Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

prezencik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez prezencik

  1. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    jajecznica :) wlewam na patelnię dwie łyżki wody i doprowadzam do wrzenia, czyli tak naprawdę chwilkę to trwa. no i na tę wodę wrzucam żółtko jednego jaja :) i smażę :) no i wrzucam do miseczki i na to pół łyżeczki masła i siup do buzi Tośka :) ale tego mało jest więc najczęściej robię do tego warzywa na parze i taki oto obiadek :) później coś jeszcze napiszę bo teraz to mi się nic nie chce ;)
  2. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Kurcze Koteczek czemu Ci tak daleko jechać każą to ja nie rozumiem.a już wcześniej miałam pisać że i dobrze że te migdały mu wytną! bo kiedyś słyszałam że jak ktoś ma chore to ciągle choroby przez te durne migdały nawracają! a jeszcze właśnie słuch pogarszają! tylko ta odległość by mnie martwiła!bo po migdałkach nie ma co płakać!może da się to jakoś w innym miejscu zrobić? co do żółtka to ja dodaję do słoików. odstawiam Tośkowe słoiki i soczki...sama będę mu gotowała na razie, a pił będzie wodę!mleko zmienię, tylko myślę na jakie...może na zwykłe, co?bo kaszki zostawię, a muszę je na jakimś mleku robić, swego nie naściągam...tak myślę że to nie alergia na mleko... ale coraz większe mam podejrzenia że to ten nan2 ha...bo tak sobie przypomniałam że jak zajechaliśmy na nocleg do mojej siostry teraz to ja wieczorem do picia dałam Tośkowi 30ml tego mleka, a potem rano już miał rzadszą kupę... no i od tego czasu kupki ciągle rzadkie, a dziś to już zupełnie rzadkie... a co do tych suchych łydek i rączek to też sobie pomyślałam że sucho, bo u moich rodziców to było gorąco straszliwie... no nic, dobrze że Tosiek wodę lubi i moje obiady... już też pomyślałam że to może alergia na jajka, ale chyba nie... a jeśli któraś z Was chętna to mam nowe przepisy po 8mym miesiącu :) Tosiek uwielbia jajecznicę na wodzie i makaron ryżowy z jagodami :) i zupy fajne są w tym miesiącu :) na następny też mogę poszukać :)
  3. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    no kurcze Baderka właśnie nie wiem... to myślisz że na razie poczekać? nie atakować lekarza?
  4. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    kurcze, tak sobie pomyślałam właśnie że to może nan ha... przynajmniej te kupy... no sama już nie wiem...kurcze, moja lekarka to pewno w niczym mi nie pomoże...no bo co ona może? chyba że coś może...
  5. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    no właśnie będę kąpała go w jakichś specyfikach...tyle że wydaje mi się że to nie pomoże, bo te policzki to on ma zaczerwienione jakiś czas. a co do lekarzy to też mi się zdaje że zaraz mi powiedzą że to skaza białkowa i tyle...ale myślę że to nie to, bo czy daję mleko ha czy normalne to nie widzę żadnej różnicy...chyba że ha to nie wystarczy... tak sobie pomyślałam że to może coś z obiadków, bo w sumie Tosiek całe święta na słoikach jechał...i miał sporo tych rosmannowskich... może teraz je odstawię i zobaczę...kurcze no, nie wiem co mam robić...nie wiem czy to coś z kaszki, czy obiadku, czy jakiś soczek, czy woda, czy może za suche powietrze, inny klimat czy może kot, bo obie babcie mają koty.... a do tego od niedzieli robi rzadkie kupy...eeeeh
  6. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    czołem :) najpierw przepis, póki mam troszkę czasu :) nie robię tego w tych plackach pszennych bo szczerze mówiąc nie chce mi się ich robić, a kupione to mi w ogóle nie smakują :) robię z frytkami :) najpierw pierś z kurczaka kroję w paski, podobnie robię z wołowiną. jak nie mam fajnej wołowiny to biorę karkówkę wieprzową i też w paski :) no i to marynuję w przyprawie gyros z oliwą z oliwek. po jakimś czasie smażę na patelni mięsko, tylko nie długo żeby soczyste było :) no i w sumie tyle roboty. robię sos czosnkowy taki jak wczoraj pisałam i kroję do tego warzywa: pomidora, ogórka, sałatę, paprykę, tak naprawdę co akurat mam w domu :) i tyle. żadna filozofia :) mój syn dziś wył mi godzinę zanim zasnął na swą drzemkę!nie wiem co mu się dzieje!od kiedy wróciliśmy to tak jest...on po prostu zamiast leżeć i zasypiać to staje na równe nogi i w płacz! dżizes no i wielgachne gratulacje Sarcia :) :) :) czołem Bes :) współczuję choroby!ale w domu to szybko wyzdrowiejecie, zobaczysz! i mam pytanie, Tosiek ma suche łydki i przedramiona i brzuszek.oprócz tego zaczerwienione policzki... tak myślę że to alergia, ale m uważa że to zmiana wody...co myślicie? i co mam zrobić jeśli to faktycznie alergia? przecież Antek za mały żeby mu testy robić, to ja nie wiem co, ze wszystkiego mam zrezygnować czy jak?
  7. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    ja robię takiego kebaba ale nie z knorra tylko sama :) o wiele smaczniejsze :) i jeszcze mieszam kurczakowe mięso z wołowinką żeby było smaczniejsze :) polecam :) te knorra to takie bezsmakowe trochę :) czy Wy do waszych dzieci mówicie imieniem męża? no do mam synów to piszę :) ja do Tośka często krzyczę marcin :D
  8. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    ja robię takiego kebaba ale nie z knorra tylko sama :) o wiele smaczniejsze :) i jeszcze mieszam kurczakowe mięso z wołowinką żeby było smaczniejsze :) polecam :) te knorra to takie bezsmakowe trochę :) czy Wy do waszych dzieci mówicie imieniem męża? no do mam synów to piszę :) ja do Tośka często krzyczę marcin :D
  9. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    a do tego ja nie pracowałam to już nie wiem czy nas to w ogóle dotyczy :)
  10. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    no to też wyczytałam, ale jak mój m brał te 2 dni okolicznościowego na Tośka to mu się to jeszcze należy? kurcze trochę tego nie rozumiem, a m mówi że to już jego nie dotyczy...
  11. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Baderka jak to jest z tym wolnym na dziecko? bo z m się kłócimy o to i ja już sama nie wiem...
  12. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    co do sosu czosnkowego to ja robię taki że więcej jogurtu naturalnego i trochę majonezu i świeży czosnek i przyprawy :) ale mojej siostry chłopak robi sos z naturalnego serka homogenizowanego i jest o wiele lepszy. a ja miałam od dziś się odchudzać ale przypomniało mi się że mam jeszcze duużo czekoladek...muszę najpierw je zjeść :D
  13. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    dużo dużo zdrowia dla Mateuszka i Majeczki :)
  14. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Urq bo mi się zdawało że humana to jakieś lecznicze mleko :) a pisałaś wcześniej że Staś ma zaczerwienione policzki, no to sobie skojarzyłam że dlatego to mleko :) bo Tosiek ma czerwone policzki, dlatego dałam mu to mleko ha...no bo jak to nie to, to już nie wiem... a co do karmienia to ja też zamierzam do roku i ani dnia dłużej! jeszcze niecałe 4 miesiące... co prawda dla mnie cyc nie stanowi problemu, bo Tosiek nie je w nocy, przed spaniem je tylko. tak naprawdę to cyca jako posiłek to ssie dwa razy dziennie, reszta to tak do popicia po jedzeniu :)
  15. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Animonda super że wszystko ok :) Baderka dzieci Cię biją! może to trzeba gdzieś zgłosić, co? :D Urq dobrze że Staś chucherko :) ja uwielbiam takie chudzinki :) trochę mnie pocieszyłyście że Tosiek to nie grubas :D no i właśnie miałam pisać to co Urq że może to po nan te wymioty, co? co prawda Tosiek pije nan i nic mu nie jest... Urq a Ty dajesz humanę i widzisz poprawę? bo ja daję nan ha i w sumie nie widzę poprawy...ale to tylko do kaszy bo mleko pije moje...może ja też na dietę muszę przejść,co? bo ja się nie znam...
  16. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    biedna Twoja Maja Koteczek z tym refluksem... mój Tosiek też przy wszystkim staje i puszcza rączki!ostatnio przez chwilę stał bez trzymania!przecież on jeszcze za mały na takie szaleństwa!ja to w ogóle sobie pomyślałam że ten nasz rehabilitant to mi trochę dziecko przyspieszył!bo Tosiek ciągle teraz stoi...jak wcześniej go kładłam i sobie po jakimś czasie zasypiał tak teraz ja go kładę a on za chwilę stoi!i dupa! a co do spania to w suwałkach u teściowej spać nie chciał :D a w domu wczoraj o 4tej się obudził bo smok wypadł :D wetknęłam i poszedł dalej spać :D obudził się po 6tej to go wzięłam do łóżka i spaliśmy wszyscy do 8:30 jak nigdy :D budzik nas zbudził :D
  17. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    dzień dobry :) Urq Tosiek waży 8700 i tak mi się zdaje że to trochę dużo...ja już sama nie wiem...ale Staś waży moim zdaniem super ekstra! a że ma swoje upodobania...jak każdy :) ja nie tknę pierników, Staś owoców ;) wiecie co, tęsknię za tym, jak Tosiek tylko siedział... kurcze on przy wszystkim staje!uwielbia szklany stół i szklane półki, staje przy nich i czeka na pochwały!przy choince próbuje wstać...no przy wszystkim!!ehhh
  18. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    dobry wieczór :) wróciliśmy :) :) :) matko jak fajno być w domu :) całkowicie się z Wami zgadzam :) fajnie było u rodziców, ale już tak chciałam poleżeć w swoim łóżku...a do tego Tosiek jest rozpieszczony i rozwydrzony jak dziadowski bicz! jak go kładę spać to on wstaje na równe nogi i w płacz!i tak potrafi przez dłuższy czas, ja go kładę, on wstaje! ehhhhhhhhhhh podróż za to zniósł w obie strony bardzo dobrze :) 10 godzin przesiedział w foteliku :) no bawiliśmy się we wszystko co można, ale marudził może w sumie pół godziny :) no i mam w domu sklep z zabawkami!!!!!!!!!!!!!!!! Tosiek dostał tego tyle, że nie mam gdzie upychać! wielgachny samochód w którym może siedzieć cały wypełniony klockami!!!!! bębenek kubusia też taki wielki, klocki te z pociągu klocków fishera i ślimaka tego co Urq Staś ma.... to te większe, oprócz tego dostał mnóstwo różnych grających zabawek, do kąpieli gumowych drobiazgów... no i tego brudaska co znikają mu plamy w kąpieli...ale taki sobie akurat on jest :) już nic memu synowi nie kupię!NIC, do urodzin! i przyjęłam zasadę że daję mu do zabawy tylko kilka zabawek na 10 dni, a potem zmieniam te kilka na inne, bo on oszaleje! no to tyle :) buziaczki dla Wszystkich :)
  19. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    no i ja też chciałam złożyć życzenia ciepłych, spokojnych, pełnych miłości Świąt. dużo uśmiechu, radości :) zadowolenia z dzieciaczków i z mężów, bo tego trzeba czasem więcej :) no i duuużo fajowych prezentów i szampańskiej zabawy sylwestrowej :)
  20. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    nooo w końcu :) coś mi dziś net nie działał cały dzień :) ale może to i dobrze, bo poprasowałam i z Tośkiem szalałam :) Ty Laryska myślisz że po świętach będzie spokój, a ja czekam na święta bo będzie spokój :) a co do kubeczka to też mam nadzieję że dorośnie do niekapka :) a czemu niby nie będzie mógł pić ze szklanki? nie rozumiem. a na leżąco to sobie nie wyobrażam dawać pić dziecku. mojej siostry synek pił ze szklanki jak miał 1,5 roku. a córeczka mego m siostry nie używała nigdy butelki i niekapka tylko od razu z kubła piła :) no i ostatnio byli znajomi z takim dwulatkiem Igorkiem i on też pił normalnie z kubka, więc nie wiem czemu to źle że z kubka pije zwykłego... no i co to ja jeszcze... ja bym chętnie jakiegoś karpia czy łazanki zrobiła, a tu dupa, bo przyjadę w wigilię i nikt mi nic nie pozwoli robić...już ja znam swoją rodzinę :) no ale Tośka mi odbiorą to sobie poleżę :)
  21. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    dzień dobry :) co to ja chciałam...aaa o tym kubku, też go oglądałam i miałam już miałam go kupić, ale Tosiek w sumie ze zwykłej szklanki umie pić :) może nie sam, bo trzymam mu szklankę, ale lepiej niż z tych wszystkich niekapków! a u nas dziś wyłączyli ogrzewanie i ciepłej wody nie ma!jakaś awaria jest!będziemy z Tośkiem chyba cały dzień pod kołdrą siedzieć. tyle że on nie usiedzi...ehhh
  22. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Larysa nie podam Ci hasła bo nie znam :D bo ja zrobiłam tam zapamiętaj w programie i jak kiedyś coś mi nie działało to dupa nie weszłam! poszukam na poczcie czy mam tego maila od Urq :) jak mam to Ci wyślę :) a co do niekapka to Tosiek nie pije z żadnego...wlewam w niego tylko z tego treningowego koło 50ml dziennie... ale i tak mu wlewam bo nie chce pić. a czytałam że dzieci do 10 kg powinny pić na każdy kg 100ml!! ale to liczy się też woda w kaszkach i obiadkach... no a że ja nie wiem ile on tego cyca wypija to może i się napija ten mój maleńki rozbójnik :)
  23. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    z tymi kiełbaskami Larysa to śmiesznie brzmi ale pewno się wystraszyłaś. a co do uderzeń głową to Tosiek teraz co najwyżej uderzy jak zbyt duże akrobacje robi :) na przykład staje na nogach i jedną podnosi i się odwraca....no i wtedy jest buuum... ale ja go nie obkładam.. staram się żeby te akrobacje odbywały się na dywanie... z resztą upadać też musi się nauczyć, prawda? w sumie to on właśnie umie, bo wie że jak pada to głowę musi unieść :D ale wypadki z uderzeniem głową o coś to u nas teraz na porządku dziennym i to kilka razy.... no ale co zrobić...
  24. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    kurcze to dziwne no nie Larysa? czemu on płacze? a jak mu dasz wodę zamiast cyca, to co będzie? może on się budzi bo sobie tak wymyślił :) a może jak zobaczy że nie ma po co bo tylko wodę dostaje to przestanie, co? mój Tosiek przecież też się budził, to po prostu przestałam go karmić i chyba zrozumiał że bez sensu noc zarywa :D
  25. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    u mnie też już sen, ale to tak jak zawsze po 20tej :) w ogóle to dumna jestem z siebie że Tosiek ma ustalony dzień, bo przynajmniej wie co się ma dziać i ja wiem o co chodzi :)
×