Aniołek21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Aniołek21
-
mi sie od razu dusznos robi i i jak juz je przejde to mi sie nogi trzesa
-
ogranczaja mnie drzwi do ikei hihih bo sa obrotowe i raz sie zatrzymaly jak bylam w srodku i mimo ze po chwili ruszyly to sie boje ta wchodzic...
-
boje sie bo chce tez do ikei pojechac i nie wiem jak sie wymigac....
-
co dzis robicie? bo do mnie szwagierka przyjezdza.. ale ona jest tak dziwna... kurcze... a sama bede :o
-
ja tez chce ! rad_martynek@o2.pl
-
Liduszko daj meila to Ci pośle zdjątko :)
-
EfkA faaktycznie zwierzaczki super! przesle mojej siostrze bo ona lubie takie zwierzaczki :)
-
Cześć cześć :) Ja juz na nogach :) musiałam zrobić śniadanko mojemu Misiowi bo do pracy czytać poszedł, troche sie boje, bo do 21 bede sama :o
-
ide spac :) moja pani psycho kazala nam cos zropbic dla siebie takze kupilam sobie fajny zel pod prysznic, ide wyprobowac :D dobranoc dla wszystkich
-
hehe chetenie jakiegos bym tam zbałamucila! no bo moj chlop mial isc dzis do pracy bo na zmiany tam pracujemy ale okazalo saie ze ja musze no i tak sie marnie czulam!! a w noy jakas dziska impreza byla na moim suficie!! darli paszcze i muzyka na epe! spac nie moglam! wypłosze do akademikow!! cholera!! tak sie tam nauczyli a tu cisza obowaizuje!
-
z pracy wrociłam bylam od 10 do 20 i nawet ne jestem taka zmeczona
-
BILANS dziesiatkie nieprzespanych nocy tona strachu masa opuszczonych imprez ocean łez ale teraz juz nic nie odkladam na \'potem\'
-
11 listopada 2002 godz kolo 16-18 Dzien spedzilam na na nauce, byl dlugi weekend, poczulam delitkatna dusznosc w klatce piersiowe, ale nie przejelam sie.. Noc z 11 na 12 listopada 2002 Obudziły mnie dusznosci otworzylam oknoi stałam przez godzine, nie przechodziło.. trzesłam sie, nie wiem czy z zimna czy ze strachu poszlam obudzic mame, dala mi tabletke na uspokojenie i kakao zasnelam.. 12 listopada poszlam do szkoly, czułam sie zle... Kilka dni pozniej kolezana z klasy powiedzial mi ze ma to samo i ze ja tez zlapalo 11 listopada po raz pierwszy... Dzis obchodzimy wspolna rocznice... kolejna... ile jeszcze ich bedzie?... oby zadnej... szampan dla wszystkich
-
uśmiech na twarz i radość i serce! :)
-
czesc pipek no nareszcie!! :) juz sie martwilysmy!
-
dobra ide robic obiad, ostatecznie steki sojowe z ryzem i surowka :)
-
poszłoooooooo :) jak wrcoci moja chlop to go przypilnuje i mi zrobi tak zwbym mogla Wam wyslac chor w ktorym spiewalam
-
hihih ze mi aaa ihihihih ja Wam tez cos sle ale sie robi..
-
nie rozumiem co reszta?
-
lolala dziekuje bardzoladna nie wiedzialam ze skrzynecka umie śpiewac..
-
hyhyhyhy :P wiesz czasem dziele moje zycie na to kiedy dobrze sie czułam i no to teraz....
-
czesc Pawel i co zyjesz normalnie??
-
Marysiu!! wez sie w kupe!!! To nic Ci nie pomoze!!to tylko nachwile a Tobie potrzeba SPOKOJU!! Marysiu, ja sie wyprowadzialam od matki ,nie bylo mi łatwo ,ale zyje i jestem szczesliwa!!! SZCZESLIWA!!teraz wi mco to zycie ! normalne zycie!! mimo ze nie czuje sie zasze dobrze..
-
Marysiu... 3maj sie, przeciez masz wybor, nie musi tak byc, mozesz to zmienic...
-
mam pyrkow troche i jajo!! oooo zrobie ślepe jajo z pyra!! bo nawet znalazłam cebule :D