusia do nas dołaczyła :) CDN. już prawie kończe :P
-
Karolina oj gratki za prace :D :D Super że masz to juz z głowy :) to już jedną nogą jestes po obronie i piąteczke masz na dyplomie :D Justynko przykro mi z powodu Twojej kuzynki :( ale cóż zrobić... nie wszystko w życiu jest piękne :( Co do mieszkania samej. Hmmm moje mieszkanko stało puste chyba z 3 lata zanim je wynajęliśmy bo mnie przerażało to samotne mieszkanie :o nie wyobrażam sobie jakbym mogla przychodzic do pustego dom i nikt by na mnie nie czekał :o ale za 1,5 roku przecież mam sie wyprowadzać :o Wioleta tej babie bym z checia kudly powyrywała ona naprawde ma coś z gowa ale widze że sie na święta niezle obłowiłas :D ja tylko sobie kurteczke sprawiłam :P Kasiek heheh ratownik :D nie no normalnie wysiadam z tymi Twoimi tekstami :D biedny chłopaczek ;) moze sie zakochał od pierwszego wejrzenia na smierć izycie a Ty mu siebie obierasz :D :D CDN. dopiero 5 stron czytnęłam :o ;) ;)
-
Witam dziewczynki :D Zabieram sie do czytania tego co naskrobałyście przez święta :P mam nadzieje że dobrze je spędziłyście :) dziękuje za życzonka
-
Hej :D Ale dzisiaj dałam dupy miałam na 8 do pracy i własnie jakies 15 minut temu wstałam źle sie wczoraj wieczorem czułam więc poszłam spać i wyszło jak wyszło :o Kurcze ja też ostatnio mówiłam ze mam wrazenie z ie sypie :o a to dentysta, a to chirurg a to chora i tak w kółko. Boję sie co będzi za 10 lat :o to juz chyba o kryce będe chodzic :o
-
Oj tam Virus weź przestan ;) ja nie widze problemu i nawet jakby ktos z kafe to zobaczył to bym powiedziała ze mi to LOTTO ;) a dziewczyny juz na pewno złe nie będą ;)
-
Virus ja tez kolejny kod wysłałam i lipa :o :o nie mam pojęcia il dziewczyny wysyłaja ze dostaja te batony albo faktycznie trzeba miec kupe szczęścia :o
-
Heh ale kłótnia o głupie fotki. Ja tam mam gdzieś czy ktoś mnie ocenia czy nie... niech by sobie pooglądali... :P :P wszystko już załatwiłam na dzisiaj. Jutro znowu do roboty. Na szczęscie tylko na 8 h. ale mam lenia :P
-
Ja dziewczynki lece załatwiać sprawy :o jak mi sie chce... Emcia przecież przeżyjemy chyba ;)
-
Oj przydałoby sie troszke kolorów... normalnie czuje sie jakbym w depresje wpadała a przeciez nic takiego sie nie dzieje abym miała ku temu powody
-
ja to w ogóle jakaś dzisiaj nie w sosie jestem... musze iśc na poczte i jade do tej szkoły... buuu cos mnie za chwile weźmie :o
-
Ja tez chciałam batony wygrać wysyłam wysyłam i nic Justynko bo nie chce bo troche dalko i w sumie nie jest to ewelacyjna oferta. Niech sie dzieje wola nieba, jak coś mi mówi ze mam nie isc to nie ide
-
Musze jechać do tej szkoły i jeszcze jedno. Steirdziłam ze nie chce tej pracy w hurtowni. Nie odpowiada mi. ehhh sama nie wiem czego chce
-
a ja nie wiem gdzie ręce mam dziś wsadzic :o