lonely soul

i wszystkie gdzies wywialo!Jestescie??

ciezko doradzac bo kazda przechodzi cos ciezkiego i kazda z nas potrzebuje czegos innego.Powiem tak...powinnysmy zajac sie czyms innym aby niue myslec!Zajac caly dzien praca rozrywkami czymkolwiek tak latwiej...wiem nadchodza wieczory i znow meczarnia...ale uzalaniem sie nic niezdzialamy!tylko pogarszamy cala nasza sytuacje!

ide zamowic pizze :) dla poprawienia humoru nie ma jak to junk food ;) i jakis glupi film ;)

gdzie? gdzie? ktora str? O modzie moge gadac i gadac!Przepieprzam brzydko mowiac tyle kaski na ciuszki butki torebki i inne cudenka ze sie wam w glowach moze nie miescic...jakas wymagajaca jestem .Kupuje czesto jedno ale porzadne co niestety tez i drogie ostatnio kumpela mnie objechala ze za cene mojego swterka moglabym sobie kupic 4 w innym sklepie ale coz...ten byla tak niezly i tak wyjatkowo lezal ze niemoglam sie oprzec ;)

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! chce mi sie wrzeszczec! Zmienmy temat na jakis pozytywny i bedzie lepiej ;) Porozmawiajmy o jedzeniu ,modzie,jedzeniu czy pogodzie...byle nie onich!

niedlugo!to od nas zalezy!Uzalamy sie nad soba i przedluzamy stan w jakim jestesmy....gdybysmy zaczely sobie mowic jest dobrze jest coraz lepiej,bedzie wspaniale szybciej bysmy doszly do siebie.wszystko siedzi w naszych glowach....wiem wiem nie latwo ale w koncu trzeba sie wziasc za siebie a nie przebimbac kilka lat swojego zycia na tesknocie za kims kto na nas niezasluguje!!!!

ja nie szukam jak ktos bedzie to mnie znajdzie...w szukaniu nie ma nic dobrego...zreszta ja nigdy nie szukalam sami sie pojawiali! Kochane nic na sile!Oczywiscie mozna pomoc troszke szczesciu ;) czesciej wychodzac itd ;)

a ja sie zaraz zabije...cos mi komp muli i wszystko sie co chwila zawiesza...mam dzien wolny i sie wkurzyc mozna...wrrrrr Zaraz cos mnie strzeli :P

chyba ten etap niedlugo do mnie dojdzie...a potem mam nadzieje poczuc ulge!

i to byloby najlepsze rozwiazanie!rzucic wszystko w cholere!Ale pewnie sie tak nie da bo jakby to czemu jeszcze tego niezrobilysmy?

hej kochane!jestem natka zaraz skrobie ci maila bo....napisze ci co ! teraz ide zrobic kawe bo oczy mi sie same zamykaja!

Morning :) widze mowa o moim miescie o univerku :) na ktorym tez studiowalam :]

tylko aby oni je tez tak rozumieli i je mieli....ehhhhhh.....natkus ja odpisze na maila jutro bo mi sie juz wszystko zlewa musze sie wykompac i do lozeczka spac isc.Odpoczac musze!Dobranoc kochane Karola, Natia, Kici Kici i wszystke kobitki! A grze czemu sie nie pokazuje? wogole kilka dziewczat cos dlugo nie daje zycia znaku....:(

wyslalam.....a co mi tam.....

bo on raczej mysli ze ja sie pogodzilam i ja tez to wszystko ukrywam aby przezyc jakos do stycznia....

wiecej niz piekne az chcialbym to mu wyslac na gg ale boje sie reakcji....

tak sobie u mnie jakos tak wyszlo...wczoraj wyszlam z bylym...i tak wspomnienia mnie naszly ze....eh chcialabym sie do niego przytulic tak z uczuciem!pocalowac i zasnac.....

ho hej!!

jestem:) jak tam wieczor?Ja z pracy dopiero wrocilam

hej czesc wam! nie widzilam tamtego posta jakos przemknal mi....przepraszam!Wiesz nie ma szans na nasz powrot ja to wiem!tez czasem mysle ale bezsensu tak do sibie pasowalismy tyle wariackich rzeczy sie wydarzylo....i nikt by mnie tak nie zrozumial jak on....ale jednak on wybral i chyba spodobala sie mu jego wolnosc...moze kiedys sobie cos uswiadomi...a moze stwiedzil ze nie bylo mu ze mna tak dobrze...nie wiem....milo jednak zobaczyc ze obcy ludzie maja uczucia :)i to tak cieple:)Dziekuje raz jeszcze!

dokladnie co bedzie to bedzie,juz tak mnie zranil ze bardziej juz nie moze.....chyba....a wy co tam ogladacie za zdiecia co?Bo ja ciekawska jestem :P

no najbardziej sie boje opcji ze on bedzie sie lepil do innych i niezafajny widik dla mnie...:( ale ryzykuje-bede przynajmniej wiedziala! a jakies zdiecia ogladacie?Pokazcie:P

3majcie za mnie kciuki bo jutro ide na impreze...i zabieram bylego ze soba...i mam nadzieje ze sie na tej imprezie nie wk...na cos;) Jutro po pracy domek i szykowanki i lece na party a potem w niedziele dalej do pracy na 11 do 8:( no ale coz moze bedzie dobrze!jak bedzie zle to bede wiedziala ze juz nigdy wiecej nie mozemy wyjsc razem!!!Czy mam racje?

wrocilam z pracy:) jestem mega zmeczona ide wziasc kapiel i spac bo jutro wczesnie wstaje....do pracy....eh zycie Pozdrawiam was gorace moje kochane:)

ja narazie czatuje z moim laptopem :) Natka dziekuje za wsparcie!Poczulam sie o niebo lepiej!Ze nie jestem sama na tym swiecie.... Karola juz spac ? za wczesnie jeszcze!