prezencik

ja tam na razie łóżkowe sprawy zostawiam na później, zwłaszcza że mój mąż ma podobne podejście jak mąż Urq... więc dla niego to co najmniej niemoralne kochać się z kobietą w 9 miesiącu ciąży... no ale jakoś go zmuszać zacznę tuż przed świętami :) mój plan to: porządki świąteczne a potem w czyściutkim domu dużo seksu z mężem i może co z tego będzie :) jakiś fajowy synek na przykład :)

Dsangia wypasione ciacho!! i tak dużo słodyczy to nie jest, raczej owoce przecie :) a to zdrowo, ja bym pewno całą blachę tego zjadła :) bo ja to do owoców umiaru nie mam, a to też niedobrze! Ale kiedy Ty będziesz te ostre porządki zaczynać? no bo jeszcze wcześnie chyba, co? ja to na razie powoli szafki ogarniam, ale to i tak nie wywoła porodu. Ja mam okna nisko to sę w wielki tydzień będę myła, może to pomoże....

dobra dobra, a gdzie Urq?

fajno Ci AMT :) no słodkie to wszystko :) Dsangia ja też bym na majówkę z domu chciała wyjść, ale ja coś czuję że ja tę ciążę przenoszę... kurka wodna mam takie przeczucie... no nic to :) ja sprzątać też muszę bo syf niesamowity... ale obiad już przygotowałam i kuchnię sprzątnęłam, no i pranie wisi... ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Papierowe ja Ci zazdrościłabym nawet małego kieliszeczka tego brandy... no a ćwierć butelki to wypas :) i fajno że się dobrze czujesz :)

wszystkie sprzątacie a mi się nie chceeee :( męża wygoniłam do pracy i o! lenistwo moje mnie dobija!

dobre Lady :) no idź idź, ale daj znać :) jakby co się zaczęło, albo w Twoim przypadku skończyło...

gratuluję Lady, no szkoda że Ty jeszcze nie rodzisz... no ale już tuż tuż...okna umyłaś? podłogi wyszorowałaś?

Dzień dobry :) u nas też ślicznie i też pewno jutro jak męża będę miała to będzie niefajnie... ale ja mam sny.. dziś mi się śniło że byłam w ciąży nie z mężem a jego przyjacielem, a żona tego przyjaciela była w ciąży z moim mężem... ehh i siedzieliśmy we czwórkę i się zastanawialiśmy co z tym zrobić... no i głowa mnie boli... a jak mi się sprzątać nie chce...

Gosiaczek u mnie i mojej zgagi bez zmian... ja jej nie mogę znieść ona nie chce mnie opuścić!! no i tyle... Idę spać :) dobranoc Paniom :)

Gratuluję Pisanka :) Urq Tobie na mózg już coś padło :) Papierowe zazdroszczę tej brandy :) wiecie co, synek mojej siostry złamał ząbek na stole :( :( jest taki biedniutki bo mu szkoda tego zęba. Mówi że nie będzie na razie jadł bo czeka aż mu ząbek odrośnie.... i ryczałam przez to może z godzinę :( przed świętami pójdzie do dentysty może coś się da z tym zrobić. on ma niecałe 4 latka... niby to mleczny to odrośnie,ale ja nawet kilka lat bym nie chciała z połamanym zębem chodzić! wie któraś czy da się dolepić jakoś taki malutki ząbek?

hehe :) i dobrze :) idę obiad robić :) znaczy yyy obiadokolację :)

brawo Urq :)

no właśnie ja to bym chyba takich w cieście zjadła... ale jeszcze nie wiem

:) nie zauważyłam do kogo ona pisała o tyłozgięciu :) a kalmary jak robi Twój mąż Urq? ja bym zjadła ale nie umiem robić... a smalec z cebulką.. mniam mniam...

aa widzisz Bratka ja nawet nie zauważyłam :)

Bratka? ja chyba czegoś nie doczytałam :)

To moje 13 kg!! Larysa 11 przytyła! chudzielec! i marudzi!

ja mam 13 na plusie i się nie przejmuję :) moja lekarka powiedziała że to ładnie! także przestań się przejmować i zjedz batona!

hehe ;) fajno Larysa :) ale to chyba normalne :) lepiej żeby się interesował niż nie :) niedługo będziesz musiała z nim rozmowy przeprowadzać :D

Larysa daruj sobie!potem będziesz się oszczędzać! no to co że przytyłaś trochę? ja to nawet wagi nie mam w domu. się ważę tylko u lekarki i ona powiedziała że to najzdrowsze podejście :)

ooo Ty Babo wredna! pisz ale to już!!

ee nie mogę zasnąć... sąsiad ciągle remontuje... muszę iść do sklepu po pomidory w puszcze a tak mi się nie chce... coś sobie chyba w nagrodę kupię, ale nie wiem na co mam ochotę...

chyba nadszedł czas na moją drzemkę...oklapłam...ale mnie to irytuje! spałam 6 godzin w nocy! to powinno starczyć, no nie? a ja jeszcze w dzień sobie chrapię godzinę...

a gdzie tam spakowana. czekam aż Baderka zacznie, a ona flirty z panami od szamba urządza... ja się boję właśnie długiego porodu... o matko nie wyobrażam sobie tego po prostu!

Larysa spokojnie, jak jedną czy dwie weźmiesz to myślę że wszystko będzie ok :) ostatnio jakaś dziewczyna opowiadała, że jak była w ciąży to musiała brać dużo leków rozkurczowych to potem jej dzieci (bliźniaczki) nie mogły spać, były rozdrażnione, niespokojne. I lekarz właśnie powiedział że to od tych leków. No ale bez przesady chyba, no nie :)