Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

prezencik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez prezencik

  1. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    też mam ten system ale ja w życiu nie wyjechałabym bez zimówek, w dolnośląskim i lubuskim tragiczne warunki były przecież w styczniu. My jeszcze dużo jeździmy to w ogóle masakra. No ale masz się poprawić w następnym roku i tyle :) będziesz miała dwójkę maluchów to trzeba o nich dbać z każdej strony. Ja tak marudzę na mego męża i jego drogie zakupy, się śmieję z jego bajerów, które wszędzie montuje. Ale wiem że on kupuje wszystko też z myślą o bezpieczeństwie, także tak naprawdę to jestem zadowolona :)
  2. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    hehe dobre Lady :) ale oczywiście ja przeczytałam że to Ty masz daltonizm :) mój podobnie miał z aparatem jak kupowaliśmy... się cieszył jak dzieciak. on ogólnie z kabelków się cieszy :) wczoraj sobie kupił też jakiś nowy port usb, chyba tak to się nazywa i siedział taki zachwycony i mi tłumaczył co z tym się robi. a ja tylko patrzyłam bo szczerze to mi to wisi :) no z ostatnich zakupów to mi się jedynie podoba to że mamy ten net bezprzewodowy i możemy razem siedzieć na dwóch kompach i nie ma problemu że ja coś muszę napisać a on coś znowu na allegro musi kupić. To mu wyszło :)
  3. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Nie no to my już do samochodu wszystko mamy na szczęście. jakoś mi w sumie ulżyło że już te letnie opony kupione :) a Koteczek zimowe to podstawa! jak Ty dziewczynko jeździłaś jak tak ślisko było? matko jak mnie na naszych zimówkach zawróciło w styczniu to myślałam że to już koniec. Tyle że my mamy napęd na tył to trochę ciężej w zimie! ale Ty na następną zimę kup te opony, szkoda życia i zdrowia. lepiej nie mieć letnich opon! No mój mąż to trochę ten zakup opon i felg rozciągnął w czasie, żebym nie zauważyła ile na to kasy poszło :) bo felgi kupił w październiku a opony wczoraj :)
  4. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    mój mąż sobie kupił wczoraj opony! wydał na to mnóstwo pieniędzy, aż się załamałam... ale chodził cały wieczór i sobie podśpiewywał...co to za stworzenia są. No ja to się cieszę jak sobie buty fajne kupię! ale jego jedna opona to moje 3 pary butów!!! a właśnie muszę sobie kupić buty, tylko nie wiem jakie.
  5. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Wiesz co Urq, a inhalacja? z soli bromowo jakiejśtam... podobno zatoki odtyka, tylko nie wiem czy czegoś tam nie trzeba dodać. bo mego męża siostra ma zatkane zatoki i co dzień robi sobie taką parówę i mówi że pomaga :) a na to nie ma w ciąży przeciwwskazań. Tyle że ja do niej zadzwonię dopiero wieczorem, jak nie zaszkodzi to może sobie zrób,co?
  6. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    o najważniejszym zapomniałam:):):)nie można patrzeć przez dziurkę od klucza, bo dziecko będzie miało zeza :) :) :)
  7. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Nie można z marchwią przesadzać i wątróbką bo to wit. A :) i podobno orzechów arachidowych,ale ja jadłam :) ser też raz jadłam,ale udawany bo z mleka pasteryzowanego :) i tatara nie można :) niedowędzonych ryb i mięs.
  8. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    AMT też myślałam że pierwsza będę :)
  9. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    AMT w garść się wziąć!! natychmiast! przecież Ty masz Kobieto termin na 15go :) może zajęcia nie masz, co? znaleźć Ci?hmm... gotuj może.Zostawiasz męża na czas porodu to mu nagotuj czegoś i zamroź :) no bo już posprzątałaś to co Ci mam napisać :) ooo albo pierz i prasuj firanki :) nawet jak Twoich się nie prasuje :) kwiatki poprzesadzaj, no nie wiem :) chyba za dużo myślisz moja droga!! Animonda ja bym się wykąpała, tylko nie w gorącej wodzie :) z 3 razy w ciąży się wykąpałam w wannie, to mi plecy tak mocno nie bolały :) A czego nie można??hmmm... panikować :)
  10. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    ja też obrośnięta :) Urq i Lady wy to już spakowane powinnyście być i tyle :)
  11. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Dzień dobry :) jakoś marniawo się dziś czuję i idę leżeć. myślałam że tu już jakaś dyskusja kwitnie ;) a tu nic :) bolą mnie dziąsła, spuchł mi ten kawałek za przednimi górnymi zębami i jak jadłam dziś jabłko to myślałam że umrę. Nie wiem co na to pomaga, bo mnie nie bolą dziąsła zwykle :)
  12. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    w sumie tak :) idę do męża poleżeć :)
  13. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    ee ja też nie wiem :) i pewno się dowiem dopiero jak poczuję :)
  14. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    wróciłam ze szkoły rodzenia :) dziś byłam z mym mężem i przynajmniej posłuchał o porodzie :) że to nie przelewki :) Koteczek a jest sens żebyś chodziła do szkoły rodzenia?aaa bo Ty cesarkę miałaś... zapomniałam! A Ty nie za wcześnie do tej szkoły rodzenia? bo mi to mówili żeby iść po 25 tygodniu, nawet moja lekarka mówiła że jak później pójdę to będę potem przygotowana przed samym porodem :) także może spytaj czy później nie ma kursu. a i tak taniochę jakąś masz, fajno Ci ;) ja mam 100 zł drożej i 8 spotkań, no ale nic to :) bo mi zależało żeby to była szkoła która jest zależna od szpitala, co by wiedzieli że ja od nich :) No i jeszcze byliśmy na zakupach. No nienawidzę tego, bo nic nie kupiliśmy a wydaliśmy kupę kasy! ja nie wiem jak to się dzieje !
  15. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Limit ucieczek wyczerpany :) nigdzie nie idziesz :) ale mi się spać chce!a tu jeszcze trzeba iść się uczyć rodzić!
  16. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    poprałam ręcznie trochę rzeczy i normalnie nie mam sił. Obiad w sumie też przygotowałam ale co ze mną się dzieje to ja nie wiem... jak stare babsko!!!ale mnie to irytuje!!
  17. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Amt ja też się nastawiam na poród przed terminem i pewno z moim szczęściem to z dwa tygodnie przenoszę... ja też nic nie mam spakowanego :) i rozpakowanego. Kartony stoją jak stały.Baderka, jak zaczniesz coś robić to daj znać :) odczekam tydzień i się za to samo zabiorę bo ja tydzień po Tobie jakoś :) bo mi ciągle się wydaje że to tyyyyle czasu :)
  18. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    dzięki Papierowe :) ja ślepa i niezbyt rozgarnięta ostatnio :)
  19. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    u nas strój kosztuje 30 zł i jest obowiązkowy :) ja mego też w gajer bym ubrała :) albo we frak :)
  20. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    no właśnie u nas nic nie trzeba :) to może i lepiej bo nic mi nie zginie, no nie :)
  21. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Ha się udzieliłam! :) jak mi co jeszcze przyjdzie do głowy to dam znać :) a Mandzia to chyba normalne że dziecko płacze bo mu świat się zmienił tak nagle :) uwaga teraz mądrość telewizyjna: na taki płacz podobno trzeba mocno dziecko przytulać to mu przypomni jak ciasno i miło było u Ciebie w brzuszku i powinno się uspokoić :) albo jeszcze w rożek można zawinąć i wtedy przytulać tak ciaśniutko :)
  22. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    na przykład jak kąpią dziecko to ręczniki też mają?
  23. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    A dla malucha trzeba rękawiczki na łapki? czy to też dają? znaczy żadnych rzeczy dla malucha nie trzeba?
  24. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Ja wiem że to oczywiste, ale może lepiej zapisać że dokumenty by się przydały :) jakiś dowód i książeczka ubezpieczeniowa :) chociaż położna ostatnio mi mówiła że bez łachy bez książeczki muszą przyjąć tyle, że zawsze tam marudzą jak ktoś nie ma no i wyniki badań, grupa krwi, morfologia ostatnia i mocz, wr, hbs, chyba usg ostatnie :) i karta ciąży pewno oczywiste rzeczy piszę ale co tam :) żeby nie było że się nie udzielam :) a moje gumki do włosów zapisała Pani Sekretareczka? i chyba ręczniki trzeba co?
  25. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Mandzia i znowu się poryczałam :) ale ja na fragmencie jak już Ci dali Twoją Kruszynkę :) a poza tym to jestem coraz bardziej przerażona... kurka wodna... fajnie Ci że od razu jak Ci czop odszedł to praktycznie urodziłaś.Wczoraj gadałam na gg z koleżanką tą co dziś urodziła i jej czop odszedł już dwa dni temu, pisałam jej jeszcze że to jak ktoś rodzi kolejne dziecko to taki odstęp czasu jest, przynajmniej tak mnie uczyli :) i że ona pewno już urodziła jakieś tylko może nie pamięta ;) ale ja żądam takiego porodu jak Mandzia!
×