prezencik

AMT do roboty :) okna myj czy co :) jak mnie położyli z tym cukrem, to przywieźli dziewczynę, która była w 41 tygodniu i dwa dni wcześniej ją wypuścili :) to jak przyszła pielęgniarka to powiedziała do niej, że miała Pani okna umyć, dywany wytrzepać i dopiero przyjechać. A ona na to, że zdążyła tylko pranie zrobić :) więc to może sposób,co? ja tam na święta okna myć zamierzam, co by przyspieszyć to szczęśliwe wydarzenie :) a jak masz czyste okna AMT to dawaj do mnie :) nie zaszkodzi je umyć teraz i w kwietniu :)

Mandzia gratulacje :) ja też chcę urodzić w 38 tygodniu : ale fajowo :) takie nowiny w piątkowy... poranek? dla mnie poranek bo ja jeszcze w pidżamie :) i też się ślimaczę :) i Urq trzymam kciuki co by Cię glut opuścił :) no i jesteś druga w kolejce :) a że Twoja lekarka wyluzowana to może i spoko :) a z tym rozwarciem na opuszek to się nie przejmuj bo nam położna w szkole tłumaczyła, że nawet bez ciąży takie można mieć rozwarcie, czy jakoś tak :) no pod jednym względem bym nie była taka wyluzowana jak Twoja lekarka, że to jeszcze miesiąc....bo to już tylko miesiąc :) Urq a niedawno pisałaś że w ciążę nie zajdziesz :)

Czee :) Urq ja nie wiem nic o płukaniu, ale no chyba nie zaszkodzi, nie? poczekaj Ty niecierpliwa kobieto, bo może wypłukane to musi coś tam się zrobić żeby było lepiej. No gorzej niż z moim mężem! On jak ma receptę w łapie to już mu działać powinna! Ty tak samo. Spokoju i cierpliwości! w końcu musisz wyzdrowieć, no nie?

eee ja w sumie Animonda Cię rozumiem, bo ja to Wam się dosyć szybko pochwaliłam, mężowi też bo był przy teście, ale rodzina wiedziała dopiero po 12 tygodniu :)

Animonda gratulacje :) Ty nie panikuj! to ja od tego jestem!! ale się cieszę :) no w końcu :) kciuki trzymam ale wiem że już nie ma co bo będziesz o pieluchach niedługo z nami rozmawiała :)

mam 147/92 i w sumie to 147 to miałam za każdym razem, tylko to drugie mi teraz wzrosło z 80. mam nadzieję że będzie dobrze,tylko przeczytałam że to niedobrze jak do tego ma się mdłości, a pisałam wam dziś że mi niedobrze ostatnio. no ale nie zamierzam się na zapas przejmować. No i jakto zapalenie spojówek?? matko kochana, to Ty biedna jesteś Kreciku :)

A jeszcze Dsangia mi się takie piękne rzeczy nie śnią, gdyż mój umysł nie jest jeszcze świadom co to w ogóle jest :) a mi się dziś śniło, że wybuchło mi mieszkanie, mieszkałam w ruinach z koleżankami, a mój małżonek chodził po bramach z kumplami i palił trawę :)

No ładnie!! zdążyłam wrócić od lekarza a tu nadal cisza!! a mam kawałek drogi!! mój młody rośnie :) nie miałam usg, więc nie wiem co tam u niego dokładnie :) ale wszystko spoko, podobno poród nie będzie taki straszny :) powiedziała mi że mały nie taki wielgachny, ja nie gruba więc szybko pójdzie :) nie wiem co to ma do rzeczy, ale słucham. No a z gorszych rzeczy to mam wysokie ciśnienie :) i muszę jakieś badania robić specjalistyczne. jak nie urok to sra... :)

:) zaraz idę do lekarza :) znaczy tak się zastanawiam o której wyjeżdżać :) bo zawsze to z Marcinem jeździłam, a tu dziś on w pracy... 18.15 mam wizytę to chyba z 15 minut wcześniej wyjadę... pewno miejsca do parkowania będę szukała z 10 minut ;) Ur, Lady jak tam Wasze wizyty?

Ciąża słonia trwa od 17 do 23 miesięcy :) właśnie przeczytałam. to my mamy jednak lepiej :) u nas 17-23 to z karmieniem piersią :)

Żaba no to niezbyt fajnie masz. gdzie żeś latała że noga w gipsie? AMT, jak śniegu po pachy?? to dupowato...ale jak temperatura na plusie to może się roztopi, co? oby szybko, bo już niedługo w kalendarzu też wiosna będzie :)

i się nie zgadzam na obniżanie temperatury! tak jest fajnie że żyć mi się zachciało :) u nas to 8 stopni jest teraz, zero śniegu, trochę jeszcze miejscami mokro, ale ja chcę wiosny i ma być!

wróciłam :) no wypis mam, przynajmniej nie będzie żadnej afery :) a dwie położne mnie spotkały w szpitalu i powiedziały że ciąża katalogowa, że tylko brzuch mi przytył :) pewno chciały pocieszyć :) ale co tam, niech kłamią :)

Dobra, jadę po ten wypis. słońce świeci, a mi się jabłka zachciało :) w domu mam jakieś brzydkie i do tego ostatnie :)

to żeś Koteczek poszalała z tymi włosami :) moje w końcu mają swój kolor, ale nie będę ich obcinała. jakoś tak dłuższe to można związać i nie lazą do oczu.

no fakt to jest chore. Jak ja się położę na pół godziny to po 15 minutach już sobie myślę że starczy i wstaję coś robić. U mnie jedyny odpoczynek to jak zasnę wciągu tych 15 minut :)

z resztą trochę późno za tę szkołę się wzięłam i pierwsza ze wszystkich rodzę :)

a szkoda z tą położną... Żonka ja Cię pomyliłam z kimś... myślałam że Ty za mną rodzisz... :) ej ja też nie umiem leżeć :) w szkole rodzenia był relaks po ćwiczeniach i wszystkie sobie leżały spokojnie tylko ja w tej ciszy się wierciłam. masakra, dla mnie to nie był relaks. miałam ochotę wstać i wyjść : ) wszystko mnie bolało, ale grzecznie wytrzymałam :) we wtorek idę z Marcinem pewnie będzie się ze mnie śmiał że jestem taka duża... bo mam tam największy brzuch. ale położna powiedziała że wyglądam bardzo dobrze :D pewno pocieszała :)

cześć Baderka, masz opóźnienia w tabelce. przynajmniej tak mi się wydaje. nie zmieniałam bo pewności nie mam :)

O takie o : http://allegro.pl/item566802259_naklejki_na_sciane_super_fajne_nowe_wzory.html ja to się śmieję że mam twarz jak kartonowe pudło :) cześć Żonka :) leż babo bo fakt jeszcze nie czas na Ciebie :) a ja nie wiem co to skurcze i nawet jak mam to nie wiem że to skurcz.

AMT są i tańsze tylko nie mogę znaleźć :) bo ja tańsze będę miała :) a ciuchów swoich to ja też nie będę miała gdzie trzymać, dobrze że to wiosna i lato to małe ubrania się nosi :) a potem to już młody chyba nie będzie tyle potrzebował,co? ale dobre marchewki... mam ochotę na rzodkiewkę, ale nie taką z marketu, tylko z ogródka :) myślicie że niedługo będą? zaraz poszukam tych naklejek fajnych :)

miałam jechać po wypis ze szpitala, ale mi się nie chce... pojadę w następnym tygodniu, albo jutro. mam nadzieję że to nie ma znaczenia. Chyba moja lekarka nie będzie go dziś chciała, no nie? bo sama mi go wypisywała. I wiecie co, mam mdłości od tygodnia. normalnie się czuję jak w drugim miesiącu ciąży, tyle że nie wymiotuję.

ja chyba też na łóżeczku będę miała przewijak :) no nie mam go jeszcze ale jak będę miała to pewnie tak to będzie wyglądało :) moja komoda zabudowana jest w szafie także nic na nią nie postawię :)

o takie o mam naklejki, znaczy nie mam, a będę miała :) http://allegro.pl/item558452168_naklejki_na_sciane_owieczki_duze_2_44m2.html

ja nie mam komody ale moim skromnym zdaniem to przewijak powinien być zamontowany na takiej wysokości żebyś nie musiała się pochylać ani stawać na palcach :) a na racuchy to ja się piszę bardzo chętnie :) i cześć w ogóle :)