agaif

Emdżi, ja mogę drugą :) ależ tu pusto, sobota...

Hejjj, Od wczoraj jestem na bieżąco, ale płacę za to siwymi włosami :O Emdżi, kawusia? Wiecie, ja wyrodna matka jestem, wożę dziecko w spacerówce bez żadnych skrupułow. Młody się cieszy jak świnka w deszcz, że widzi wszystko. Nawet już nie jest na 100% na płasko, tak 165 stopni. Wczoraj miał za to zły dzień. Pierwszy raz wracaliśmy ze spaceru na sygnale, ja z wózkiem, a tat z synkiem na rękach :O, nie lubię tak. Potem jeszcze długo nie potrafił się uspokoić, dopiero kąpiel go wyciszyła. Nooo, gardło ma zdrowe ;) Aaaaaa, witam \'nowe\' mamusie :) fajnie, że ciągle nas przybywa. Hehe, powinnam chyba napisać Was...

Hejjjjj, Żyję, żyję. Jak to miło, że ktoś o nas pamięta :) Jakoś się dzisiaj przebiłam, ale ogólnie to czekam aż mi neostradę założą, bo iPlus jest tak wolny jak moje myślenie w ten upał ;) Nie mam cierpliwości, żeby się tak ślimaczyć po necie. Ale postaram się czasem zajrzeć, tylko wybaczcie czytać nie dam rady. Na szczęście gg mi działa i poczta, więc zapraszam. Sikorka i Chcąca (buziaczki :D)czasem mi donoszą co na forum, ale i tak czuję się milion lat do tyłu. Jeżeli chodzi o Pitera, to za tydzień kończy 4 miechy, na noc dosteje kachę ale różnicy w śnie nie ma. Tyle, że mu smakuje. Dostał też pierwszy raz jabłuszko, ale szału nie było. Od trzech dni may gości wizyty odwiedziny spotkania i mały wszystko znosi dzielnie :) Wczoraj nawet byliśmy na rodzinnej imprezie na stateczku, było suuuper. Piotrunia spisał się genialnie, od 16 do 22 był w gwarze i nie było problemu. To jego pierwszy raz na wodzie :) Większe wrażenie zrobiła na nim ilość nowych twarzy, ale nie boi się. A już za facetami z brodą lub wąsami szaleje ;) oby mu tak nie zostało. A co u Was, tak w skrócie? Jakieś spotkanka, ojjj, zazdroszczę. Spróbuje dzisiaj do Was pozaglądać, pozdrawiam :)

Hej Moje Drogie :) Żyjemy :) Było troszkę problemów ze zdrówkiem, ale już ok, obyło się bez lekarza. Główny problem mojej nieobecności to internet, prędkośc iPlusa w wakacje to 2,6 - 60 kilo :O, z przewagą tego pierwszego. Pewnie ze względu na masakryczną ilość telefonów i laptopów. Ale już niedługo będę miała neostradę i wtedy nie dam wam tak długo od siebie odpocząć :P Zaległości nie nadrobię, ale dla byłych obecnych i przyszłych świętujących kolejne miesiące, imieninki i kupki ;) Obawiam się, że mogę jeszcze zniknąć, bo przebijanie sie do was z prędkością 3 kilo jest ponad możliwości mojej cierpliwości. Piotruś już spał do 7, a teraz znowu je o 5. Myślę nad ponownym wprowadzeniem wieczornej kaszki. Ale ostatnio robił brzydkie kupki, więc czekam. Jestem strasznie ciekawa, co słychać na forum, ale chyba nie dam rady nadrobić zaległości :(

Witam, Upiłam się wczoraj :P ale nie wyszło mi na smutno, bo dostałam śliszny łańcuszek-wisiorek od chopa i piękne życzenia od was, dzięki :) Najpierw coś wam wkleję, przepraszm, że po angielsku, ale ładne: Amnesia: The condition that enables a woman who has gone through labor to make love again. Feedback: The inevitable result when your baby doesn\'t appreciate the pureed carrots. Full name: What you call your child when you\'re really mad at him. Grandparents: The people who think your children are wonderful even though they\'re sure you\'re not raising them right. Hearsay: What toddlers do when anyone mutters a dirty word. Impregnable: A woman whose memory of labor is still vivid. Independent: How we want our children to be as long as they do everything we say. Ow: The first word spoken by children with older siblings. Puddle: A small body of water that draws other small bodies wearing dry shoes and socks into it. Show off: A child who is more talented than yours. Sterilize: What you do to your first baby\'s pacifier by boiling it and to your last baby\'s pacifier by blowing on it. Two minute warning: When your baby\'s face turns red and she begins to make those familiar grunting noises. Teraz kilka zdjęć: To Piter na macie: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b6957b0499a00ed4.html Tu skupiony: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/50a543ecbe80c929.html Śmiejący: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/414d8101620d5826.html Kończący trzy miesiące: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dc62067bd0374bdd.html Widok z wieży: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1967d6d42f77a1d9.html Sławunia, hehe, ja cię odwiedzę na pewno :) Pscółka, extra, do maty można podczepić, albo do wózka :) Koobi, twoje Żółwiątko rozbrajające. Doti, słodki twój synek :) Ola, pewnie, że największa frajda to kupowanie dla malucha. Corula, nie pokaże ci tygrysa, bo zrezygnowałam z niego na rzecz nowego wózka, hihihi B72, witaj wypoczęta :)\' Sławunia, fasolki to podstawa, nam ciocia Chcąca (która nie ma czasu, bo wstaje o 4- buziaczki) podesłała kilka. U niej królują ufoludki, a u nas cztery zielone słonie :) No, to natworzyłam, słowotok jakiś ;)

Dzięki kochane :) Wieczorem upijam się na smutno. Tygrysa nie mogę pokazać, bo go jeszcze nie kupiłam. Zastanawiam się, gdzie ja taaakie zwierzę zmieszczę i czym go będę karmić ;) Nowa ulubiona zabawa mego dziecka to robienie BUU. Tak sobie na zmianę robimy smętne buu, a on się cieszy jak świnka w deszcz :D Boże, jakie to szczęście jak dziecko jest zdrowe i szczęśliwe... A, i jeszcze cieszy się jak go cmokam w główkę :) Krzyka, no to nieźle twoja mała się siłuje. Piter próbuje, ale jeszcze nie wykombinował, że można się za coś złapać.

Krzyka, matko, aż skóra cierpnie. Mnóstwo dobrych fluidów dla Miłoszka i jego rodziców. No i witam jako trzydziestolatka :P

Witamy, Zmokliśmy dzisiaj, ale pooglądaliśmy wózki i tygrysy :D, chyba kupimy takiego leżącego, ogromnego z sympatyczną mordą, luzak taaki ;) Bo u Pitera nie musi gadać, ma takiego zwykłego ale miękkiego smoka i nim się najfajniej bawi, miętoli go i gada. Corula, zapisałam żeś chętna ;) Kmu jeszcze, komu? Kochane, ŻÓŁWIE są dwa, duży i mały. Duży sięśmieje i gada i kosztuje około 80, a mały za 50 tylko coś bełkocze. Mój mąż je zbadał w sklepie, ale chyba wygra tiger za 160 :P Aga Pirania, dzięki :O ale jeszcze dzisiaj jestem PRZED ;) Moje zrobiło dzisiaj dwa kupsztale :):) Zaszalał! Jagódka, Monsun, Pietrki tak mają widocznie z przekręcaniem, mój też dwa dni szalał, a teraz niiic :O Sikorka, jak ty chcesz kupę, to do toalety marsz! :p A serio, to życzę, żeby była taka wielka i śmierdząca, jak nasze dwie dzisiejsze :)

Ejjj, no, a butlekowcy wszyscy ładnie robią kupska?? Tu też sama się ostałam??? buuuu Właśnie odkryłam prawdziwy powód mego dołasa, toż ja za 2 dni będę PO TRZYDZIESTCE :p

Nuuuuudzę się!!!!! Moje dziecko i kot chyba w śpiączce :O nie ma z kim pogadać. Młody bije rekordy, budził się tylko dwa razy na jedzonko i odpadał prawie natychmiast. Nie ma gorączki, chyba to pogoda tak go usypia. W nocy też spał od 20.30 do 6.30- to już norma :D Ale w dzień przesadza. A ja, kurka, ciągle sama, mój mężu powraca koło 20, wrrrr... jak mnie to wkurza. A kupy też od dwóch dni nie było :( ja już nie wiem! Jak często powinny być kupole przy karmieniu butlą?

Ola, a co to forum dla hodowców żółwi jest? :P :D ;)

Wiem, Agnes, wiem, ale za to mi w końcu płacą :P Tak się uśmiałam, że dostała dwa plusy za aktywność. Ojjj, wszystki plakałyśmy... Chyba tęsknię za pracą...

Wiem, Agnes, wiem, ale za to mi w końcu płacą :P

To ja wam się teraz przyznam, dlaczego ubóstwiam swoją pracę :) Oto fragment tłumaczenia tekstu z języka angielskiego na .... polski chyba ;) : Jakkolwiek zmieniła się mój umysł, jej niewiele dni po tym, jak poruszył się, przybył do domu po jednym dniu i rzucał książki, i marynarkę na sofę. Krzyknęłam, mam nadzieję, że nie udając pozostawią tamte tam! To było potem wyjaśniam, ona była absolutnie prześladowywana, w istnieniu czystym. Oni byli oczywiście niezgodni, ponieważ pewnie nie światowa schludna osoba. Ja prowadziąłm pierwszy miesiąc. Potem rozstrzygnąłwszy, próbowałam rozdzielić dom z kilku ludzi: Wynajmowałem miejsce w wielkim starym domu, z którymi rozdzieliłem z czteroma dziewczynami (dwóch Brazylijczyków, Rosjanów, i Włochów.) Jest tego więcej, jest o \'gitarze płaskiej\' i \'posuwaniu się\', ale może chętnym zeskanowane wyślę na maila. Ja mam zawsze pod ręką i używam jako poprawiacza nastroju. Dodam tylko, że dziewucha oddała mi to jako pracę dodatkową, NIE MUSIAŁA :D hehehe, długo by opowiadać...

Corula, no ja wiem, tak się czepiem, wiesz taki nastrój ;) Ja też czasem po angielsku coś napiszę, albo powiem. Jak mam korki to do telefonu na mur beton: hello? Ale kiedyś też napisałam afternoon tak: afternón :D a później się zastanawiałam co to.

Corula, może ja mam niż, ale tyś toAsty napisała ;)

A w ogóle, to Aga wrzuć monetę, może ruszę do przodu ;)

Ojjjj, czepiasz się :P Pisałam, że jestem przed @, a w dodatku mam niż intelektualny. :):)

Hejjjj, Hej Katinka, jek miło, że znowu jesteś :) Corula, nooo to trochę mi nie po drodze ;) Chyba zostają nam wirtualne kawki :D:D Toasty na kolację, nieźle nieźle ;) Ja też przed @, siedzę i ryczę i śmieję się do dziecka przez te durne łzy. Masakra, co te hormony ze mną robią. Agawu, fluidos :) Pedagaog, pisz częściej :) Tajniaku ;) Malwinko Ilci, Hejjjj, Hej Katinka, jek miło, że znowu jesteś :) Corula, nooo to trochę mi nie po drodze ;) Chyba zostają nam wirtualne kawki :D:D Toasty na kolację, nieźle nieźle ;) Ja też przed @, siedzę i ryczę i śmieję się do dziecka przez te durne łzy. Masakra, co te hormony ze mną robią. Agawu, fluidos :) Pedagaog, pisz częściej :) Tajniaku ;) Malwinko Ilcia Hejjjj, Hej Katinka, jek miło, że znowu jesteś :) Corula, nooo to trochę mi nie po drodze ;) Chyba zostają nam wirtualne kawki :D:D Toasty na kolację, nieźle nieźle ;) Ja też przed @, siedzę i ryczę i śmieję się do dziecka przez te durne łzy. Masakra, co te hormony ze mną robią. Agawu, fluidos :) Pedagaog, pisz częściej :) Tajniaku ;) Malwinko Ilcia - nie zwiędły od wczoraj ;)

Witam Siepnióweczki :) Jestem marcówką 2007. Rany, jak ja się bałam, kiedy byłam przed :):):) Przede wszystkim życzę Wam lekkich porodów i cudownych dzieciaczków :D A teraz interesy: mam do sprzedania wózek Chicco ct 0.2, moim zdaniem idealny dla maluszka urodzonego latem. Rozkłada się na płasko i jest względnie lekki, używany 6 tygodni, 430 zł. Kolor granat i beż. Nie zaśmiecam więcej, bo macie ważniejsze sprawy na głowach ;) Jakby któraś była zainteresowana, to na maila (adres pod nickiem) podam dane i doślę zdjęcia. Jeszcze raz powodzenia:)

Witam Wrześnióweczki :) Jestem marcówką 2007. Rany, jak ja się bałam, kiedy byłam przed :):):) Przede wszystkim życzę Wam lekkich porodów i cudownych dzieciaczków :D A teraz interesy: mam do sprzedania wózek Chicco ct 0.2, spacerówka, ale może być używana od 1 miesiąca. Rozkłada się na płasko i jest względnie lekki, używany 6 tygodni, 430 zł. Kolor granat i beż. Nie zaśmiecam więcej, bo macie ważniejsze sprawy na głowach ;) Jakby któraś była zainteresowana, to na maila (adres pod nickiem) podam dane i doślę zdjęcia. Jeszcze raz powodzenia:)

Corula, przynajmniej cię rozpoznam jak się na tę kawę w Giżu umówimy ;)

Witam Sierpnióweczki :) Jestem marcówką 2007. Rany, jak ja się bałam, kiedy byłam przed :):):) Przede wszystkim życzę Wam lekkich porodów i cudownych dzieciaczków :D A teraz interesy: mam do sprzedania wózek Chicco ct 0.2, moim zdaniem idealny dla maluszka urodzonego latem. Rozkłada się na płasko i jest względnie lekki, używany 6 tygodni, 430 zł. Kolor granat i beż. Nie zaśmiecam więcej, bo macie ważniejsze sprawy na głowach ;) Jakby któraś była zainteresowana, to na maila (adres pod nickiem) podam dane i doślę zdjęcia. Jeszcze raz powodzenia:)

Witam Lipcóweczki :) Jestem marcówką 2007. Rany, jak ja się bałam, kiedy byłam przed :):):) Przede wszystkim życzę Wam lekkich porodów i cudownych dzieciaczków :D A teraz interesy: mam do sprzedania wózek Chicco ct 0.2, moim zdaniem idealny dla maluszka urodzonego latem. Rozkłada się na płasko i jest względnie lekki, używany 6 tygodni, 430 zł. Kolor granat i beż. Nie zaśmiecam więcej, bo macie ważniejsze sprawy na głowach ;) Jakby któraś była zainteresowana, to na maila (adres pod nickiem) podam dane i doślę zdjęcia. Jeszcze raz powodzenia:)

Sylwia, mniamuśne to twoje Słonko :)