prezencik

Nie no! przed chwilą napisałam referat na temat gotowania i mi zniknął!!nie powtórzę!! w każdym razie idę film oglądać, bo muszę zasnąć wcześniej. wczoraj o 3 się położyłam, a to lekkie przegięcie, może film mnie uśpi. Oj zła jestem na kafe że pożarło me wypociny!!dobranoc

Baderka bo ja robię podsumowanie dnia :) a najlepsza pora to 1 w nocy bo jest szansa że nikt swych trzech gorszy nie dorzuci :) dobra ja znowu się ulotnię :D ale ciągle obserwuję wszystko. a i doniczkę pomalowałam, tragedia... kwiatki wyszły mi jak plamy, a chciałam ekonomicznie...

Czołem :) wiecie co, to nocne życie mnie wykończy. zjadłam wczoraj tyle gofrów, że pierwszy raz od 3 miesięcy dziś rano obudziłam się najedzona :) ma to takie plusy że w ogóle nie czułam mdłości :) pocieszające jest to że wszystkie zęby mam poleczone, dziś miałam ostatnią wizytę :) jeszcze tylko muszę je odkamienić za dwa tygodnie i żegnaj dentysto...do stycznia :)bo jeden ząb wymaga u mnie długotrwałego leczenia :)no ale i tak się cieszę. I wtrącę swoje trzy grosze do tego co chyba Baderka ostatnio pisała- nigdy, ale to nigdy nie pójdę państwowo do dentysty i do ginekologa! To ja tyle :) idę bo to nie moja zmiana w końcu :)

właśnie zauważyłam że wszystkie wpisy kończą się przed ciszą nocną...tylko ja jak ten Filip z konopi......to idę się chociaż położę :)

Gosiaczek bardzo mi przykro...trzymaj się... a ja oczywiście nie śpię. ale za to w nagrodę (nie wiem za co ta nagroda) zrobiłam sobie goooooooofryyyyyyyyyyy :) duuużo gofrów :) mój mąż ma 3 zmianę i za pół godziny będzie w domu, stwierdzi że odurniałam :)ale co tam. Moim zdaniem powinien się już przyzwyczaić :) a do tego wydaje mi się że na nim nie robią wrażenia moje dziwne pomysły bo to chyba nie wpływ ciąży tylko to że się nudzę i zazwyczaj tak mam. ale ciąża wynajduje mi kulinarne zajęcia :) ja z tych spodni nic nie zrozumiałam, ale Laaaaady...................................................... no no no :)

Cze! ja to chyba degeneratką jestem w tym towarzystwie :) mam tatuaż... a mój mąż ma 4. No i my swemu dziecku to już na bank nie przetłumaczymy że to był błąd, bo jeden to można uznać za błąd, ale 4!! Idę poleżeć :) Urq zdrowiej, bo jak Cię czytam to się gorzej czuję :)i znowu bym pączka zjadła...

Bazylia na bank to znak!

ładnie adam :)

E to też zależy, ja mam w rodzinie dziewczynkę (tę od niekapka) i chłopczyka, mają po 3,5 roku i on to normalnie nawija i nawija, a ona niewiele mówi. I to nie zależy od przedszkola, bo to właśnie dziewczynka chodzi do przedszkola. Nie dość że bardzo mało mówi to jeszcze straszliwie niewyraźnie.A ten mały rozrabiaka to zdania złożone i to takie że czasem aż mnie zatyka :) I jeszcze chciałam się wypowiedzieć co do imienia Piotruś bo nie wiem czy wspominałam. Moim skromnym zdaniem to najładniejsze imię dla chłopczyka, To chyba Baderka tak chce synka nazwać, prawda? No śliczne po prostu

Takie są fajne z rurką, te co Koteczek o nich pisze :)

No właśnie ten brzuch...bo ja nie lubię kupować ubrań na jeden sezon. I teraz nie wiem co tu zrobić...

A proszę Papierowe :) ja też czytam wszystko jak coś mnie interesuje, chociaż o broni to jeszcze się nie uczyłam. a teraz to pochłaniam wszystko co mówią lekarze o małych dzieciakach :) a wiecie co. ostatnio oglądałam program o kubeczkach dla dzieci. I wiecie że bardzo niezdrowe są te kubki niekapki. Lekarz się wypowiada że jeśli dziecko jest super zdrowe to sobie z nim poradzi, ale takie które może mieć problemy z mówieniem i ma jakieś wskazania do wizyt u logopedy to absolutnie nie powinno pić z takiego kubka. Że lepszym rozwiązaniem są takie ze słomkę, a najlepsze zwykłe z wycięciem na nosek. No i powiem Wam, że mam w rodzinie dziewczynkę 3,5 letnią która wychowana na niekapku i ona rzeczywiście niewyraźnie mówi i coś ma nie tak ze zgryzem. To ja tyle, ale to tylko program oglądałam, a jeszcze tego nie potwierdziłam w innych źródłach :)

Mam pytanie. bo kurtkę albo płaszczyk chcę sobie kupić na zimę ale nie mam pomysłu. a teraz to mi się zdaje że jeszcze wszystko w sklepach jesienne. a może po prostu teraz takie cienizny się nosi. a ja się boję zimna....

to ja mogę jeść pączki :) a i jeszcze co do moich włosów to ja bym chciała rude mieć i się bardzo ucieszę jak mi ten orzechowy blond się zmieni w rudy :) a one już wpadają w taki odcień czerwieni :) bo na przykład moja siostra to ma rude włosy, ale takie marchewkowe i to naturalne, a ja taka blond...

I jeszcze raz :) właśnie zjadłam pączka :) z lukrem i z dżemem :) to moje ulubione :) oraz kurczaka z rożna, no nie całego ale sporo :) i tak mi dobrze jest...

Jeszcze to :) STARACZKI NICK...............WIEK......DATA @..........TEST.......CYKL zaba81.............27..........13.11.........15.11...... ....1 Animonda..........24..........13.11?............?....... .....3 Folik32............ 32...........14.11 ........15.11.........2 janka0211 ........31...........14.11............ ?...........4 siniorita...........23...........18.11.........18.11. ........4 Papierowe........25...........21.11..........22.11...... ..12 pania28............28...........28.11.........30.11..... ....2 corina-2...........28...........21.1............?...... ......7 ZACIĄŻONE NICK....................TC........WIEK........TERMIN PORODU.....PŁEĆ Carlain.................26..........24..........25.01.20 09........córka Nina 29.................24..........29 ........14.02.2009..........synek AMT.....................20..........21.........15.03.200 9........synek Mandziaa ..............20..........22.........20.03.2009....... Urquinaona............19..........29.........28.03.2009. ...... synek Pisanka13..............17..........34.........02.04.2009 ....... Młoda żonka...........18..........24.........02.04.2009....... Lady_panthera.......18...........25........02.04.2009.. .....córka bes......................15...........27........22.04.2 009....... baderka................14...........31 ........26.04.2009...... dsangia.................14...........30........29.04.20 09...... Prezencik..............14...........25.........30.04.2 009...... Larysa .................13............26........04.05.2009...... Paula_28................11..........28........13.05.2009.. . .... gosiaczek25............10..........26........23.05.2009. ..... jutrzenka83.............7............25........17.06.200 9 KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : Upadły Aniołek.......................20 lat koteczek19833......................25 lat Klempa.................................26 lat

Joł :) jestem :) właśnie wróciłam z zajęć, bo nie wiem czy pisałam że się zapisałam na kurs księgowości. Jak i tak siedzę i nic nie robię to chociaż się dokształcę, no nie? I jeszcze nie byłabym to ja gdybym o chustach nie wtrąciła :) no więc... ostatnio oglądałam cały program o chustach i się wypowiadał lekarz, że to najbezpieczniejszy sposób na przenoszenie dziecka, że ręce wolne, że można biegać itp. a potem się wypowiadały mamusie :) takie które zadowolone były z tych chust i takie którym się nie spodobały chusty :) no i ten lekarz rozmawiał z tymi co im się nie podobały i okazało się, że trzeba chustę indywidualnie dobierać do mamy i dziecka,bo przymierzał im inne chusty i okazało się że wszystko ok. Także ja też nigdy nie miałam dziecka,ale mocno zastanawiam się nad zakupem chusty. I na zakupy wybiorę się kiedy już maluch będzie na świecie :)I nie ma co być uprzedzonym do takich rzeczy po spróbowaniu jednego lub dwóch rodzajów :) koniec tematu :)

i jeszcze chciałam pochwalić mego małżonka :) dzisiaj w ramach pomocy odkurzał i chciał odkurzyć klawiaturę... no i wciągnął do odkurzacza literkę R i Y :) a potem nie mogliśmy znaleźć w śmieciach tych literek... a że dosyć przydatne jednak są to kupiliśmy nową i nie umiem na niej pisać :) idę bo jak zwykle gadam o tej porze do siebie :)do bra noc :)

Może i ja się przyzwyczaję do tego koloru...ale teraz jak siedzę tak o tej porze i patrzę w lustro to trochę ten kolor w róż wpada :D mam nadzieję że to tylko dlatego że takie marne światło mam w sypialni i wrzosowe ściany :) idę chyba spać, chociaż w ogóle mi się nie chce...

A i wiecie co zrobiłam, zawsze byłam taką jasną blondynką, włosy sobie farbowałam ale praktycznie na taki sam kolor jaki mam...jasny blond, ale taki naprawdę jasny...no i wczoraj wpadłam na pomysł że taka jestem beznadziejna, że sobie pofarbuję włosy :) się boję teraz farbą, więc myślę "kupię szampon koloryzujący na 24 mycia", ale w moim sklepie z takich szamponów był tylko rozjaśniacz i orzechowy blond, a że była promocja i dwa opakowania były jakoś taniej to sobie wzięłam ten blond...orzechowy...nie widziałam za bardzo jaki to kolor bo dwa razem były zapakowane i nie było widać jaki to odcień i do jakich włosów:) a szkoda :) ale myślałam że blond to blond! no i mam teraz włosy...takie...rudawe...trochę czerwono-brązowe...jakieś takie nie wiadomo jakie.ehhhh.i do tego mama powiedziała że to niby na 24 mycia, ale jak jest duża różnica to ona wątpi czy to tak zejdzie...ja to nigdy nie miałam takich ciemnych włosów :)mąż się tylko śmieje, a ja jak przechodzę koło lustra to odskakuję bo nie mogę siebie poznać...

Cześć :) ja dziś przespałam cały dzień...normalnie nie wiem co się ze mną dzieje.to przecie na początku ciąży tak spać się chce, a ja teraz mam takie napady :) wstałam o 12tej a już po 16tej zrobiłam sobie odpoczynek :D no i o 20tej drzemka :) teraz to nie wiem o której zasnę :) chyba poprasuję :) Larysa ja Cię podziwiam!trzy obiady w jeden dzień! ja mam tylko męża, ale jakby mu przyszło do głowy mieć inny pomysł na obiad niż ten mój, to by patelnią dostał po głowie. No ale ze mnie "wyśmienita" kucharka, więc mąż nawet nie próbuje wymyślać :)

To ja :) buziaki :) znowu zapomniałam co mam napisać :) ale tak: Lady gratuluję córeczki!niedługo będę jedyną która nie będzie znała płci swego dziecka,Urq miała mi towarzyszyć ale mnie opuściła!! I miałam jakieś z dwie sprawy do Baderki, ale pamiętam tylko jedną :) że to ja będę miała dziecko z wpadki pierwsza na tym topiku!!co prawda taka wpadka mało znacząca,ale zawsze...I dziś miałam gołąbki na obiad, bo musiałam je zjeść.wiem że piątek ale musiałam :)mąż mnie pogania to sobie idę :)ciał

Joł :) i znowu się naczytałam i nie wiem co chciałam napisać!!To może do Baderki bo najbardziej aktualne :) w ogóle nie widać ten Twojej ciąży, fajnie Ci, ja to mam brzuch jak Bes w 10 tygodniu,a u mnie 14sty się zaczął.Ja nie robiłam zdjęć bo nie lubię :) i niestety mnie nie zobaczycie :) ale chętnie popatrzę na wasze brzuchale :)idę sobie :) pa

Dobry Wieczór :) ja znowu tylko chwilowo :) nie marudzić mi że mało pieniędzy zarabiacie bo znacie moją sytuację :) zaszłam w ciążę jak powiedziałam \"do widzenia\" pracodawcy :) i tak nam ubyło 1500 :) ale dajemy radę :) no i co to ja chciałam... do Baderki- jak kość nosowa? że co? bosze Ty mnie Kobieto przerażasz, bo ja byłam wczoraj u lekarza i nic o żadnej kości nosowej mi nie mówiła... a co do płci to wczoraj jak tylko zaczęła \"jeśli chodzi o płeć...\" to musiałam szybko jej przerwać że nie chcę wiedzieć :) i głodna jestem... z resztą jak zwykle o tej porze. Niedługo jedziemy z mężem do rodziców to chociaż teściowa mi obiady robić będzie, bo u mamy to sama będę za kucharkę robiła :) ale co tam i tak mi się chce do mamusi :) i coś jeszcze chciałam, ale zapomniałam. Witam nowe koleżanki :) ja też kiedyś byłam nowa :) No i Papierowe, ja mam przeczucia.... Buziaki

Czołem :) ja się Baderko ubrać musiałam, gdyż dziś u lekarza byłam :) i w sumie to wszystko ok :) jestem szczęśliwa i nie mogę się na zdjęcie napatrzeć, chociaż szczerze mówiąc to niewiele widać, bo podobno moje dziecko ruchliwe jest :)pytałam czy wszystko w porządku powiedziała mi że jak na ten czas to wszystko ok, no więc się nie wypytywałam, bo nawet nie wiem o co pytać. ale jak się zdziwiłam że tak mi to moje \"Żółtko\" fika, raz na brzuchu, raz na plecach, kręgosłup się majtał i majtał i małe łapki machały :) wiem że Wy to przeżyłyście i dla Was to normalne, dla większości, ale ja uwierzyć nie mogłam :)