stara_baba

Gayaa, czyś Ty oszalała?? :D :D Co z TYM zrobić? :D

Dziewczyny, a jakie są nosy Waszysch facetów? :D :D :D

Też słyszałam że po nosie i stwierdzam, że rzeczywiście tak mniej więcej to wygląda :)

No i bondziu już zapomniał o swej królowej :D no chyba że ona w licvzbie mnogiej występuje :)

Kris, wstydzisz się? Szkoda, niektórzy to są dumni ;) :D

Ja też chcę zioło :) Nigdy nie próbowałam :D :D

Zakochanie polecam :) szczególnie na starość :) cześć, mówisz, że jajka? Ja się nie znam na tych cholernych kaloriach i nigdy ich nie liczyłam, więc tak specjalnie nie orientuję się w temacie :( Będę jeśc warzywa, owoce nie wszystkie są niekaloryczne. Olu, jakie ziółka pijesz? Jeśli mowa o rozmiarach, to ja podam rozmiar buta :) Taki kopciuszek jestem :) 35. Straszny z tym problem.

Cześć :) :) :) :) Jaki piękny dzień mamy dzisiaj :) :) :) :) Olcia, zaszalałaś z zakupami :) Wiesz co? Podłączam się do Twojego odchudzania :) Tak sobie wczoraj przeliczyłam i mam jakieś 4 kilo na zbyciu :) bond, no rzeczywiście przy zmarznięciu trudno mówić o rozmiarach, bo to... raczej... rozmiarki? :D :D Kris, więc nie było kontynuacji? Gaya u Ciebie też posucha?? Cześć cześć, to nie jest zamknięty topik i nieprawda, że nie lubimy obcych :) Dla mnie nawet nie musisz być czarna ;) jasnoskóre też lubię ;) :D

:( Ola to witaj w temacie topiku :(

jolly, miłość bonda do swej królowej nie ma tu nic do rzeczy :) Czaruś z niego, że ho ho ;) Strzeżcie się kobitki agenta 007 ;) :D :D :D Olcia w 10 dni 8 kilo??????????? Nie słyszałam o czymś podobnym :O

james, jesteś uzależniony ;) :D :D :D

james, widzisz albo morze, albo piasek, albo mewy, albo statek, albo... kufel piwa :D :D zgadłam??

A to picer z tego bonda :D :D :D Gaya, masz rację, że taki układ jest trudny dla obu stron, ale możliwy i wierzę, że może być szczęśliwa taka pozlepiana rodzinka :) Też się bałam tak wielu rzeczy, kiedy rozstawałam się z mężem. O nowym związku nawet nie myślałam, przerażało mnie samo samodzielne życie, te wszystkie sprawy, z którymi trzeba poradzić sobie samemu. Ale nie taki diabeł straszny :)

james, Ty supermanie, to było wejście :D :D Coś Ci się pokręciło :P to do jolly masz blisko :) znad morza :)

Witaj Un Voge Gayaa, jestem bardzo zadowolona z relacji które powstają między moim dzieckiem a ... nie wiem jak go nazwać :P Masz rację, że to dla mnie kwestia bardzo ważna i gdybym widziała, że na tej linii coś nie gra, to nie zawracałabym sobie głowy. Narazie jest tak, jak bym chciała, ale biorę pod uwagę, że to może tak tylko na początek. Będę nadal obserwować. Mój synek bardzo go lubi, a tamten potrafi pobawić się z dzieckiem i z nim porozmawiać :) Zobaczymy co dalej.

Mamy rok 2007 :D :D :D

To niekoniecznie musi być inna kobieta. Olu, a jak Ty czujesz? Jesteś bystrą babką, więc myślę, że szybko byś się zorientowała.

Kris, tak sobie teraz pomyślałam, że Ty jesteś... zeszłoroczny :D :D :D

Olu, sobie to chyba niczego nie musisz udowadniać, bo robisz wrażenie osoby znającej swoją wartość. Tak trzymaj. Ważne jest to, co Ty myślisz o sobie, a nie co ktoś mówi. Może chce Cię zranić, albo do siebie przywiązać. Kiedy zaczyna swoje wywody, że jesteś beznadziejna, ucinaj to szybko i kwituj stwierdzeniem, że Ty wręcz przeciwnie uważasz, że jesteś wartościową kobietą i nie słuchaj co ma do powiedzenia dalej. Ja może jestem trochę staroświecka, ale co nieco w życiu też przeżyłam i wiem, że romansik na boku w konsekwencji niesie za sobą ból i problemy. To nie rozwiązuje problemów, tylko je nawarstwia. Chwilowa radość, euforia, a potem zaplątanie we własnych, w czyichś uczuciach, w sytuacjach bez wyjścia. No i dodam jeszcze, że to najprostsze wyjście, a zwykle te łatwe są najgorsze.

Oj ta Olka :D A mówiła, że nie ma apetytu na kiełbachę Krisa ;) :D :D :D :D :D

Kris, jesteś wielki Olu, wiem o czym piszesz. Czułam się podobnie pod koniec mojego małżeństwa :( Od dawna nie układa się między Wami? Trochę tak trwasz w zawieszeniu, a to nic nie daje i nic nie zmienia. Potrzebne są decyzje.

Oluśka, jesteś piękna :) I my tęsknimy wszyscy tutaj, kiedy Ciebie nie ma :) Wiem... nie chodzi o nas :(

Oluś i co Ty teraz zrobisz? :( :( :( Życie bez seksu? :( Tak się nie da :( :( A ja mam dzisiaj randkę :) :) :) :)

Idealnie jest, kiedy oboje wchodzą do łóżka z nastawieniem dawania :) :) :) To też przecież wielka przylemność :) W seksie daje się i otrzymuje. Wtedy jest najlepiej :) Kris, super, że jesteś zadowolony z nocy ;)

Krzysiu, skoro w forumowej rodzinie ma zostać, to może sam posłużysz Oli? Oczywiście z przyjemnością obopulną ;) :D :D :D