prezencik

dziękuję Nina to ja poczekam i wezmę ten apap, bo też o nim słyszałam

dzięki... to co z tą betą?mam iść jutro?czy nie?a z lekarzem? o matko jak mi niedobrze...

a no i jeszcze chciałam napisać że nie umiem wymiotować :( :( nigdy nie umiałam, ja chyba ostatnio wymiotowałam jak miałam 5 lat...i teraz ciągle czuję że już jest blisko ale nie mogę nic zrobić i to jest chyba gorsze niż samo wymiotowanie bo po tym byłoby mi chociaż trochę lepiej.nie no masakra, nie spodziewałam się takiego samopoczucia poważnie, nigdy bym nie podejrzewała że może być aż tak... a i jeszcze moja koleżanka zaszła w ciążę dokładnie rok temu i umierała przez 3 miesiące a ja myślałam że przesadza i że trochę jest przewrażliwiona.... teraz ma córeczkę a j zdycham...

ja tym bardziej się nie mogę pochwalić rozmiarami oprócz cycków :) no to że je w końcu mam :) bo do tej pory to jakoś nie było czym się zachwycać :) i dzięuję Bes za gratulacje :)

a co do Urq i tego czy chce znać płeć to ja nie chcę :) wiem że teraz lepiej wiedzieć bo to wszystko można przygotować ale ja chcę taką małą niespodziankę :) a no i też już uciekam :) wiecie...naleśniki...

a ja robię naleśniki... znaczy staram się...bo ja nie jestem \"tą od naleśników\" i po prostu to dla mnie za dużo,a ten sernik na zimno to ja chcę!!czy mogę dostać pół?

O moje Kochane nawet sobie nie wyobrażacie jaka ze mnie panikara :) a okna umyję jutro bo dziś już się zmęczyłam łażeniem, ale że ser pleśniowy?ja uwielbiam...a sushi?bo się z mężem wybierałam,ale coś czuję że jak z owocami morza tak sprawa stoi to sushi też nie przejdzie :)

Lady jesteś aniołem :) :) bo ja tak naprawdę to nie panikuję i uważam że spokojnie trzeba do wszystkiego podchodzić :) i że nie można z ciąży choroby robić :) ale jednak łatwo mnie nakręcić :) idę po to ricore,bo ja to bez kawy żyć nie mogę. jedną dziś taką małą wypiłam,ale następne to lepiej takie bezkofeinowe,no nie? :) a okna to będę myła bardzo bardzo powoli :)

i mam jeszcze jedno pytanie :) kiedy mam zrobić test z krwi? kupiłam sobie śliwki, mam nadzieję że mogę je jeść? i fasolkę szparagową? i kukurydzę? bo szczerze to się trochę zdenerwowałam tymi rękoma w górze i tak się zastanawiam czy jest coś czego mi na przykład jeść nie wolno.

Idę na spacer, trochę mi niedobrze ale chyba wolę się przejść żeby nie myśleć o tym. kurcze jednak to prawda z tymi mdłościami, a ja durna od tygodnia się zastanawiałam co ja jem że mi tak niedobrze :) :) połażę po targu i kupię jakieś fajne warzywa :) Papierowe z niecierpliwością czekam na odpowiedź na moje pytanie :) nie pozwalasz mi okien myć to sobie idę :)

Cześć :) dziękuję wszystkim za gratulacje :) Papierowe Ty do mnie serio z tym trzymaniem rąk w górze, że nie można?ja w ciąży nie byłam to mi wszystko wcisnąć można. I w ogóle mam jeszcze jedną receptę na to żeby szybciej zostać ciężarówą :) trzeba kupić samochód w kombi, taki rodzinny :) my kupiliśmy 15 sierpnia no i pomogło :) może nie tak planowane jak 2 miesiące temu ale co tam :) a żebyście słyszały mego męża: kupimy mu takie szerokie spodnie i czapeczkę z takim prostym daszkiem i będzie nam tu tuptał po mieszkaniu :) niby ustaliliśmy że poczekamy póki pracy nie znajdę, ale teraz to się straszliwie cieszymy :) a do pracy pójdę, tylko coś swojego wymyślę i tyle ;)

Dzień dobry :) no i nie mogę spać, wstałam się wykąpałam,ubrałam,uczesałam,umalowałam i nie mam co robić :)chyba okna pomyję :)

Urq Ty to wariatka jesteś :) a Tobie wolne dali na rodzenie? bo jak nie to co Ty biedna zrobisz? szef odbierze poród?

Larysa ja to chyba spać dziś nie pójdę :) ale tak czułam normalnie czułam, budziłam się rano i taka jakaś podekscytowana byłam :) no ale też uwierzę po wizycie u lekarza :) i jeszcze powiem Wam, że mam normalnie objawy jak na @, może trochę dziwniejsze, ale coś mnie tak czasem zaboli to tu to tam, a do tego w końcu cycki mi trochę urosły :)

no ja mam podobne lęki, boję się że okaże się że jakiś durny test kupiłam,bo tak naprawdę to jakiś taki nie wiadomo jaki,a może to taki co zawsze dwie kreski pokazuje :) ale co tam, chociaż przez chwilę będę w najfajniejszej tabelce świata :)

no były 28-dniowe :) także chiba tak można policzyć :) ja łażę po domu i nie mogę sobie miejsca znaleźć :) ale jestem :)

24 lipiec :) dziękuję Urq :)

tak jakoś mi niedobrze było z tydzień ale myślałam że to przez to że jem sobie w nocy dużo i rano po prostu z przejedzenia źle się czuję :) oj mam nadzieję że ten test się nie pomylił bo będę nieszczęśliwa, a co do tabelki to ja nie wiem co tam wpisać bo nigdy w niej nie byłam i nie wiem jak to liczyć, to mnie która mądra wpisze może,co?

dziękuję Koteczku :) a w ogóle to nie wierzcie w dni płodne i niepłodne!owulację i nieowulację :) to nie działa!!!! :) :)

no jak ja się chwalę to nikogo ni ma!! obrażona jestem wielce!!ale się dziwnie czuję...

No dziewczyny to ja wam teraz dam radę najważniejszą w świecie :) proszę mi tu za bardzo się nie starać bo jak się człowiek stara to często nie wychodzi :) bo ja na przykład się nie starałam i właśnie zrobiłam test bo mnie się spóźnia @ i nie zgadniecie, dwie durne kreski mam :) :) :) roboty nie mam ale będę miała dziecko :) teraz to muszę własny interes zakładać :)

Larysa gratulejszyn :) i Baderka aj low ju boś mnie do tabelki przywróciła,a już nie chcę tu śledztwa prowadzić któż to mnie usunął... ;) fajno tu z Wami, mimo że nie mogę się starać to dobrze mi się was czyta. Ja tu sama jak palec, daleko od domu, mamusi i przyjaciół.mam tylko męża i to dziś się pokłóciliśmy. dobrze że jesteście :)

Witam Moje Drogie!Chyba chciałyście żebym się obraziła, bo w połowie moją tabelkę wywaliłyście, ale niestety :) ja ciągle tu jestem, co prawda na 316 stronie bo dopiero tyle przeczytałam ale jestem :) trzymam kciuki za wszystkie które potrzebują :) buziaki

Bes :) moje naj naj naj najserdeczniejsze gratulacje :) ściskam Cię mocno :) :) i mam zadanie dla Was Moje Drogie. W poniedziałek mam rozmowę w sprawie pracy, trzymajta kciuki,bo ja chcę do tabelki!!!! buziaczki i jeszcze raz gratuluję Bes :)

cześć Kobity!!!!!!! się witam i staram jak najczęściej tu zaglądać bo potem nie wyrabiam z Wami :) i znowu zapomniałam co to ja chciałam... no nic, aaaa Klempa się trzymaj Babo bo musisz! :)