agusiak

ale ja jeszcze musze obiadek zrobic :o a potem na godzinke przed praca przyjdzie moj Zaczarowany jeszcze przyjaciolka za 2 godziny wpadnie na kawusie... znajac zycie to bede sie uczyc od 17:30 czyli jak pozegnam sie z moim :)

Basiu.... ja do tej pory siedze na cafe.... :o :o prazka z ta moja nauka :o :o

Dzien dobry :) Poranna kawusia jak zwykle :) Ide zaraz sie uczyc :) Milego dnia dziewczynki

no ja jeszcze tak przed wylaczeniem ojego sprzetu tu zagladnelam :) ciezko tego nie zrobic :) Kasiu Basia juz ma zamiar tu buszowac :) ja Ci to mowie ;) a co do tego testu to hmmm czy ja wiem :P o 6 rano ostatnio rzadko wstaje :) poki co nie ma tak zle z wakacjami :) wiem o ktorej zamykaja McDonalda :) nie mowie ze nie umiem pic jak kiedys, jeszcze nie :) akuart 10% powiecam na nauke, reszte na cafe, maile, gadu, muzyke i pasjansa :) w sumie to ja chyba az taka stara nie jestem :P nie ma jak to sie dowartosciowac

Basi musisz widocznie jeszcze swoje przecierpiec ale mina te zawirowania... byc moze szybciej niz sie spodziewasz. uciekam do lozeczka :) nie buszujcie Basiu z Kasia tak jak wczoraj w nocy bo jutro musze sie uczyc a nie siedziec pol dnia aby czytac co tu nabroilyscie :) Dobranoc Kolorowych snow

Ja juz wykapana :) czysciutka jak aniolek :D Pinezko odebralam Twoje zdjecia :) Ta Twoja szmineczka na ustach super :D :D Basiu piszesz przede wszystkim zdrowie.. :o tak wiem wiem, cos mi gardlo nawala :( jutro sobie zrobie dzien bez papierosa. Pewnie bedzie mnie skrecalo ale moze cos pomoze. ide zaniedlugo spac bo tez jakos tak padnieta jestem

Stwierdzam jednak ze na dzisiaj dosyc nauki... nie moge jej zniesc i w ogole oczka mi sie kleja. jutro jakby nie bylo mam caly dzien. Vilijko kochanie trzeba byc dobrej mysli. Poucz sie do egzaminu, zalatwiaj swoje sprawy a co ma byc to bedzie. Pinezko widze ze Tobie idzie zupelnie jak mi ta nauka :D :D jak krew z nosa :D :D Mi niestety ladne ubranko nie pomoze :o nie dosc ze u babeczki to jeszcze tes uzupelnien :o a moj Zaczarowany tyranizuje mnie o nauke :o Wlasnie jest w pracy i przed chwilka dzwonil upewnic sie czy sie ucze a ja gwizdze.... :D :D

Dziewczyny ja to juz mam dosyc. Nie wiem jak to sie stalo ale prawie 3 godziny nauki mnie muli. a kiedys uczylam sie z taka pasja... :o wlasnie sobie zrobilam kawusie, slucham muzyczki (zbyt skocznej na jakosc tego wieczoru) i planuje zapalic papieroska (staram sie ograniczac ale dzisiaj nie moge no... musze sie zrelaksowac...) Przydalaby mi sie dluga, goraca kapiel... nalozylabym sobie rozgrzewajaca maseczke na twarz, polezalabym w wannie pelnej wody i piany... mmmmmmmmmmm...... ja to mam marzenia :o :o

Hej :) Ja tez chyba cos przeczuwalam :D :D Ale ja weszlam tylko na neta z powodu nauki :o Musze poczytac troszke na jeden temat :o Zdecydowanie mowie: NAUKA SUX

Oj dziewczynki jakie Wy wszystkie nastawione pesymistycznie do zycia :( Tak, to prawda ze faceci sa jak duze dzieci i czasami nie rozumieja o co nam chodzi mimo ze wbijamy im to mlotem pneumatycznym do lba. Ale nie wolno juz wszystkich i wszystkiego skreslac. Dzieki nim jestesmy rowniez szczesliwe i jakby nie bylo kochamy za to jacy sa, za caloksztalt. I niestety nie ma idealow ( no chyba ze Vilijki :D ) ale takie jest juz zycie. Virus I Vilijka trzymajcie sie cieplutko. Pamietajcie ze nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo :) Ja zabieram sie do nauki na poprawke :o :o Obiadek i dodatki do niego byly pyszniutkie wiec po przyjemnosciach czs na obowiazki :)

no to wszyscy juz sie wzieli do roboty a ja jak zwykle :o kopnijcie mnie w tylek abym tez se zabrala... ale poki co ide na obiadek do mojego :D

No ladnie faktycznie :D :D :D to ja o godzinie 2 juz spalam snem kamiennym a tu sie Basia z Kasia balowalay z pewnym panem w buszu :D :D Wczoraj tak szybko ucieklam bo przyszedl moj Zaczarowany i wiecie jak to jest ... po prostu nie chcialam cokolwiekpisac tutajprzy nim, tak ze nawet nie zdazylam sie pozegnac:( Ale musze przyznac ze humorek mi sie niesamowicie poprawil :) I Basiu ogladalam to samo co Ty :) Oczywiscie polsat :) Przyznam ze fajny filmik :) tylko ja juz chcialam wiedziec co dalej :o Vilijko oj tak czytam ta historie z Idealnym to stwierdzam ze czasami mam ochote kopnac ich w d... Oni chyba sami nie wiedza czego chca. Ale ciesze sie ze Twoj tok myslenia jest jaki jest. Wlasnie... nie bedziesz za nim latac... :) niech on sie postara bo wiesz faceci lubia kroliczka gonic... :) Pinezko tak wiem... ale wiesz jakie to jest okropne gdy Ci sie to przytrafia pierwszy raz? :( w srode mam wlasnie poprawke :( musze sie za chwilke zbierac do nauki ale no jeszcze wypije kawusie i zapale :) Wybilam sie z rytmu przez te miliony postow ktore mnie ominely i nawet nie wiem co napisac na to co sie dzialo jak mnie nie bylo :o Ps. A gdzie Vira? Jak tam dzieciatka?

Oj Basiu :) Mam nadzieje ze mi sie humorek poprawi bo na razie naprawde kiepsko.. moze to ta pogoda... czuje sie strasznie oslabiona :o tez mam niskie cisnienie ale ja to juz moge pic kawe za kawa i ani mnie to nie rusza :o towarzystwa akurat nie moge sie tak lawto pozbyc :o dziwnie to brzmi ale chyba moje przyjaciolki tego nie potrafia zrozumiec ze moge byc nie w humorze i nie chce ich widziec :o na dodatek wkurza mnie ze nie wiem co ogladac bo chce zobaczyc 2 filmy na raz a to przciez nierealne :o tez na dzisiaj zostawiam nauke w spokoju... nie mam sily do tego... Basiu cos jest w Tobie z Scarlett O\'Hary ;) \"pomysle o tym jutro\" ---> \"jutro tez jest dzien\" ;)

wyzyc sie... czemu nie? cholera jasna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czuje sie zle w swojej skorze! marudze bo: na 4 lata studiow mam tez pierwsze 2 w indeksie :o (Pinezko jak widzisz nie jestes sama) wszyscy non stop do mnie sie zlaza a ja mam ochote pobyc sama moje kochanie dopiero przyjdzie za ok. godzine bo bylo w pracy kazdy cos ode mnie oczekuje (wyjscia imprezki wypady na rozne rzeczy) a ja bym sie najchetniej zaszyla w cieplym gniazdku musze sie UCZYC!!!!!!!!!! cholera!!!!!!!! a tak mi sie kurwa nie chce!!!!!! mam ochote na cos i sama nie wiem na co! meczy mnie od wczoraj migrena bylam dzisiaj w Ikei i zal mi bylo dac za kwiatka 40 zl i go nie kupilam lapie mnie wczesniejsze PMS czy jaka cholera? Basiu biedactwo Ty moje... to jestes naprawde silna kobietka... mnie to juz szlag trafia... tak mnie trzyma cos od 2 godzin... ps. i marudze bo klne jak szewc a najchetnij to bym wszystkie talerze w domu wytlukla :P

No juz prawie jestem w temacie bo juz przedwczoraj troszke poczytalam ale tak jak zawsze u mnie bywa mam mase ludzi na glowie :o i nie mialam kiedy co napisac :( i w sumie lenistwo mnie dopada bo czuje jak nad klawiatura mi rece mdleja :o musicie mi wybaczyc ze jeszcze dzisiaj do Was nie wroce ale jakos nie jestem w sosie. Mala zrzeda we mnie dzisiaj siedzi i co najwyzej to ponarzekac moge na wszystko i to nie wiem czemu... jutro zapewne bede miala lepszy humorek to obiecuje ze zawitam tu na dluzej... teraz sama nie wiem co z soba zrobic... poki co... zeby to szlag.... znowu marudze...

czesc dziewczynki dlugo mnie nie bylo :o zabieram sie do czytania tego co napisalyscie

klik

Dzien dobry dziewczynki :) wybaczcie ze wczoraj tak ucieklam bez pozeganania ale przyszla jedna kolezanka, potem druga, potem musialam isc do kuzynki ja pcieszac i tak mi dzien uciekl a dzisiaj juza zaraz zabieram sie za cudne prawo europejskie... takze jak mi sie znudzi to tu wroce :P Vilijka no to ja bym ta malpe zabila :D :D I ja sie tak juz nie boje o te wywloki. Moze kwestia przyzwyczajenia?

tak w ogole to nie rozumiem jak laska moze faceta pytac o numer telefonu i pierwsza do niego pisac?! :o

Kasiu historia smsowa mni nie zmarwtila :D to nie pierwszy raz jak sie musialam z jakas wywloka uzerac :D opisywalam tutaj juz jedna historie :D i nie opisywalam jeszcze kilku ktore mialy miejsce ale akurat nie odebralam je jako bardzo istotne. Oczywiscie dalam mu do zrozumienia ze jego zachowanie jest nie na miejscu ale tak naprawde to nawet sie nie gniewalam czy cos, bo od razu przynal sie do winy. ale moja natura oczywiscie nie pozolila mi tak tego zostawic wiec napisalam do niej smsa w stylu zeby nie zrozumila mnie zle ale wolalabym aby jej kontakty z Tomkiem ograniczaly sie tylko do sluzbowych. On jej na tamtego smsa nic nie odpisywal i ona po moim napisala mu jeszcze 3 jakies takie durne. Ewidentnie go poderywala :oAle nie... nie mam do niego zadnych pretensji. Usmialismy sie wczoraj z tej dziewczyny :D to takie przykre gdy laska jst nachalna. A do mojego nie mam nic poza tym ze go molestuja jakies pannice. zreszta coz ja ama czasami nie jestem idealna i on sie wscieka al tak to juz jest ze czlowiek pod wplywem chwili nie zdazy pomyslec co na to druga osoba powie. A jak chcesz tanczyc to biegusiem w przyszly weekendzik na imprezke bpo jak si czlowiek nie zabawi i tylko zyje szkola to moze do glowy dostac ;)

No dobra przyznaje sie :D :D nie nadazam odpisywac tutaj na biezaco bo co napisze to ktoras z Was dziewczynki juz wklei poscika :D Kasiu ja ostatnio mam ogolnie taki czas imprezowy ale jeszcze rok temu o tej porze to byla porazka. Dzienne studia, po poludniu pracowalam na poczcie, tak ze jak wychodzilam o 6:30 rano do szkoly, po szkole od razu do pracy (zylam na samych kanapkach i jogurtach) to w domu bylam o 23. a w weekendy stalam po 12 h na promocjach. Tak wygladalo pol roku mojego zycia. wiec teraz sobie to nadrabiam :D Ty przeciez zawsze moesz sie na impezke wybrac, ja tio czasami jak nie moge sobie pozwolic na tzw nocke toide o godzinie 18 do baru i pije z dziewczynmi bo z nimi najlepiej sie pije :P ) do upadlego :P roznie sie to potem konczy bo juz nieraz skonczylo sie tak ze tanczylam na stoliku ale coz poki jestem mloda to szaleje :P

A i faktycznie bardzo sie ciesze ze mama zaakceptowala. Bo z bylym to mialam w domu czasami przeboje :D :D To zawdzieczam mojej kuzynce :) Nagadala samych pozytywow. tylko wiecie co jest glupie ze nie powiedzialysmy ze jest az ode mnie 4 lata mlodszy :o Tutaj jest porazka :(

Kasiu ehhh Ty tez cierpisz na syndrom bylego... No swoje trzeba odchorowac niestety ale ja jestem zdania ze nic sie nie dzieje bez przyczyny i kiedys na pewnobedziesz najszczesliwsza kobietka na ziemi :) i nie oszukuj nas ze nie masz powodzenia :D Jestes ladniutka wiec w to nie wierze :D

Vilijko :) Wiem ze trudno dziury nie szukac bo ja tez tak robie. Potrafie czasami sie o takie szczegoliki czepiac ze to przechodzi ludzkie pojecie :D :D Opowiem ci historie i stwierdzisz ze Ty powinnas nadzwyczaj sie pewnie czuc z Idealnym :) siedze sobie wczoraj z moim Tomkiem i opowiadam jak bylo na imprezce. Tak pomiedzy wierszami to nie tylko ja jestem tak strasznie w tym zwiazku zazdrosna :D No i cos tam paplamy i paplamy i on mi mowi ze jak konczyl wczoraj prace to jedna dziewczyna chciala Jego numer telefonu i on jej dal bo to byla chwila :o no myslalam ze zemdleje z wrazenie. i nagle dzwiek smsa. ona pisze\" \"nie jestes zly ze wyciagnelam od Ciebie twoj numer telefonu?\" Wyobrazasz sobie cos takiego? w sumie to wolalabym myslec ze ma pelno nauki i dlatego nie pisze niz ze pisza do niego jakies wywloki :o Hobby, praca, nauka, kumple to nic. Mozesz sie martwic jakas inna sie pojawi na horyzoncie. wiec glowa do gory :D

Hej dziewczynki :) Ja niedawno wstalam. Strasznie romantyczny weekend przezylam i widze swiat przez rozowe okulary :D :D Tylko ze dzisiaj juz musze sie za nauke zabierac bo w niedziele egzamin a ja od czwartku do soboty pracuje takze musze sie za to zabrac wczesniej. No i cos mi zabek zaczyna dokucac, a jak sobie pomysle ze w tym tygodniu bedzie mi tego nerwa wyciagac to mnie juz slabi :o Bylam w sobote na imprezce :) Szkoda ze bez mojego ale naprawde sie swietnie bawilam :) I dowartosciowalam nieziemsko :D :D A i musze sie pochwalic :P Moja mama poznala mojego Tomka i jest bardzo pozytywnie nastawiona :P Juz dawno nie widzialam aby tak kogos szybko zaakceptowala :P Dobra teraz juz koniec o mnie. Widze tak w ogole ze jakos niebardzo Wam dopisywaly humorki w ten weekend :( Byli... hmmm czasami nienawidzilam tego yrazu. Basiu znasz moja jdna historie. Na szczescie skonczona. Ja moge tylko na ten temat tyle powiedziec ze dwa razy sie do tej samej rzeki nie wchodzi i trzeba przeczekac i przecierpiec swoje dopoki se nie spotka kogos kto na nas zasluguje :) Vilijka a Ty byc moze faktycznie troszke szukasz dziury w calym. Choc z jednej strony dziwne to jest ale ja tam do konca nie moge przeciez nic wiedziec. Ale tak jak Pinezka napisala, najlepiej nie sluchac niczyich rad, bo kazda z nas wczesniej czy pozniej sie przkona ze mimo iz nasze przyjaciolki chca jak najlepiej dla nas to moze to byc tragiczne w skutkach. Jak mi ktoras pyta sie co ma zrobic to mowie swoj punkt widzenia, a raczej staram sie patrzec i z jej i z jego strony ale dcyzje zawsze mowie ze ma podjac sama bo to jej zycie. Pinzko przerazaja mnie Twoje studia :) A ja sie zastnawialam czy nie isc dr robic :P Lubie sie uczyc ale nie do przesady. Juz tak mam ze niestety duzo rzeczy zostawiam na pozniej. Tak w ogole to gdzie nasza Vira znikla?!