agaif

Witam, Melduję, iż drugi raz pospaliśmy do 7 rano!!! Jakna trzymiesięczniaka to chyba spory wyczyn :D:D:D Ola, dobre podsumowanie podejścia lekarzy. Czy to, co oni mówią ma w ogóle jakiś związek z naszymi dziećmi???? Sulonda, ja kieckę widziałam, piękna :) Aniula, jestem pod wrażeniem :) przeczytam synkowi, niech bierze przykład z koleżanki ;) Aga P. gratulacje obrotu :) Wow, teraz to się zaczynają przechwałki ;) Super są takie wiadomości.

Gratulacje sukcesu w wpychaniu palucha do buźki!!! :):):) Agawu, pół godziny czekałam na otwarcie twoich zdjęć, ale warto było, fakt, dziewczyny prawdę piszą :)

Hejjjjj, Przez weekend miałam dwóch mężów!!! A co :D:D Synek przespał noc! Od 20.30 do 7 rano!!! Mam mnóstwo zaległości, ale was podglądałam troszkę ;) i muszę powiedzieć, że: Koksinel, co za gupi babol ta lekarka! Przecież nawet jak człowiek sobie zdaje sprawę, że bzdury gada, to i tak nerwy nieziemskie. Szok!! Mój Piter też ma takie napady płaczu i nawet butla nie pomaga, jak już zassie to też łka. Też nie wiemy co to, ale w kupie raźniej, może wymyślimy. Z moimi mężami byliśmy na spacerku (po zrobionym przez nich obiadku :D ) i w kawiarence w zabytkowej wieży ciśnień. Ależ stamtąd jest widok!!! Kilka jezior i mnóstwo zieleni,której nie widać na dole. W dodtku lunety, przez które można podglądać żeglarzy na łódkach ;) Nikt już nie może się czuć bezpieczny, hehehehe Menku- Igorek-wiercioszek super. Spryciulek :):) Blog extra. Ale muszę poprawić dane, sama źle podałam i w tabelce już się nie czepiałm, ale teraz upublicznione, więc młodego długość to 56. Ojciec mnie okłamał na początku i tak napisałam w smsie, :) kiedy to było... Sulonda, hehe, dobraś ;) Darka, moje młode też chce już siedzieć bardzo, ale przekręciło się kilka razy z brzucha na plecki i przestało... Leniuszek :) Rany, zdjęć nie będę komentować, nie gniewajcie się, wszystkie są śliczne, ale iPlus tak działa, że zanim mi się zdjęcie otworzy to jestem 8 postów dalej :O wrrr... Chcąca, fajna, fajna, dzisiaj już miałam powtórkę z tego kranu ;) Caroline, no czas najwyższy wziąż się za robotę, kurka, jaka farciara, babcia gotowała... :):):) Tabasco, hej :) Głosy pooddawane :) Mam jescze do was pytanko. Co sądzicie o karmieniu małego przed pójściem spać? Tak około 23-24? Bo się zastanawiam. Tylko z drugiej strony on tak ładnie śpi, do 5, więc może nie ryzykować rozregulowania? Hmm??

No to Piter uczcił swoje imieniny... kupą, MEGAkupą. No! Teraz będę wiedział, co to znaczy kupa po pachy i mycie pod kranem, bo do tej pory czytałam was i się dziwiłam :D. Przeszłam inicjację ;) A ja zrobiłam rafaello i udka w sezamie z waszych przepisów. pS Trzeba było uprzedzić, że te udka upaćkać w powidłach i sezamie to tak trudno ;) sama mogłam się upiec w sezamie :):):) ciapa!

Dzięki w imieniu Piotra , jakie popularne imieniny po wczorajszej propagandzie ;) No to Panom Mężom Pawłom i Piorrom (jak tacy są) również najlepszego, a w zasadzie to nie ma im co życzyć, bo z takimi żonami... Tylko pozazdrościć szczęścia, co? Nic mi kurcze nie działało :o do tej pory. Iw, co go bloga, to racja, że wzrusza. Ja na dzień ojca zrobiłam prezentację od Piotrusia, od pierwszego testu ciążowego i jak ją oglądałam... to sama płakałam. Ale sukces, bo tatuś też miał łezkę w oku :) Agawu, dzielnaś :) A Sikorka, to sobie będzie w gniazdku z mężusiem gniazdkować ;) Ktoś zazdraszcza, hihihi

No tak, kolczyki kwestia gustu i decyzja mamy :) Mnie się na maluszkach nie podobają, ale będę się mądrzyć jak se córkę urodzę, hehehe ;) A te body to stąd, że miałam dostane ;) i schowane, bo wieeelkie bardzo były. A teraz je wyciągam i się okazuje, że są akurat. No i policzyłam.... Jak lato będzie ciepłe to się przydadzą :)

Dokonałam inwentaryzacji. Młody ma 36 par body/rampersów, które są teraz akurat. :o

No to Pitruniu drogi, duży i zdrowiutki rośnij (Monsunowy) Sikorka, plan dnia, dzięki :) Koksinel, fluidos dla Jagódki :) Agnes, też fluidos :) Munka, gratuluję 1a! Emdżi, fluidki :) Olooo, myślałam, że tylko ja taka wrażliwa z tymi kolczykami :) A jak takie dzieciątko będzie coś gniotło, to co, płakać będzie :( Poza tym, pamiętam, jak mama zgodziła się, żebym nosiła kolczyki. Ile było radości, bo bardzo tego chciałam. A tak wasze dzieci będą je miał od zawsze, w zasadzie dla przyjemności mam :) A co jak wyrosną na takie szalone, jak moja młodsza siostrzenica? Jej kolczyki by przeszkadzały, w chodzeniu po drzewach na przykład. Jeszcze raz dziękujemy za życzenia :D

Grubcia, szalejecie :) Aż tyle nowości naraz? Monsun, wysyłam co mam :)

ot! własnego imienia nie potrafię napisać, wstyd :O

Monsun, a ja twojemu jutro pożyczę :) Soczek rzecz dobra, szczególnie do pyfka :P Aganieszka Pirania (musisz się tak długo nazywać, a agnieszek tu tyle i się nie da skrócić ;) )wysłałam ci. Komu jeszcze, komu? Menku, pszę bardzo :)

Kasiunia, straszne, aż skóra cierpnie... Sikorka, ale mój na butli, więc nie wiem.

Ja też mleko na Żywcu robię, bo u nas dużo kamienia. Właśnie, myślicie, że mogę Piterowi dać sok jabłkowy na kupkę? Rozrobić go z wodą czy tak z 2 łyżeczki? Bo znowu 2 dni bez :O kupki, się znaczy.

Witam :) Ło matko, musiałam wstać o 7, bo na 9 umówiłam się na korki :O Masakra, Chcąca, jak ty to robisz???? Darka, :)hehehe, my wszystko pamiętamy, wszystko ;) więc ciebie też :) Lenka super. Muszę jeszcze raz przemyśleć sprawę dokarmiania... hmm... Caroline, ja od jakiegoś miesiące piorę w normalnych proszkach i jest ok. Czapeczka to tak przez pierwszy miesiąc, a teraz luzik. Koobi, skarpet niet, bo mały śpi w psiworku, ale jak bez to zakładam. Menku, proszę :) Darka, nie jesteś ostatnia, my dopiero w sierpniu :) Menku, chyba obroty nie są groźne, przecieś musi sobie poćwiczyć. A co do spanka, to nie wiem... ja czasem kładę się z młodym na łóżku i on wtedy spokojnie zasypia. Tylko w dzień śpi u nas, a i ja lubię te drzemki... Rany, ale Piter zagaduje zabawki z pałąka :D, kurka, do mnie się tak nie wdzięczy ;) nabija się ze mnie raczej, jak się przed nim wydurniam. Gdzie tu sprawiedliwość? Ja nosiłam Piotrusia w chuście i on był bardzo zadowolony. Nie wiem, nosidła pewnie wygodniejsze, ale skoro wszyscy fizjoterapeuci krzyczą nie, to się boję. Piotruś nr 1 dziękuje za życzenia (Monsun, pozwoliłam sobie tak ponumerować, może być ;)?) Już mnie wystraszyłyście, że to dzisiaj, niedobre ;), bo ja tak potrafię pokićkać. Ufałam wam, hmmm, zawiodłam się... ;) Koksinel, ja też sądzę, że lepiej nie przkłuwać. Mnie samą gniotą nawet maleńkie (takie minimalne) kolczyki, jak się położę. A jak malutkiej będą przeszkadzać?

Grubcia, no ładnie, wyprzedził starszego Piotra ;) Ależ ty masz te karmniki skuteczne! Silka, Kurt Vonnegut Jr. polecam szczególnie Śniadanie mistrzów, są obrazki, naprawdę :)

Viii, ja pytałam. Sobie wyobraź jak nas cieszy kupka-trzydniówka.

Nie bawią się! nóżkami, znaczy, mój nie ;) Przez to wszystko mam głupawkę, nie odpowiadam dzisiaj za swoje wypowiedzi, uprzedzam...

monsun :D:D:D Sikorka, jak chcesz, to stworzymy grupę wsparcia dla ciebie, chcesz? A wiecie, co mój ukochany Vonnegut by powiedział: pierdol bąka, a bąk brzdąka ;) I zaznaczam, że jest to cytat z literatury pięknej. Zmarł niedawno :( Szkoda. Czytałyście go? Polacam, jak ktoś lubi mocną ironię.

Hej Kochane :) Właśnie zamówiłam koteczkowi karmę za 132 zł!!!!!! Moja inwestycja ;) poluje na mnie, czyli jest ok. Dzięki wam, bo to wasze fluidy dopiero pomogły. A moje dziecię skończyło 3 miesiące, a pojutrze ma imieniny :) Imprez, a imprez. Ola, właśnie, masz super laktator z Medeli, prawda? To użyj, może ustrojstwo coś zdziała. A mamy mleczne fluidy na stanie? To ślemy, prawda? Kupki, u nas znów deficyt :( Agnes, ale ty nam napisz, że ci przejdzie i to nie jest nic strasznego. Bo rzuciłas: obrzęk i uciekłaś. Sikorka, mój też na 6-9 najczęście. Hehe, nie wszystko w Stanach mają największe ;) A cm, to 74 lub 80 :O Agawu, miesiąc mniej czy więcej, co tam! Popełniłam przestępstwo wlkejając przez pomyłkę link i wszyscy, oczywiście, wiedzą, żebyło to celowe. Silka byłą ze mną w spisku :P bo ona prosiła o wierszyki i miałam pretekst, żeby walnąć TO. A co do Caps Locka, to chyba dużo było wcześniej postów pisanych wielkimi literami, nie napiszę przez kogo. A Grubcia raz napisała i jej się oberwało... Losie... Po łapach, babeczki, po łapach!

Sikorka, ja amputuję, bo namącę znowu i sama nie będę wiedziała, co mówię ;) Żółwik boski, też bym się pobawiła.

No, masz! Znowu mi wyszło na opak :O Poparcia od pomarańczowych mi potrzeba ;) Nie no, paluchy sobie odrąbię!

Chłop mi włączył kompa i zajrzałam i... kurka, zamiast zmienić temat jeszcze dolałam oliwy do ognia. Kasiunia, wybacz Kasiunia dała mi linka, jak od nas odchodziła, a ja robiłam dzisiaj porządki w ulubionych i ot, co mi wyszło. Miałam Silce wysłać link do zabaw paluszkowych, a wysłałam noworodka. Może los tak chciał, teraz sytuacja jasna będzie. Obiecałam Kasiuni, że linka nie rozpowszechnię i głupio wyszło, jeszcze raz- przepraszam :) Misiolina jest rozżalona, ale przecież to tylko forum, a my naprawdę nie znamy jej sytuacji. Może faktycznie to było niepotrzebne. Przecież to jej życie. Ponownie, powodzenia! A pomarańczki zawsze skutecznie ignorowałyśmy, umiemy to jeszcze chyba?

Od kilku godzin wyłączam kompa ;) Teraz uciekam. Może jutro odważę się zajrzeć ;) Słoneczka wam życzę, wszystkim, bez wyjątku :)

A przepisy też już wysłałam :)

Silka, poprawiam się:) zabawy paluszkowe: http://www.pedagogika.com/index.php?option=com_content&task=view&id=26&Itemid=33