prezencik

no Koteczek dawaj :) ile Maja waży? więcej niż mój Tosiek? a właśnie chciałam Tośka pochwalić :) bo zrobił dziś dwa kroczki raczkujące do przodu :) :) :) i do tegoooooo siada sam :) :) :) czasem mu nie wychodzi i jedna noga zostaje mu z tyłu, ale i tak jestem dumna :) no i mu nie przeszkadza że ta noga tam zostaje :) ja to myślę że to przez rehabilitanta szczerze mówiąc, bo w ciągu 4 dni zrobił taki postęp że jestem strasznie zaskoczona!

no na pewno Baderka, na pewno ;)

no pewnie tak :) ale póki co rośnie :D ale klawo no :) idę zaznaczę to w moim beznadziejnym albumie :) a w ogóle Baderka najpierw przeczytałam co napisałaś i myślałam że Ty o Tośku piszesz, że będzie coraz większy, aż w końcu wypadnie i że się będę z tego cieszyć...i tak sobie pomyślałam że coś jest z Tobą nie tak :D ale to nie z Tobą :D

syn mój śpi...dałam mu czopka (czopek?) i mam wyrzuty sumienia, że go faszeruję...bo on strasznie płakał i pomyślałam że to po szczepieniu, a teraz tak myślę że może po prostu sobie płakał, a ja mu pcham tego czopka!!!!no ale teraz to już za późno, zjadł obiad i zasnął przy cycu ( niestety)... dzięki za gratulacje :) ja to od rana już taka łażę szczęśliwa i gadam o tym zębie do Antka, a on nic! jeszcze muszę rodzinę obdzwonić :D w ogóle to wczoraj wieczorem ten ząb chyba wylazł ale nie chciałam zapeszyć :D i pomyślałam że poczekam do rana :D i nadal był :D

Lady to Noemi będzie miała super zmineralizowane zęby po prostu :) a co do zęba to faktycznie Tosiek ma to gdzieś...ehhh

nogę też czasem podnosi, taką jaskółkę robi, ale to raczej nie do góry :) noga do góry to dla mnie byłby zawał :) mój to jeszcze nie umie tak śmigać :) fajowo masz Lady :)

nogę też czasem podnosi, taką jaskółkę robi, ale to raczej nie do góry :) noga do góry to dla mnie byłby zawał :) mój to jeszcze nie umie tak śmigać :) fajowo masz Lady :)

nogę też czasem podnosi, taką jaskółkę robi, ale to raczej nie do góry :) noga do góry to dla mnie byłby zawał :) mój to jeszcze nie umie tak śmigać :) fajowo masz Lady :)

super Wisienka :) duży chłopak :) mój za to niezbyt duży, chociaż w sumie nie wiem :) waży 8500 to mi się wydaje że spoko, no nie? jak na niecałe 8 miesięcy... ale zapomniałam o najważniejszym :) ANTONI MA ZĘBA :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) dopiero wylazł no ale ząb to ząb, no nie? :D :D :D :D :D :D :D :D :D i pani doktor powiedziała mi dziś że im później zęby tym lepiej bo są bardziej zmineralizowane :) cokolwiek to znaczy... mówiła że najlepiej żeby koło pół roku zaczęły najwcześniej się pojawiać :) bo wtedy są spoko :) także trochę mnie uspokoiła :) ale Bes Bartosza zęby też dobre, żeby nie było :) no ale TOSIEK MA ZĘBA :D :D

Laaadyyyyyyyyyyyyyyyy no to ja nie mam zamiaru robić takiego domku!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w życiu tego nie dokonam :) piękny :) a co to ja chciałam... my po szczpieniu :) Tosiek grzeczny... prawie.... bo on z siedzenia nauczył się na czworaka przełazić i ciągle to robił!!myślałam że mi tam przefrunie, bo tam waga była!! w ogóle teraz takie rzeczy wyprawia... mój syn raczkuje do tyłu!!!!na czworaka sobie przekłada łapki i nóżki i do tyłu łazi....a przed chwilą właśnie klęczał i rączki miał oparte o szufladę...aż mi serce stanęło bo te szuflady to takie że jak się popchnie to się otwierają!!ale na szczęście się nie otworzyły!no i jeszcze podziwiam Cię Lady bo chciałam nagrać jak on tak oparty klęczy, ale jak włączyłam kamerę to to olał, a Ty Noemi nagrałaś jak stoi! w ogóle jak stoi sobie na czworakach to podnosi rękę do góry i tak stoi!nie wiem o co mu chodzi, ale wolę w ogóle na niego rzadko patrzeć bo ja bym go ciągle kładła żeby spokojnie leżał bądź siedział, a on takie rzeczy robi że mi słabo ciągle! ehhhhhhhhhhhh

no to Baderka ten mego m szef to taki burak który myśli że coś wie :) ehh a mój m nie znosi wódki a oni tam chleją non stop. u nas w domu nie ma alkoholu bo nie kupujemy :D chyba że ktoś ma przyjść :) i zawsze mój m mówi " znowu będę musiał wódkę pić" :) no bo to nie tak że on w ogóle nie pije, ale rzadko :)

kurcze Baderka to porąbane wszystko jest! mego m kierownik ma taki sposób bycia że się wydziera i to właśnie tak że ludzie mdleją u niego w biurze!no co to w ogóle za sposób na... na cokolwiek!!ehhh mi to szkoda mego m bo wiem że to praca jego marzeń, a ktoś taki jak jego kierownik obrzydza mu tę pracę!

przed chwilą przywieźli mój dywan :D no i w końcu w domu nie wygląda jak w czasie remontu :D ale za to jaki przystojniak mi go przywiózł :D od razu mi się humor poprawił jak sobie na niego popatrzyłam :)

no i Klempa :) 24 tydzień :) :) :) to już mniej niż więcej :)

eh no właśnie! mój m pracuje w wielkiej firmie, z resztą już chyba pisałam że w kghm to żadna tajemnica i tam wszyscy piją...oni mają autobusy takie firmowe które wożą pracowników do pracy i z pracy więc żaden problem tam sobie pić przed pracą lub po! mój m jeździ samochodem, bo szybciej, a z resztą nie chce mu się właśnie tłumaczyć czemu nie pije więc mówi że samochodem przyjechał! najgorsze jest to że oni piją przed pracą a potem zjeżdżają na dół do kopalni i nie można się z nimi dogadać!cholera by to wzięła, mi to się marzy żeby do kierownika mego m przyszedł kiedyś szef jak on tak chleje! dziś jak się kierownik na mego m darł to m wyszedł, bo powiedział że nie wiedział już czy zaraz nie padnie tam! u nich to przez takie rzeczy ludzie nerwice leczą...m mi czasem opowiada że przyjeżdża po niektórych karetka bo kierownik się na człowieka tak wydarł że ten po prostu stracił przytomność! no dla mnie to chore! u nich tak wygląda motywacja do pracy!

dzień dobry :) Bes w mojej książce napisano że w 8mym miesiącu chyba dziecko siedzi bez podparcia, ale nie pamiętam :) ale jak byłam ostatnio u neurologa to mi powiedziała że odchylenia u takich ponad półrocznych dzieci dochodzą do 1,5 miesiąca :) Baderka przykro mi...biedna ta Twoja Doniczka...kurka wodna, może faktycznie lekarz mądrze gada, co? a u nas też jakoś kiepsko...m wrócił dziś z pracy i szef sobie go upodobał żeby się na niego za wszystko wydzierać...bo mój m tak naprawdę dużo wie i dobrze pracuje, a szef ma swoich pupilków którzy się objają i zawsze coś spieprzą... no ale to mój m jest winny, bo nie pije w pracy wódki z szefem, więc nie jest jego ulubieńcem, poza tym jest najmłodszy....ehh normalnie się tak wkurzyłam, bo tam sami kretyni pracują!!już tak myślę żeby jakiś anonim do szefa szefów wysłać że jego pracownicy ciągle w pracy piją..............

idź, udawaj, bo co Ci pozostało :) a biadolić to możesz i ze 3 strony :)

ja to Bes po prostu milczę i olewam. bo ani mi się kłócić nie chce a ni gadać zazwyczaj jak mnie zdenerwuje m.... no i ja to w takich sytuacjach nienawidzę przepraszania bo właśnie tak to się kończy, powie przepraszam i idzie do komputera...ehhhh, co za stworzenia to są?

biedna...trza było go trzepnąć w ucho! ja to bym pewno focha strzeliła i siedziała cicho!niech za to Ci jeszcze jeden taki wypad zafunduje :) co to za robota?? ale oni tacy sami są! ja to nie wiem jak to możliwe ale tak jest :D

Bes no? czemuś nie jest piękniejsza niż zwykle? może to już po prostu niemożliwe, co?

a ja trochę się boję tej działki... bo kurcze wszystkie pieniądze nam pożre... w sumie to najbardziej zdenerwowały mnie opłaty wszystkie! bo to kupa kasy i nie wiem czy damy radę jak wydamy teraz przed świętami 5 tysięcy zł... no ale będziemy musieli dać radę!ehhhhhhh

Bes co Ci m zrobił?

Siniorita tam nie ma prawie nic z glutenem :) trza kupić kaszę mannę i gotować co dzień :) a co do marchwi to nie musisz co dzień podawać, możesz z czymś na zmianę :)

zarąbista posada :) takich specjalistów na pewno brakuje Bes!!!! a co robi? czy to ważne? na bank to umiesz :)

nie wiecie gdzie można wygrać jakieś spore pieniądze? bo ja bym z chęcią jakieś przygarnęła :) a dziś mi się śniło że rata kredytu naszego wynosiła 200 zł :) m powiedział że mam piękne sny :)