prezencik

Kurcze Koteczek ja to nigdy poza sezonem takich rzeczy nie jem bo się boję że one za dużo chemii w sobie mają, pomidorów nie jem, ogórków nie jem, jak ostatnio sałatę kupiłam i zjadłam to potem pół nocy myślałam o tym co ja pożarłam :) a w ogóle to kiedy jest czereśniowa pora? bo się stęskniłam :) a będę mogła czereśnie jak będę karmiła?? ło matko dopiero mi to do głowy przyszło... a z tymi badaniami to jak zatrucie to na bank Ci to robili, bo to podstawa. a zielone wody to jak dziecko jest niedotlenione dłuższy czas. od tego zielenieją wody. idę jeszcze męża pomęczę póki jest :)

robiłam badania na to zatrucie ciążowe i nie mam :) jakieś kreatyny, kwasy moczowe i moczniki. wszystko w normie :) także ja tam ciśnieniem się nie przejmuję :) kawy przynajmniej pić nie muszę :)

ee no ja właśnie tak nie mam :) i się zastanawiam gdzie on ma mi się obniżyć?? i dlatego chce go odrysować co by zobaczyć czy niżej się da :)

a ja słyszałam że ten masaż gorszy niż poród, dlatego mnie ciarki przechodzą... a w ogóle to myślę gdzie tu brzuch odrysować co by sprawdzać czy się obniża... Bes fajnie że u Was ciepło, ja w płaszczyku na spacerze, co prawda odpiętym ale tylko dlatego że się po prostu nie dopina :)

ja będę ogarniać chałupę jak męża nie będzie, bo teraz to się opierdzielam :) ale mam postanowienie sprzątnięcia szafek w kuchni, zwłaszcza się boję szuflady z mąkami i tymi wszystkimi makaronami, bo mi tam ciągle jakaś kasza między torebki się wysypuje czy sól... ale dam radę. nie ja na bank nie rodzę! postanowiłam, jak już Żonka napisała że trochę tego było to wy sobie rodźcie a ja się wy pi su ję!!

Urq no dobra, pozwalam Ci nie rodzić! eh bocian to by było super... a ja mam oclhotę ciasto upiec i ostatnio oglądałam w durnym programie ciasto z masła orzechowego i białej czekolady i tak dziś chyba po tajniacku zrobię jak mąż na 18tą do pracy pojedzie :D tylko białej czekolady ni mam :) ale to niewielki problem :) a ja byłam na krótkim spacerze, stwierdziłam że jak mam siłę to nie ma co w domu siedzieć, bo za chwilę mogę nie mieć :)

o Kochana ja na bieżąco prasowałam :) także tylko te dwie ostatnie pralki muszę uprasować :) mogę niedługo się za jakieś mycie okien zabrać, ale tak wymyśliłam że w 37 tygodniu zacznę :) znaczy już niedługo :)

a no muszę się pochwalić :) uprałam ubranka :) wszyyystkie :) dwie ostatnie porcje się suszą :) potem tylko ręczniki pościel i takie tam :) się zastanawiam czy zabawki uprać... bo mam po młodej męża siostry, chyba upiorę,co?

a no to chyba że :) bo ja mam to moje 140/97 :) czy tam 146 ee już nie wiem :) no ale u mnie nikt nie mówi o cesarce :) ani położna ani dwóch lekarzy :) ja tam i tak w ogóle nie rodzę to co mi z tego :)

ee mi się wydaje że te naczynka się wchłaniają. a co do rozstępów to ja używałam oliwki na brzuch i jakiegoś kremu na rozstępy na uda i pośladki i tyle :) mi nawet położna mówiła że to oliwka najlepiej uelastycznia skórę. Ja też leniwa jestem i teraz to tylko raz dziennie jej używam...

z naczynkami też coś się da przecie zrobić! damy radę :) ja to naprawdę się dziwię że nie mam żadnego rozstępu bo mam tak wielki brzuch....

Celulit to w ogóle masakra!! a wcześniej musiałam mocno ścisnąć kawałek skóry żeby go zobaczyć!!! fakt to chyba najgorsze :)

mój mąż się na mnie przezywa!! mówi że wyglądam jak kościotrup! że mam tylko brzuch a reszta to chude białe nogi... mnie też wkurza moja bladość, ale mam ochotę mu przylać!! ej co ja z tym wielkim brzuchem zrobię? no kurcze on jest naprawdę duuuży...

Znowu zapomniałam co miałam napisać! żesz by to wszystko jasna cholera wzięła :) ej wiecie co obok mnie wymieniają okna i troszkę mi wiercą.......... ja tylko patrzę czy się do mnie nie przebiją :D ekstra nie!znaczy nie wiem w sumie czy tylko okna bo tyle wiercenia to ja nie wierzę :) a ja to już pewno z 70 kg ważę, znaczy tak myślę... no ale nic to... coś poradzę na to później Dziś już nie czuję bliskości porodu to jeszcze odpuszczę sobie pakowanie i przygotowania. Aaaa wiem już co to ja chciałam :) Bes ja nie wiem czy powinnam czekać z tym sprzątaniem bo na razie jeszcze chodzę, ciekawe co będzie za 3 tygodnie... znaczy za 3 to ja mogę w sumie rodzić :) i uwaga znowu wiercimy........... ehhh

Koteczek ale może to nie męża wina :) moją siostra raz poszła po rzeczy swego dziecka do prania pani dała jej jakieś stare szmaty, moja siostra mówi do niej że to nie są rzeczy jej synka, a pani z przedszkola powiedziała że on mówił że to jego a do tych właściwych nikt się nieprzyznał :) więc nie denerwuj się może było podobnie :)

Dzień dobry :) aaa już zapomniałam co ja napisać miałam, dopiero teraz włażę gdyż netu nie:) Koteczek spoko spoko z tym że Ci wody odejdą! zazwyczaj powinno to nastąpić w drugim okresie porodu. Ty po prostu będziesz czuła skurcze i pojedziesz do szpitala ;) akurat :) co to ja jeszcze... Animonda spokojnie, ja też myślę że to szok :) Urq zauważ że ja Cię wczoraj na porodówkę nie wyganiałam :) choć raz, co byś mi potem nie wypominała ;) i chciałam cóś jeszcze ale zapomniałam :) eee idę się kąpać :) może mi się przypomni :) a ja śniadanie muszę zjeść, mąż poszedł po pierogi z truskawkami, bo ja się taka leniwa zrobiłam że za cholerę nie będę pierogów klepać :) ej czy to już czas na świąteczne porządki? bo może szafki zacznę sprzątać, w sumie to niecały miesiąc został. Wiecie to będą moje pierwsze święta w życiu bez rodziców... nawet nie wiem czy jakieś ciasto piec czy coś innego robić... eh smutno będzie...

Baderka!! noż sama se z plecakiem na porodówkę jedź! idę i ja poleżeć :) Dsangia powodzenia w sądzie, czy tam miłej zabawy :)

Baderka!! noż sama se z plecakiem na porodówkę jedź! idę i ja poleżeć :) Dsangia powodzenia w sądzie, czy tam miłej zabawy :)

Baderka najmniej przyjemna rzecz to ten Twój brak czasu na neta :) mówisz że się nie pakować? a torbę łatwić? czy też jeszcze nie?

Dsangia no no,zapomniałam :) a co do lekarza to ja też pierwszy raz czwartku nie mogę się doczekać bom też niespokojna. Sobie w nocy myślę że może mi się wody płodowe sączą, a ja o tym nie wiem. Mnie porąbało :) ej a teraz chwila powagi!!!! bo Ninka pisała że jej wody odeszły a ona czekała na skurcze i potem pojechała do szpitala, a mi na szkole rodzenia położna mówi ciągle, że jedynym sygnałem żeby natychmiast jechać do szpitala jest odejście wód, bo może wypłynąć pępowina albo rączką i dziecko się niedotlenia i nie ma w czym pływać. to ja już nie wiem.

Cześć :) wiecie co, jak ja się cieszę że Was przeczytałam :) bo ja też myślałam że urodzę, normalnie czuję jak mi młody próbuje przecisnąć się na świat! myślałam że to już koniec i tak się przestraszyłam że te 6 tygodni to za wcześnie i próbowałam mu wytłumaczyć żeby jeszcze 3 tam został. I do męża mówiłam że ja jeszcze nie spakowana, nawet torby nie mam, bo mamy wielgachne,albo takie małe że nie wlazą nawet te moje wielgachne podkłady.

Cześć Dziewczyny :) Lady Wredoto! no zrobię te zdjęcia, ale jakoś w ogóle nie wyglądam dobrze i nie mam weny :) Papierowe Kobieto myślałam że Ty coś źle napisałaś, a Ty poważnie z tym krabem. Ale ekstra! I te Twoje wiadomości! Czy Ty na jakiś temat nie wiesz wszystkiego? Podziwiam Cię :) No ja w sumie też mam dobry humor. mąż wstał, ja byłam wkurzona ale mi przeszło :) a u nas nie ma słońca ale ciepło jest :) w końcu śniadanie zjedliśmy i chyba jedziemy do kina, no chyba że się plany przez noc zmieniły... Dsangia jak zima? to w tamtym tygodniu zima być miała, a teraz wiosna! ja już nie chcę!!

No to fakt, żołądek mi odżył :) śniadania jeszcze nie jadłam bo mąż śpi. on może tak cały dzień, a ja siedzę i się opierdzielam :) Koteczek Ty się trzymaj, jak Ci synek teraz tak choruje to później może będzie dobrze,co? no ile można chorować? Larysa spokoju nam po prostu potrzeba. Bo mnie też coś szarpie jak sobie myślę, że mam męża praktycznie tylko w niedzielę, no wczoraj był w domu, ale tak zazwyczaj nie jest, a on śpi do 12tej. eh. i jeszcze jak jakiś czas temu do niego poszłam to powiedział że on tylko dziś tak śpi :) dlatego nie chwalę dnia przed jego pobudką,bo nie wiadomo jak to będzie :)

Dsangia, a gdzie Ty masz marudzić jeśli nie tu?i masz do tego całkowite prawo :) mi się co dzień wydaje że już rodzę,ale mnie to raczej brzuch boli. no ale nie urodziłam jeszcze i mam nadzieję że jeszcze trochę to potrwa.torba nie spakowana,więc nie rodzę :)

dzień dobry :) wysłałam Ci maila Klempa więc nie czuj się już biedna :)