Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

stara_baba

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez stara_baba

  1. A skąd wiesz Kris, że pomyślałam też o Tobie? ;) ;) ;)
  2. jolly, może i zrobiłby aferę, ale następnym razem naprawdę zastanowiłby się czy pójść na tę firmową imprezkę. Czy warto. :)
  3. Oj wiem Rider :) :) :) że nie wszyscy. Znam naprawdę super facetów :) :)
  4. jolly, chyba nie trzeba mu nic tłumaczyć, tylko po prostu robić swoje :) z uśmiechem na twarzy :) Faceci na słowa nieszczególnie reagują ;)
  5. jolly, masz świętą rację i dobrze robisz. Jego wyjście- Twoje wyjście. Niech będzie po równo :) Tak trzymaj!
  6. Kris, muszę powiedzić, że znajomosć postępuje i rozwija się we właściwym kierunku :) :) Narazie. Zobaczymy, co dalej. Uczucia narazie jeszcze trzymam na wodzy :) Sama nie wiem, jak to mi się udaje :)
  7. No to się znaleźli dwaj panowie i kimputerówka Ola :P :P :D :D :D Jolly, gdzie jesteś??? Juliooooo, Izaaa, Gayaaaa!!!!!!
  8. Nie mniej jednak, zawsze jest to wina bezrozumnego wielbiciela uciech, a nie alkoholu :) Rozumek Ci się kurczy pod wpływem procentów? To nie pij!. Proste.
  9. oooooo i literówek robię całą kupę :D :D Rider, zgadzam się z tym, co napisałeś o imprezach. To facet decyduje jak wygląda jego zabawa w gronie znajomych z pracy. Niestety jest też masa takich osób, które z decyzjami mają problemy. No i wtedy alkohol podjęcie decyzji ułatwia, bo eliminuje przejawy zdrowego rozsądku, zaburza przewidywanie następstw i przyćmiewa uczucia wyższe.
  10. Cześć Ola, jolly, Kris, Rider Ola, jestem pod wrażeniem :) Fajnie, że się w tym wszystkim tak świetnie orientujesz. Ja też bym chciała :( ale w pracy komputera nie używam, kursów nie przechodziłam, nie mam wokół siebie nauczycieli i to co umiem, to wszystko sama. A umiem szczerze powiedziawszy prawqie nic :( Taka ze mnie typowa kobitka :)
  11. jolly Ja czasem potrzbuję opinii kogoś, kto stoi z boku :) bo często z boku widać więcej :) Oczywiście nie zawsze. Zmykam do pracy kochani. Domek wysprzątany, humorek dopisuje :) Dziś na kolacji mam miłego gościa :) :) :)
  12. Kris, wypowiedz się na temat problemów Oli. Jesteś facetem, więc powinieneś najbardziej być zorientowany co się dzieje z mężem Oli.
  13. Więc rzeczywiście pozostaje Ci weekend zaplanować samotnie :( Twój mąż nie czerpie żadnej radości z Waszego bycia razem? Woli gmerać przy kompie??
  14. Olu nie obraź się teraz za to, co napiszę. Jesteś silną samodzielną kobietą. Ty cały czas żyjesz własnym życiem. Czy nie przyszło Ci do głowy, że właśnie żyjesz za bardzo dla siebie? Może to Twoje zachowanie wywołuje takie podejście Twojego męża? Nie oceniam Ciebie. Właściwie niewiele Cię znam, tylko troszkę. Nie mniej jednak taka myśl przyszła mi do głowy i dzielę się nią z Tobą, bo jesteś mądrą kobietą i przeanalizujesz ten temat również pod tym kątem
  15. Gaya, a może podejmij jeszcze raz ten temat i powiedz mu, że w związku z tym, że Wasze życie wygląda właśnie tak, że Twoje słowa i prośby trafiają w pustkę Ty zaczęłaś się zastanawiać nad rozstaniem. Powiedz, że taki związek jest dla Ciebie niesatysfakcjonujący, że oczekujesz bycia Z KIMŚ a nie OBOK KOGOŚ. Nawt jeśli takiej opcji nie bierzesz narazie pod uwagę, to może taki mały wstrząsik przywoła go do pionu? Czasem ludzie zaczynają się starać dopiero w obliczu utraty kochanej osoby.
  16. Gayu, gdybym miała do Ciebie bliżej to chętnie posłużyłabym Ci swoim towarzystwem :) mellu, myślę, że ważne są powody, dla których nie chcesz wiedzieć co naprawdę dzieje się w Twoim związku. Wygląda mi to na płynięcie z prądem i godzenie się na to, gdzie te prądy Cię zaprowadzą. Boisz się? Chcesz, by Twoje życie toczyło się bez Twojego udziału? Zamykając oczy i zatykając uszy na to co w Twoim związku odbierasz sobie prawo do decydowania o swoim życiu. Masz tego świadomość?
  17. Witaj mellu w naszym gronie :) Właśnie po przeczytaniu Twojego wpisu przyszło mi do głowy jakie my kobiety jesteśmy różne :) Czy macie dzieci? Fakt, że nie sypiacie ze sobą jest z pewnością bardzo niepokojący :(
  18. Julio kawusia pyyycha :) dzięki :) Ja nie mówię o wieczornych wyjściach do knajpy. To oczywiście odpada, ale na ciacho z kawą do ciastkarni to pójść można.
  19. To chyba triller (nie wiem jak to się pisze :P )
  20. Julciu, poproszę cappucino :) Ja mam dziś trochę domowej robotki, a do pracy dopiero po południu. Gaya, fitnes to dobry pomysł. Ćwiczenia poprawiają figurę i nastrój :) A do kina sama też możesz się wybrać. Ja kiedyś też miałam takie opory, że do kina sama nie, na spacer samej głupio, na ciacho do kafejki nie wypada. To bzdury. Trzeba się tylko przemóc :)
  21. Witaj Julio :) Ja dziś się piszę na kawkę z Wami :) Wpadnę za jakąś godzinkę :)
  22. Oluśka, ja też się wpisuję na listę rozweselaczy i pocieszaczy :) Już się nie gniewam za tę wycieraczkę :) Właściwie nie było tak źle ;) Popijałam pod drzwiami winko i sąsiadów Twoich zgarnęłam do kompanii ;) :D Co to za doły tak nagle? Opowiadaj! Cześć Kris... tzn. dobry wieczór panie prezesie :) :)
  23. Witm serdecznie, deszczowo i wietrznie :D Ola znikła, bo się mnie boi :P Janino, ja bym zdecydowanie żądała zmiany pracy. Nie odpuściłabym tego. Potem można poczekać na oduroczenie, ale rozumiesz chyba, że trudno się oduroczyć mając z kimś codzienny kontakt. Możesz tak czekać latami, a zauroczenie i wyobcowanie Twego męża może trwać i trwać.
  24. Ja też nie posiedzę :) Dziś mam inne plany ;) Miłego wieczorku :)
  25. Nie Izuniu :) Julka w zawoalowany sposób słodzi PANU PREZESOWI :D :D :D :D Witam wszystkich :) Gdzie ta Ola Pół nocy przesiedziałam zmarznięta pod jej drzwiami
×