Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agaif

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agaif

  1. Koksa, sezon na żaby ;) Wklejam swoje dwie żabki: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a4b9698e552da0e2.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/21fbd8b389b100ca.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/75eeb6504af1b051.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a1800f04c3e1bb7c.html
  2. Hejj, DUŻO SŁONKA WSZYSTKIM NASZYM DZIECIACZKOM Moje osobiste dziecko dostało dzisiaj okropną zieloną żabę Lamaza i jest zachwycone :D Jednak seledynek działa bez pudła, w dodatku żabol piszczy grzechocze, szeleści, ma zróżnicowaną fakturę i da się zawiesić. Mam dziecko z głowy ;) Byliśmy oglądać wózki. Maleństwo me dwumiesięczne sięgo już od końca do końca w gondoli. Może kupimy lekką parasolkę (IV p.) Graco Mojo, jeszcze nie wiem. Jest podobno od 0 do 36, hmmm..., coś trzeba wymyślić. Olooo, dziękuję :) Że też, choroba, nie będę mogła obejrzeć twoich cyców ;) Gingera, mój też ostatnio różnie, ale może dlatego, że różnie je wieczorem. Aja, fluidziki dla was. Mama, Darka, fajnie, że się pojawiłyście :) Mama, ja moją siostrzenicę spotkałam kiedyś na podwórku przed domem w koronkowej haleczce, koralach, moich butach na obcasach i umazana szminką. Dodam, że miała ze 3 lata ;) Darka, śliczności :) Agnes, życzenia złożyłam z samego rana ;) Chcąca, zdrowij :)
  3. Dzięki kochane za fluidy dla Mieta. Chyba działąją, bo nawet trochę dzisiaj pojadł. Idę, bo muszę z dzieckiem porozmawiać :) Dzisiaj konwersował z tatą przez telefon, chyba z 5 minut, strasznie był skupiony i zdziwiony, że słyszy tatę, a widzi mamę ;) ale tak się starał wyraźnie mówić, że wszystko było zrozumiałe.
  4. Gienia, no co ty, pewnie że się nie gniewam. Sama o tym myślałm, ale skoro lekarze mówią, że się go wyleczy, to robimy co się da. To jest taki kochany kociak, że nie da się tego opisać. W każdym razie przekona do kotów (przynajmniej Mietków ;) ) każdego, nawet najbardziej zatwardziałego, przeciwnika kociego rodu, naprawdę. Zazwyczaj jest tak: ja to kotów nie cierpię, ja kotów nie lubię, no, Mietka to mógłbym znieść, Mietek, ale ty fajny kot jesteś, a kiedy oddacie Mietak, to bym go wziął, no i ostatni etap: ile chcecie za Mietka ;) W zasadzie to mamy już dłuuugą listę oczekujących, tylko, żeby nam kocisko już się naprawiło.
  5. Aja, dorośle twój Jędrek wygląda, spory i taki poważny. :)
  6. Hiya, Munka, no szkoda, bylibyście taką zgrabną rodzinką ;) Gienia, to takie podłe zapalenie pęcherza, miał USG i z nerkami ok, więc teoretycznie do wyleczenia. Nie wyobrażam sobei domu bez Mietka :( Munka, Menku, Olooo, dzięki :) Piter jak miał 6 tygodni to ważył 5400 :O ale on nie jest tłuściutki, tylko wielki. A ostatnio kupki robi raz lub dwa razy dziennie, ale śmiejemy się, że to broń biologiczna. Jak ktoś twierdzi, że kupki maluchów są bezzapachowe, zapraszam na przewijanie...
  7. Sulonda, to gratuluję zdolnej małej :) Kurczę, kot znowu ledwo zipie :( Zjedł 3 opakowania Furaginu, Urosept, dostał mnóstwo zastrzyków antybiotyku, miał operację, wcina specjalną karmę 50 zł za 1,5 kg i dalej chory, ręce już nam opadają...
  8. Aja, ja już ci mówiłam, że my tu dużo o tobie myślimy, szczególnie mój Piotruś, ciągle o tobie mówi. Jak ma smoczydło w buzi, to tylko, aja aja aja. Ni muszę mówić, że fluidziki idą :) Sylwka, nie chwal się tak, bo zacznę kupować małemu sukienki ;) Adaś Miauczyński będzie jak nic....
  9. Hejka, Menku, dzięki za życzenia :) Agnes, przez to IV siłowni mi nie trzeba ;) Budyniu, powiadasz? Muszę to przemyśleć. Olooo proponuje Sinlac, chyba bez fachowej porady się nie obędzie, chociaż czasem mam wrażenie, że wasz są najbardziej fachowe :) Grubcia, ty się nie martw, ja cię proszę, popatrz sobie jak się Maciuś pięknie uśmiecha :) Grubci, masz czas, to rozejrzyj się za praca bliżej, nie masz w tym momencie nic do stracenia. Ojjj, opiekunka to drażliwy temat, nie lubię o tym myśleć. Gienia, mój mały nie krzyczy przy ubieraniu i rozbieraniu, śmieje się i gada, bawimy się wtedy w różne akuku :) no, chyba że głodny, wtedy to potrafi zrobić awanturę. Najdziwniejsze, że to zazwyczaj przychodzi z nienacka, w jednej sekudzie rozradowany, a w następnej dopada go dziki głód i jest furia ;) Munka, przez to nasze gadanie śniło mi się, że jestem w ciąży. Aż się rano zastanawiałam, czy brać kolejną tabletkę... Silka, pocieszam się, że albo ilość, albo jakość ;) Ty masz męża rzadziej, to za to w lepszej formie. Ja mam na codzień, więc tracę na jakości :P Koobi, jakie dzieci???? A ile ma Quinny? Bo nie wiem, czy się złościć, że jej nie wybrałam. Były w tej samej cenie, tylko uznałam, że drażniłoby mnie, że nie od kompletu :O 2 cm to mogą wynikać z pomiaru, ja mierzyłam od materiału do materiału luźno, przecież nie będę dziecka w nią wciskać ;) Olooo, co do szczepień, to trzeba pamiętać, że to ogromny biznes i ludzie chcą zarobić sprzedając te szczepionki, to wymaga odpowiedniej kampanii, która tak nam mąci w głowach.
  10. Hej :) Tradycyjnie Puotruś padł na macie, a ja przy kompie :) Chcąca, dzielna jesteś, nie dajesz się chorobie. Zdrowiej :) Gatha, super, że kontrola pozytywnie. Soczek?? Caroline, biedna Ilka, pozdrów malutką telemaniaczkę ;). Sylwka, u nas na bioderkach miło, w przeciwieństwie do szczepień :( Młody ma Ia i Ib, ale lekarz nie kazał pieluchować. Tylko ćwiczyć, nosić z nóżkami szeroko i kłaść na brzuszku. Koksa, jak kotu piżama, dobre hehehehe Współczuję, znikających mężów. Jak są to działają na nerwy, ale jak ich nie ma to jest straszno jakoś. Agnes, kup sukienkę, a co?! Ja tabletki biorę rano, bo wtedy łatwiej wziąć w ciągu 24 godzin, jak się zapomni :P Munka, mi włosy się podobno wzmocniły w ciąży i na razie się trzymają. Pożarłam tylko 1 op. Centrum Materna. Krzyka, tylko krótki rękaw, a tak mam wrażenie, że małemu za gorąco, wieszam na budce mokrą pieluszkę, to go chłodzi trochę. Ja słyszałam, że filtr to dopiero po pół roku, na razie smaruję tylko Bambino z leciutkim filtrem, no i nie wystawiam na słońce never ever. Olooo, z tego, co wiem to np. Centrum Matetrna można brać, mnie lekarz przepisał jak jeszcze miałam karmić. Menku, mój kazał tatusiowi nazbierać konwalii, kochany malutek :D Doti, jesteś mistrzyni organizacji. Mój gg też powiedział, że mogę zajść w ciążę, się zdziwiłam. Jednak chyba troszkę poczekam ;) W końcu jaka jest szansa, że drugie byłoby równie grzeczne? A i Yasminelle kazał mi zacząć z biegu, a nie od pierwszego dnia cyklu, wzięłam. Sikorka, my tęsknimy do przyzwoitych temperatur, żyć się nie da. Jak wczoraj wniosłam gondolę z małym na IV piętro, to mogłam się wykręcać. Dzisiaj bojkotuję spacer, mały leży na macie przy balkoni i już. Pirania, masować piersi, fajna teoria, tylko jakoś wcale nieśmieszna... Ja ciągle gotuję Żywiec, my mamy paskudną wodę w kranie. A jak wyparzacie butle? Bo ja tylko od czasu do czasu gotuję, a tak to przelewam wrzątkiem i już. Olooo, skoro macica zrasta się około pół roku, to zanim brzuch naprawdę zacznie rosnąć to już minie pół. Zobacz, ty już ponad 3 miesiące po. A Staś pewnie niedługo zacznie używać noża i widelca do jedzenia mleka ;) Koleżanka mi mówiła, że zagęszczała małej mleko kaszką niemal od urodzenia. Słyszałyście coś o takich praktykach? Bo mój ciągle głodny... Ale taśmówka ;) Ojjj, chyba pora na drugą kawusię :D i najlepsze, że coś się obiecująco chmurzy :D:D:D
  11. koobi, wewnątrz dokładnie 74 cm, a ile ma Quinny, bo ja z kolei omal jej nie kupiłam do mojego stelaża x-landera?
  12. Hej :) Wczoraj kilka razy zaczynałam do was pisać, ale albo ktoś mi przeszkadzał (co całkiem przyjemne w efekcie było, i to kilka razy, hihihi), albo goście przychodzili i tak zleciał dzień. Mój Piotruś też coraz bardziej komunikatywny, nauczył się krzyczeć z radości, np. jak mu zatrąbię na nosku :) Rany, jest tak gorąco, że strach wychodzić. U nas to zawsze bez umiaru, albo zimno i zimno, albo upał nie do zniesienia. Koksinel, mam nadzieję, że już się wszystko wyjaśniło. Silka, walnij mu, walnij, a potem napisz jak było ;) Koobi, u nas leżaczek zwykły Tako z przypiętym pałąkiem (podobnym do pokazanego przez Kasiunię) jest ukochany. Na razie nawet mata nie ma przy nim szans :) A co do gondoli x-landera, to trzeba tez inne adaptery i nie wiem, czy taka większa, u nas już przyciasnawa, więc dobrze się zastanów. Krzyka, nasze dzieci z jednego dnia :) ale mój starszy, bo z 8.45 :) Najlepszego Ja wyłażę wieczorową porą, mały nie lubi gorąca, eskimoska sobie hoduję. Olooo, wózek super, mnie od Quinny odtraszał właśnie brak pałąka w jednym modelu i brak możliowości regulowania oparcia w innym. Pałąk Kasiuni :) nie zda egzaminu, bo on słabo trzyma, a tu przecież musi porządnie. A właśnie, Kasiunia, a ty co tak bez pożegnania???? Bawcie się dobrze :D
  13. Gienia, chyba już po (burzy). A ty uparta jesteś, ciągle mnie agafi przezywasz ;) no ale też ładnie :D Ale mi pad ;) padŁŁŁŁŁ
  14. Wszystkiego najlepszego kochane mamy Ja już dostałam serię przepięknych uśmiechów oraz wyjście do fryzjera na 3 godziny, na strzyżenie i pasemka :D No i jak tam rada starszych? Kiedy się przerzucamy na spacerówki??? Są już konkretne utalenia? Chcąca, piękna lista, piękna :) Wasze córki to mogłyby być Sieciesławy, bo matki ciągle w sieci ;) Doti, powodzenia na egzaminie :) Koksinel, ubranko czadowe :) U nas teraz szaleje burza.... a młody znowu pad na macie :)
  15. Sylwka, wiernam, zapewniam, piszę tu i na gg z babamy stąd ;) Kasiunia, ty skarbczyk imion jesteś :) Olooo, ja bym na dłużej ze spacerówką nie ryzykowała. Chociaż Staś ma już 3 miesiące, to może i można. :)Ja też będę musiała pewnie niedługo przenieść się do spacerówki, bo młody wyrasta z gondoli. Ja daję i rumianek i różne herbatki od 1 miesiąca Hippa.
  16. Gienia, myślę, że najlepsza moskitiera. Ja zakładam i jestem spokojna. Super wynalazek. Pewnie takie uniwersalne kosztują grosze, chyba około 10 zł. Dawno tak się nie udzielała na forum i powiem wam, że czuję się, jakbym do domu wróciła. Brakował mi tego :)
  17. I tak od 9 prawie siedzę i piszę to tu to tam. I chciałam już wziąć się za odkurzanie, naprawdę chciałam, ale mi dziecię padło na buziunię na macie i śpi, to nie mogę. No, chciałabym, ale nie mogę, bo młody pół podłogi zajmuje ;)
  18. Kasiunia, Chcąca, przepraszam i jak już mówiłąm, obiecuję, że to było przedostatni raz ;) Sulonda, już śpieszę z informacją, parasolka 69, folia 59, a torba, której tu nie ma 89 :) Druga torba i druga parasolka, bo gondolowe są inne, hihihihi Ale ja tak mam, że gdybym miała inną torbę, albo parasolkę, to by mnie to wkurzało, więc.... a co tam!
  19. Hej, Wczoraj byliśmy na badaniach słuchu w Olsztynie. Wszystko ok. Ale Piotrunię obkupiłam!!!! Dostał matę Tiny Love za waszą rekomendacją, ubranka, no i najważniejsze parasolkę, kosmiczną folię i torbę do wózka, to jest do pomarańczowej spacerówki. W ogóle, to pierwszy raz był w spacerówce wożony, ona nie rozkłada się całkiem na płasko, ale za to można ją ładnie złożyć razem ze stelażem i zapakować w samochód. W sumie był w niej może 40 minut, węc myślę, ze mu nie zaszkodziliśmy. Oczywiście, był przegrzeczny :) Muszę zrobić zdjęcia tej kosmicznej folii i parasolki-latawca, bo są całkiem inne :D A w spacerówce bardzo mu się podobało, że mógł patrzeć sobie na świat. Jak byliśmy w sklepach, to gadał sobie do świata :) Do maty pewnie musi się przyzwyczaić, bo jak go położyłam, to tęsknie patrzył na swój leżaczek z pałąkiem i ukochanym grającym kwiatkiem. Wierny chłop z niego będzie. Ojj, reklama mi wyszła. No cóż, dziewczęta, bijcie się póki czas ;) Aaaaa, porównałam sobie Piotra z innymi dzieciakami i on naprawdę DUŻY jest. Wygląda jak większość czteromiesięczniaków. Chyba przestanę się martwić, że je za dużo. Skoro jest większy, to chyba i normy musi mieć większe, co? W spcerówie, to w ogóle wyglądał dorosło :) A teraz na bieżąco: Pozdrowienia dla męża Sulondy i innych mężów-tajniaków ;) U mnie filmiki nie chodzą, zazwyczaj iPlus za wolny :( Emdżi, welcome :) Gingera, pozdrów maleństwo. U nas dzisiaj porno i duszno ;), spacerek w planach popołudniowych. Teraz relaksik po wczorajszym maratonie. Wyjechaliśmy o 7 rano, a wróciliśmy o 18. Ja byłam padnięta, a mały? Rozregulował się trochę. Dobra, wysyłam, bo piszę od 9 rano, a wy doprodukowywujecie. W dodatku Chcąca i Kasiunia mi przeskadzają ;) Pozdrawiam obie sympatyczne koleżanki :D A oto kosmiczne zdjęcia naszego wózka: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9f2aab3db24e9959.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/12134ef78dc0f139.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/06c79f1d8f2f53ea.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/717cddf5f4b18fed.html
  20. Chcąca, ja już w czerwcu zeszłego roku skończyłam staż na dyplomowanego, stworzyłam chyba z 30 stron i... leń mnie ogarnął. Cóż, mam 3 lata... Radę można dać, tylko trzeba umieć się dopilnować, ja nie umiem.
  21. Mama, Corula, dzięki Gingera zdjęcie zawodowe :) Sto lat dla naszej najstarszej Jagódki Kurczę, to mój mały to olbrzym jakiś. 68 cm i teraz to pewnie już 6 kg. Nic dziwnego, że chodzi w ciuchach na 3-6 miesięcy :) A dopiero 27 będzie miał 2 miesiące. Łucja, sto buziaków Chcaca, ja ostatnie 4 lata pracowałam bez wychowawstwa (hura). Teraz już mnie pewnie trafi i też będę na wywiadówkach. A może jak nie zacznę od września, to szef mi nie da? Selma, współczuję. Ja nie piszę papierologii do awansu, ale tylko z powodu mojego lenistwa. I co, on mówi, idż sama, a ty się tak potulnie zgadzasz? Ja bym nie darowała, albo zostawiła listę rzeczy do zrobienia w domku. Mój wraca 18-20, ale i tak ma swoje obowiązki, no i wtedy to już raczej on zajmuje się małym. Chcąca, mam nadzieję, że twoje dziecko w tym pajacu, to gdzieś w cieniu? Bo mojemu gorąco w krotkim rękawie i krótkich portkach.
  22. Dzięki dziewczynki w imieniu kotka, jeszcze jutro będzie strasznie, a potem to już mam nadzieję coraz lepiej. Krzyka, sto lat! Widać bez ciebie uczelnię by szlag trafił ;) Olooo, dzielnaś, sama kąpanie :) Dobranoc.
  23. Hej, Moje kocię leży nieżywe po narkozie :( Było cewnikowane, a jutro zabieg nacinania cewki moczowej, bo ma dużo piasku. Pożałujcie go troszkę, bo on taki biedny. Jaki to żałosny widok, jak tak leży bez ruchu z oczkami otwartymi, sprawdzam co chwilkę czy oddycha. Kurczę, obecnie więcej kasy wydajemy na kota niż na dziecko, ale co zrobić. Mam nadzieję, że wkrótce wyzdrowieje. Menku, dzięki. I od Mieta dzięki. Sylwka, ale cycem to każdy mówi, żeby karmić ile chce, a mój żarłok butlę. No i później ulewa, ale to dobrze, bo sobie jakoś tę ilość mleczka reguluje. Daję mu teraz 90 ml w dzień, ale są awantury ;) A w nocy dostaje 120 i nie ulewa wcale, ciekaqwe od czego to zależy. Pewnie, że możesz na niebiesko. Chcąca, ja karmię tylko aventem. Właśnie o to chodzi, żeby nie było za łatwo. Moim zdaniem mają mnóstwo zalet: butlę łatwo umyć, bo szeroko, nie za łatwo trzymać (chociaż w moim przypadku to nie ma takiego znaczenia, bo nie karmię piersią), no i smok szeroki i młody sobie ładnie usteczka opiera, inne prawie całe mu wpadały do paszczy ;). Poza tym te butle mają wszystkie cechy, o których mówił Zawitkowski, mój idol ;) U mnie też R. mnie z ciuchami gania, a nawet zdarza mu się po mnie pozbierać :P, no i pranie on zawsze ściąga, bo mnie tam wygodniej z suszarki ;) Copa, ale spańsko, zazdraszczam ;) Głosuję na dzieciaki, samam za leniwa... Piter kariery nie zrobi.
  24. Hej, a my się nie wystraszyliśmy pogody i 4 godziny w plenerze, no ale nad jeziorkiem dmuuuucha... Doti, fajny patent z tą pościelą, Mój też wyrasta ze śpiworka :) Corula, powodzenia i w czasie słomieństwa i w nowym domku. Chcąca, gratuluję ząbków. Jestem z was dumna :) Dobrze, że twój mąż znalazł cokolwiek, może teraz na spokojnie rozglądać się za czymś lepszym. Sulonda, piękności :) Sikorka, sto lat Kasiunia, no nie wiem za co dzięki, bo nie ma za co :D Powodzenia jeszcze raz. Ucałuj Kacperka :)
  25. Chcąca, kurcze, współczuję. Wiem, co znaczy żyć z jednej nauczycielskiej pensji, Jak R. zmieniał pracę, to chyba trzy miesiące mieliśmy tylko moją, w dodatku to były wakacje bez korepetycji :(. No, ale nas było dwoje, tyle, że za wynajem mieszkania płaciliśmy. Może szybko coś znajdzie, w sezonie zawsze łatwiej.
×