agaif

Hej :) Żyjemy i mamy się przyzwoicie. Wpadłam podziękować Wszystkim Kochanym Ciotuniom i Siostruniom za życzenia i fluidy No i pożyczyć Wam, Kochane, radości mnóstwo i jeszcze mnóstwiej marzeń, i niech się czasem spełniają, ale nie wszystkie od razu, bo Wam będzie nudno ;) No i niech Wasze dzieci będą zdrowe, bo piękne i mądre już są, po mamach :)

ludziach stąd. :( fajna komedyja

Helka, nie jest mi źle, jest mi niedobrze ;P To cytat z Baśni o ludziach stę. Oglądały? To obejrzeć koniecznie! Młody od 19 przespał z 25 minut :(

Hej, Gienia, Ola, moje też wściekłe. o 22 wyj przez godzinę, a o 2 w nocy przerwa na zabawę :O Musimy stworzyć jakiś program naprawczy ;) Kaśka, a Ty od rana pijesz (no, przecież na trzeźwo takich bzdur nie piszesz)! Wstyd! Znowu! A na prezenty czekam z utęsknieniem :P No i zaczęłam to pisać koło 12. A teraz która jest? Miałam gości. Koleżankę na wspólnym obiadku i winku, bo ja dzisiaj znowu samotna. Dobrze, że była z córką, to miałam trochę wolonego. A dzieck mój katar ma :O. I jutro siedzimy w domu,a znowu cały dzionek sama. Noc też się fajna szykuje. Właśnie godzinę go usypiałam, tzn. uspokajałam wyja na rączkach. Na razie śpi. MASAKRA. Chyba mam dość wszystkiego. Ja chcę się wyspać i odpocząć :( Aja :) dobrze, że już dobrze. Fluidasy dla Jędrasa. Źle mi

HeHe Agnes, ja mam W O L N E, a potem 2 tygodznie i F E R I E :D:D Na piątek mi się nie kalkulowało brać, bo i tak będzie tylko dwugodzinna szopka i do domu :)

Matko kochano W ogóle :P

:):) Agnes :):) :):) Sławunia :):) kup se to mieszkanie pod choinkę. BGŻ ma korzystne warunki i niewielkie wymagania, nawet bez wyceny. A wogóle to jutro piątek, a w przyszłym tygodniu pracuję do środy, bo w czwartek wzięłam ostatni dzień opieki na małego, a w piątek mamy wigilie klasowe. I to mnie cieszy. I, że młode zdrowe i go wszędzie pełno, hmm. Reszta umiarkowanie.

Fluidos do Olooos, dużos i mocnos!

Wcięło mi, kurka, wcięło!!!! WRRRRRR Pisała ja, że i owszem na rozumie ubytku nie będzie, gdyż niewielkie są szanse, aby się do mózgowia przebić tym kolczykiem. Wspominałam też z łezką w oku Sandrunię-Pudelka. Ona miała ozdóbek :) Ale jedną ręką kręciła loczki, a drugą uczyła się słówek na kartkówkę ;) A jakie były dyskusje, jak jej kolorek na włosiech nie wyszedł, hihihi :D

Prestorogata, wpiernik chcesz?

A z drugiej strony, jaki argument potem, jak będzie coś chciała :) A w niepokazywanie nie wierzę. Jak już będzie, to będzie świecił. Wiem coś o przebierankach i makijażach w szkolnej łazience :D

Wybaczcie koleżance Chcącej, że takie gupoty pisze. łopiła się bidula jakiegoś likierku i palce jej się plączą ;) Kolczykom poniżej szyi mówimy NIE :P

Presti, Tyś zaangażowana, naszymi danymi handlują, maupy!

Onaioni, helloł :) Ty sienie martw, że niunia czegoś nie robi. Będziesz się martwić, jak zacznie ;) Kurka, gdzie te cudne czasy, kiedy Piotruś nie raczkował w tempie odrzutowca i nie wspinał się po meblach i szufladach i wszystkim...

Cześć, Witam Was po comebacku do pracy. Moje chopaki z IIe na zastępstwie rzucili koleżance jajkiem w ścianę. Musiałam ochrzanić, żeby mi ptasiej grypy nie roznosili po sali :P Poza tym wymyślili, że pójdą na skargę do dyrektora, żeby im zmienił nauczyciela, bo im prace domowe zadaję i jeszcze sprawdzam i stawiam jedynki! Bezczelna! Powiedziałam im od razu, że nie mają szans na zmianę, bo nikt ich nie chce, a ja TAK! Hehehe. Jak się mogą do lekcji przygotować, przynosząc jajo i trzymać je całe do zastępstwa, to może i pracę domową mogą zrebić, hę? A Pituś zdrowy i cały dzień uśmiechnięty :) A rozrabia za trzech ;) Dzięki za komplementy dla Rudolfa :D Wcześnie grasuje w tym roku. A na kafe jestem obrażona (tzw. foch z przytupem), bo wczoraj mi przez pół wieczoru pisało, że za szybko piszę i że mam czekać 60 sekund, a ja dłuuuugo czekałam. A i jeszcze muszę Was uprzedzić, że źle się dzieje na forum: kwitnie czarny rynek, odbywa się takny handel danymi. ZapytajcieHelkę i Copę, one są w to zamieszane.

U sąsiadów to byłaby Śnieżynka :) Pocztę łodebrać proszę!

Heja hej :) Buuu, koleżanka mi nawaliła ( w sensie zawiodła, nie inaczej) ;) I nie przylezie na kawę z Leną -Sajgonką. Na szczęście mogę wypić z Wami :) Wnoszę, że wykłaczanie zwierząt futerkowych to norma dla naszych milusińskiech :D Będę spokojna, kot nie :P

Menku :) bo u nas w rodzinie tak już jest: czaimy się, atakujemy, co się da i gdzei się da, na forum też ;)

Wygląda, że się czaję i czekam na okazję, żeby się ponabijać :) Ale NIE :) Czytałam i mnie zachwyciło i musiałam być pierwsza. Padam na pysk. Ktoś pytał o niewyspanie: jajajajajaja! Kurczę, jakaż jestem niewyspana. A przez 5 miechów przyzwyczaiłam się do przespanych nocek. Dzięki za fluidki i inne miłe... :) U nas lepiej. Kontrola u lekarza ok. Uczulenie prawdopodobnie na eurespal. Schodzi. Złam, smutnam i zmęczonam, nie będę nudzić. Ale ciągle Was lubuję. I lubuję Wam słodzić :P A poród u mnie chyba by nie nadszedł nigdy, ja nadal nie wiem jak się rodzi i jak wyglądają bóle. Skąd te wrzaski w łóżeczku. Aaaaa, Ola jak Twe koty/dziecię relacje. U mnie tragedy. Kot jest masakrowany i odwłasiany notorycznie. Dalej, pupek, nie umie uciekać, tylko kładzie się i czeka. A jak już chce uciekać, to ciągnie synia za sobą ;)

Caro, nasika? A co Ty masz za zabawki??? lol

Wpadłam powiedzieć dobranoc. Sławunia :) czym sobie zasłużyłam na Twe uwielbienie? Ola, mnie się szykuje samotny weekend i też się \"cieszę\". Oby tylko ze zdrówkiem i jedzeniem już by ko ok. Dzisiaj wypił 2 x po 120 mleka, zjadł skrobane jabłuszko i to już dużo. Ale żadnej zupy, ani kaszki nie chce. Wieczorem mi się naprawił, zjadał chlebek i się go bardzo skutecznie domagał. Później wpadłam na genialny pomysł i wymieniłam chlebek na wyławianą z rosołu marchew, miękką i pokrojoną w paski. Gryzł ją sobie i przeżuwał. Wcinał aż miło :) Wysypka jakby zbladła, albo nie... Może tak marudzi, bo go to swędzi? Albo zęby? Ogólnie jest dużo lepiej, gorączka poszła precz i ochota do psot wróciła. Cyrk jest, jak robimy mu \"no no\", a on robi podkówkę i patrzy, czy zmiękniemy i uda mu się, np. dosięgnąć kabelka od komputerka. Już próbuje się z nami kłócić! ;) Ponudziłam, ale jakoś w domu nie mam z kim gadać, ehhh, szkoda słów na tem temat akurat. No to mówię: dobranoc

Chcąca, sto lat dla mojej synowej ;) Kiara, 99 lat dla Niki (sama rozumiesz, nie mogę być równie wylewna, Małgosia byłaby zazdrosna, a Piter miał nieprzyjemności) Płaciłam przy odbiorze, 9,90 za kuriera DHL :)

Munka, też o tym pisałam. Czeba się zastanowić, przegadać. A te wklejone zdjęcia Was nie kuszą? Takie ładne, kolorowe :) I chat tam jest.

Gingera, ale założyłybyśmy tam nasze forum prywatne, na które wstęp miałybyśmy tylko my.

Ola, ja chętna. Tylko nie wiem gdzie. Na Noworodku można prywatne tworzyć. No i tam od razu wkleja się zdjęcia, co jest wygodne, bo oglądamy bez klikania. Jak tak o tym myślę, to chyba chciałabym mieć taki komfort, że moje posty i zdjęcia widzą tylko osoby, którym ufam. Bardzo bym chciała :)