prezencik

Dobry wieczór:) Larysaaa :) czołem :) w końcu :) :) :) :) eh a mój Tosiek chory!kurka wodna!antybiotyk dostał,bo lekarka się boi że my w taką podróż z nim jedziemy i że jeszcze coś się z tego przerodzi...ehhhh.... no i Tosiek zasmarkany, zakaszlany...żyć nie umierać!!!! a już mnie o zawał serca z tym swoim wstawaniem co chwila przyprawia!non stop staje na nogi, przy wszystkim!!!!!i do tego robi to co Noemi, raczkuje i nagle staje na stópki i chce tak łazić!na szczęście jeszcze tego nie opanował, tylko stoi i krzyczy. ale za to nic nie mówi... krzyczy po swojemu, gruchocze, ale żadnego ma ma ma, ani ta ta ta nie ma :( mam się martwić? czy Wasze dzieci już mówią? a ja też jakaś taka chora bo gardło mnie boli i głowa... u mnie też pan czyścił kanapę i dywan :) spoko, bo przynajmniej taka kupa roboty mi odeszła :) ale u mnie też by mogły święta być :) jeszcze mam trochę prasowania no ale tego nie ominę nawet w święta :)

czołem wieczorem :) Koteczek współczuję ! ale będą 4 zęby :) Gosiaczek a może Ci się dziecko przekona d leżenia na brzuchu co? fajniejsze zabawki jej podsuwaj jak na brzuchu leży, czy cóś :) albo możesz do kocyka poprzyczepiać różne sznureczki i ona sobie będzie ciągała jak będzie na brzuszku :) Tosiek uwielbia ciągać za takie rzeczy :) a jeszcze mam pytanie do mam siedzących dzieci....bo Tosiek od kiedy siedzi to nie ma mowy żeby go na leżąco kąpać...czy tylko ja tak mam? co robicie żeby wasze dzieci leżały?wczoraj sobie zanurkował na przykład i w ogóle to go nie zniechęciło, dalej szalał!on po prostu w wodzie to diabeł! odwraca się, kręci, dziś ciągle się podciągał na kolana! a m w pracy i ja sama z nim walczę!ehhhh! no i co jeszcze chciałam...włosy obcięłam :) mam krótkie i z odrostami :) bo chcę do naturalnego koloru wrócić i wyglądam jak flaga... idę poleżeć, poszukam jakiegoś filmu bo w tv nie ma nic!

czołem wieczorem :) Koteczek współczuję ! ale będą 4 zęby :) Gosiaczek a może Ci się dziecko przekona d leżenia na brzuchu co? fajniejsze zabawki jej podsuwaj jak na brzuchu leży, czy cóś :) albo możesz do kocyka poprzyczepiać różne sznureczki i ona sobie będzie ciągała jak będzie na brzuszku :) Tosiek uwielbia ciągać za takie rzeczy :) a jeszcze mam pytanie do mam siedzących dzieci....bo Tosiek od kiedy siedzi to nie ma mowy żeby go na leżąco kąpać...czy tylko ja tak mam? co robicie żeby wasze dzieci leżały?wczoraj sobie zanurkował na przykład i w ogóle to go nie zniechęciło, dalej szalał!on po prostu w wodzie to diabeł! odwraca się, kręci, dziś ciągle się podciągał na kolana! a m w pracy i ja sama z nim walczę!ehhhh! no i co jeszcze chciałam...włosy obcięłam :) mam krótkie i z odrostami :) bo chcę do naturalnego koloru wrócić i wyglądam jak flaga... idę poleżeć, poszukam jakiegoś filmu bo w tv nie ma nic!

czołem wieczorem :) Koteczek współczuję ! ale będą 4 zęby :) Gosiaczek a może Ci się dziecko przekona d leżenia na brzuchu co? fajniejsze zabawki jej podsuwaj jak na brzuchu leży, czy cóś :) albo możesz do kocyka poprzyczepiać różne sznureczki i ona sobie będzie ciągała jak będzie na brzuszku :) Tosiek uwielbia ciągać za takie rzeczy :) a jeszcze mam pytanie do mam siedzących dzieci....bo Tosiek od kiedy siedzi to nie ma mowy żeby go na leżąco kąpać...czy tylko ja tak mam? co robicie żeby wasze dzieci leżały?wczoraj sobie zanurkował na przykład i w ogóle to go nie zniechęciło, dalej szalał!on po prostu w wodzie to diabeł! odwraca się, kręci, dziś ciągle się podciągał na kolana! a m w pracy i ja sama z nim walczę!ehhhh! no i co jeszcze chciałam...włosy obcięłam :) mam krótkie i z odrostami :) bo chcę do naturalnego koloru wrócić i wyglądam jak flaga... idę poleżeć, poszukam jakiegoś filmu bo w tv nie ma nic!

czołem wieczorem :) Koteczek współczuję ! ale będą 4 zęby :) Gosiaczek a może Ci się dziecko przekona d leżenia na brzuchu co? fajniejsze zabawki jej podsuwaj jak na brzuchu leży, czy cóś :) albo możesz do kocyka poprzyczepiać różne sznureczki i ona sobie będzie ciągała jak będzie na brzuszku :) Tosiek uwielbia ciągać za takie rzeczy :) a jeszcze mam pytanie do mam siedzących dzieci....bo Tosiek od kiedy siedzi to nie ma mowy żeby go na leżąco kąpać...czy tylko ja tak mam? co robicie żeby wasze dzieci leżały?wczoraj sobie zanurkował na przykład i w ogóle to go nie zniechęciło, dalej szalał!on po prostu w wodzie to diabeł! odwraca się, kręci, dziś ciągle się podciągał na kolana! a m w pracy i ja sama z nim walczę!ehhhh! no i co jeszcze chciałam...włosy obcięłam :) mam krótkie i z odrostami :) bo chcę do naturalnego koloru wrócić i wyglądam jak flaga... idę poleżeć, poszukam jakiegoś filmu bo w tv nie ma nic!

czołem wieczorem :) Koteczek współczuję ! ale będą 4 zęby :) Gosiaczek a może Ci się dziecko przekona d leżenia na brzuchu co? fajniejsze zabawki jej podsuwaj jak na brzuchu leży, czy cóś :) albo możesz do kocyka poprzyczepiać różne sznureczki i ona sobie będzie ciągała jak będzie na brzuszku :) Tosiek uwielbia ciągać za takie rzeczy :) a jeszcze mam pytanie do mam siedzących dzieci....bo Tosiek od kiedy siedzi to nie ma mowy żeby go na leżąco kąpać...czy tylko ja tak mam? co robicie żeby wasze dzieci leżały?wczoraj sobie zanurkował na przykład i w ogóle to go nie zniechęciło, dalej szalał!on po prostu w wodzie to diabeł! odwraca się, kręci, dziś ciągle się podciągał na kolana! a m w pracy i ja sama z nim walczę!ehhhh! no i co jeszcze chciałam...włosy obcięłam :) mam krótkie i z odrostami :) bo chcę do naturalnego koloru wrócić i wyglądam jak flaga... idę poleżeć, poszukam jakiegoś filmu bo w tv nie ma nic!

czołem wieczorem :) Koteczek współczuję ! ale będą 4 zęby :) Gosiaczek a może Ci się dziecko przekona d leżenia na brzuchu co? fajniejsze zabawki jej podsuwaj jak na brzuchu leży, czy cóś :) albo możesz do kocyka poprzyczepiać różne sznureczki i ona sobie będzie ciągała jak będzie na brzuszku :) Tosiek uwielbia ciągać za takie rzeczy :) a jeszcze mam pytanie do mam siedzących dzieci....bo Tosiek od kiedy siedzi to nie ma mowy żeby go na leżąco kąpać...czy tylko ja tak mam? co robicie żeby wasze dzieci leżały?wczoraj sobie zanurkował na przykład i w ogóle to go nie zniechęciło, dalej szalał!on po prostu w wodzie to diabeł! odwraca się, kręci, dziś ciągle się podciągał na kolana! a m w pracy i ja sama z nim walczę!ehhhh! no i co jeszcze chciałam...włosy obcięłam :) mam krótkie i z odrostami :) bo chcę do naturalnego koloru wrócić i wyglądam jak flaga... idę poleżeć, poszukam jakiegoś filmu bo w tv nie ma nic!

czołem :) Animonda tak mi przykro z powodu kolek!to masakra jest przecież, ale przeżyjecie! oby wytrzymać 3 miesiące i będzie dobrze :) a u nas jakiś bunt jest!znaczy Tosiek jest zbuntowany!nie je, marudzi!matko jak mnie irytuje!no sił mi brak...i do tego powoli tracę do niego cierpliwość.boję się że pewnego dnia się na niego wydrę... obecnie syn mój klęczy w łóżeczku i stuka z całych sił w barierki....moim telefonem...ale nie mam sił, niech sobie stuka... na ukojenie nerwów zrobiłam sobie czekoladę do picia, Bes nie zabijaj!

Dzień dobry :) Beees czołem :) Tosiek też staje przy wszystkim...częściej może klęczy ale no tak mnie wkurza z tym wstawaniem!dopiero się siadać nauczył a on mi tu stoi ciągle! no i gratuluję siedzenie Bartoszowi i stania :) klawo że siedzi :)

ooo ja jestem :) syn śpi już, m do pracy dziś na wieczór więc siedzę sobie i nic nie robię :) choinka stoi :) a Tosiek ją olał!!!!!!!pociągnął za bombkę, za łańcuch i tyle!!!!!!!!!!!!!matka się starała, a on nic! dziękuję Gosiaczek w imieniu Tośka :) a co do Bartosza, to Bes się nie odzywa a ten pewno już prasuje i czyta :)

dzień dobry czołem :) dziękuję w imieniu Tośka za miłe słowa :) czołem AMT :) gdzieś się Kobieto podziewała? gratulację dla Dzieciątka za pierwsze kroczki :) a ja dziś po zakupach...eh pojechaliśmy po prezenty, ale jak tylko wkroczyliśmy do empiku to musieliśmy sobie coś kupić :) :) no i w sumie sobie prezent przedświąteczny zrobiliśmy :) ale cooo tam :) no ale chyba już wszystko kupiłam :) jeszcze cymbałki dla Antka bo obiecane zostały :) ale już znalazłam, tylko ciągle mi tam nie po drodze :) a rodzicom moim kupiliśmy ramkę elektroniczną :) będą zachwyceni bo oni mogą non stop Tośka zdjęcia oglądać :) no to może będą na tej ramce :) my mamy ale od chwili zakupy to chyba jej w ogóle nie włączaliśmy :D no ale oni może będą :) m poszedł po choinkę i będę ubierać :D Tosiek prawie dziś w galerii oczopląsu dostał, tak patrzył na kolorowe światełka i krzyczał :)to już muszę ubrać :)

znowu nie wysyła mi się nic z mojej poczty na gmailową! to znowu tu wkleję! a i też trzymam kciuki żeby to nie była cholastaza! Tosiek: http://www.fotosik.pl/video/ed6ef4ad5b8b6dd1.html

no mi domek też się marzy...ale póki co to niestety :) wgrywam właśnie film o Tośkowych podbojach... żeby nie było że ściemniam z tym raczkowaniem i siadanie samodzielnym :) zaraz prześlę linka :)

czołem :) Urq co zrobiłaś w paluchy? a Tosiek ciastkami wzgardził!rozpuściłam mu ładnie w mleku a on się wstrząsnął jak mu dałam trochę...próbowałam kilka razy i sama chyba zjem te ciastka! no mi się też zdaje że Tosiek waży wporzo, ale wolałam się tu upewnić :D

Dzień dobry :) no Gosiaczek to my może na inne dziewczynki patrzyłyśmy :) bo ja dziś znowu je oglądałam i dla mnie są identyczne :) :) :) pewnie coś robicie, nie? ja siedzę... Tosiek leży :) jakoś nie czuję się dobrze, jakbym czymś się zatruła...ale jadłam to co m, no może jeszcze sobie suszonych pomidorów dołożyłam do obiadu, ale to chyba nie to... kupiłam Tośkowi ciastka :D ale się boję dać :D bo tam cukier, co prawda, to te ciasteczka dla dzieci, ale i tak się boję :D a i mam pytanie, Tosiek waży 8500g, to mało czy dużo? bo mi wczoraj powiedzieli że to mało, a mi się zdaje że to całkiem normalnie... no i nie wiem sama, przez 6 tygodni przytył 700g to dużo moim zdaniem...ja już sama nie wiem. nie sprzątać, posiedzieć!

tylko na chwilkę weszłam :) Gosiaczek się ciesz póki Maja na plecach leży bo niedługo nie będzie chciała z brzucha się odwracać :D Baderka z Twego powodu piszę tego posta! śliczne masz córeczki, no piękne po prostu :) i są takie do siebie podobne :) :) :) a co do choinki to też bym nie składała :) Dominika wie co dobre :)

Baderka jak fajowo :) myślałam że ja postrzelona jestem że chcę już choinkę ubierać :) to ja muszę się spieszyć jak tak!!hahaha choinkę sę ubiorę :) :) :) :) :)

ja to chyba dziś już posprzątam i choinkę ubiorę :) w sumie za 13 dni święta, no nie? no chyba że się nie wyrobię ze sprzątaniem to jutro :)

Koteczek to po prostu masz taką spacerówę jak teraz robią...wydaje mi się że to te wózki 3w1 takie mają. może jak oddzielna spacerówka to jest inaczej... eh sprzątnęłam tę łazienkę...jeszcze podłoga mi została, ale poczekam aż m wstanie to mi pralkę odsunie bo mi się nie chce :) pewno bym dała radę ale...eee tam :)

Baderka nie że piątek, tylko w ogóle daliby Ci spokój!! :) Koteczek a Ty nie masz spacerówki?bo ja już się zgubiłam...

przyjdzie miało być :) no chyba że któraś chce do mnie przyjechać to zapraszam :)

eh pewnie wszystkie coś robicie tylko ja się opierniczam! kurka jak mi się nie chce! no nic mi się nie chce! czekam na wenę do sprzątnięcia łazienki, a tu nic! gdzie jesteście, bo czuję się jak leń śmierdzący! Bes jak mama? wszystko ok? pewno Bartosz już rozpieszczony, co? no niech ktoś tu przyjedzie!!!!!!!!!!!

Animonda nawet się nie obejrzysz....i w sumie to mi tak smutno że Antoś tak szybko rośnie...znaczy cieszę się, ale kurka wodna...wczoraj oglądałam zdjęcia jak był taki maleńki...a teraz siedzi sam, awantury urządza, jak mówię do niego to jeszcze komentarz mi puści....ehhhhhhhh

Animonda wszystkiego najlepszego dla Twego Syneczka :) a ja się jeszcze chciałam swoim pochwalić :D wczoraj siadanie mu tak sobie wychodziło a dziś ciągle sam siada :) i to ślicznie :) leży sobie, odwrócę wzrok na chwilę, a on za chwilę już siedzi i się cieszy :) juuuuupiiiiiiii :) :) :) :) :) no jestem taka dumna że się nie mogę opanować :) a u mego m w pracy dziś... jak gdyby nigdy nic... kierownik w miarę, powiedział memu m że nie myślał o jego urlopie wczoraj bo był taki wkur... na niego że zapomniał ale dziś pomyśli...ehh... ale klawo że syn umie siadać :) no i wczoraj sam stanął!i oczywiście nie miałam aparatu przy sobie żeby zrobić zdjęcie!! ma taką małpę która tańczy i się podciągnął i stanął!normalnie jestem w szoku :) :) :)

dzień dobry :) ale jaja żeby o 18tej ostatni post został wysłany!co to się dzieje? :) :) :)idę śniadanie jeść bo m krzyczy że zrobił, a ja nic...ehh