Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agaif

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agaif

  1. Pirania, gratulacje :) Aja, ty to się uwzięłaś i w końcu wciśniesz się w kolejkę ;)
  2. Selma, przynajmniej coś do przodu. Ja już obiecałam mojej siostrzenicy (22-letniej), że w tym tygodniu urodzę. Ona przyjedzie na weekend za 2 tygodnie, jak ma bidulka jechać 700 km na 3 dni, to musi zobaczyć braciszka :) Więc nie mam wyboru. Dzisiaj już 2 razy wdrapałam się na swoje IV piętro i niiiic.Zaraz trzasnę porządną kawkę z koleżanką.
  3. Sylwka, jesteś Wielka :) Darka, ale ci dobrze, Adorable, tobie też... Chcąca, z tym arbuzem to możliwe ;) Adorable, myślę, że to nie znaczenia, aj nie wyobrażam sobie, żeby partnera nie było w tak ważnym dla nas obojga momencie. Zresztą, ufam mu na tyle, że nie jest to dla mnie problem. W końcu rozumny facet wie czego może się spodziewać. Jeżeli może nastąpić jakaś zmiana stosunku do kobiety, to chyba tylko większy szacunek. Oczywiście, jeżeli jakiś facet kochany jest, ale mdleje na widok krwi albo panikuje przy takich okazjach, to wątpliwe zapewni wsparcie i wtedy nie ma sensu się upierać przy jego obecności. Kwestia do przegadanie we dwoje i już.
  4. Sylwka, ty to się masz, na troje dzieci ci wystarczy tych przygód i cierpień. Pozdrawiam najserdeczniej i ślę jeszcze więcej fluidów :) :)
  5. Też się dzisiaj zastanawiałam, kiedy wystąpi Olooo :) Szczególnie, że od kwietnia rezygnuję z kablówki. Przerzucamy się na n, ale może jesienią, bo wiosną i latem i tak niewiele oglądamy tv. Będą ciekawsze rzeczy do oglądania :)
  6. Fajnie jest przeczytać taką opowiastkę o porodzie w klinice, w której zamierza się rodzić, ja też tak chcę. Kurczę, nawet bym chyba była gotowa :) http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=588&w=44150814&a=44150814 http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=588&w=46594554&a=46594554 W ogóle taki opis porodu mi się podoba, ja chcę juuuuuuż!!!
  7. No ja mam nadzieję, że ten kwiecień nie wypsnął mi się jakoś proroczo :) Sikorka, ja z nie-mężem ;) Podobno się nie boi, ale od odejścia czopa cały czas pyta: i jak? i co? hihihi To co? Może przyszły weekend spedzimy już z maluszkami? Podobno od odejścia czopa to tak do tygodnia powinnam się wyrobić, hmm, jakoś średnio w to wierzę. Życzyłabym sobie do czwartku, żeby już nie iść do lekarza. Proszę, zróbmy coś!
  8. Adorable, zastaniemy marcówkami już na zawsze :) Chociaż pewnie niektóre z nas kwietniówkami. Napisz coś o sobie, skąd jesteś?
  9. Hej Adorable :) Jeżeli to był czop, to u mnie odszedł w dwóch odcinkach. Jest to taki śluz, może być brązowawy lub biały, u mnie był raczej zółtawy. Gęsty i dość zwarty, taki glutek po prostu ;) Podobno jest tego ok. 2-3 ml, to by się zgadzało.
  10. Selma :) współczuję, ja przed i chcę już, a twoje małe tak się ociąga. Grubcia, miło cię widzieć :) Zróbmy coś, bo coraz mniej nas i smutniej.
  11. Sulonda, ja to chyba nie pojadę póki główki nie zobaczę ;) Już wątpię w czopa nawet. Zastanawiałysmy się właśnie z Grubcią, czy my w ogóle jesteśmy w ciąży? Może po prostu zjadłyśmy za dużo???
  12. Hej, Kawusi, kawusia, kawusia :) Aja, Sulonda, ja też już myślę, że skurczyki będą zawsze. Dobrze wiedzieć, że doświadczone (Aja) też ma wątpliwości :) Ja to już głupieję, wczoraj wypadła mi druga część czopa (chyba, bo niczego już nie jestem pewna) Pewnie się zacznie jak będę sama w domu (teraz może ;) ), a tatus gdzieś daleko, daleko.
  13. Koobi, w każdym razie fluidy :) Musisz się w końcu zagoić. A może mamusie byście mi troche pozazdrościły leniwego weekendu. Wczoraj i dzisiaj, całe dni przytulaliśmy się, spaliśmy, przytulaliśmy, piliśmy winko i było baaaardzo przyjemnie :D No, tak czy siak, mam nadzieję, że to ostatni tak uroczy weekend we dwoje ;) Chcę się męczyć i nie spać w nocy i żeby mnie cycki bolały!!
  14. Koobi, biedactwo, może lekarze coś wymyślą. Co ci powiedzieli, przecież skoro takie przypadki się zdarzaja, to muszą jakoś zszywać ludzi po operacjach. Tylko przykro, że musisz się tak męczyć.
  15. Jejku, taka pogada, a jeszcze tutaj taka cisza. Dłużyzna. Dzisiaj znowu wypadł ze mnie taki glutek ;) czyżby czopa część 2?? A poza tym największe osiągnięcie, to surczyki co 15 minut i to lekkie :( A wasze dzidziolki takie piękne, a mój uparcuich chyba rośnie na upartego baranka i wyjdzie po 20, oby nie miesiąc po ;)
  16. Czeeeeść... Śpiąco, zimno i ciemno... Mały też chyba śpi i nie zamierza wychodzić. Nie dziwię się.
  17. Hej :) Kasiunia, jestem jestem :) Misolina, widzisz ile osób ci zazdrości? Powodzenia i ciesz się babo :) U mnie wczoraj lekkie skurczyki co 15 min. i dzisiaj też, ale takie cieniasy. Dzisiaj trochę wyganialiśmy Małego ;) nawet przyjemnie było. No i tak nam zeszło do południa, teraz jem śniadanko. Dawno temu, na starym topiku któraś pisała, jaką maść stosować po goleniu, pamiętacie? Bo ja się już przygotowuję :)
  18. Misiolina wrócila i od razu jest załamana :) co za baba! Non-stop załamana. Misiolina, cieszyć się! Masz poród za sobą i możesz przytulać swojego Kacperka. Gratuluję :) Zastanawiam się, kiedy dokończę poród ;) na razie poza czopem mam lekkie bezbolesne skurczyki co 15-20 minut. Wolałabym w dzień, jeśli można wybrać:) I jeszcze z innej beczki: czy wasi faceci też są upośledzeni, jeżeli chodzi o wyczucie czasu? Czy to tylko przypadłość mojego. Jak mówi, że będzie za pół godziny to należy liczyć 1-1,5. Dzisiaj wyszedł mówiąc, że wróci za 20, wrócił za 45 :O Jak ja się tym wkurzam ciągle, aż mi się skurcze zatrzymały :P Jego wina, przynajmniej wiem czyja ;)
  19. Menku, wiem, że to słaba pociecha, ale pomyśl, że odpadnie ci zastanawianie się, czy to już. Inni będą się martwić za ciebie :) Trzymaj się, będziemy ci słały fluidy.
  20. A u mnie znowu nie można wyświetlic strony :O Ale się mądrzycie, ładnie to tak się przechwalać? ;) Oj, jak wam fajnie. Olooo, współczuję tych nerwów. Widać Staś będzie dzielnym chłopcem.
  21. Basia, a znajdziesz tu taką, co by nie chciała już? ;) Najczęstsza postawa, to \"chciałabym i boję się\", no i ja idealnie pasuję do tej kategorii. Skoro i tam nmie to raczej nie ominie, to niech juz będzie po.
  22. Sulonda, ja bardzo przepraszam, wybacz :) Pocieszy cię, jak przypomnę, że to nie musi wcale nic konkretnego oznaczać. Tyle tylko, że poród się zbliża, a zbliża się i mnie i tobie :) Ale fajnie, że w końcu coś się dzieje. Katinka, ja też czytałam, że nie rozchylać. I tylko na to mi się taka wiedza przyda, że ci podpowiem, bo Hania mi nie wyszła ;)
  23. Dzięki. Nie za szybko, 3400 chłopa :) Poza tym lekarz wpisał mi w środę w karcie 39/40 tydzień. Tylko mówił, że szyjka niedojrzała. Może dojrzewa :)
  24. Kasia, trochę nerw mnie chwycił. Niby wiem, że to może byc jeszcze kilka dni, ale... Ratunkuuuuu.... Niech ktoś mnie weźmie za rączkę ;) Miewam też takie bezbolesne skurczyki. Może się przekształcą w coś więcej. No i nie ból, ale taką miesiączkową "nieswojość" w dole brzucha. Tylko mały się nie dostosowuję, bo się pręży pupą do góry.
×