agaif

B72, jest refundowane. U nas trochę się czeka, ale masz termin i nic nie płacisz.

Hej, Czytałam Was ostatnio, ale nie miałam natchnienia. Teraz, oczywiście nie jestem w stanie wszystkim odpowiedzieć. Ale za to mam dla was obiecany przepis na przerobienia karuzelki Fisher Price na zasilacz. Dzięki temu projektor u nas sprawdza się super jak lampka nocna. A więc: 1 Kupić zasilacz, np 3-12 V, taki z przesuwakiem i ustwić go na 6 lub 7,5. 2 odkręcić baterie. 3 Może być konieczność obcięcia końcówki kabelka od zasilacza, to zależy od rodzaju. 4 Sprawdzić, który + i - pod bateriami są końcowe (coś tam odkręcić i zajrzeć, facet będzie wiedział). 5 Podłączyć + zasilaczowy do końcowego + karuzelowego, a - do -. 6 już! A poza tym, mój Piotrunia się dzisiaj pierwszy raz magicznie uśmiechnął do mamusi :) Zaraz idziemy na imprezę do znajomych, ciekawe czy dzidzia pozwoli rodzicom odetchnąć. A co do przewrotów, to plecy bok i nazad ;) ma opanowane. I jeszce obroty w poprzek łóżeczka :) No i głowa sztywno nawet przez pół minuty przy odbijaniu. A na brzuchu śpi tylko rano po 6 jak go biorę do nas do łóżka, poza tym też nie chce. Muszę zrobić kilka zdjęć u siebie nad jeziorem, może jak zobaczycie jak tu ładnie, to któraś się skusi latem??? Olooo, przez 6b lat nosiłąm takie króciuuuuteńkie włosy, fajne bo charakterne, ale nie wierz,że nie trzeba układać. Trzeba. Mniej roboty z długimi, które zawsze można spiąć. U nas kluczem do jednej pobudki w nocy (praktycznie, bo 22, 3, 6) jest kąpiel o 21. Jak kąpaliśmy wcześniej, budził się co 3 godziny. Gingera, mój też taki skryty :) A w ogóle to tak mi się nasuwa, że te dzieci to raczej na sztywno robić należy. Na wysypkę- krochmal, na odparzenia- krochmal, na suchą skórkę- krochmal... Ja na razie tormentiol na pupkę i wacik kosmetyczny między pośladeczki, w niedzielę dostanę maść robioną, a na szorstką buźkę kupiłam krem oilatum. Nawet dwa, bo najpierw baba dała mi nie soft, tylko zwykłyi zostałam z nim. Ale ten się chyba dla maleństwa nie nadaje, co? Dobra, dość! Buziaczki :-*

Hej Kochane, Misiolina, dołączam do opinii dziewczyn. Chyba oboje musicie dojrzeć, bo takimi decyzjami nie można się bawić. Takie kocham cię/nienawidzę cię jest nie do wytrzymania na dłuższą metę. B72, zdrówka Czym nacierać stópki przy katarku, bo nie załapałam? Wenę straciłam, na wasze szczęście, hihihi Później się odezwę jak Piotruś Pan pozwolą ;)

Dzięki Bilinka, zakupimy :) Marzka, tak cię nudzimy, że zasypiasz? Dzięki, że nam mówisz ;)

Hej :) Kurczę, dziewczynki, mój Piotrunia też ma taką szorstką skórkę na buźce, nie wiem co z nią zrobić. Miałam nic poza kremem, ale teraz się zastanawiam. Katinka, nie zawsze jesr wybór, co do tego gdzie USG. Mam nadzieję, że będzie ok. Silka, ale straszysz. Ciąża bliźniacza, uuuuu, w dodatku po cesarce konieczna jest przerwa. Wczoraj zaczęliśmy właśnie, a ty tu takie historie. No, oczywiście w ubranku, ale historii o nieskutecznych ubrankach też słyszałam wiele... W maju do lekarza i zastanawiam się czy wrócić do wkładki, czy tablety... Copa, Agnes, i reszta, a na kolana nie padłyście ;) ?? Kobi, ło matko, jak ty dajesz radę? My tak do 8-9 podsypiamy. Magda XYZ, co się tak tajniaczysz? ;) Napisz coś jeszce o sobie i maleństwie. Misiolina, jak ja sobie kiedyś zrobiłam blond pasemka, to mi komórki mózgowe zanikały. Od tamtej pory mam mniej ;) Uważaj! Aniula, ja też walczę z odparzoną pupką od jakiegoś czasu i już nie wiem, co robić. Sudocrem, linomag, wietrzenie,a skutek marny. Trochę lepiej jest odkąd między posladeczki po posmarowaniu wkładam kawałek gazika, wtedy się nie dotykają i lepiej się goi. Ale zniknąć nie chce, choroba. Czego jeszcze mogę próbować???? W dodatku ślad po szczepieniu wygląda paskudniem jak wielgachny wrzód, to musi boleć chyba? A niuniek śpi spokojnie, nadal sam zasypia i płacze tylko jak chce jeść (ale za to jak! :D) Kochany Jakby było mało, to Miet-Kot znowu chory. Zastrzyki i furagin nie pomagają, podobno trzeba będzie go cewnikować. Dzisiaj zaczął jeszcze wymiotować, a to może oznaczać chore nerki. Staram się nie myśleć, że może być konieczność uśpienia go... Musi nam wyzdrowieć! Musi! Musi! Musi!

Muszę się do czegoś przyznać. Dzisiaj w nocy przewijałam Piotrusia niemal śpiąc, tata go karmił, a już spałam. No i rano okazało się, że przeciekła mu pielucha. Mój R. odkrył, że jakoś dziwnie tył był podwinięty do połowy pupki ;) No i stwierdził, że powinien zrobić zdjęcie i wam wysłać, żebyście wiedziały jaka ze mnie byle jaka matka, co to nawet pieluchy założyć nie potrafi. Więc ja się karnie przyznaję i liczę, że mi wybaczycie :D

Olooo, Corula, dzięki w imieniu Pitera :) Wiecie, ja też myślałam o Quinny i pamiętam, że jedna spacerówka nie miała pałąka, a druga nie miała regulowanego oparcia, tylko cały czas pod sporym kątem. To mnie odstraszyło, no i pojedyńcze kółko z przodu. Kupiłam X-landera, który zresztą jest robiony w tej samej fabryce, co quinny (Deltim). Nawet gondolę mogłam wybrać od Quinny bo są niemal identyczne, no ale zdecydowałam się na komplet. Swoją drogą, to ciekawe, ja nigdy bym nie zgadła, że quinny sa u nas produkowane. Ale są :) Gdzie jest Kasiunia? Mam nadzieję, że nie mają znowu jakiś problemów zdrowotnych. To wygląda na to, że rozpuszczamy kafe do granic możliwości. Może darujmy już sobie te czcze pogróżki, że się przeniesiemy, bo i tak pewnie zostaniemy tu forever. A co do tego, jak widzą maluszki te czarno białe wzorki, wyślę Wam coś fajnego. Komuś już dawno temu słałam, ale teraz podzielę się z wszystkimi. Nie tylko dzieci widzą inaczej, niż jest. Zresztą, same zobaczcie ;)

Mnie też wkurzają te topiki na gazecie, dlatego stamtąd uciekłam i Was znalazłam. Ale Fantazja huany (zdaje się, że Sikorka ;) bo tylko ona ma Jasia chyba) wpadła na pomysł zakładania wątków dziennych. Wtedy można ustawić wyświetlanie wszystkich postów i już. Też mi się tu bardziej podoba, ale myślę, że musimy się na coś zdecydować, bo pisanie na dwóch forach to już w ogóle za dużo zamieszania. To, co? Była ostatnia szansa dla kafe, a teraz najostatniejsza? Ojjj, jak będziemy takie konsekwentne, to jej nie wychowamy dobrze. Oby lepiej nam szło z naszymi pociechami ;)

Aaaaa, bo tu mi wskoczył ten mały pizdryk > a w preferencjach go nie widać :o

Mona, gdzie masz rodzinę? Jak nie istnieje, jakistnieje? Właśnie tam piszemy. podam jeszce raz link: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=47205

No, kochane, albo uważałyście, że to są BARDZO ważne informacje i chciałyście je powtórzyć tyle razy, albo znowu cyrki na kafe. I co robimy? Mnie przez pół godziny nie otwierała sie 160 stronka???????

Pirania, zgadzam się w całej rozciągłości. Ja nawet specjalnie założyłam nowe konto na gazecie specjalnie. Ale jeżeli chodzi o pocztę, to używajcie starego maila, a nie gazetowego. Narobiło mi sie adresów i nie sposób wszystkich używać. :)

Koksinel, to ja byłam. Ale nie dosłownie. Najlepiej znaleźć jakiegoś faceta, który się na tym zna. Mój z pomocą kolegi podłączył i jakoś wyszło. Jak to się da jakoś przystępnie wyjaśnić, to postaram się zamieścić przepis ;)

Koksa alias Robkob, witaj na gazecie :) Właśnie, dziewczynki, meldujcie się powolutku na forum gazetowym, żeby nam nie zlikwidowali takiego pustego :)

Hejjjj, Agnes, fajnie, że jesteście w domku :) Mój też ma katarek i nienawidzi czyszczenia noska, fridy też ;) A wczoraj byliśmy na dłuuuugaśnym spacerku nad jeziorem. Przygotowania do otwarcia sezonu idą pełną parą. Już nawet można usiąść w knajpce na plaży i ... jest pięknie. Uwielbiam mieszkać na Mazurach, wiecie? Kurczę, 20 minut i jesteśmy na wczasach :) No, może spotykam za dużo stęsknionych uczniów, ale co tam. Jak pytają, kiedy do nich wracam, mówię, że wcale, dobrze mi bez nich ;) Wredna ja! Aaaaa! Dzisiaj Piotr kończy miesiąc. Czy wasze maluch w tym wieku też były takie ruchliwe? Nieważne, jak go położę, on i tak śpi po swojemu. Obraca się z boku na plecki i układa w poprzek łóżeczka. Kilka razy zakopał się w śpiworku cały. Przynajmniej wiem, co odpowiadać na pytania jak się chowa. Raz się schował całkiem dobrze, wcale nie było go widać ;)

Ja też jestem za daniem kafe jeszcze jednej szansy. W sumie dobrze nam tu było...

O! Dodałam. Muszę wam powiedzieć, że na tę okazję założyłam nawet nowe konto na gazecie :-D To do zobaczenia!

Olooo :-O czy ty mnie ignorujesz? ;-) Wkurzyam się i założyłam nam forum na gazecie. Link powyżej. Dodaj jeszcze do stopki jako forum zapasowe, może być?

http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=47205 Oto nowo przeze mnie założone forum na gazecie. Nazywamy się MARZEC 2007 - KAFE Nie wiem, czy mamy tam przejść, ale jak tu nie działa, to możemy się tam spotkać, co? Troche mnie tak wkurzają te wątki, ale może jakoś się zorganizujemy?????

Witam, Corula, Mika to niezły aktor. Olooo, ale wy tam nie będziecie mieszkać w namiocie na tej działce? ;) Co do kg, to ja tydzień PO nosiłam swoje przedciążowe ciuchy, co nie znaczy, że nie mam nic do zrzucenia, wręcz przeciwnie. Ale odnoszę wrażenie, że ciąża trochę uregulowała mi przemianę materii (miałam wsteczną całe życie, wszystko trawiłam trzy dni po zjedzeniu) Oby! Ja na szczepienie idę dopiero 8 maja, ale niestety nie słyszałam żadnej pochlebnej opinii o skojarzonych od znajomyego lekarza, pielęgniarek i farmaceutki. Podobno to jednak jest trochę ryzykowne pakować tyle świństw jednorazowo w maleństwo. No i nie wiem co zrobię. Jak zwykle 1000 opinii, a ty musisz się na coś zdecydować. :O Dzisiaj przyszła nam torba z alvi ta, którą mi doradzałście :) No i dzięki, ma tyle kieszeni, ze pewnie jezszcze połowy nie odkryłam ;) Teraz testuję działanie termoopakowania, przez 35 minut temperatura mleczka prawie się nie zmieniła. Ojjjj, chyba dzisiaj wybierzemy się na dłuższy spacerek nad jezioro. Szkoda tylko, że jeszce wszystkie knajpki pozamykane na plaży, bo ostatecznie mamusia nie karmi ;) Wiecie, że mam korki z małym u boku? Nieźle, co? Uczy się od małego. Nie mogę się opędzić, pęd do wiedzy to silna rzecz. No i jeszcze pochwalę malucha (puk puk- odpukałam) już drugą noc spał od 22 do 3 rano, a dopiero jutro kończy miesiąc. Kochany... Wasze chłopaki też są takie perfidne, że sikaja zawsze jak już zdejmiesz starą pieluchę i nie założysz nowej? Bo mój czeka nawet 15 minut, jak ja czekam na niego i ZAWSZE bezbłędnie wyczuwa moment. już kończę, pozwalam nie czytać tasiemca, dobry humor objawia się u mnie słowotokiem, a chwilowo tylko do was mogę ;)

Wiecie, odkąd nie karmię piersią to nie mogę napić się kawy. Mogłabym 5 dziennie pic. Teraz idę robić czwartą, jakie dobre :)

Hej, Chcąca, dzięki za zdjęcia. Olooo, dzięki za książkę. Obym jeszcze długo nie musiała do niej zaglądać, bo na razie Piter bez problemu zasypia sam w łóżeczku. Pytałyście o karuzelę, mnie z kolei ta z fisher price się sprawdza. Mały gapi się na nią jak leży na przewijaku, bo z łóżeczka to jeszcze za wysoko. Ale w czasie zmiany pieluch gapi sie i próbuje łapać misie. A w nocy u nas służy jako lampka nocna (też któraś o to pytała). Ona ma lampkę na dole, ale ta trochę świeci w oczy, chociaż Piotruni to nie przeszkadza. Ale właśnie projektor jako lampka super. No i warto zrobić to, co my. Przerobiliśmy ją na zasilacz i \"chodzi\" non stop. Na baterie można nie wyrobić ;) Jesteśmy po pierwszym samodzielnym spacerku. Panie w sklepach bardzo miło nas witają. Szczególnie w moim ulubionym kosmetycznym, dawno mnie tam nie było, a dzisiaj szaleństwo. :D Ale wciągnięcie wózka do piwnicy nie było łatwe, kombinacje alpejskie z gondolę z małym w środku i stelażem. Na cholerę jeszce te schody przed klatką???? wrrrrrr.... Daliśmy radę, tylko potem musiałam zejść, bo komórka została w wózku, no a teraz ciotka z bloku na przeciwko przyniosła nam smoki, które też zostały w wózku :o Ojjjjj, ale kto powiedział, że będzie łatwo. Jedno jest pewne, siłownia już niepotrzebna. ;)

Sylwka, co do filmiku o chustach, poszukaj na stronie bebelulu albo na allegro tam, gdzie sprzedają ich chusty.

Caroline, Chcąca, link miałam z forum. Wydrukowałam te obrazki, włożyłam w koszulki i młody czyta :) podaję linka: http://www.envisagedesign.com/ohbaby/infstim/graphics.html

A co do spanka, to Piter śpi w ciągu dnia nawet sporo zazwyczaj. No i zasypia i w wózku i w łóżeczku. W zasadzie nigdy go nie usypiam na rękach, chyba że w nocy zaśnie przy odbijaniu. Teraz leży w łóżeczku i czyta te Infant Stimulation Graphics. Świetne są, ja tylko od czasu do czasu zmieniam mu obrazek, a on od 15 minut się gapi. Jak się znudzi, to kwinknie, ja podstawiam nowy i znów \"czyta\". A smoka mu dajemy, skoro jest na butli to szybciej się najada i pewnie brak mu tego ssania. Ale czasami cały dzień funkcjonuje bez, a czasem nie odrywa się od niego. I oczywiście jak macha łapkami, to sobie wyjmuje i awantura, że źli ludzie zabrali ;) Ostatnio tak skutecznie go wyrzucał, że miałam problem z odnaleziem smoka w wózku, tak była zakitrany.