Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agaif

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agaif

  1. Ja nie, bo na półpiętrach można postawić wózek i masz wolne ręce i zęby, ułatwia szukanie klucza :) Ale ogólnie opis odpowiada moim odczuciom. W zasadzie znalazłyśmy jeszcze jedną wspólnom płaszczyznę, fajnie, co? A moja bezczelna koleżanka mieszka na parterze i ma windę, do której wejście jest na przeciw wejścia do klatki, a wyjście po drugiej stronie 2 metry od jej drzwi!!!!!!!
  2. Copek :P Presti, sztuka polega na tym, żeby podnieść przód do góry i wtedy nie trzeba używać siłt i wózek płynnie wjeżdża. Serio, mnie nauczyła babcia niania. Kiedyś, jak zjeżdżałam pustym wózkiem, to mało się nie rozsypał, a teraz cichutko, delikatnie.
  3. Presti, przestań, bo ja od Pitera z łóżeczka nadaję i jak se tu pokwikuję, to on się kręci, więc proszę mieć wzgląd na to, że muszę być cicho. Ja duży bab jestem, ale jak wchodzę tom mokra czasem. A fajnie tak pisać, jak nie trzeba hasła za każdym razem wklepywać. A jak gadałam z Copą, to moja mama zapytała, czy to czasem nie jakiś pedofil. A znana jest z intuicji :P Nie napiszę co napisała podejrzana, bo ją zdemaskuję do reszty ;)
  4. Presti, TAK! Ciągnę za złożoną rączkę i wózek sam wchodzi, a dzecko w nim zasypia. Teraz Ci dowalę :D:D:D robię to też z koszem pełnym zakupów. I jeszcze: 65-letnia babcia niania tez tak robi, nawet kilka razy dziennie.
  5. Presti :D po ilości znaków interpunkcyjnych wnoszę, iż źle mnie zrozumiałaś. Ja wjeżdżam po schodach. I wolę to niż wnoszenie dziecka. Moj wozek jakoś ładnie się ze schodami komponuje, trzeba tylko przechylić go do tyłu i sam wjeżdża. Tylko pan kręgosłup nie jest zadowolony :P
  6. Caro, ja raz napisałam, że spał, a następna nocka *&&%^%%$$@#!~#$^&*(())) albo i lepiej ;) Ale po cichutku się cieszę :)
  7. Presti, obawiam się, że więcej. Z 10 jak nic + 17 wózka, bo normalnie wciągam młode w wózku. Do takiej wprawy doszłam, że drań zawsze zasypia gdzieś na drugim ;) A teraz to jeszcze dolicz z 3 kilo ciuchów.
  8. Presti, heheehehe, łączmy się w naszym cierpieniu. No, to ja trzy dni na pierwszym. Tak se ułatwiłam, że dzisiaj niosłam młodego i pchałam wózek, bo wył. :O Babcia mu się nie podoba ;)
  9. Hieniuś kuKU ;) Wolne, ale jakie? Bez chopa wszystko sama w zasadzie. Moja mama chora, nawet na ręce nie weźmie młodego, bo ją bolą. A wyja już zaliczyliśmy, wystraszył się bidula, nowe miejsce.
  10. Hej, Jestem u mamy :) Piotr już śpi. Cieszę się, bo mogę bezkarnie z nim spać i się do niego przytulać :):):) ojjj, żeby w domku dziecko tak za mną biegało, jak tutaj ;) Jak mnie dłużej nie widzi, to ryk, a jak się oswoił, to łazi i szuka. Nie poodpowiadam Wam za wiele, bo jadę za iPlusie, czyli prawie wstecz, ale za to może będę miała więcej czasu. Chociaż planuję duuużo łazić, bo to I piętro, a nie Iv więc okazja. No i różnym ciotkom się można ponaprzykrzać. Sikorrro :D:D:D dobrze, że jesteś, bo my tu się bardzo męczyłyśmy udając wredne i niemiłe ;) Teraz luuzik, Sikorka załatwi :)
  11. Koksa, kup sobie, kup. Są jeszcze limonkowe i pomarańczowe :D
  12. Się Wam pochwalę: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=297426730 Kupiłam przy okazji zakupy karty pamięci do telefonu :):):) Piękny, co?
  13. Kasiulek, ale przepisóóów :) Dziękiiiii :):) Moje i tak najbardziej kocha marchwiankę na masełku, więc mam małą motywację, żeby tak kombinować, ale pewnie kiedyś wykorzystam. Copa, weź se wyrzuć już to stare ciasto, a nie ludzi trujesz :P
  14. Hej, Marzka, Ty szpiegowaty szpiegusie!! Znowu Was czytałam wstecz i po łebkach i nie bardzo pamiętam o czym było ;) Ale: my czapek mamy kilka, a nosimy dwie. Jedna to sprawdzona firma Raster- super są, mamy taką w kolorowe paseczki, nawet jej wiązać nie trzeba, tak się ładnie trzyma. A druga to cieplutka uszanka, a że mrozów niet, to niezbyt często Pit ją nosi. A, jeszcze mi się nasunęło, że rozpieszczacie chopów :) Co to znaczy nie przewija? Hę? Mój nie ma wyjścia, w ogóle taka kwestia, czy on coś robi nie istnieje, bo niby z jakiej racji. Jak jest, to robi wszystko, co zrobić trzeba. Jak go nie ma, to wtedy mniej ;) Do tego zawsze kąpie on i karmi wieczorem i w nocy :P Jedynie zawsze osobiście obcinam paznokcie, bo mi paluszków szkoda ;) Ostatnio nawet przewijał kupę pojajeczną- masakra :O Ale nie szemrał nawet. A na katar u nas pomógł nasivin, euphorbium ani ani.
  15. Radatka, tak napisałaś :) Koobi, a ty dostajesz Złotego Pampersa za świnkę z ADHD :D
  16. Hihi, Agatif po raz pierwszy :) Ciekawe, czemu tak? ;)
  17. ooooo, znalazł się, chyba... bo już nic nie wiem.
  18. Ooooo, mój długi post zniknął. Pewnie nawet nikt go nie widział :(
  19. Hej :) Z mieszanymi uczuciami tu zaglądałam, ale widzę, że wracamy do zdrowia. I dobrze! Ewander, fluidki. Mamaaa :):):) Fajnie,że się odzywasz. Z tp to najlepiej dorwać jakiegoś przedstawiciela, wtedy się starai jest szybciej. Koobi, świnka z ADHD, koniecznie, koniecznie do świńskiegon psychologa! :D:D:D Sławunia, co tak enigmatycznie? I co to za słanie maili cały czas za plecami, hmmmm? I jeszcze bezczelnie się chwalą. A do mnie to nikt nie wyśle :( U nas osiągi Piterowe malutkie: najważnijeszy, to że naprawdę długo sam się potrafi bawić i sam zasypia. Te lubię. No lubię też jak mówi np. mama, ale te wcześniejsze są praktyczniejsze ;) Reszta podobnie: tyle, że nie chodzi sam i papa i brawo wyglądają tak samo, jednoręki bandyta. A ze spanie to dziwnie, budzi się w nocy, rano o 6, niezależnie od tego, czy w dzień prześpi 3 godz. czy pół. Dzisiaj znowu zjadł dorosłe śniadanie: jajko z chlebkiem. Z tego połowę przyzwoicie w krzesełku, a resztę łażąc w koło stołu i otwierając dzioba, żebym mu coś wrzuciła :) Teraz śpi, ciiii... Copiku, może garowa przerwa na kawkę w miłym towrzystwie?
  20. Hej :) Hieńka, podpadasz mi! ;) Fluid dla Adrianka, nie dla Ciebie :P Mona :) karnego masz męża. Caro, no to czas na senne fluidy. A u nas dzisiaj jedna pobudka na jedzenie i pół nocy przespane bez smoka :):) Kasiulek, jak wprowadzać, ale pomysłów brak. Misha-Antoś, sympatyczną masz latorośl :) Saly, moj dostaje czasem trochę mleka do czegoś i jest ok. Gienia :D:D:D w Gienię i Wiesię chyba też bym nie uwierzyła. Chociaż ja mam koleżankę Bronię i też niezłe cyrki były. W końcu zaczęła się przedstawiać Brydzia. A w którymś karpiu trójkowym ( znacie?) jest mowa o Gieni. Chyba Ci to wyślę chociaż już po świętach. :) Emdżi, niedobra, żeby mi to było przedoststni raz.;) a masz fluida! Hehe, a my się grzecznie przewijamy na przewijaku, nie ma gdzie uciekać. serio, to uważam go za jednen z najlepszych zakupów. MamaMajeczki, uściski i trzymaj się. Odzywaj się :) Emdżi, ale włochyyyyyyy :):) A dalej to znowu oczopląsu dostałam prze Was świńskie babony, czy jakie tam teraz nazwy macie :P Nie piszę do Was. Piszę tak sobie :P:P:P:P A my dzisiaj spali z jedną pobudką :) O! Aaaaa, jeszcze: Menku tracisz formę, to mają być tasiemce? Popatrz na swoje stare posty :):)
  21. Sztefka, nie płacz :) Nie płacz Sztefka :) bo tu miejsca brak... eee, bo się jutro pogodzicie. I goń chłopa do roboty! Dobranoc, trzy dni do ferii :):):)
  22. No właśnie piszą, że mleko jak najbardziej, jeżeli nie ma przeciwwskazań. A cytrusy też, są nawet w soczkach po 9 m-cu.
  23. Agnes, ja tam nie wiem, ale moje dziecię dostało już trochę sera żółtego i ziemniaczków ze zwykłym mlekiem. I nic. Ale podpinam się do pytania, co jeszcze? W książce Pierwszy rok życia dziecka piszą, że już w zasadzie wszystko, ale weź i wymyśl, co to jest wszystko.
  24. Menek-Zazdrośnica :P ;) Emdżi, babony nie chcą noworodka.
×