prezencik

Urq ja też już mam dość powoli, no i dlatego ta książka...ehh... jak pisałaś że idziesz czytać to miałam wyrzuty sumienia bo mi się tak już nie chce... a jeszcze dostaję od Marcina siostry jakieś książki sprzed 5 lat o rozwoju...

No Papierowe :) jak Ty Kochana specjalistka od pieczenia to nie ważysz :) ja tam wszystko ważę bo mi prawie nic nie wychodzi :)

Bratka ja też myślałam że szklanka to 200 a jak ostatnio ważyłam to się strasznie zdziwiłam, bo mi się zdaje że szklanka to 250 ml :) a to się nie równa 250 g mąki :)

no właśnie Urq ja też pamiętam że to raczej takie snobistyczne :) a co do mąki to 2 szklanki takie pełniuteńkie to 250g bo naleśniki robię z takiej ilości i ostatnio specjalnie sprawdzałam żeby wiedzieć ile to jakby mi się waga zepsuła...

a sobie kupiłam M jak mama bo tam jest artykuł "czy to już pora" i napisali kiedy jechać do szpitala :) i ogólnie jakieś w tym miesiącu są fajne artykuły, wykaz szczepień dla maluchów i porównanie porodów naturalnego i cesarki i jeszcze co lepsze, smoczek czy kciuk :) dla mnie to spoko bo ja zupełnie niedoświadczona :)

hmm Larysa ciężka sprawa z tą mamą... ja swojej bym chyba nie potrafiła powiedzieć, żeby nie dzwoniła tak często... a mi net nie działa za bardzo... a i to kłucie to ja też mam, że czasem aż podskoczę, a jak idę i mnie tak ukłuje to staję jak zahipnotyzowana...czyli Larysa to widocznie normalne :) no dobra, zdjęcia zrobiłam... ale nie ma co się cieszyć bo kabla nie mogę znaleźć... no ale zawsze to zdjęcia mam... nie wyglądam dobrze bo tylko szybki prysznic wzięłam :) ale czysta jestem ;) a Urq poczytaj gdzieś właśnie o tej krwi w niezależnych źródłach bo te firmy to wiadomo że nic złego nie napiszą :) ej nic mi się nie chce... chyba kawę wypiję...

Cześć Dsangia :) to Ci mąż prezent sprawił... o kurcze... pozazdrościć...ja to nienawidzę takich niby pomocników.. do mnie męża siostra z mężem przyjechali, niby stwierdzili że wszystko będą robić bo ja się akurat wtedy źle czułam, a jak przyszło co do czego to ja na kolanach myłam podłogę jak ich córka rozlewała coś tam, ja latałam ze szmatą i sprzątałam po dzieciakach i ja robiłam obiad. ekstra taka pomoc.. współczuję...

Bes? Baderka ma nawet niezły pomysł ;)

Larysa to nie z nieposłuszeństwa tylko z lenistwa... zaraz pójdę...

Ja chciałam delikatnie podpowiedzieć z tym kotem, ale Papierowe kawę na ławę wyłożyła :) no nic a Baderka ja bym z tym zakupem torby jeszcze poczekała, ale dzięki Tobie mam to już za sobą, chyba na szczęście :)

cholera jak mi się nie chce... teraz fajny serial się zaczął... zrobię tę fotkę, obiecuję!ehh Baby,Baby...

No Baderka nieuważnie czytasz :) w sobotę kupiłam co by nie było że mi wypominasz :)

też weź baniak :)

no to co Bes, rozszyfrowałaś kota? bo nie podam Wam rozwiązania :) Papierowej nie ma to mogę co najwyżej podpowiedzieć :)

a ile wody spakować do tej torby? mój mąż to mówi że nie ma co się rozdrabniać i taki baniak 5 litrowy :D

Baderkaaa ja jeszcze w pidżamie! postaram się :) Larysa ale jak się spakuję to mi się zdaje że ja już urodzę... nie chcę... Baderka kiedy się pakujesz?

Bes roztrzepana Kobieto :) zobacz jakie karty najpierw masz do wyboru i potem znajdź którąkolwiek z tych kart wśród tych drugich :) a ten podkład to nie że mi szkoda szpitalnego łóżka tylko że na brudnym prześcieradle to jakoś mi się nie widzi leżeć, a tak to sobie wymienię podkład i w czystym będę leżała

dobra pójdę dziś do apteki :)

Urq jak sobie wyobrażę sytuację że mnie tak mąż teraz molestuje to chyba bym zabiła :)biedaku...

Papierowe ja też dwa razy oglądałam kota :) to ja do tych okien nawet się nie tknę... niech młody siedzi tam grzecznie, ma jeszcze 38 dni :)

no i dobrze :) trzeba na porodówce dobrze wyglądać. Ja przed świętami zamierzam sobie trzasnąć coś na głowie :) dzisiaj sprzątam szafki w kuchni :) cały dzień nie będę przecież leżeć, bo odleżyn dostanę :) koleżanka wczoraj mi poleciła podkłady na prześcieradło do szpitala. mówiła że się zdarza że się to prześcieradło zabrudzi przecież, a salowe jednak tak chętnie tej pościeli nie zmieniają, to sobie zmieniasz tylko podkład. Pewnie tylko ja nie słyszałam o czymś takim, a wszystkie to macie :) ja sobie jutro kupić muszę... Wiecie co, skóra na twarzy mi się zepsuła strasznie.... Pfarmaceris czy jak te kosmetyki się nazywają zaczęły mnie uczulać, no to sobie zmieniłam krem na LaRoche i dupa, jeszcze gorzej... i już nie wiem czego używać, bo te kremy kupę kasy kosztują i niby nie uczulają a tu dupa. Przez Vichy kiedyś miałam alergię i się leczyłam 2 miesiące to już po prostu mam dość! A po bambino to samo, mam jakieś takie suche placki... mam nadzieję że to przez ciążę bo co ja zrobię. Kiedyś działały na mnie kremy Iwostin ale teraz to już nie wiem czy kolejny krem kupować, chociaż ten to ma cenę w granicach rozsądku... wrr..

czekajcie :) się wykąpię i doprowadzę do porządku i zrobię te zdjęcie :)

Ja poproszę kawkę :) Urq to co to znaczy z tymi skurczami? znaczy myślisz że to skurcze? ło kurde? to mam torbę pakować czy jak? Urq, ja też chcę w terminie albo po terminie. Bes tydzień poświąteczny Ci mogę odstąpić, bo ja już nie chcę przed terminem :) ja sobie 14go kwietnia zaklepałam, ale chętnie się przeniosę :)

Dzień dobry :) mnie też wiatr i deszcz zbudził o 3ej i nie mogłam zasnąć i wiecie co... o tej trzeciej miałam...hmm ja nie wiem czy były skurcze czy co, ale taki ból jak na @ i co 10 minut... ale nawet się nie przestraszyłam, tylko mąż się zbudził i mówię mu że nie wiem co mi, a on od razu panika :) no ale stwierdziłam że to może tak ma być się przeszłam po mieszkaniu i przeszło. To mogą być te przepowiadające skurcze? czy to w ogóle nie skurcze tylko sobie wymyślam?

no żesz z tym internetem!! kurka wodna!