prezencik

się marnie czuję. Ale to może normalnie. kurcze ciężko mi, ciężko mi się oddycha, jak postoję trochę to mi ciężko, plecy mnie bolą. wiecie co, najgorszy jest taki ból na wysokości nerek, normalnie masakra, nie mogę ruszać wtedy nogą. Martwić się zaczynam bo podobno jakieś skrzywienia i bóle kręgosłupa kwalifikują do cc, a ja nawet nikomu o tym nie mówiłam że mam krzywy kręgosłup i że mnie boli. I sobie tak myślę czy to memu synkowi nie zaszkodzi, bo kurcze ja tu za wszelką cenę chcę rodzić naturalnie, a może nie powinnam bo coś się może stać, co? któraś z Was coś wie o tym? cholera chyba powiem mojej lekarce o tym, albo położnej jutro...

:) Animonda gratuluję :) :) ale się cieszę, aż mi łzy w oczach stanęły :) dobra to co ja kupić mam? maść i nakładki? a nakładki kupię w sklepie czy lepiej na allegro czy w aptece? coś jeszcze macie fajnego o czym ja pojęcia nie mam? Ja mam laktator bo stwierdziłam że jak taki sprzęcior już będę miała to nie będzie wyjścia, będę karmiła piersią :) butelki za to żadnej nie mam :) bo po co :)

też mam laktator :) właśnie aventu. I nie dziwię się Urq że irytują Cię te telefony. Za ten stres to nie tylko się należy prezent dla Twego Małego Mężczyzny ale i dla Ciebie :) Ciekawe czy mego męża znajomi wpadną na coś takiego. A to tylko faceci przychodzą pić z takiej okazji? bo u mnie zapowiedziały się też kobiety. Ja będę rodziła a oni będą pić. Mi to w sumie też nie przeszkadza, co by tylko w paradę mi nie włazili. Nawet jestem gotowa im coś do jedzenia przygotować i pomrozić :)

Animonda no to nadal trzymam :) Urq mnie też by wkurzyły takie telefonu, coś czuję że za miesiąc u mnie się zacznie, bo w grudniu już się zapowiedzieli, żeby tylko mój mąż dał znać to przyjeżdżają! a u mnie to będzie większa impreza bo praktycznie wszyscy nasi znajomi są z Wrocławia, także będzie z noclegiem...

no to trza kupić, bo jakoś nikt nigdy z mych cycków się nie dokarmiał :) znaczy żem niedoświadzona jest :)

Niech ta Animonda wróci z tej bety, bo mnie łapy bolą od trzymania kciuków :)

Urq, jakie nakładki?

Papierowe, się zaśliniłam... kurcze ja chociaż przygotować muszę to co mi do szpitala potrzebne, bo pojadę do szpitala w dresie. aa wkładki laktacyjne mam to nie taka pusta ta torba :) Urq gluta Ci dziś odbiorą!! Nie będziesz tęskniła? Ty to pewnie już go traktujesz jak nieodłączny element życia ;) Czy ja coś jeszcze miałam napisać... oglądam telewizję i piszę to już w ogóle w niczym nie mogę się połapać :)

raczej będę się świetnie bawiła niż bawił...

Dzień dobry :) pierwszaaa mąż pojechał do pracy, a ja już nie mogę spać :) jadę dziś do ZUSu i do US i na pewno będę się świetnie bawił!!!nie mogę się doczekać...

Fajny mail :) ja to tylko od znajomych czytam :) żadnych reklam i ogłoszeń :) ale po Twoim to może zacznę bo interesujący ten Twój :)

dobry wieczór :) no w końcu mogę sobie siedzieć z kompem gdzie chcę :) i ile chcę! mąż ma swój i przy nim sobie siedzi, a ja ze swoim chodzić po chałupie mogę :) wróciliśmy z wrocka :) było fajnie i spokojnie :) koleżanka w końcu po prawie roku starań zaszła w ciążę a ja myślę że to dzięki mnie bo ostatnio to ze mną ciężarną tylko się widziała i po miesiącu w ciąży jest, także Papierowe, Klempa i Corina zapraszam do mnie :) I fajnie jej w tej ciąży, bo mają mnóstwo kasy. Naprawdę mogą sobie pozwolić na wszystko. Oni nie oglądają wózków poniżej 4 tysięcy. Jak wczoraj ich słuchałam to sobie pomyślałam że w sumie to czemu mają sobie żałować jak mają kasę :) ona taka szczęśliwa w tej ciąży :) ale może też im się priorytety zmienią jak będą mieli dziecko :) nam też muszą się zmienić :)

życzę miłego weekendu :) chociaż w sumie już się zaczął :) jedziemy z mężem do wrocka do jego siostry (tej od kota) no ale nawet wolę ja do niej jechać niż ona z kotem i dzieckiem wrednym mieliby mi znowu dom do góry nogami przewrócić :) buziaki :)

no to dobrze :) wiecie że ja jeszcze nie ubrana... z resztą jak zwykle zwlekam :) ale posprzątałam w domu, no prawie, jeszcze podłogi umyć i KONIEC :) no i obiad zrobię :) ee jak słońce za oknem to jakoś człowiekowi lepiej na sercu :)

Larysa!!! Ty... babo :) wiesz jak my tu się martwiłyśmy!!!! no ale najważniejsze że wszystko ok :) naprawiaj tego laptopa :) i numer telefonu komuś prześlij!!

Dzień dobry :) no my też będziemy mieli zwrot, ale mój mąż ogląda opony, bo musimy kupić letnie nowe.Wiecie co, ja to czasem jak na niego patrzę to nie wierzę że on ma tyle lat ile w dowodzie!! felgi wybierał z 3 miesiące, a na opony patrzy od grudnia. I tyle pieniędzy na to wydaje, że mnie strzela. A 1% od należnego, także ja każdemu polecam że się tak wyrażę :)

a sobie pomyślałam że takie malutenieczkie dzieciątko to łatwiej urodzić, no nie?

Papierowe to dobry pomysł :) jak spyta to tak zrobię :) a ja właśnie rozliczałam się z Urzędem Skarbowym, bo tak odkładam to i odkładam, ale w końcu się zebrałam w sobie i się udało :)

No to masz fajnie Papierowe :) mój kupi kwiatki i załatwione :) ja bym też chciała książkę albo kosmetyki :) ale co tam :)

A ja już mogę powiedzieć co dostanę :) kwiatki :) mój mąż nie lubi dawać prezentów, nie lubi wybierać :) jego przeraża każda uroczystość, imieniny, urodziny czy cokolwiek :) a mi się nie chce ciągle mu mówić co bym chciała :) więc nie oczekuję tym razem rewolucji :) no taki już jest :)

mój też chyba nie śpi. ja co 15 minut muszę trochę połazić bo tego nie da się wytrzymać. I to już w sumie nie jest kopanie, ale głównie takie obracanie się, ciągnięcie nogi bądź ręki...

Młoda Żonka to gdzie Ty mieszkasz kobieto żeś przez zaspy musiała do sklepu spacerować? przecież już pisałam że koniec ze śniegiem, nie? u mnie to wiosnę czuć :) tylko ja jeszcze jak niedźwiedź nie mogę się wybudzić ze snu zimowego... energii starcza mi na 15 minut. czy tylko ja tak mam? się czuję jak staruszka...

normalni ludzie to z pracy zaraz będą wychodzić a ja się wykąpałam i siedzę bez ubrania na fotelu...eh coś bym porobiła... ale nic mi do głowy nie przychodzi :)

Corina ja też chcę na słowację! ale bym sobie pośmigała na desce :( ale mam wielki brzuchal i nie da rady! dlatego jakoś mnie śnieg nie kręci. mój biedny mąż też tej zimy nawet deski nie założył, bo sam nie chciał jechać...beznadzieja jak nic. piję kawę a potem muszę się wykąpać :) ciekawe kiedy to będzie :) mam pytanie, badania na kwas moczowy, mocznik i kreatyninę to z moczu czy z czego się robi? bo tak sobie oglądam ten spis badań co muszę zrobić i nie wiem tego :)

ee z oknami to ja żartuję, bo jeszcze polecisz na ryjek.I będzie na mnie!może podłogi na kolanach pomyj, to przynajmniej nigdzie nie upadniesz :) w sumie to ja nie wiem co się robi żeby szybciej rodzić :) a z tą nospą to może ją odstaw, co to za różnica czy to piątek czy niedziela. A czemu Ty w ogóle ją bierzesz?