Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agaif

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agaif

  1. Cześć, Ja tylko na chwilę wpadłam, bo zawalona papierami jestem :o Ale podczytałam Wam i chciałam powiedzieć, żebyście jednak skonsultowały z ortopedą to chodzenie na palcach. Syn kuzyna tak chodził i okazało się, że nieprawidłowe napięcie mięśniowe. Ma 4 latka i ciągle chodzi na rehabilitację, bo nie potrafił nawet stanąć na piętach. A w butach na podwórku chodził normalnie. Więc lepiej na zimne dmuchać. Pozdrawiamy Was serdecznie :)
  2. Corula :D Tym razem Ci wybaczę. Ale, żeby mi to było przedostatni raz!! ;) Dziecko mi się spsuło, śpi po 3 godziny w dzień :)
  3. A, Munka, a jaki masz, bo doucośtam jest zupełnie bezpieczny np. Bezpieczniejszy nawet niż wyciągi z niektórych owoców. Poszukaj sobie w której jest grupie :) http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79331,2096043.html http://pl.wikipedia.org/wiki/Klasyfikacja_FDA_lek%C3%B3w_stosowanych_w_ci%C4%85%C5%BCy
  4. Hej, Poznałam swoje potwory. No, jutro się okaże :) Hihi, ja Was baby nie zachęcam do wygonienia chłoów precz, chociaż ma taki stan rzeczy sporo plusów, nie da się ukryć :P Najlepsze, że na nikogo nie liczę i wszystko mam zrobione na tip top, bo im szybciej zrobię, tym szybciej będę miała z głowy. Nawet po raz pierwszy od pięciu lat chyba myłam kibel i wannę :P Dałam radę ;) Odnajduję się w nowej roli i nie czuję męczennicą. A komplementów się nasłucham :), służy mi ten stan, widać ;) A jutro na ósmąąąąąą!!!
  5. Sylwunia, ja nie wiem, jak można takie rzeczy mówić. Pewnie, że różnie może być, ale wiem też na pewno, że na początku ciąży plamienia i niewielkie krwawienia są najnormalniejsze w świecie. Ja tak miałam i milion innych kobiet. Słyszałaś, że niektóre mają niby normalny okres nawet do czwartego miesiąca. Głowa do góry! Baby, włączyć tvp1 \"Jutro pójdziemy do kina\" piękny film i daje do myślenia. Oni byli tacy, jak my :)
  6. Mańka, tańce to standard. I wlewy znieczulające :P
  7. Ruda, Inezh, Mańka, dzięki :) Ale świeczek mi nie zapalajcie :) Pozwólcie, że będę teraz czasem głupio pisać, płakać publicznie nie będę, chyba ;) Mańka, decyzja nie moja, ale mama nadzieję, że kiedyś mu podziękuję, że ją podjął. W sumie to nawet jestem już prawie pewna. U wróżki byłam :) i najbardziej podobało mi się, żem niezależna finansowo i zaradna życiowo. Się przyda:) A, jak niektóre babony wiedzą, na otarcie łez mam internetowego przyjaciela ze Stanów. Woody jest prawnikiem, pięknie mówi po angielsku, ma cudowne poczucie humoru i kacha mnie już 4 lata. Dzięki temu sobie radzę. I mam 1,60 łóżka dla siebie. I mogę robić bałagan i kłaść wszystko tam, gdzie ja chcę :P:P:P
  8. Rany, ogłoszenie towarzyskie mi wyszło ;) Dołączy, w sensie do winka, nie do spania :D (Chociaż, chętnych do pierwszej wersji też nie przegonię ;) )
  9. Munka, dzięki :):):) Może się kiedyś ułoży. Już nawet nie jęczę, że do końca życia będę sama, bo jakoś chyba fama poszła w miasto, żem znowu do wzięcia ;) Może kiedyś, za jakieś trzysta lat... A na razie życie z dnia na dzień, no i mnóstwo radochy z Piotra. Ostatnio hit, to narzekanie. Rzuca coś specjalnie na podłogę, staje nad tym i macha łapami i: Ba! Baa! Ba,ba, baaaa! Normalnie polskie cechy mu się uwidaczniają ;) A i praca mnie zajmie na pewno, bo wychowawstwo po 5 latach przerwy, opieka nad stażystką, która jest wicedyrektorką, i przewodniczącej fucha. A jakby co, to ja dzisiaj zostaję w domu. Znieczulę się winem i wyśpię. Może ktoś do mnie dołączy?
  10. Cześć Babońce :) Ucałowujemy wszystkich z Piotrem siarczyście. U nas przyszedł czas próby. Mieszkamy już sami. We wrześniu jeszcze kot nas opuszcza. Generalnie, psychicznie radzę sobie baaardzo dobrze, wręcz odpoczywam, bo mogę wszystko i nie muszę się z nikim liczyć i na nikogo czekać. Oczywiście, są mamenty, kiedy Piotrowe tata powala mnie na łopatki, ale... daję radę. Czy daję sobie radę fizycznie/ finansowo okaże się we wrześniu/październiku. Mam nadzieję, że jakoś to będzie. Więc czytam mało, bo mnie zazdrość zżera i jeszcze z nią muszę walczyć, bo życzę Wam jak najlepiej ;) Dzisiaj pierwszy raz oddaję Piotra ojcu na noc :( Muszę pójść gdzieś się badziać, coby nie myśleć. I tak już się mniej boję. Jak zawsze najstraszniej jest przed, później jak już się stanie trzeba jakoś sobie radzić. Jeszcze raz pozdrawiamy :) podwójne mamy podwójnie :):) I co tu tak cicho i pusto?!????!!!! Bo ja tu wrócę na stałe i zrobię porządek!!!! :P
  11. A Copa pijana jest! :P:P:P:P:P A ja nie, prawie ;) Ja, matka samotna :D Mam 1,60 m łóżka dla siebie, prawie, bo do października kot mi się będzie wpierniczał ;) Buziaki dla chorutków (dla Igorka w czółko)
  12. Sikorka, nie, nie, nie! Nie to! Nie chcę Twojego przepisu :P W wysokich szklankach miało być i mazane musztardą!!! A co mi tak wciskasz ;) ?? Hihi! Ale sobie wkręciłam :) Ja wieprzowej nie tyknę. Kurową lub rybową z cytrynką. Rybowa może lepszaq, ale zbyt pracochłonna :P
  13. Sikor, któraś zawijała w szklankach i czymś maziała tę szynę, musztardą???? Kurową robię ze skrzydełek głównie z marchewą, grochem i kukurydzą, no i pietruchą, oczywiście. Mama, to ma być mała Hania??? Eeeeee... Toż to babon dorosły! Fajnie, że się odezwałaś. No i jak się zgrałyśmy :)
  14. Cześć, Ciężkie tematy, widzę. Gratuluję bardzo Ciężaróweczkom :):):) Ostatnio nawet nie czytam, bo mam wrażenie, że te moje przejścia to jakby moja porażka życiowa i marnie się widzę porównując z Wami :( Gupie, ale nic nie poradzę. A dzisiaj chciałam prozaicznie zapytać która robiła szynkę w galaretce i czym ją mazała i co tam ewentualnie pchała??? Bo ja robię galaretkę z kurczaka i chciałam przy okazji coś jeszcze zalać ;) Buziaki Kochane Bobony :) Caaaały czas o Was pamiętam!
  15. Helloł :) Ileż Wam wczoraj napisałam i wszystko szlaczek trafił, bo kafe wariowała. Dzisiaj krótko. Buziaczki i pozdrowionka :)
  16. Gienie, no i całej kawki mi pożałowałaś ;) Corula, masażyk ;) No to kiedy dokładnie w tym Giżu będziesz? Napisz na maila (pod nickiem) może akurat uda nam się spotkać?
  17. Gienia, ja dzisiaj luxus, do 6 :D Ale kawki się z Tobą drugiej napiję :)
  18. No, jak Gienia każe ;) No więc, Sylwunia, stówka :) Się nie kąpię, bo ja belfer jestem. Wiesz jaka by to była sensacja: baba od angola goła na plaży? W dodatku taka duża baba? Ło matko! Nie mam wody od wczoraj :o Ale okno już umyłam :) i tysiąc szybek w drzwiach. No, może pińćset ;) I nie pamiętam, co tam jeszcze plotłam. Może być, Hieniuś?
  19. Skasował mi :O Pit mi całego posta skasował, FOCH, nie piszę.
  20. Hehe, zazdraszczajcie mi, ale ja i tak do wody na plaży miejskiej nie wejdę, ale młody łazi :) Właśnie powróciliśmy, kupowałam błyszczyk do ust w naturze i dostałam szklanki, hihihi :) I Pit poznał kolegę 5 lat, a tak się fajnie bawili, szok! Ola, ja pneumo i meningo prawdopodobnie zaszczepię tak w wieku 2,5-3 lata, przed pójściem do przedszkola. Wcześniej nie chcę, tak mi się wydaje rozsądnie. No, teraz obiadek i drzemka :) mam nadzieję.
  21. A i jeszcze Wam dowalę :p Niedługo się ubieramy i idziemy na plac zabaw nad jeziorem i będziemy łazić po brzegu i się pluskać. O!
  22. Wiecie co? Wypchajcie się wredne babony z tymi spacerami nocą. :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P O tej porze, to ja wolę powracać do domu ;) Pod warunkiem, że mogłabym odespać, a tak...
  23. Chcąca, ale z autyzmem to chyba chodziło o MMR II. U nas akurat szczepili priorixem, więc byłam zupełnie spokojna. Zresztą pewnie i tak bym zaszczepiła, bo grunt to zdrowy rozsądek. Więc Piotr już po wszystkich szczepieniach, do 6 r. ż. No chyba, że w okresie przedszkolnym zaszczepię go na pneumo i meningo.
×