Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

stara_baba

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez stara_baba

  1. Dzięki Oleńko, sałatkę zrobię i powiem jak smakowała. Ściskam Was wszystkich mocno i pędzę dalej do kuchni :)
  2. Wszystkim życzenia radosnych, ciepłych, spokojnych świąt :) Dużo miłości i serdeczności od bliskich. Oluś, rzuć przepis na sałatkę z pieczarek, plisss :) Ja właśnie walczę z warzywami do ryby po grecku. Jutro wyjeżdżam na święta do mamy i będę za Wami tęsknić :( ale odezwę się przed sylwestrem :) Oluśka, plisss o przepis
  3. Gayaa jestem, tylko walczę trochę z młodym tzn. gonię go do łóżka. Mądrze napisałaś, o to właśnie mi chodzi :) Przecież nawet samemu sobie nie można ufać na 100 % a co dopiero innemu człowiekowi.
  4. Bo to chyba jest tak, że jednym mężczyznom się ufa a innym nie. My czujemy w nich to coś niepokojącego. Jeśli chcemy wierzyć swojej intuicji.
  5. wiesz ochotka. Kiedyś ufałam bezgranicznie. Nawet czułam się lepsza od tych wszystkich kobiet które drżały na myśl, że ich facet idzie gdzieś z kumplami. Ja byłam ponad to. Ufna, spokojna, pewna, bez wątpliwości. Wiesz jak dziś widzę taką ślepą ufnosć? Nazywam ją głupotą. Nie mówię że podejrzliwość, jest sposobem na związek. Powtarzam tylko już po raz któryś, że w związku zaufanie jest potrzebne. Zaufanie kontrolowane. To moje przemyślenia na ten temat.
  6. suuuper :) :) :) Ja też wpadnę z winkiem :) :) :) Zapraszamy do kompanii :) :) :) Prawda, że zapraszamy, Gayaa?
  7. Gayaa, czy dobrze zrozumiałam że zapraszasz dziś wieczorkiem na winko? Ja chętnie wpadnę :) Randki dziś nie mam, a z przygotowań tylko lukrowanie pierników mi zostało. Ktoś się jeszcze pisze na topikową świąteczną imprę integracyjną? :D
  8. Witam się serdecznie z Wami :) Zginęłam w całych tych przedświątecznym przygotowaniach. Widzę, że nowe osoby nam się pojawiły, to miło Co z Julią? :( Dziwnie tak zniknęła i w nienajlepszych okolicznościach :( Juleczko, odezwij się, martwimy się :(
  9. No Iza, napisałaś prawie to samo, co ja :)
  10. Dziewczyny, chyba trzeba trochę wyluzować z tymi przygotowaniami. Przecież świat się nie skończy, jak jedne drzwi zostaną nieumyte. Jak mnie taka nerwówka przedświąteczna łapie to zawsze wtedy myślę, że nie o te wszystkie drobne rzeczy chodzi w świętach, tylko o to, by być razem, by się cieszyć i zbliżyć. Nic tu nie pomoże wyczyszczone okno, ani nie zepsuje brudne :D Dbamy, by było czysto, smacznie, ale nie zabijajmy się.
  11. Dzięki Iza Oluśka, No to dziwny ten Twój mąż. Któż miałby bardziej przykuwać uwagę mężczyzny niż tak barwna osóbka jak Ty Oleńko? Może z natury jest taki trochę mrukowaty?
  12. Oluś, samotne święta? Co Ty mówisz? Penie mężuś czepia się o Twoje wyjazdy integracyjne ;) ;)
  13. Izuś, mniam :) Ola, wypusowałaś już tą łazienkę? Czekamy :) U mnie święta jeszcze w lesie. Trochę porządków zrobiłam, a reszta czeka. Najbardziej przerażają mnie zakupy, zapchane supermarkety i gigantyczne kolejki. Nie kupiłam jeszcze prezentu mojemu malcowi i niebardzo wiem, na co się zdecydować.
  14. ja się chętnie na lampkę piszę :) Dziecię mi usnęło i taka cisz w domu, jeszcze trochę tą ciszą się pocieszę :)
  15. Iza każdy facet ma pociąg do płci pięknej, każdy lubi popatrzyć na piękną, zadbaną kobietę. Czasem odwracanie się za atrakcyjną babką jest niemal odruchowe. to mają wszyscy w genach :P To taka ich, powiedzmy, ułomność :P Oprócz tego mają również rozum. Dojrzali mężczyźni wiedzą, że należy go używać i potrafią poskramiać naturę. Poza tym tak jak napisałaś, jeśli kochają to starają się nie krzywdzić. Świat nie jest idealny. Twój mężczyzna, nie reaguje na Twoje słowa, na prośby, nie potrafi zrozumieć co czujesz, bo Ty w takich sytuacjach nigdy go nie postawiłaś i on ich nie przeżył. Gadanie nie zawsze przynosi efekty, a jeśli to na krótko. Piszesz, że nie potrafiłabyś zrobić tego, co on robi Tobie. Dlatego też Izuś napisałam o zmianach w TOBIE. Ile można gadać i prosić? Bez efektu. Czasem już ręce opadają, że dopiero co tyle mu nagadałaś, a on swoje. Jego pociąg do kobiet pewnie się nie zmieni, ale może zmienić się jego świadomość. Powinno dotrzeć do niego, że Ty nie zawahasz się, jeśli on pozwoli sobie na zbyt wiele. Musi mieć potwierdzenie w Twoich czynach, że nie zamierzasz godzić się na upokorzenia. W czynach Izuś, nie w słowach. W słowa wierzą niektórzy i w miarę upływu lat jest ich coraz mniej, natomiast w czyny - wszyscy.
  16. Iza, ja bym odpłacała pięknym za nadobne: jego samotne wyjście - Twoje samotne wyjście on wraca pijany - Ty wracasz na gazie (wypić trochę, a resztę poudawać, to nie takie trudne) on przed koleżanką w gatkach - Ty przy znajomym w staniku. Terapia wstrząsowa. 99 % pewności, że poskutkuje :) Poza tym, oczekiwać informacji o której wróci. Jeśli wiesz, ile masz wytrzymać, jest łatwiej. Najgorzej, gdy czekasz bez końca. No i wymagać, by dotrzymał słowa.
  17. Izuniu, nie zaśmiecaj sobie głowy czymś sprzed dwóch lat. Odpusć sobie kojarzenie faktów i wnioskowanie. To do niczego nie jest Ci potrzebne. To już było. Nie będę Ci gadać, że zaufanie w związku jest potrzebne, że bez niego trudno żyć razem. To pewnie wiesz i bardzo cieżko jest Ci z Twoją nieufnością. Na pewno chciałabyś wierzyć, ale skoro nie ufasz to pewnie masz ku temu powody. Bardzo rzadko nieufnosć bierze się z jakichś obsesji. My kobiety mamy intuicję i wiele sygnałów odbieramy z otoczenia jako wrażenia. Jeśli Twój mąż zawiódł Cię to powinien powalczyć o odbudowanie tego zaufanie. Chyba tego nie robi. Na to nie masz wpływu, bo nie można zmienić drugiego człowieka, ale Izuś zawsze można zmienić siebie, a te zmiany bardzo często wpływają na innych.
  18. Przez tę dietę przedsylwestrową podjadam literki :P
  19. Życzę Ci, byś nie musiała, a wypłakanie się bardzo pomaga i jęśli poczytałaś trochę topic to wiesz, że my tu nie tylko płaczemy. Często żartujemy i gawędzimy na różne tematy, no i pijęmy pyszną kawkę :) A nasza gospodyni jest przurocza ( Juleczko ) Możesz więc wpadać, żeby pogadać, a jak będziesz chciała popłakć to poprzytulamy i będzie lżej :)
  20. mi tu przede wszystkim patrz na jego zachowanie, kiedy jesteście sami i kiedy wokół są kobiety. To co mówią one to jedno, a ważniejsze jest to co odczytasz z jego zachowania. To, że Twój facet podoba się innym kobietom, to nie jest nic złego. Dla mnie byłby to powód do dumy. Ważne jest, czy on jest otwarty na bliskie znajomości z innymi paniami. Jeśli jest z Tobą, powinien wszystkim dawać do zrozumienia, że kocha Ciebie i że nie ma mowy o żadnych bliższych kontaktach z innymi kobietami. Nic ponad koleżeństwo.
  21. ojoj :( nast epny z kompleksami :P mi tu, wiesz, ja nie rozumiem stwiardzenia:\" jemu ufam ale im nie\" bo co to właściwie znaczy? On będzie wobec Ciebie fair, a one go rozbiorą i zgwałcą? Myślisz, że da się tak na siłę? Powiedz swojemu chłopakowi o tym, co usłyszałaś od panienek i o tym co czujesz, gdy on sprasza do siebie koleżanki. Swoją drogą dziwna jakaś ta integracja... chałupnicza?
  22. Iza, przeczytałam, co pisałaś wcześniej. Nie ufasz swojemu mężowi, prawda? Czt coś się wydarzyło przed weekendem? Nie chcę być wścibska i namawiać cię do wyznań, ale gdybyś chciała pogadać, to ja jestem :)
  23. Cześć Mi tu :) Izuś, życie tak się toczy falami. To normalne. Pamiętaj, że to gorszy okres, ale minie i przyjdzie lepszy.
  24. Izunia no co Ty? Święta tuż tuż :) Witam wszyatkich :)
  25. :D :D :D Oj Kuba, ale Cię podsumowano :D :D :D Pomaga takie rozciąganie? Wiecie, to chyba nie ma większego znaczenia czy żona jest atrakcyjniejsza, od kobietki, w której mężuś się zauroczył. Tu wyłazi na wierzch paskudna natura męska :P Dla nich zwykle atrakcyjniejsza jest CUDZA kobieta. Nie ma żadnego znaczenia fakt, że obiektywnie rzecz biorąc żona jest ciekawsze. Julio, Twój przypadek potwierdza tę zasadę. Kiedyś słyszłam taki kawał: Chodzi żonka po domu ubrana w sexi bieliznę. Mężulek patrzy i mówi: ale Ty ładna jesteś... i zgrabna... i ta bielizna cudnie leży... wiesz... fajna z Ciebie babka... żebyś Ty jeszcze była CUDZA! No chyba nic dodać, nic ująć :o
×