prezencik

no to Cię za słowo trzymam że nie przegapię :)

Co ja bym bez Ciebie zrobiła. bym szukała tej skracającej się szyjki... no mam nadzieję że nie przegapię porodu. chyba nr tel od Ciebie wezmę i na zmianę z lekarzem będę dzwoniła. Chyba że akurat będziesz rodziła... :)

Moja mama jak rodziła moją najmłodszą siostrę to nie zauważyła i przyjechała do szpitala jak już rozwarcie było 6 cm, znaczy chyba spore.krzyczały na nią położne,a ona powiedziała że nic nie czuła to po co miała zawracać głowę :)

Baderka przekonałaś mnie ostatecznie. zostaję w domu. strajkujący lekarze!!o w życiu! a do tego czy ja się zorientuję że mi się szyjka skraca?jak ja w ogóle nie wiem co to znaczy Moja Miła! tak się zastanawiam czy ja zauważę że zaczęłam rodzić... moja lekarka powiedziała że na pewno, a jak nie to mam do niej dzwonić w kwietniu co dzień :)ale ja i tak mam wątpliwości

No tak myślałam że to niezbyt dobry pomysł...ale wolę spytać :) przeżyję bez rodziców :) a propozycja tego żeby u Nas święta zrobić to w grę nawet nie wchodzi bo ja 2 tygodnie przed porodem nie chcę gości łażących po domu, nawet jeśli mieliby to być rodzice

To by dopiero były wspomnienia, no nie? tak na wschodzącym zbożu :) albo kwitnących truskawkach...

No to żeby to zrównoważyć co żem nawymyślała to mam pytanko: czy wszyscy wokół opowiadają Wam o porodach? ja normalnie wymiękam...teraz tak sobie myślę że nic gorszego mnie już w życiu nie spotka niż poród... :) i śmiać mi się chce w sumie z tych opowieści :) no ale zobaczymy jak będę się śmiała w kwietniu. I jeszcze pytanie mam do wszystkich mam, mam termin porodu na koniec kwietnia, na 30go, a wielkanoc wypada 14go i chciałam jechać do rodziców, zawsze jeździmy z mężem, tyle że to 700 km i tak się zastanawiam, czy warto. bo kurka wodna już jak sobie wybiorę szpital, położną i mam lekarza tutaj to głupio by było w święta urodzić w suwałkach,no nie? co byście zrobiły? odpuścić sobie wielkanoc?

Dzieeń dobry :) no to ja dziś trochę ponarzekam... wiecie co, jak mi ktoś mówi że ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety to mam ochotę uderzyć... ja jakoś mam zupełnie inne odczucia...nie że mam dziś jakiś zły humor czy coś, ale takie komentarze że super jest być w ciąży to mnie trochę dobijają...bardzo chciałam być w ciąży i się bardzo cieszę, ale z tym najpiękniejszym okresem to przegięcie. Przez 3 miesiące ledwo łaziłam, wymiotowałam nie tylko po jedzeniu ale też po spacerze,a teraz ciągle mam mdłości!Normalnie piękny okres. Jeszcze ciągle się robię większa, chociaż to akurat najmniej mi przeszkadza :) I to nie że narzekam, ale się wkurzam jak mi mówią o tym pięknie bycia w ciąży i najlepsze są te które nigdy nie były. Ja rozumiem że chcą być, ja też chcę, ale po to żeby mieć moje Żółtko na świecie a nie dla samego bycia w ciąży. Mam nadzieję że nikogo nie uraziłam, bo nie chciałam,a już na pewno nie nasze staraczki.Po prostu nie jest to jednak najfajniejszy okres mego życia jak mi się wpiera. Przepraszam...

a no ja też trzymam te kciuki :)

Myślałam właśnie że umrę ze śmiechu :) siedzę tak sobie i stwierdziłam że popatrzę jak to moje Żółtko wygląda i kliknęłam na stopkę i krzyczę do męża czy chce zobaczyć jak Żółtko wygląda teraz... przyszedł,popatrzył i mówi "co on taki chudy?Ty jedz więcej!kanapkę idę Ci zrobię!" odurniał!

No i gratuluję :) a ja coś tak czułam... nawet o te gofry nie prosiłam :) no i teraz mi się zachciało córeczki :) i się zachciało mi w ogóle wiedzieć co tam u mnie siedzi w tym wielgachnym brzuchu :) ale może wytrzymam :)

Żonka Ty się dziewczyno nie przejmuj!! przepraszam, ale Twoja teściowa to zabawna kobieta...ehhh życie z takimi ludźmi jest ciężkie BAADEEERKAAAA!! No czy ona nie jest beszczelna??

Czołem :) to ja :) Urq dzięki że pytasz o wizytę u lekarza :) wszystko w porządku... przynajmniej tak mi mówiła lekarka, nie robiła mi usg, ale serducha sobie posłuchałam. Na jej oko wszystko ok. No ale nie byłabym to ja gdybym jej do końca uwierzyła :) tak więc dopiero jak dziecko zobaczę że zdrowe i całe to będę wiedziała. Chociaż mąż mi mówi że wtedy to dopiero się zacznie. Coś podejrzewam że ze mnie większa jednak panikara niż z Urq :) i zrobiłam dziś szyszki. łapy poparzyłam, ale co tam. A oprócz tego w markecie dzisiaj wysypałam takie wieeelgachny pieprz czarny z młynkiem... takie jakieś podwójne opakowanie... i oczywiście jakiś dyrektor tego marketu musiał przechodzić... ale jak zobaczył mój brzuch i moją minę to powiedział że nic się nie stało...na moje szczęście. Ale ja właśnie takie przygody mam najczęściej... mój M nie pozwala mi dotykać szkła w sklepach, np. wazonów, bo mówi że do zawału chcę go doprowadzić :) a i jeszcze kupiłam tę spódnicę, którą kupiłaś Larysa :) zobaczymy co mi przyślą :) to ja tyle :) bez odbioru :) czekam na Baderkę :)

Czołem :) oj jak mogłyście z tymi szyszkami!!!!ja nie jadłam ich chyba od kiedy byłam mała :) a teraz bym zjadła :) a w ogóle to za 20 minut mam wizytę u lekarza :) trzymajcie kciuki bo się martwię no i z tym że ciężko jest w ciąży mimo że to początek to ja też mam,ale tak myślę że to wynika z tego że to moja pierwsza ciąża, a przed ciążą największa moja waga to 56 kg i to dlatego że lekarz kazał mi przytyć 6 kg jak chcę zajść w ciążę, a ja mu uwierzyłam :) teraz doszły mi 3 kg a ja się czuję jak słonica. całe życie ważyłam 50 kg :) ale takie życie :) potem będę biegać za Żółtkiem to może schudnę :) albo jak Baderka po 10 km biegać z wózkiem ;)

i ja też już idę :) jakoś sił mi brak :) dobranoc :)

No jak wszystkie robicie te zdjęcia to i ja zrobię, ale może jutro.. bo nie chce mi się aparatu szukać...pewno gdzieś zagrzebany leży...ale ja tak naprawdę nie mam się czym chwalić i na pewno nie wyglądam tak dobrze jak wy...

Czołem Kobiałki :) Bes i Klempa sto lat sto lat :) I Urq :) dziękuję żeś się mną zainteresowała :) tak mi się miło zrobiło :) a ja wróciłam wczoraj i nie z Krakowa a z Suwałk ale do tej pory Was czytałam :) I nie mam zamiaru nic komentować bo już nie pamiętam co ja w ogóle czytałam :) teraz będę oglądała Wasze brzuchy... :)

A no i jeszcze Dsangia jak najbardziej jest to kącik kulinarny :)

Żartowałam z tym obrażaniem :)

ooooooooo to ja obrażona się trochę poczułam. przepisy na ciasto tak po tajniacku?bardzo miło no bardzo!

Cześć :) Larysa Ty oszalałaś!! ja jeszcze nic nie zrobiłam...Papierowe się trzymaj, ale z tymi dywanami to Cię trochę poniosło... :) idę coś porobić, głupio mi że tak siedzę bezczynnie jak wy takie pracowite :)

jeszczecze??

To jeszczecze tabelkę wkleję :) STARACZKI NICK...............WIEK......DATA @..........TEST.......CYKL ka82................26...........09.11.........10.11.... ....3 zaba81.............27..........13.11.........15.11...... ....1 Animonda..........24..........13.11?............?....... .....3 Folik32............ 32...........14.11 ........15.11.........2 janka0211 ........31...........14.11............ ?...........4 siniorita...........23...........18.11.........18.11. ........4 Papierowe........25...........21.11..........22.11...... ..12 corina-2...........28...........21.11............?...... .......7 pania28............28...........28.11.........30.11..... .....2 A.N.N.A............30............02.12.................. ......4 KOTECZEK19833..25...........04.12.........6.12.........8 ZACIĄŻONE NICK....................TC........WIEK........TERMIN PORODU.....PŁEĆ Carlain.................29..........24..........25.01.20 09........córka Nina 29.................26..........29 ........14.02.2009..........synek AMT.....................20..........21.........15.03.200 9........synek Mandziaa ..............22..........22.........20.03.2009....... Urquinaona............21..........29.........28.03.2009. ...... synek Pisanka13..............19..........34.........02.04.2009 ....... Młoda żonka...........19..........24.........02.04.2009....... Lady_panthera.......20...........25........02.04.2009.. .....córka bes......................16...........27........22.04.2 009....... baderka................16...........31 ........26.04.2009...... dsangia.................15...........30........29.04.20 09...... Prezencik..............16...........25.........30.04.2 009...... Larysa .................15............26........04.05.2009...... Paula_28................13.........28........13.05.2009.. . .... gosiaczek25............12..........26........23.05.2009. ..... jutrzenka83.............8............25........17.06.200 9 KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : Upadły Aniołek.......................20 la Klempa.................................26 lat

Cześć :) Mandzia cze :) trzymaj się Kobito i zaglądaj tutaj :) a Ty Papierowe jak chcesz się wyżalić to dawaj, ja tam myślę że to najlepsze miejsce:) może nie pomożemy ale wysłuchamy, znaczy przeczytamy :)

Larysko Kochana to już możesz być pewna że się zgłoszę z milionem pytań za kilka miesięcy :) bo teraz to niby pytam a jak przyjdzie co do czego to zapomnę i znowu zadam pytanie :)