prezencik

Urq gdzie teściowa? przywiozła batony dla Stasia? ;)

Tosiek co najwyżej może się złapać powietrza :) bo siedzi sobie na podłodze i ma wokół tylko zabawki :) a w łóżeczku jeszcze nie obniżałam poziomu bo nie umie Tosiek siadać, a nawet jak siedzi w łóżeczku to jakoś go nie ciągnie co by do szczebli się czepiać :) no tak myślę że jakby miał poziom niżej to by coś majstrował bo słabo by za kratami widział, a tak to wszystko widzi :) tak myślę że mój syn śpiewa...drze się jakbym go lała, ale ja uznaję to za śpiew :) a co do drobinek to ja dopiero wczoraj kupiłam rossmanowskie spagetti bo ono od 8go miesiąca :) znaczy że może Tosiek już, no nie? bo te wszystkie to są po 8mym a w rossmannie od :) no ale jeszcze nie dałam bo dziś nagotowałam mu jarzynowej... no i Tosiek wkurza się nawet na bobowitę :) bo wczoraj coś z kurczakiem mu dałam i tam też kawałki marchwi i ziemniaka... połyka ale ile ja się muszę nagimnastykować... a i tak sobie potem zachomikuje pół pyszczka i nijak tego połknąć nie może :D ja chyba jak robię mu obiad to za mocno rozpaćkowuję to widelcem bo moje to taka papka :) ale też myślę że dzieci same dorastają do różnych rzeczy, co nie znaczy że bym nie chciała żeby Tosiek robił wszystko szybko :D

Sto lat Bartoszkowi i Natalce :) Liduchna to super że wszystko jest tak fajnie :) Bes no w końcu!ile można chorować :)

to pewno 3 dniówka Bes... dobrze że się nie pogarsza!Biedy Bartuś i Ty biedna! a co do super rozwoju to Twój Syn łazi do przodu więc jest super rozwinięty :)a Bartosz dopiero rozpoczyna 8 miesiąc!

czołem Urq!masz babo placek!znowu Ci teściowa vegety Stasiowi do obiadu będzie chciała dosypać!! a te ciuchy Japan style to właśnie prawie jednorazówki :) ale za takie pieniądze to mi nie szkoda :) gdyby ta sukienka 2 stówy kosztowała i była takiej jakości to w życiu bym nie kupiła, ale za 40 zł to może i papierowa być :D :D dooobra idę te szafki kuchenne sprzątać...chociaż z dwie...

tosiek właśnie też nerwus jest straszny, ale w sumie po mamusi to się spodziewałam że tak będzie :)

matko kochana,Baderka, Twoja córunia jest niezła :D

nie no akurat tym się nie przejmuję ale ciężko mi stwierdzić jaki to chwyt bo Tosiek jak szaleniec najpierw uderza we wszystko a potem rzuca wszystkim :)

też tak myślałam ale że pewności nie mam to pytam mądrej głowy :) to zaraz zobaczę co Tosiek na chwyt pęsetowy :) bo siedzi obok :D

najgorsze że zadzwonię w tym styczniu a tam już miejsc nie będzie i w końcu jak się dostanę do tego lekarza to będzie mi morały prawił i gadał że miałam przyjść pod koniec grudnia! no ale u nas jest jedna pani neonatolog, to trochę potrafię to zrozumieć!ale i tak jestem wściekła!myślałam że z głowy będę miała do marca przynajmniej! a to znowu będę tygodniami tam wydzwaniać żeby ona przez 10 minut pooglądała mi Tośka!

a co to chwyt pęsetowy? a czy Tosiek stoi z podparciem to ja nie wiem bo się boję go postawić że mu nogi wykrzywię :) i jeśli chodzi o szept to u nas jest podobnie, czasem to sobie myślę że ktoś na policję zadzwoni bo Tosiek się drze i robi to z radości, no ale jak ktoś nie widzi jego roześmianego ryjka to nie wie :D

ale się wkurzyłam!!!!!!!!!! Tosiek miał mieć kontrolę w grudniu u neonatologa!!!dzwonię tam już drugi tydzień i nie mogę się dodzwonić, bo nikt nie odbiera!dziś się dodzwoniłam i wolny termin jest 29 grudnia!!!!a ja wyjeżdżam na święta do rodziców!!!!i w styczniu mogę tam zadzwonić!!!cholera by ich wzięła!normalnie prawie się poryczałam ze złości!

no i Dsangia w 8mym miesiącu dziecko: -siedzi pewnie bez podparcia zaczyna siadać samodzielnie -przyjmuje pozycję na czworakach, stoi z podparciem -szuka przedmiotu który upadł, patrzy za nim -początki chwytu pęsetowego -próbuje wydawać dźwięki szeptem i tyle :) i to do końca 8go miesiąca :) a Twoja Karolinka siedzi cwaniara i stoi więc jest spoko a do tego nie wszystkie dzieci przecież raczkują, niektóre od razu wstaję :) i Karolinka jest chyba tego najlepszym przykładem :)

Dzień dobry :) dziewczyny współczuję nocek...u mnie (odpukać) póki co Tosiek obudził się o 6tej, marudził i się wiercił do 7ej, potem zjadł i w sumie nie było źle!no ale możecie się pocieszyć że jeśli to zęby to Was właśnie to dotyka a mnie dotknie :) Beeees jak super hero Bartosz????????????? i Dsangia, wczoraj pytałam naszego Bobatha o raczkowanie i pełzanie i uwaga!!!!!!!!! nasze dzieci są normalne że tego jeszcze nie robią! z resztą zaraz przeczytam w książeczce :)

ja znalazłam taki przepis na lukier że tylko 3 łyżki wody na szklankę cukru potrzeba :) ale jeden znalazłam że to się gotuje i czeka aż będzie lukrem a drugi że do cukru się dodaje łyżkami wodę :) zamiast wody można faktycznie np. takiego syropu malinowego dodać, albo kurkumy albo soku ze szpinaku, tylko że to wychodzą pastele. barwniki spożywcze są najlepsze do zdecydowanych kolorów :)

Lady a lukru sama nie zrobisz?? to cukier puder i ciutka wody :) a barwniki spożywcze to może są w sklepie u Ciebie, co? no ja się nie znam, a ozdoby to ostatnio oglądałam sobie z jednej cukierni ale tam sprzedają po 20kg więc trochę dużo :)

Lady no fakt, Ty za duża urosłaś jak dla chińczyków i japończyków :) a co do pisaków to w tesco widziałam :) tak dla informacji Animondy :) Lady, a jak ja chcę te ciastka upiec to też już trzeba? hmmm, to ja posprzątać muszę szybko :) chyba w weekend okna pomyję i firanki popiorę :) a co do niejedzenia to Tosiek też protestuje ostatnio!jedyne na co ma ochotę to cyc :) a tak to wpycham i wpycham a on beczy i nie je!eh

Baderka nigdy nic nie wiadomo :) może uciekną, nie mam zamiaru ryzykować :)

zaraz zaraz Wisienka, że zaraz po kim Ty tą panikarą niby jesteś, co???? ;) a dzięki za sukienkę :) o matko, a ja prawie przez te ubrania zapomniałam dziecka nakarmić!! no ale na szczęście krzyknął do mnie i jakoś dotarło do durnej matki :D :D :D a to ciągnięcie, czy tam pchanie to miałyśmy Wisienka :)

o matko! ja normalnie oszalałam :D jeszcze to z Polski ubrania!!!!!!!!!! dziś to chyba wykupię pół sklepu :) bo te z tajlandii to za każde ubranie 2 dychy trza było za przelot zapłacić i nieważne że od 1 sprzedawcy i tak za każdą rzecz sobie 20 liczyli za przesyłkę!!!! Baderka bym Cię ze szczęścia udusiła :D :D jaka ja durna, tak nawiasem mówiąc, z takich rzeczy aż tak się cieszyć :D

Baaaderkaaa jaka fajowa strona :) już pierwsze spojrzenie i jestem zachwycona :D :D :D :D

dzięki Baderka i za tę stronę którą zaraz obejrzę i za wsparcie w sprawie chodzików :) :) a mój m chodził ze mną ale czekał na zewnątrz bo moja lekarka jakoś nie dopuszczała mężów :) na d4 byliśmy razem :) no i przy porodzie był :D

termos fajowy :) ja mam aleee nie użyłam jeszcze :) może użyję, co? w sumie to Tosiek butelki nie używa :) ale może niekapek kiedyś wejdzie :)

ja miałam te jedynki Papierowe i to z 3 paczki mi poszły :) ale Tosiek to odrobinka był :) a w ogóle to mój Synek taki malutki jest, znaczy no powiększa się ale i tak mi się wydaje że to maleństwo takie w porównaniu z innymi...

Klempa mnie na początku też odrzuciło ,ale potem już znowu było fajnie pić kawę :) może Ci też przejdzie :) Papierowe poczekaj na opinię lekarza, tylko nie czytaj na necie nic!!bo ja to już prawie umierałam jak się rozczytywałam na forach :)