prezencik

no fakt Baderka Natala ma Doniczkę :) fajowo Ci :) znaczy może i ciężko ale Ci zazdroszczę :) no i postanowiłam że nie buduję domu :D bo syn mi będzie po schodach latał a ja zawału dostanę w młodym wieku! i Koteczek czkawki się nie da pomylić z kopniakami :D

matko kochana Baderka Twoja córka to kaskaderka! albo alpinistka! Tosiek to na dwa stopnie wszedł, ale przechwyciłam go szybko, ale do połowy to pewno dużo więcej niż dwa!no ale pewno jakby schody miał to by nie pogardził :D właśnie mój syn jeździ na płycie....dałam mu jakąś płytę bo tu grzebał w biurku i płyty m wyciągał, to mu jedną jakąś dałam. no i jedną rękę ma na płycie i tak jeździ po podłodze....no i się wyłożył nieźle,ale że fajna zabawa to przecież nie ma co beczeć :D ooooo a teraz swój jeździk pchnie...myślałam że nie umie!a on idzie z nim :D spoko :) ciekawe kiedy się wyłoży, bo on szybo jedzie :D

Dzień dobry :) czkawki to fajna rzecz była :) chociaż ja się martwiłam że Tosiek się tam męczy z tą czkawą :) no i dziś na śniadanie był ryż na mleku... Tosiek zjadł tylko pół miski..ale myślę że dlatego że ten ryż nie był taki miękki... bo ja mam tylko brązowy ryż w domu i za cholerę nie umiem go rozgotować :D 40 minut gotowałam i był nadal taki spoko, znaczy dla mnie spoko :) dla Tośka mniej :D no ale potem dopiłam go cycem i teraz je kanapkę :) bo kanapką z mięsem nigdy nie pogardzi :D jutro zrobię mu na śniadanie Baderkową bułkę z mlekiem :D i kupię normalny ryż :D

no Larysa ja bym nie powiedziała że Ty nie zwariowałaś ;) moim zdaniem toś wariatka jakich mało! kto jak się nudzi to prasuje na przykład?????? Bes siedź, jak kiedyś wstaniesz to napiszesz te przepisy :) a ile tego ryżu trza do mleka dodać? bo ja mam tylko taki w torebkach, bo u nas nie ma żadnego ekologicznego i nie wiem ile...pół takiej torebki? czy to za dużo? bo jakoś nie wiem...a ten ryż długo gotować? ło ludzie! nic ja nie wiem :D no i Bes podziwiam Twą decyzję cycową! bo ja też już powoli odstawiam, ale nie gwałtownie, tylko powoli... jeszcze mi 3 karmienia zostały, to i tak dużo, ale boję się tak z dnia na dzień powiedzieć stop... a co do szerokości geograficznej Larysa to chyba podobna do Twojej, ale jakoś na zegarek nie spojrzałam :D no i oczywiście nie wiem co chciałam jeszcze napisać :D też bym Tośkowi jogurcik dała, ale na razie się boję, bo dopiero mu te policzki ogasają....jak będzie piękny i blady to będę próbowała :D

czołem po południu :) Jutrzenka no przykro mi z powodu Twej tragedii :) a co do mleka krowiego to ja bym nie dała :) a nie możesz tej manny ugotować na wodzie? a potem zalać ciepłym mleczkiem sztucznym? no jakoś tak to mi bardziej pasuje :) a manna to gluten (tak tylko przypominam) Bes, chcę przepis na wszystko :) dawaj :)

no właśnie miałam coś piec Bes, ale nic fajnego nie było w sklepie! to kupiłam szynkę z kurcząt, a że w niej 91% mięsa było to stwierdziłam że to wypas :D całe 3 plastry kupiłam tego :) no i będę robiła takie śniadania jak Ty robisz...bo ile to moje biedne dziecko będzie tę kaszę jadło... a owoców to ja nie ścieram, tylko dodaję słoikowe :D bom leniwa rano :) i znowu wróciłam do bezcukrowych kaszek :) no i Larysa niestety będziesz musiała wstawać :) my ( znaczy ja i Tosiek) już ubrani o 7ej :) zwarci i gotowi..znaczy Tosiek ubrany :) ja nie :) i Bes ja też cały czas przy kompie :D no rano u lekarza byłam i teraz w sklepie :) Tosiek śpi, m śpi, a ja nic nie robię!co będę się wysilać jak oni się wylegują :) obiad zrobię jak Tosiek wstanie :) nawet dziś zupy mu nie zrobię bo mi się nie chce :D słoikowa będzie :) na drugie zrobię kotleta i tyle :)

Folik 2w1 to cienizna kawa :) spokojnie możesz pić :) tak jak Baderka pisała, nie przesadzaj, ale taką to możesz bez bólu :) idę do sklepu po jaką szynkę dla syna :D chyba że coś mu upiekę...tylko co....

ej Kobiety a jak wy robicie owsiankę to na tym mleku z kartonu no nie? bo ja to się nie odważę krowim mlekiem karmić Tośka. moja znajoma takim prosto od krowy karmiła i sobie pomyślałam że ,delikatnie mówiąc, chyba oszalała :) a Beees jak robisz tę owsiankę z rodzynkami to całe rodzynki wrzucasz czy jak? bo ja też bym coś innego Tośkowi zrobiła do jedzenia niż ta kasza! Larysa ograniczaj cyca i zrób tak jak Bes pisze, ja tak karmię Tośka. najpierw konkretne śniadanie a potem cyc. już Tosiek zazwyczaj tak tylko klapnie sobie łyka mego mleka po śniadaniu. A Igorek na pewno jest najedzony jak dwa razy trzasnął sobie mamusiowe mleczko :) no i jeszcze chciałam napisać że trochę się przestraszyłam że Natala nastuka Tośkowi, ale w sumie niech se chłop radzi :) bo on pokojowo nastawiony dzieciak jest :D

hmm ciężka sprawa :) bo jak pokazałam mu zdjęcie to się ucieszył niezmiernie :) powiedział"aaaaj" i klepnął łapkami o stół :D a to u niego oznacza że chce wszystko! trochę to niepokojące, bo bigamista mi rośnie... no ale co ja poradzę jak one taki fajne są :)

Dzień dobry :) ktoś tu pisałam że Twoje córeczki Baderka nie podobne do siebie są! jak dla mnie są identyczne!! no i ja mam interes do Ciebie...a właściwie do Twoich córek....no i nie ja a Tosiek...no bo wiesz, Tosiek w sumie fajny jest, małomówny (znaczy niekłótliwy), ale sprytny, może trochę roztrzepany,ale się wyrobi... no i wiesz, jakby któraś z Twoich córek była wolna.... no to.... no daj znać :) a no i śliczne są :)

no tak myślałam :) no i miałam spać iść, ale się wykąpałam i natchniona Gosiaczkiem maseczkę zrobiłam! i muszę jeszcze 6 minut czekać!!!!

różnica wieku? niecałe 3 lata...to chyba nic się nie stanie nie?

NIC CI SIĘ NIE PRZYTRAFI!! a w ogóle to jak teraz masz dni płodne to wcześniej nie miałaś Kobieto!spokojnie! no idę już idę!pa

no to idę naprawdę! dobranoc jeszcze raz :)

wybacz Koteczek!widzisz jaki ze mnie burak!ale 38 godzin to nie ponad 2 doby, nie? bo mam koleżankę która jest w ciąży drugi raz, no i pierwszą miała cesarkę i teraz się boi. ale to coś może jej się stać? bo ja to durna nie mam pojęcia!

dobry wieczór :) m wyprawiłam do pracy i dopiero teraz jestem :) a chciałam tylko się wypowiedzieć co do tych tabletek "po" moje 3 koleżanki je brały i trzy są mamusiami :) ale one brały jakoś po 48 godzinach bo wszystkie jakoś późno załapały że może być niedobrze :D więc Koteczek się nie przejmuj bo na bank u Ciebie jest wszystko ok! tylko te tabletki, tak mi się zdaje przynajmniej, że działają jak ktoś szybko zadziała :) na szczęście Koteczek byłaś szybka niczym błyskawica :) i współczuję tych zębów i wysokiej temperatury u Mai. i Bes ja też pamiętam że Ty w owulkę maseczkę robiłaś :D no i ciągle analizuję co mogło uczulić Tośka i tak dochodzę do wniosku że to może banany :D ja też nic nie jem z mleka i przetworów, kakao nie jem, jajek nie jem, orzechów nie jem, cytrusów też i szczerze mówiąc to widzę niewielką poprawę...a dziś dałam mu żółtko i w sumie nie poczerwieniał bardziej!wczoraj za to poczerwieniał!a wczoraj jadł banana do kaszki!więc teraz też bananów jeść nie będę. a i Koteczek ja nie wiem czy Cię kiedyś o to już pytałam czy nie, jak urodziłam Tośka to obok na sali leżała dziewczyna która miała 4tą cesarkę! no i ona mówiła że się zastanawia czy sobie jajników nie podwiązać. Ty mi wytłumacz, bo się znasz, jak to jest z tymi cesarkami?od czego to zależy ile można mieć cesarek?

Foooooolikkkkkkkkkkk :) usiądź i sobie porycz :) ja też sobie poryczę :) :) :) no Kochana się doczekałaś :) :) :) jak tu fajnie u Nas się zrobiło :)

no kurcze Baderka w ogóle mnie jakoś nie ciągnie na ten fotel...wrrrrrr....no ale może czas już...ja zawsze w styczniu robię cytologię a tu dziś już 27....ehhh Folik no wracaj!

ło kurna!też muszę iść!na cytologię!ale czasem widzę ten serial majka i tam ona też na cytologię poszła :D :D :D

Żaba to jutro już będziesz widziała swoje maleństwo :) syn mój śpi, chyba sobie idę poleżeć :) a u nas też jest pediatra homeopatka i w sumie początkowo chciałam do niej chodzić, ale potem stwierdziłam, że w sumie nie wiem czy to dobry pomysł i zostałam przy zwykłym lekarzu :) Animonda myślę że nie ma potrzeby żebyś jeszcze coś podawała, a kaszel to może przez suche powietrze, co?

oż Folik durna babo!nie że śmiecisz tylko idź oddać mocz! matko co za baba!

też myślałam o tej zabawce :) ale nie mam ikei :D jak piszecie że taka fajna to może się skuszę i pojadę :D ale kuuurczee miałam Tośkowi zabawek do urodzin nie kupować!wiecie że ja mam jeszcze część jego zabawek nierozpakowanych!tych które w święta dostał.... no to nie kupię mu książki z literami ;) Folik mnie też wnerwiłaś!byś już wiedziała!a tak to czekasz nie wiadomo na co! bo co ten test zmieni? pewność będziesz miała, a tak to siedzisz i myślisz!! Żaba spokojnie, może faktycznie to trochę wcześnie, ale z drugiej strony to nie możesz iść do innego lekarza? niech Ci zrobi usg!nie masz czym się martwić, może ta lekarka tak ma.ehhhh

stoi teraz obok mnie, wcina ciastko i patrzy jak matka się śmieje :D :D a co tam u Stanisława?

Urq dzięki :) wybacz ale ten Twój post to mnie tak rozśmieszył że sobie nie wyobrażasz :D :D :D wiec się nie obraziłam :) no dobra, Tosiek nie niemowa :)

oj kosmos kosmos :) pamiętam jak studiowałam jeszcze i przyjechałam do domu na święta to w wigilię było -34 :D pamiętam że włosy się łamały na zewnątrz :D ale były być może trochę wilgotne :D a i chyba już dla mnie to nie ma różnicy czy -25 czy -30 :D zimno jak diabli i ja nie wychodzę na zewnątrz :D :D :D